Gość art2850 Opublikowano 7 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2010 (edytowane) kolego Jacek 134 a jak sądzisz jest możliwość bez udziału serwisu obejrzeć tę pompkę? jak się tam dostać? pzdr art Edytowane 7 Marca 2010 przez art2850 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek134 Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Witam .Z tego co mogę pomóc, to pompa pośrednia umiejscowiona jest z tyłu zbiornika paliwa przykręcona do metalowej listwy na dwie śruby. Odnośnie sprawdzenie w warunkach nie serwisowych -to nie wiem. Może napiszę jak sprawdzali ją w serwisie- po prostu podpięli ją pod napięcie na stanowisku diagnostycznym- ta pompa posiada kostkę napięciową- i zaczęła pracować- stwierdzili, że jest sprawna, tylko nie wiem na jakiej podstawie to stwierdzili- czy wydawanego dźwięku przez pracująca pompę czy na podstawie jakiegoś wskaźnika bądź czujnika umiejscowionego na stanowisku diagnostycznym- ale wydaje mi się , że stwierdzili na podstawie tego, że po prostu pracuje nie zacinając się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Agnieszka_x-trail Opublikowano 11 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 Witam a ja sądzę że ta pompa pośrednia ,o której pisze Jacek tłoczy paliwo z jednej komory do drugiej . i na tym jej zadanie się kończy .U mnie też na 90% regulator ciśnienia ,objawy takie same. Niestety, problem nie został rozwiązany. Samochód pojeździł tydzień. Objawy: odpalam, chwilkę pochodzi i gaśnie, ponawiam próby i problem się powtarza. Wizyta w ASO, wymiana filtra paliwa (był zapaskudzony) i pomaga [stan paliwa - połowa zbiornika]. Jadę do Gdańska [stan paliwa rezerwa] dojeżdżam bez problemów - tankuję do połowy. Samochód stoi nie ruszany przez kilka dni. Odpalam - jeździ bez problemów około 40 km - niestety nie długo, następnego dnia odpalam i gaśnie, tym razem daję się nim jeździć ale "nie wchodzi na wysokie obroty" albo gaśnie - spokojnie i delikatnie dojeżdżam do serwisu Nissana. Podłączają go pod komputer - wszystko ok. Wymieniają filtr paliwa ... samochód znowu bez problemu zaczyna jeździć. Tankuję do pełna. Przejeżdżam 350 km i znowu zaczyna "szarpać" - dolewam paliwa do pełna. Odstawiam do ASO - ASO nic nie stwierdza, samochód działa bez zastrzeżeń. ... jeżdżę, na razie bez problemu - czekam na objawy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek134 Opublikowano 11 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 Koleżanko Agnieszko- może czas zmienić serwis- mojego x-traila zrobiono dopiero w Białymstoku- gorąco polecam ten autoryzowany serwis nissana- tanio i solidnie- tylko trzeba auto zastawić na parę dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 11 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 Koleżanko Agnieszko- może czas zmienić serwis- mojego x-traila zrobiono dopiero w Białymstoku- gorąco polecam ten autoryzowany serwis nissana- tanio i solidnie- tylko trzeba auto zastawić na parę dni Dokładnie. W ASO nie bawią się w naprawy tylko wymieniają co się da- zarabiając na częściach dodatkowo. Najlepiej poszukać dobrego mechanika od japońców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikam Opublikowano 16 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2010 Witam Ja też tak miałem w swoim X-ie, że dusił się jak tylko chciałem mocniej przyspieszyć. Wbrew opisom w tym temacie dodałem ceramizery, które kupiłem na stronie http://www.auto-ceramizer.pl/ i powoli problemy z nierówną i głośną pracą silnika oraz z duszeniem się samochodu ustępują. Zaaplikowałem preparaty do benzyny, silnika i wspomagania. Czekam na lepszą pogodę i dodam jeszcze do przekładni i skrzyni biegów. Miałem te preparaty już w moim poprzednim samochodzie - polonezie i byłem zadowolony. Teraz silnik mojego nikosia mruczy jak kot po whiskasie a nie warczy jak kosiarka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pietrek1971 Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2010 (edytowane) Witam