automedg Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 WITAM OBSERWUJĘ TEMAT I Z TEGO CO PISZECIE TO STAWIAM NA POMPE PALIWA DAJE ZA DUŻE CIŚNIENIE I KOMPUTER DOSTAJE ZŁE WYNIKI I PRZEŁANCZA SILNIK W STAN AWARYJNY DLATEGO PO PONOWNYM ODPALENIU JEST OK. ( CHYBA ŻE SIĘ MYLE TO PROSZĘ MNIE POPRAWIĆ ) WYMIENIONE WSZYSTKIE PODZESPOŁY A ZOSTAJE TYLKO OPISANA POMPA JAK KTOŚ MA INNE SPOSTRZEŻENIA TO BARDZO PROSZĘ SIĘ WYPOWIEDZIEĆ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lato Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Witam, Autko stało dwie nocki w cieplutkim garażu. Odpaliło jak zwykle na dotyk, jednak mocy nadal brak. Dolałem dodatku do O/N i polałem filtr paliwa 2-woma czajnikami gotowanej wody. Samochód chodził 20min na wolnych obrotach poczym został zgaszony. Po ponownym uruchomieniu zapalił się żółta kontrolka silnika i moc odzyskana. Pojeździłem po mieście i postawiłem samochód na parkingu. Mróz około - 13 stopni,stał 3godz. Po odpaleniu zółta kontrolka zgasła jednak mocy ponownie brak. Pojeździłem, samochód zgasiłem , odpaliłem ponownie i znowu niespodzianka. Moc wróciła... Jutro jestem umowiony do serwisu na diagnostykę zobaczymy co mi tam nawciskają . Myśle żeby pomimo wszystko wymienic filtr paliwa, ponieważ po "ciepłym mieszkanku" auto nie miało mocy, ale przynajmniej nie poruszało się skokami. CDN jutro ... Piszcie co wiecie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MARCUS Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Sprawdzić trzeba turbinę może przypiekł się pierścień i przeskakuje zamiast iść płynnie ja tak miałem w p12 kazali przegonić auto na 2 i 3 biegu czasem może pomóc a jak nie to ok 1000zł koszt naprawy mi się udało moc spadała nic nie można było przyspieszyć raz było lepiej a za chwilę spadała nie wiem czy pomogłem ale trzeba spróbować wszystkiego za czym trafi do geniuszy z serwisu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek134 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Koledzy- u mnie przy takim samym problemie mechanicy przez miesiąc czasu szukali przyczyny w silniku (przepływomierz, zawór na pompie, zawór cisnienia paliwa, szyna...) a uległa awarii pompa przejściowa mieszcząca się za zbiornikiem paliwa z tyłu auta- zacinała się i nie dostarczała wystarczającej ilości paliwa do pompy paliwowej... Z duża dozą pewności, nie jest to awaria pompy paliwowej- jak juz to raczej czujnika ciśnienia na pompie paliwowej- element wymienny. Jak awarii uległa by pompa paliwowa to objawy by chwilowo nie mijały, tylko utrzymywały się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 A jest w ogóle tam pompa przy zbiorniku? Mi też jak unieruchomiło auto (będzie już trzeci tydzień) to wężyk od baku do pompy (tej w komorze silnika) był pusty. Mechanik mówił że nie ma tam pompy paliwa przy baku... Mój x-ek trzeci tydzień stoi- dziś miała być diagnoza w sprawie pompy wtryskowej (z warszawy )i nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek134 Opublikowano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2010 Kolego- jeśli ten mechanik twierdzi, że nie ma takiej pompki przy zbiorniku paliwa- to zmień mechanika. Tak kolego ta pompka wygląda, mieści się dokładnie z tyłu za zbiornikiem paliwa. Generalnie zbiornik paliwa w x podzielony jest na dwie komory z których tam pompka tłoczy paliwo to pompy paliwowej w silniku- w moim przypadku tłoczyła tylko z jednej komory zbiornika paliwowego ( była uszkodzona jedna dysza tej pmpki)- i z tegoż to względu występowała w moim x utrata mocy- nie dostawała pompa paliwowa wystarczającej ilości paliwa Jeśli kolego podczas jazdy przy obrotach w granicach 4 000- 4 500 tys nic się nie dzieje ( nie szarpie autem, nie ma spadków mocy ) to na 90 % nie jest uszkodzona pompa paliwowa powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lato Opublikowano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2010 Kolego- jeśli ten mechanik twierdzi, że nie ma takiej pompki przy zbiorniku paliwa- to zmień mechanika. Tak kolego ta pompka wygląda, mieści się dokładnie z tyłu za zbiornikiem paliwa. Generalnie zbiornik paliwa w x podzielony jest na dwie komory z których tam pompka tłoczy paliwo to pompy paliwowej w silniku- w moim przypadku tłoczyła tylko z jednej komory zbiornika paliwowego ( była uszkodzona jedna dysza tej pmpki)- i z tegoż to względu występowała w moim x utrata mocy- nie dostawała pompa paliwowa wystarczającej ilości paliwa Jeśli kolego podczas jazdy przy obrotach w granicach 4 000- 4 500 tys nic się nie dzieje ( nie szarpie autem, nie ma spadków mocy ) to na 90 % nie jest uszkodzona pompa paliwowa powodzenia W jakiej cenie można dostać używki ? Samochód odebrałem z serwisu . Wymienili filtr paliwa, powietrza . Zapewniali mnie, że jest OK (filtr paliwa był zabrudzony ). Pocieszyłem się jeden kilometr .Poprawy brak . Autko ma identyczne objawy jak samochód Jacka . Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zaryzykować z popmpą przejściową. Czy ktoś może próbował sam bawić się w wymianę tego ustrojstwa? Po zdjęciu jakie wrzucił Jacek sprawa wydaje się prosta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piko Opublikowano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2010 (edytowane) Ja również borykałem się z "chwilowymi" spadkami mocy i na kompie również wyskakiwał błąd czujnika ciśnienia na szynie CR. Ale od początku. Jak wiozłem swojego Iksa do domu (taki sam jak w temacie), zaraz po przekroczeniu naszej granicy, dolałem paliwo do pełna i jazda dalej do domu. Po przyjeździe do domu, przez kilka dni autko nie jeździło i czekało na papiery. Jak już wszystko załatwiłem, odpalam Iksa i tu niespodzianka. Po energicznym przekręceniu kierownicą zapaliła się kontrolka "anginka", wskoczył tryb awaryjny i ... aż bałem spojrzeć się w lusterko. Potem komputer - błąd czujnika ciśnienia na szynie CR, kasacja błędów, wymiana oleju, pasków, filtrów i wkładów i już niby wszystko było O.K., ale autko nadal czasami się przycinało. Zawsze to jednak było tylko dwa, trzy razy na cały bak paliwa i ani razu więcej, co ciekawe zawsze mniej więcej w tych samych momentach, gdy wskazówka poziomu paliwa znajdowała się przy kolejnej kresce. Wyłączenie/włączenie silnika załatwiało sprawę i tak się kulałem, coraz częściej myśląc o wizycie w jakimś ASO. Po pewnym czasie nastąpił przełom, a mianowicie gdy zacząłem zbierać synowi samochodziki z Shella, przestałem lać paliwo do pełna, a zacząłem lać tak po 30 litrów, żeby szybciej zebrać całą kolekcję i co ciekawe Iksik przestał się przycinać! Ale zauważyłem to po kolejnym zatankowaniu do pełna, gdy Iks znowu "przyciął" się trzy razy, w mniej więcej tych samych momentach co prędzej. Najważniejsze w całej tej historii było to "lanie do pełna", bo w nawyku miałem ubijanie paliwa pod korek co powodowało prawdopodobnie zalewanie jakiegoś odpowietrznika zbiornika paliwa. Teraz, gdy tankuję już tylko do pierwszego odbicia dystrybutora lub mniej, problem przycinania się Iksa zniknął całkowicie. Ale się rozpisałem! Ale to tak na przywitanie, bo jest to mój pierwszy post na tym zacnym forum i mam nadzieję, że przysłużę się komuś tą historią i może uda mu się zaoszczędzić trochę złotówek podczas poszukiwania przyczyny "przycinek" swojego auta. Edytowane 27 Stycznia 2010 przez Piko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perkozek Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 to mój pierwszy post na tym zacnym forum i mam nadzieję, że przysłużę się komuś tą historią i może uda mu się zaoszczędzić trochę złotówek podczas poszukiwania przyczyny "przycinek" swojego auta. No nieźle, nieźle - dobry początek, no i historia też dobra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek134 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Ja kolego "używkę" pompy pośredniej kupiłem za 200 zł. Przed wymianą tej pompki warto zlać całe paliwo ze zbiornika- bo może być taki przypadek , że z jednej z dwóch komór paliwowych nie pobiera paliwa od dłuższego czasu i nie wiadomo w jakim jest stanie ( jak np było letnie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość walter Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 (edytowane) Witam wszystkich, czytałem wasze wypowiedzi i nie wiem co mam robić i czyich rad słuchać, ponieważ u mnie jest ten sam problem z utratą mocy, dzieje się to tylko na wolnych obrotach, a po ponownym odpaleniu silnika moc powraca i można jeździć bez problemu i znowu do następnego skrzyżowania zmniejszenie obrotów i moc zanika. Cały czas pali się kontrolka silnika na pomarańczowo. Na razie jestem na etapie wymiany filtra paliwa i nie wiem co mam robić dalej, proszę was o radę, zanim zacznę ładować pieniądze w niepotrzebne części.. u mechanika po podłączeniu na kompie pokazał się błąd pompy paliwa i ten mechanik