polonus Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Czy masz naładowany akumulator możesz też zobaczyć wchodząc do menu serwisowego i potem chyba stan systemu (pierwsze od góry) i masz podgląd napięcia ładowania. Jak jest naładowany to napięcie z 14,7V-15.0V spada na 13.0V - 13.2V.A jak się wchodzo do tego menu serwisowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Z tego co widzę, to trzymając przycisk setup należy przekręcić gałkę w lewo, potem w prawo i znów w lewo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klepa Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Na obojętnie którym ekranie wciskasz najpierw przycisk Dzień/Noc (przełączy się podświetlanie), a po chwili Enter i przytrzymujesz oba razem około 2-3sek. To menu testowe. Menu serwisowe to właśnie to z przytrzymaniem setup i pokręceniem kółkiem od Entera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 (edytowane) Wczoraj mój aku w QQ powiedział dość na u wulkanizatora na podnośniku. 15 minut otwartego bagażnika wystarczyło, by trzeba było odpalać z kabli. Objaw migające kontrolki, oświetlenie w kabinie i cykanie rozrusznika. Myślałem, że rozrusznik się zawiesił. Zapaliłem pojeździłem, nawet start/stop się załączał. Dzisiaj na przeglądzie po roku okazało się, że aku na testerze: naładowany w 50% i wymień akumulator. Jestem w poniedziałek (dzis się spieszyłem) umówiony w ASO na pełne ładowanie i jak po naładowaniu nadal będzie info na testerze "wymień akumulator", to będą pisać o zgodę do Nissana na wymianę w ramach gwarancji. Z ASO po wizycie na myjni też odpalony przez starter. Przy okazji dowiedziałem się z ASO, że inteligentne ładowanie w naszych Nissan polega na tym, że alternator ładuje aku, gdy jest mocno obciążony. Jeżeli robimy krótkie odcinki (tak jak moja żona) i jeździmy na dziennych, to ładowania nie ma. Start/stop uruchamia się przy naładowaniu aku w 93% Przy stylu jazdy mojej żony, warto raz na jakiś czas podładować akumulator. Przy okazji dowiedziałem się, że bez prądu nie ma możliwości spuszczenia hamulca ręcznego i targaj auto na lawetę. Edytowane 31 Października 2016 przez Marcin_1998 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmamot Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Mój qq kupiłem z salonu nissana jako pojazd demo . Przez pół roku służyło jako auto testowe dla zainteresowanych nabywców. W rezultacie kupiłem auto z przebiegiem 2100km. W dniu odbioru sprzedawca zaznaczył że musieli wymienić aku na nowy bo wcześniejszy nie przeszedł testów. Można powiedzieć że ASO uczciwie podeszło do tematu. Coś musi być na rzeczy skoro w tak krótkim czasie padają baterie . Do początku października na kulałem 8000km i wszystko jest ok . Do pracy mam 20km tak w połowie drogi kiedy to zatrzymuje sie na swiatłach start/stop działa bez problemu co wskazuje na wysoki poziom naładowania baterii . W tej chwili auto mam zblokowane w garażu bo robią na naszym osiedlu drogi . Tak za miesiac bedą już zrobione i wtedy zobaczę czy qq odpali po 2 miesiącach postoju w garażu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Te 2 miesiące z załączonym alarmem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomi_St Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Przy okazji dowiedziałem się, że bez prądu nie ma możliwości spuszczenia hamulca ręcznego i targaj auto na lawetę. To właśnie jest najbardziej wku...jące że przy wyładowanym aku nie da się zwolnić ręcznego. I tak spokojny dosyć jesteś. Jakby mi coś takiego stało się w myjni albo na podnośniku gdzie nie ma jak podjechać drugim autem to szlag by mnie chyba trafił. Po takim zdarzeniu jeśli dodatkowo miernik w ASO pokazuje "wymień akumulatror" to