Wszystkich, dołaczam do grona nieszczęśliwców, którym moc w treilu spada po zatrzymaniu się na światłach... komputer wykazuje błąd P0089 czyli wadliwe działanie regulatora wysokiego ciśnienia na pompie wtrysku... zawór wymieniony, przepływomierz (w serwisie, po znajomości 1 700 pln... kupiłem nowy, boschowski za 270 pln!!!) i wszystkie filtry też... czujnik na listwie wydaje się być sprawny... problem nie znika, a komputer nadal "twierdzi" że wadliwie działa regulator... Jakoś muszę sprawdzić pomkę, o której pisze Jacek134... Czy ktoś ma jakieś inne propozycje? Będę wdzięczny za wszelką pomoc... Witam Wszystkich, dołaczam do grona nieszczęśliwców, którym moc w treilu spada po zatrzymaniu się na światłach... komputer wykazuje błąd P0089 czyli wadliwe działanie regulatora wysokiego ciśnienia na pompie wtrysku... zawór wymieniony, przepływomierz (w serwisie, po znajomości 1 700 pln... kupiłem nowy, boschowski za 270 pln!!!) i wszystkie filtry też... czujnik na listwie wydaje się być sprawny... problem nie znika, a komputer nadal "twierdzi" że wadliwie działa regulator... Jakoś muszę sprawdzić pomkę, o której pisze Jacek134... Czy ktoś ma jakieś inne propozycje? Będę wdzięczny za wszelką pomoc... ...i tak: pompka sprawdzona, działa prawidłowo, nie zacina się, paliwo w obu komorach zbiornika ok, posprawdzane napięcia i ciśnienie na czujnikach i zaworach... ok... problem nie ustąpił. i ciekawostka. podczas jazdy testowej z podłączonym komputerem, stojąc na wolnych obrotach, gdy silnik przełącza się w tryb serwisowy, wystarczy skasować błąd na komputerze(non stop pojawia się P0089 - wadliwa praca regulatora ciśnienia paliwa), by auto wróciło do normalnej pracy... czyżby kaszana z oprogramowaniem? Edytowane 16 Kwietnia 2010 przez pietrek1971 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarodb Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Po przeczytaniu kilku postów kolegów i koleżanek, zasugeruję inne rozwiązanie problemu - sprawdzone. Napiszę językiem potocznym, dlatego proszę kolegów z branży o wyrozumiałość. Sprawę zbadałem na własnym egzemplarzu jak i w dwóch podobnych przypadkach - diagnoza była trafna. Objawy wyżej opisane do których dodać również można: chwilowe kopcenie, zapalaniem błędu silnika przy niskich obrotach (jak przy problemach z EGR) , spadek mocy przy gwałtownym kopie (efekt jak przy padającej turbinie). Występują również przy padaniu łożyska koła dwu-masowego. W fazie początkowej awarii, gdy łożysko zaczyna wibrować a jaszcze nie padło do końca (auto wtedy staje jak kobyła i jest już za późno na reakcję) , występują wyżej wymienione uciążliwe objawy . Związane jest to z tym, że impulsy sterujące fazą wtrysku i rozrządu podawane są do komputera sterującego poprzez czujnik Halla zbierający impulsy z nacięć mieszczących się na kole dwu-masowym. Wibracje poprzeczne owego ustrojstwa powodują błędne odczyty i zarazem błędne sterowanie silnikiem dające egzotyczne objawy pracy i awarii. Co ciekawe diagnostyka często pokazuje awarię pompy, wtrysku lub inne nie związane z tą usterką. Gubienie tych impulsów powoduje również chwilowe - impulsowe przerwanie pracy silnika lub problemy z zapaleniem. Komputerek "rozpoznaje" wtedy i "zabezpiecza" silnik przed uszkodzeniem wyłączając go, czytając to jak brak fazy rozrządu lub impulsu sterującego. Po regeneracji dwu-masówek problemy ustały w owych trzech autkach. Niestety w serwisach pracują mechanicy zbyt ufający w komendy z komputera diagnostycznego,często nie mający czasu lub chęci głębiej drążyć temat. Może te parę spostrzeżeń pomoże koleżanką i kolegą rozwiązać własne bolączki z autem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elka110 Opublikowano 15 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2010 (edytowane) A mój nissan nie chce startować i nawet zimno nie jest, po prostu nie zbiera się na obrotach. Nie wiem co jest przyczyną, wymieniłem zawór pompy wtryskowej, i dalej nic.Dodam że jestem nieszczęśliwym