Co denerwuje???

[polonus]

Jeżeli komuś hamulec awaryjny przeszkadza, to przecież może go wyłączyć korzystając z ustawień komputera pokładowego:

Driver Assistance - Driving Aids - Emergency Brake (włączanie / wyłączanie hamulca awaryjnego)

Gorzej jak komuś nie przeszkadza i w środku dużego ruchu nagle zahamuje ;-) Edytowane 2 Lutego 2017 przez polonus

[Daniel_I]

Jeżeli komuś hamulec awaryjny przeszkadza, to przecież może go wyłączyć

 

Tutaj przeszkodził po raz pierwszy, jak zrozumiałem - tyle, że jeśli to przeszkadzanie ma się objawiać z zaskoczenia, to do wniosku że przeszkadza możesz dojść dopiero wtedy, gdy już nie masz w czym go wyłączyć. 

[masterofp]

Mnie denerwuje to, że moja Xperia raz na jakiś czas prosi o potwierdzenie parowania z radiem (nie NC) i muszę klikać OK na ekranie telefonu. Za każdym razem gdy potwierdzę, to telefon dodaje kolejne urządzenie "My Car" do urządzeń bluetooth.

[Gość Andrzej G]

Mnie denerwuje to, że moja Xperia raz na jakiś czas prosi o potwierdzenie parowania z radiem (nie NC) i muszę klikać OK na ekranie telefonu. Za każdym razem gdy potwierdzę, to telefon dodaje kolejne urządzenie "My Car" do urządzeń bluetooth.

Sprawdź po sparowaniu (w telefonie), czy nie masz w opcjach tego połączenia źle ustawionej "autoryzacji" ... tak to się przynajmniej u mnie nazywa.

[yogi]

Witam, mnie denerwuje to że Panowie w serwisie wgrali nowy soft ( ponoć każdy co się pojawi z Pulsarem w serwisie, ma mieć zmieniony ) a samochód mi pali zauważalnie więcej niż w poprzednią zimę, osiągi gorsze.

Niestety nic z nimi nie można ugrać ..... zgłosiłem się do nich z dużym spalaniem oleju.... 1 l/2000 km. Zostaje mi jeszcze hamownia ale to już ostateczność.

[equinoxe]

Dokładnie tak - jest podobno jakaś cicha akcja serwisowa na aktualizacje softu. Tzn nie zapraszają extra tylko aktualizują przy okazji przeglądu. Robiłem przegląd w grudniu i o tym mnie poinformowano własnie - akurat ja juz mialem soft aktualny bo zmieniany w zwiazku z innymi rzeczami. Ale fakt jet taki, że jest to obligatoryjne i jeżeli ktoś nie wyrazi zgody to pod znakiem zapytania staje dalsza gwarancja na auto. 

[polonus]

Dokładnie tak - jest podobno jakaś cicha akcja serwisowa na aktualizacje softu. Tzn nie zapraszają extra tylko aktualizują przy okazji przeglądu. Robiłem przegląd w grudniu i o tym mnie poinformowano własnie - akurat ja juz mialem soft aktualny bo zmieniany w zwiazku z innymi rzeczami. Ale fakt jet taki, że jest to obligatoryjne i jeżeli ktoś nie wyrazi zgody to pod znakiem zapytania staje dalsza gwarancja na auto.

To w listopadzie byłem na przeglądzie i nic mi nie wgrywali (za krótko tam byłem widocznie + nowy soft jest nowszy). Za to coś pogmerali, bo zniknęło przyduszenie przy 2200rpm. Inna sprawa, że po tygodniu wróciło

 

Na razie ubytków oleju nie odnotowałem

[BloodyBucket]

Sprawdź po sparowaniu (w telefonie), czy nie masz w opcjach tego połączenia źle ustawionej "autoryzacji" ... tak to się przynajmniej u mnie nazywa.

 

kilka dni/tygodni jest ok a potem żądanie parowania - czas żądania losowy. Ja zazwyczaj w ustawieniach telefonu daję "zapomnij My Car" i paruję na nowo.

Od kilku dni obserwuję dziwny dźwięk (jakby szuranie, skrzeczenie) podczas przyśpieszania (od około 65km w górę) . I nie chodzi mi tu o syczenie  turbiny.  Czy ktoś obserwuje u siebie coś podobnego?