stawia na 90%na wymianę regulatora wysokiego ciśnienia w listwie głównej, chyba inaczej nazywa się zawór ciśnienia. Zastanawiam się czy może to być zawór ciśnienia przy pompie, bo jeżeli chodzi o dodatkową pompę paliwa przy zbiorniku to mechanik powiedział, że nie ma tam żadnej pompy, bo w tym modelu jest pompka ręczna na filtrze paliwa, który służy do odpowietrzenia układu. Mam rocznik z 2004 2.2 diesel 136koni, proszę o radę.. Mam jeszcze jedno pytanie czy można jeździć samochodem z ciągle zapaloną lampką trybu awarii, bo muszę używać samochodu i z tego co czytam to naprawa może trochę potrwać i czy można pojechać w dłuższą trasę? Edytowane 31 Stycznia 2010 przez walter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek134 Opublikowano 1 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 Kolego, jeszcze raz się powtórzę odnośnie pompki paliwowej mieszczącej się przy zbiorniku paliwa- w moim przypadku utraty mocy awarii uległa właśnie ta pompka o której istnieniu Twój mechanik nic nie wie ( wręcz twierdzi , że jej nie ma ), na poprzednim poście wysłałem fotkę tej pompki przejściowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perkozek Opublikowano 1 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 Kolego, jeszcze raz się powtórzę odnośnie pompki paliwowej mieszczącej się przy zbiorniku paliwa- w moim przypadku utraty mocy awarii uległa właśnie ta pompka Witam, Kolego, a mógłbyś napisać za co ta pompka jest odpowiedzialna? Mam problemy z odpalaniem w niższych temperaturach, więc może jakby tam "podmuchać" i "poczyścić" to by pomogło.. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek134 Opublikowano 2 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2010 A więc kolego zbiornik paliwa w nissanie x-trailu podzielony jest na dwie niezależne komory i ta właśnie pompa pośrednia umiejscowiona koło zbiornika paliwa pobiera paliwo ze zbiornika paliwa i poprzez przewód podaje paliwo do pompy paliwowej znajdującej się w silniku- tak bardzo skrótowo, ale istota sprawy sądzę, że jest wiadoma A tak to wygląda: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perkozek Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 (edytowane) zbiornik paliwa w nissanie x-trailu podzielony jest na dwie niezależne komory i ta właśnie pompa pośrednia umiejscowiona koło zbiornika paliwa pobiera paliwo ze zbiornika paliwa dzięki, Mam pytanie jeszcze jedno, związane z tym "podzieleniem" zbiornika. Czy jest możliwe, jeśli jadę na rezerwie, na starym-letnim paliwie i na stacji tankuję ok 20L paliwa zimowego to ten podział zbiornika uniemożliwia "wymieszanie" się paliwa i w efekcie może dojść do wytrącenia się parafiny z paliwa letniego podczas zimnej nocy? Tutaj założyłem, że pompa pośrednia pobiera paliwo z części zbiornika, do której ono się nie wlewa bezpośrednio przy tankowaniu.. A drugie pytanie, to czy może "czyściłeś" zbiornik paliwa? Ja szukając przyczyny czemu w mrozy tak kiepsko odpalam, zastanawiam się czy mi coś tam nie "pływa" pozdrawiam A dodam jeszcze, że jeśli kręcę rozrusznikiem 4 albo 5 raz, to w pompie paliwowej (przy silniku) robi mi się pusto, tak jakby nie była w stanie pobierać paliwa. Paliwo podczas mrozu trochę gęstnieje (ale bez przesady) filtr paliwa mam OK, więc może coś jest nie tak na odcinku zbiornik-filtr paliwa. I tu właśnie mamy wspomnianą przez Ciebie pompę przy zbiorniku. Hmm, tylko, że ja problemy z odpalaniem mam tylko gdy temperatura na minusie, jeśli w niej byłoby coś nie tak, to problem występowałby cały czas.. Edytowane 3 Lutego 2010 przez perkozek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lato Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 (edytowane) witam, Moja przygoda mam nadzieję zakończona szczęśliwie. Od dziś testuje naprawione autko i odpukać jest OK. Przeczyszczono zawór na pompie paliwowej i podłożono podkładki gdzieś na listwie ( albo pod czujnik, albo pod zawór tu niestety fachowej wypowiedzi nie zrozumiałem ). Więc tak jak pisaliście, przyczyny mogą być różne, ale najczęściej to jakaś "pierdoła" Życzę powodzenia w naprawach, ja już odetchnałem i śmigam po zaspach pozdrawiam Edytowane 3 Lutego 2010 przez lato Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek134 Opublikowano 4 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Kolego "Perkozek" u mnie wyczyszczono i spuszczono paliwo z jednej komory z tej z której nie pobierało