bez żadnego gadania powinni Ci od razu wymienić. Wszystko zależy od podejścia ASO, widać Ci trzymaja stronę producenta a nie klienta. Wiedzą przecież, że to nie pierwszy taki przypadek i prędzej czy później będą musieli go wymienić, chyba, że liczą, że dokulasz się do końca gwarancji a potem chętnie sprzedadzą Ci nowy aku. Rozważyłbym zmianę ASO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robi173 Opublikowano 28 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Przy okazji dowiedziałem się z ASO, że inteligentne ładowanie w naszych Nissan polega na tym, że alternator ładuje aku, gdy jest mocno obciążony. Jeżeli robimy krótkie odcinki (tak jak moja żona) i jeździmy na dziennych, to ładowania nie ma. Start/stop uruchamia się przy naładowaniu aku w 93% Przy stylu jazdy mojej żony, warto raz na jakiś czas podładować akumulator. Nie do końca tak jest, ostatnio jeździłem przez miesiąc z podpiętym woltomierzem, aby sprawdzić jak się ładuje aku ponieważ moim autem również jeździ żona i również na krótkich odcinkach. Zaobserwowałem, że podczas gwałtownego przyspieszania na pierwszych biegach to ładowanie jest małe lub wcale, natomiast przy spokojnej jeździe na 4,5 czy 6 biegu już podaje 13-14V, to samo na wolnych obrotach może podawać nawet 14,2V . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Według tego co wyświetla komputer w aucie , + - , na biegu jałowym 12,8 V w trakcie jazdy 13,3 V podczas hamowania silnikiem 14,4 a po uruchomieniu po nocy 14,6 V. Tak wyświetla u mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 bez prądu nie ma możliwości spuszczenia hamulca ręcznego i targaj auto na lawetę. ale jak? przy zablokowanych kolach wciagac go na lawete? raczej trzeba podpiac inny akumulator pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 (edytowane) Dokładnie. Trzeba podpiąć drugie źródło prądu. Mnie stało się to właśnie na podnośniku, ale elektryk przywiózł tak zarobione kable, że mógłby podpinać pod słup wysokiego napięcia U mnie już dziś wyskoczył błąd start/stop. Pomimo tego, ze pojeździłem trochę i system zadziałał, a więc aku się na ładował. Wygląda na to, że już nie trzyma pojemności. ASO chciało, aby zostawił do jutra na pełne ładowanie, ale nie mieli akurat wolnego zastępczego, a ja musiałem jechać do szpitala. Procedura jest taka, że muszą go naładować i dopiero wykonać test. Jak pokaże wymień, to wymiana, ale w QQ aku są dwóch różnych firm (była zamiana), więc wymieniają na taki jaki jest. Umówiłem się w poniedziałek. Biorąc pod uwagę jaki prześladował mnie pech przez ostatnie dwa dni, to już nie miałem chęci i siły na awantury. Edytowane 28 Października 2016 przez Marcin_1998 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Mój qq kupiłem z salonu nissana jako pojazd demo . Przez pół roku służyło jako auto testowe dla zainteresowanych nabywców. W rezultacie kupiłem auto z przebiegiem 2100km. W dniu odbioru sprzedawca zaznaczył że musieli wymienić aku na nowy bo wcześniejszy nie przeszedł testów. Można powiedzieć że ASO uczciwie podeszło do tematu. Coś musi być na rzeczy skoro w tak krótkim czasie padają baterie . Do początku października na kulałem 8000km i wszystko jest ok . Do pracy mam 20km tak w połowie drogi kiedy to zatrzymuje sie na swiatłach start/stop działa bez problemu co wskazuje na wysoki poziom naładowania baterii . W tej chwili auto mam zblokowane w garażu bo robią na naszym osiedlu drogi . Tak za miesiac bedą już zrobione i wtedy zobaczę czy qq odpali po 2 miesiącach postoju w garażu. Oj,ryzykancik! Nie liczyłbym na taką spolegliwość bateryjki. Te 2 miesiące z załączonym alarmem? Nie wytrzyma,na bank! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmamot Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Oj,ryzykancik! Nie liczyłbym na taką spolegliwość bateryjki. Nie wytrzyma,na bank! Co znaczy z załączonym alarmem ? Jakiś dodatkiowy nie fabryczny? Mam normalnie zamknięte auto przyciskiem w klamce i tak zaryglowane stoi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 29 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 A alarm w samochodzie masz załączony?Czy będzie stał bez alarmu(fabrycznego?) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polo32 Opublikowano 29 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 (edytowane) ... i wtedy zobaczę czy qq odpali po 2 miesiącach postoju w garażu. Nawet przy nieaktywnym alarmie, pobór prądu będzie w granicach 200mA, więc po ok. 2 tygodniach akumulator będzie rozładowany a następnie będzie ulegał b. powolnemu zasiarczeniu. Rozwiązaniem w opisywanym przypadku będzie bądź odłączenie (-) klemy (znając kod radia), lub podłączenie prostownika impulsowego (np. z Lidla) - który pracując w buforze, posiada funkcję automatycznego wyłączania i ponownego włączania. Co ważne jest bezpieczny dla EFB czy AGM . Edytowane 29 Października 2016 przez polo32 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmamot Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Nawet przy nieaktywnym alarmie, pobór prądu będzie w granicach 200mA, więc po ok. 2 tygodniach akumulator będzie rozładowany a następnie będzie ulegał b. powolnemu zasiarczeniu. Rozwiązaniem w opisywanym przypadku będzie bądź odłączenie (-) klemy (znając kod radia), lub podłączenie prostownika impulsowego (np. z Lidla) - który pracując w buforze, posiada funkcję automatycznego wyłączania i ponownego włączania. Co ważne jest bezpieczny dla EFB czy AGM . Dzięki polo 32 .Sprubuję dzisiaj odpalić niestety nie wiem co zrobie jak się nie uda. Mój gaeaż jest wązki mieści się jedno auto na dodatek nie mam możliwości otworzenia pokrywy od silnika bo powyżej mam pólki a doskonale wiem że żeby auto wycofać potrzebny jest prąd do zwolnienia hamulca ręcznego . Jak dzisiaj wróce z nocki do domu od razu zabieram sie za test . Napiszę Wam panowie jakie spotkały mnie okoliczności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polo32 Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 (edytowane) Gdyby nie odpalił, a byłby jakiś problem z demontażem półek i otwarciem maski, można posiłkować się innym rozwiązaniem. W warsztatach (blacharskich, lakierniczych itp.), a na pewno w salonach samochodowych, mają wózki pod koła - można spróbować wypożyczyć na parę godzin - lewarujesz samochód, podkładasz pod tylne koła i możesz przetaczać, gdzie chcesz . Jak masz możliwości i czas (przy Twoich problemach z garażem), to na przyszłość można samemu takie wózki zrobić (w Juli widziałem po 219zł/2 szt.) - będzie wiadomo, do kogo zwrócić się o pomoc . Edytowane 30 Października 2016 przez polo32 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Dzięki polo 32 .Sprubuję dzisiaj odpalić niestety nie wiem co zrobie jak się nie uda. Mój gaeaż jest wązki mieści się jedno auto na dodatek nie mam możliwości otworzenia pokrywy od silnika bo powyżej mam pólki a doskonale wiem że żeby auto wycofać potrzebny jest prąd do zwolnienia hamulca ręcznego . Jak dzisiaj wróce z nocki do domu od razu zabieram sie za test . Napiszę Wam panowie jakie spotkały mnie okoliczności Wjazd do garażu tyłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polo32 Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 (edytowane) Ma półki - tylko przodem nos się zmieści pod nie . Najlepiej nie zaciągać na noc ręcznego (zwłaszcza zimą), ewentualnie z tyłu pod koło dać klin/deskę, jeśli