[equinoxe]

@polonus! No własnie ja z tym przyduszaniem miedzy 2000 a 2500 obr/min miałem notorycznie soft zmieniany jeżeli się tylko pojawił! Kurcze - do tej pory sądziłem, że tylko w moim tak jest bo nikt mi nie odpisywał w temacie, który założyłem. Wręcz inni pisali, że u nich tego nie ma. A tu pojawiasz się Ty i okazuje się, że jednak to nie odosobniony przypadek! Zwróć uwagę, że owo "przyduszanie", które ja nazywam chwilową utratą momentu/mocy ujawnia sie tylko przy dynamicznym przyspieszaniu i to bardziej na niższych biegach (2, 3). Jak przyśpieszam łagodnie to w ogóle tego nie czuć. Jako Ciekawostkę podam, że auto testowe typu Pulsar wykazywało wg mnie tą cechę w znikomym stopniu w stosunku do mojego a Juke 1.2 DIGI-T nie wykazywał w ogóle! ASO oczywiście twierdzi, że wszystko ok, w normie, nikt nic nie zauważa, zmieniają się fazy rozrządu przy przyspieszaniu itp. Ale to, że soft zmieniali juz trzy razy to inna bajka. Może Ty też już miales zmieniony wcześniej?

[polonus]

@polonus! No własnie ja z tym przyduszaniem miedzy 2000 a 2500 obr/min miałem notorycznie soft zmieniany jeżeli się tylko pojawił! Kurcze - do tej pory sądziłem, że tylko w moim tak jest bo nikt mi nie odpisywał w temacie, który założyłem. Wręcz inni pisali, że u nich tego nie ma. A tu pojawiasz się Ty i okazuje się, że jednak to nie odosobniony przypadek! Zwróć uwagę, że owo "przyduszanie", które ja nazywam chwilową utratą momentu/mocy ujawnia sie tylko przy dynamicznym przyspieszaniu i to bardziej na niższych biegach (2, 3). Jak przyśpieszam łagodnie to w ogóle tego nie czuć. Jako Ciekawostkę podam, że auto testowe typu Pulsar wykazywało wg mnie tą cechę w znikomym stopniu w stosunku do mojego a Juke 1.2 DIGI-T nie wykazywał w ogóle! ASO oczywiście twierdzi, że wszystko ok, w normie, nikt nic nie zauważa, zmieniają się fazy rozrządu przy przyspieszaniu itp. Ale to, że soft zmieniali juz trzy razy to inna bajka. Może Ty też już miales zmieniony wcześniej?

Od zakupu, czyli początku lipca nic mi nie ładowali. A przy przeglądzie 0 to nawet na myśl mi nie przyjdzie taka kalumnia wobec ASO, że zrobili takie coś jak update softu.

 

Ja już narzekałem, że slysze gwizd zaworu turbo, wyjącą skrzynię. Niestety już dwa ASO w mieście nie przyłączyły się do moich zastrzeżeń, podobno tak ma być. Olej w skrzyni mam, za to podczas przeglądu wyszedł akumulator naładwany w 75%. Przeglądałem serwisówkę do QQ i wywnioskowałem, że to może być ogólnie problem z prądem, ale już nie pamiętam na podstawie czego mam wrażenie, że podczas tego przyduszenia słyszę upust ciśnienia z dolotu.

 

Wracając do samego efektu u mnie jest wyczuwalny przy lekkim i średnim przyspieszaniu, gaz w podłogę i nic się nie dzieje. Podobnie brak tego efektu na zupełnie zimnym silniku. Efekt jest taki, że albo się powoli turlam - zmieniając biegi około tego felernego momentu, albo już jade do 4krpm i wtedy po zmianie jestem z obrotami powyżej 2.5krpm.

 

A no i aso coś na chwilę pomogło. Mogli np. zresetować autoadaptację.

Edytowane 14 Lutego 2017 przez polonus

[_Pit_]

Odnośnie świstów, ja słyszę dźwięk 'turkoczącego wiatraczka' w momencie kiedy obroty są w okolicach 2.5 - 2.8 tys. i nacisnę sprzęgło przed zmianą biegów. Dźwięk słychać moment, 1-1.5 sekundy (aż 'wiatraczek' przestanie się kręcić ?). Wydaje mi się że to turbina, choć czasami mam wrażenie że to dochodzi ze skrzyni biegów.

Normalne czy trzeba się martwić (mam przejechane tylko 2tys. km)?

[polonus]

Odnośnie świstów, ja słyszę dźwięk 'turkoczącego wiatraczka' w momencie kiedy obroty są w okolicach 2.5 - 2.8 tys. i nacisnę sprzęgło przed zmianą biegów. Dźwięk słychać moment, 1-1.5 sekundy (aż 'wiatraczek' przestanie się kręcić ?). Wydaje mi się że to turbina, choć czasami mam wrażenie że to dochodzi ze skrzyni biegów.

Normalne czy trzeba się martwić (mam przejechane tylko 2tys. km)?

Tego, nie mam pojęcia. Wygląda na to, że auta z turbiną potrafią generować przeróżne - niepowtarzalne dźwięki.

 

A co słychać jak odpuszczasz gaz a jedziesz przy ścianie z otwartym oknem?

[_Pit_]

Tego, nie mam pojęcia. Wygląda na to, że auta z turbiną potrafią generować przeróżne - niepowtarzalne dźwięki.

 

A co słychać jak odpuszczasz gaz a jedziesz przy ścianie z otwartym oknem?

 

Najczęściej słyszę opisany turkot przy wyższych biegach: 2-3-4. Ale spróbuję zrobić doświadczenie ze ścianą, dam znać.

[Gość Andrzej G]

Często furkocze ta osłona termiczna z lewej strony tłumika. Odkształć ją lekko łapką. U mnie była dobrze przykręcona, ale ze wzrostem prędkości furkotała. Odgiąłem ją lekko w stronę tłumika i nastała cisza.

Edytowane 17 Lutego 2017 przez Andrzej G

[Shamack]

Nie skrzypi wam za glosno linka przy wciskaniu pedalu gazu?...nic powaznego chyba ale irytujace jak sie jedzie bez wlaczonego radia

[polonus]

Nie skrzypi wam za glosno linka przy wciskaniu pedalu gazu?...nic powaznego chyba ale irytujace jak sie jedzie bez wlaczonego radia

Nie mów, że masz linkę gazu

[Shamack]

Hehe.

Czerwonego pojecia nie mam co jest pod maska.w kazdym razie cos skrzypi przy wciskaniu pedalu gazu

[Daro11]

Może kolano?

[Shamack]

Pardon.faktycznie kolano 40 na karku to i nowe odglosy sie pojawiaja

[Rex-er]

Wiem co mnie wkurza! Ciągle mi tylna półka wypada w bagażniku

[ranger]

To prawda!

 

Jeszcze zauważyłem ostatnio w QQ (w Pulsarze też tak chyba jest), że jak kierowca zablokuje możliwość otwierania szyb to sam osobiście też nie może ich opuszczać i podnosić - gdzie logika takiego rozwiązania?

 

Hi, Hi, a w NOTE tak nie jest  

[polonus]

To prawda!

 

Jeszcze zauważyłem ostatnio w QQ (w Pulsarze też tak chyba jest), że jak kierowca zablokuje możliwość otwierania szyb to sam osobiście też nie może ich opuszczać i podnosić - gdzie logika takiego rozwiązania?

Właśnie się na to naciąlem bo czekam w samochodzie

[Gość Andrzej G]

W Pulsarze po zablokowaniu okien, swoim mogę sterować normalnie

... ale pozostałymi też nie mogę sterować nawet ze swojego pulpitu

[Edek01]

Andrzeju ja tyż w żelasku mym, po zablokowaniu szybów mogę otwierać i zamykać szybę kierowcy 

[mariusz71]

Witam.

Irytuje mnie skrzypienie fotela kierowcy /głównie podczas jazdy po nierównościach/, wyraźnie słychać że to stelaż lub jego mocowanie . Czy zgłaszać to w ramach gwarancji, czy może jest prosty sposób na usunięcie luzów ?

Edytowane 13 Maja 2018 przez mariusz71