paliwa- i faktycznie było tam letnie paliwo ( jak mi powiedziano serwisie to było coś co przypominało paliwo ). I widzisz kolego- w moim przypadku nie było problemu z odpalaniem- w mrozy palił za pierwszym razem, miałem tylko utratę mocy. Nie jestem ekspertem, ale nie sądzę by ta pompka była przyczyną złego odpalania auta- chociaż nie można tego w 100 % wykluczyć. Teraz mój x-trail jak postał u mechaników 2 miesiące- pali za 4-5 razem- ale jest to ewidentnie wina akumulatora- po prostu się rozładował i już tak się nie ładuje jak kiedyś powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 4 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Współczuję przygód z samochodem. Mój już miesiąc stoi u mechaników (i ja myślałem że to dużo)... Jak będą mieli jeszcze problem z samochodem (jutro mam dzwonić) to im doradzę sprawdzić tą pompkę. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość walter Opublikowano 5 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 witam, właśnie wróciłem z podróży i przetestowałem samochód na trasie, jedno jest pewne na wyższych obrotach samochód sprawuję się super, ma moc i nie świecą się żadne kontrolki, a jeżeli zatrzymam się i postoję na wolnych obrotach dłużej jak minutę wyskakuje błąd kontrolka silnika świeci się na pomarańczowo i od razu utrata mocy i można piłować samochód, a wystarczy zatrzymać się, wyłączyć stacyjkę i ponownie włączyć i wszystko wraca do normy. Tak na okrągło.. co robić? gdzie szukać przyczyny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 5 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 (edytowane) Jakieś 5-8 postów wcześniej kolega Jacek134 napisał jak rozwiązał ten problem Może być to samo u Ciebie pocieszę Cię że mi też to się raz przytrafiło- bo autem jeździłem dwa dni i... padło! Edytowane 5 Lutego 2010 przez Umberto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lato Opublikowano 5 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Tak jak pisałem ja już problem mam z głowy. Bardzo pomogły mi wypowiedzi Jacka , serdeczne dzięki kolego. Myślę, że przedstawiony jego tok postępowania jest najbliższy osiągnięcia celu, czyli usunięcia tej upierdliwej usterki. Nie chcę tu oficjalnie reklamować firm , które pomogły mi usunąć awarię. Jeśli komuś bardzo zależy piszcie na priv lub gg dam namiary. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Agnieszka_x-trail Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Witajcie, posiadam 2003 2,2 dci - wczoraj podczas jazdy silnik na moment stracił moc (obroty około 2,7 tys) po czym po chwili zaskoczył normalnie i problem nie powtórzył się. Dziś rano samochód odpalił bezproblemowo - po przejechaniu 600 m i zatrzymaniu na światłach samochód zgasł - odpaliłam bezproblemowo, zgasł ponownie kiedy próbowałam ruszyć, odpaliłam bezproblemowo i sytuacja powtórzyła się - po kolejnym odpaleniu na wysokich obrotach ruszyłam i wróciłam na parking. Rok wcześniej w zimę zdarzyła mi się podobna sytuacja (tracił moc przy obrotach między 2 a 3k) w Nissanie nie mieli pomysłu, wg nich było ok - sprawdzali jeżdżąc samochodem. Macie jakieś nowe rady? po pracy spróbuję go odpalić, pojeżdżę, doleję ulepszacza ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość z_polak Opublikowano 23 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 Witam a ja sądzę że ta pompa pośrednia ,o której pisze Jacek tłoczy paliwo z jednej komory do drugiej . i na tym jej zadanie się kończy .U mnie też na 90% regulator ciśnienia ,objawy takie same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Agnieszka_x-trail Opublikowano 23 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 Witajcie problem rozwiązany w bardzo prosty i bezbolesny sposób - warto spróbować na początek. Udało mi się dojechać na stację benzynową - dolałam do baku STP (absorbuje cząsteczki wody) i uzupełniłam do pełna (było około 35 litrów) paliwo V-power - pojeździłam około 30 kilometrów i na razie nie ma problemu. Na następne tankowanie dodam STP do czyszczenia elektrowtrysków i mam nadzieję że temat zamknięty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość z_polak Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 witam tak jak pisałem wcześniej na 90% to było na 100% . Wymiana + zawór(regulator)+ programowanie 880pln. czekałem około dwóch godzin , i znowu śmiga aż miło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.