podłoga ma spadek. Edytowane 30 Października 2016 przez polo32 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmamot Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Ma półki - tylko przodem nos się zmieści pod nie . Najlepiej nie zaciągać na noc ręcznego (zwłaszcza zimą), ewentualnie z tyłu pod koło dać klin/deskę, jeśli podłoga ma spadek. Dokładnie tak jak napisałeś nos wchodzi pod półki wjazd tyłem odpada. Rano wróciłem z nocki no i jazda do garażu . Sprzęgło palec na przycisku start/stop . Czułem się jakbym miał odpalić lądownik orzeł na księżycu . Silnik zakręcił no i ufff odpaliło to cudo. Wyjechałem z garażu na posesje i zostawiłem autunio na 20min na wolnych obrotach. Przyznam że miło mnie to zaskoczyło . Wygląda na to że aku w stanie spoczynku mniej źre niż 200mA . Nie można nie zaciągać ręcznego kiedy to on sam się zaciąga po wyłączeniu silnika . No chyba że można go zwolnić w sytuacji kiedy silnik nie pracuje? Zrobiłem fotkę aku . Podobno kiedy ma się system start/stop musi być o większej wytrzymałości . Czy wy Panowie macie takie same baterie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Ja mam taki sam akumulator (choć kiedyś ktoś pisał, że właśnie z tym modelem zdarzały się problemy i Nissan wymieniał je bez gadania w ramach gwarancji). Śmiga od prawie 2 lat bez zająknięcia, a przyznam, że zdarzają się mojemu QQ kilkudniowe postoje. Co do hamulca pomocniczego, to można go zwolnić także po wyłączeniu zapłonu. Nie wiem jak w przypadku kluczyka (ale pewnie podobnie), ale w systemie bezkluczykowym jest tak, że wyłączam silnik guzikiem START/STOP, po czym naciskam nogą na hamulec i normalnie pstryczkiem zwalniam hamulec ręczny (auto mam garażowane więc wystarczy, że zostawię je na biegu). Po krótkiej chwili nie da się już powtórzyć tej sztuczki, bo QQ jakby etapami wyłącza swoje systemy, ale w moment po wyłączeniu zapłonu zwolnienie hamulca ręcznego jest jak najbardziej możliwe. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmamot Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Dzięki takie rady naprawdę cenne. Udało mi się w garażu zaparkować blisko bramy że mam dostęp do otwarcia maski w razie w. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 A u mnie wczoraj ponownie już zaczął świrować system Start/Stop. Dziś rano w garażu odpalił z trudem. Przejechałem 3 km i pod sklep ponownie zapalił z trudem. Pod drugim sklepem wyzionął ducha. Od wyjazdu z ASO zrobiłem dwie trasy po 50-70 km. Jutro jadę do ASO na pełne ładowanie. Moim zdaniem wynik po naładowaniu będzie do wymiany, bo i owszem jest w stanie się podładować (system Start/Stop zadziała), ale nie potrafi "utrzymać" pojemności. Jak 1 listopada zobaczycie gościa z kablami pod cmentarzem przy QQ, to zlitujcie się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polo32 Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Czyżby Nissan traktował po macoszemu właścicieli QQ w Polsce ? Ciekawe jakie mają akumulatory i wyposażenie nowe samochody sprowadzone z bardziej rozwiniętych rynków motoryzacyjnych, np. z Niemiec. Z tego co wiem, akumulatory w technologii EFB używane są w najprostszych systemach SS (mają płyty dodatnie pokryte poliestrem, zabezpieczającym przed wypadaniem masy czynnej), natomiast droższe akumulatory AGM – są stosowane głównie w systemach z odzyskiwaniem energii hamowania (są bardziej odporne na głębokie rozładowania, podobnie jak np. akumulatory żelowe). Czyżby QQ przeznaczone na rynek krajowy, wg polityki Nissana nie miały systemu KERS ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Może wzorem BMW 7 jeden aku pod maską a jeden w bagażniku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi