Pulsar - woda w samochodzie

[Daro11]

Kupilem samochod bez specjalnego szalu ( pulsar 1.2 ), wlasciwie droga eliminacji pozostalych aut tego segmentu. Mialem sporo watpliwosci dodatkowo podsyconych usterka fabryczna - wlewala sie woda do wnetrza z przodu samochodu i tunelem dostawala sie na tylna podloge. Mialem oczko wodne, tylko zab brakowalo. Serwis nissana poczatkowo sceptycznie odnosil sie do tych objawow zakladajac jak sadze, ze wylalem 5 wiader wody i chce dostac nowe auto, ale po drugiej wizycie zaopiekowali sie nim rzeczowo uszczelniajac pas przedni pod szyba, a na czas naprawy obdarowujac mnie nowym QQ. Obecnie wydaje sie, ze usterka zostala naprawiona, zrobilem 8000 km i... jezdzi mi sie coraz lepiej. Mam wrazenie, ze jak nic dodatkowego sie nie wydarzy, to najzwyczajniej go polubie.

[Gość Tofu]

a nie było tam fabrycznej uszczelki ? "pas przedni" przy szybie zwanym jest Podszybiem ...

[Daro11]

Tego nie wiem, powiedziano mi jedynie, ze uszczelniono elementy laczenia blach jakas szpachla, co powinno byc zrobione w fabryce. Moze mieli akurat sjeste.

[Gość Tofu]

A to Ciekawe .,.

 

Ważne że jest ok

[polonus]

A to Ciekawe .,.

 

Ważne że jest ok

Może zaczną dodawać wiosła do Renault Pulsar-a ;D

[Daro11]

To nie jest głupi pomysł z tymi wiosłami. Zamierzałem kupić jakąś łajbę w tym roku niewiedząc, że już to zrobiłem Swoją drogą ciekawe też ile jest renault w nissanie i na odwrót. Poważnie mówiąc mam wrażenie, że podstawową chorobą pulsara jest barcelona.