posiadaczem nissana x-trail 2004 2.2l diesel i 136 KM, po prostu ręce mi opadają Edytowane 15 Maja 2010 przez elka110 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jerzyk71 Opublikowano 15 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2010 Koleżanko podobno w nieszczęściu razem łatwiej. Nie pocieszę Cie ponieważ doświadczam tego problemu od miesiąca. Wymieniam poszczególne części wskazywane prze serwis a wciąż wyskakuje ten sam błąd 0089 śni mi się juz ten nr po nocach. Problem w tym że diagnozy serwisu są nieskuteczne i gdybym zastosował sie do ich uwag i zaleceń musiałbym wydać na naprawę jakieś 20 000zł. Największy problem jest taki że cały osprzęt układu wtryskowego to Denso i jest bardzo mało firm w Polsce które chcą się podjąć tematu. Trzymam kciuki i życze dużo cierpliwości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 16 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2010 A u mnie jeszcze gorzej. Auto od 5 stycznia stoi. Wróciłem właśnie z wczasów z nadzieją, że już będę miał x-a gotowego, bo mieli już wszystko i pozostało tylko złożyć auto. Wymieniona pompa wysokociśnieniowa, wtryski zregenerowane, zawór na listwie wymieniony i auto nawet nie odpala!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PiotrT Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Koleżanko podobno w nieszczęściu razem łatwiej. Nie pocieszę Cie ponieważ doświadczam tego problemu od miesiąca. Wymieniam poszczególne części wskazywane prze serwis a wciąż wyskakuje ten sam błąd 0089 śni mi się juz ten nr po nocach. Problem w tym że diagnozy serwisu są nieskuteczne i gdybym zastosował sie do ich uwag i zaleceń musiałbym wydać na naprawę jakieś 20 000zł. Największy problem jest taki że cały osprzęt układu wtryskowego to Denso i jest bardzo mało firm w Polsce które chcą się podjąć tematu. Trzymam kciuki i życze dużo cierpliwości... Kolego, w moim przypadku udało się usunąć usterkę wymieniając w pompie Denso regulator wysokiego ciśnienia (dostępny jako część zamienna w ASO do Nawary D40) o numerze katalogowym VALVE KIT - REGUL A6860-AW42B (kosztuje ok. 550 - 630 pln brutto) oraz tzw. reset pompy, czyli reprograming sterownika pompy Denso. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkowa15 Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Kolego, w moim przypadku udało się usunąć usterkę wymieniając w pompie Denso regulator wysokiego ciśnienia (dostępny jako część zamienna w ASO do Nawary D40) o numerze katalogowym VALVE KIT - REGUL A6860-AW42B (kosztuje ok. 550 - 630 pln brutto) oraz tzw. reset pompy, czyli reprograming sterownika pompy Denso. pozdrawiam Coś na temat spadku mocy w t-30 136km. W moim x-trai pomogło czyszczenie EGR, trzeba go zdemontować rozebrać, przemyć i wydmuchać sprężonym powietrzem. Samą cewkę podłaczyć pod kostkę i po włączeniu zapłonu powinna wciągnąć dźwigienkę .złożyć zamontować i po krzyku. Dodam tylko że w serwisie wykazało przepływomierz 1500pln.nie dałem się namówić i dobrze na tym wyszedłem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sqax Opublikowano 25 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2010 Witam Od dłuższego czasu obserwuję ten temat bo sam mam/miałem podobny problem. Bo zamiast najpierw wnikliwie przejrzeć forum przed kupnem auta i dowiedzieć się o bolączkach x-traila to ja najpierw sprowadziłem autko. I nagle problem. Postał na wolnych obrotach i tracił moc. Zacząłem sobie radzić (za nim ktoś nie poda na forum konkretnej "diagnozy") po swojemu. Stojąc na czerwonym świetle co 10-15 sekund lekko muskałem pedał przyspieszenia. I tak jeździłem kilka miesięcy aż 2 tygodnie temu po wizycie w aso w celu uzupełnienia i odgrzybienia klimatyzacji samochodzik postał na wolnych obrotach 1,5 h i... po dojechaniu do domku nie mogłem go odpalić, a jak już go odpaliłem to zapaliła się pomarańczowa kontrolka silnika. Udałem się do serwisu nissana, zrobiono mi diagnostykę silnika (250 zł) i zdiagnozowano że do wymiany czujnik ciśnienia paliwa. Wymieniłem wadliwą część (1000 zł) i .... i jest OK. Przejechałem już około 1000 km pracuje równiutko, nie "faluje" na wolnych obrotach, ładnie przyspiesza, a co najważniejsze nie traci mocy gdy dłużej postoi na wolnych obrotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spikeff Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 (edytowane) Witajcie U mnie problem braku mocy był spowodowany czujnikiem wałka (wyskoczył błąd P0340), przynajmniej tak twierdził serwis. Po wymianie na oryginał, objawy nie ustąpiły. Nowe filtry, oleje nic nie dały jak muł to muł. Tydzień w ASO Nissan i też nic. Postanowiłem wymienić czujni przepływu masy powietrza MAF (przepływomierz) U mnie jest model 226805M301, o oryginał nie pytajcie, koszt 2800zł, oficjalnego zamiennika brak, ale pasuje z Laguny Bosch 0280218006. Opisałem to w wątku, podałem koszt itd : http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/68162-sensor-832-226805m311/ Moje troski z brakiem mocy zniknęły. PS Zdiagnozowałem czujnik powietrza najprostszą metodą pod słońcem, po prostu odłączyłem od niego wtyczkę. Auto zachowywało się znacznie lepiej podczas jazdy, po podłączeniu ponownie muł. Po wymianie REWELACJA Pozdrawiam Witam Od dłuższego czasu obserwuję ten temat bo sam mam/miałem podobny problem. Bo zamiast najpierw wnikliwie przejrzeć forum przed kupnem auta i dowiedzieć się o bolączkach x-traila to ja najpierw sprowadziłem autko. I nagle problem. Postał na wolnych obrotach i tracił moc. Zacząłem sobie radzić (za nim ktoś nie poda na forum konkretnej "diagnozy") po swojemu. Stojąc na czerwonym świetle co 10-15 sekund lekko muskałem pedał przyspieszenia. I tak jeździłem kilka miesięcy aż 2 tygodnie temu po wizycie w aso w celu uzupełnienia i odgrzybienia klimatyzacji samochodzik postał na wolnych obrotach 1,5 h i... po dojechaniu do domku nie mogłem go odpalić, a jak już go odpaliłem to zapaliła się pomarańczowa kontrolka silnika. Udałem się do serwisu nissana, zrobiono mi diagnostykę silnika (250 zł) i zdiagnozowano że do wymiany czujnik ciśnienia paliwa. Wymieniłem wadliwą część (1000 zł) i .... i jest OK. Przejechałem już około 1000 km pracuje równiutko, nie "faluje" na wolnych obrotach, ładnie przyspiesza, a co najważniejsze nie traci mocy gdy dłużej postoi na wolnych obrotach. Piszesz tu o wymianie czujnika ciśnienia zasilania listwy comon realy ????? Edytowane 3 Sierpnia 2010 przez spikeff Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sqax Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Witam Na fakturze jest napisane: zawór regulacji ciśnienia (identyfikator - A6860AW42B) a jako usługa: wymiana zaworu wysokiego ciśnienia (identyfikator - 982372) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość elena Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 witam!mam nissana x traila i ten sam problem traci moc a po ponownym odpaleniu wszystko ok ale na chwile.mechanicy nie radzą sobie!!!!mam pytanie gdzie dokładnie znajduję się ta pompa elektryczna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
netoperek Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 witam!mam nissana x traila i ten sam problem traci moc a po ponownym odpaleniu wszystko ok ale na chwile.mechanicy nie radzą sobie!!!!mam pytanie gdzie dokładnie znajduję się ta pompa elektryczna? A z którego roku jest twój X? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość elena Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 2004r.2.2dci 136km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
netoperek Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 Pompa elektryczna (do przepompowywania paliwa pomiędzy połówkami zbiornika) znajduje się za zbiornikiem, mniej więcej centralnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość elena Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej1970 Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 dziękuję Naprawy naszych X-traili są drogie, a szczególnie jeśli chodzi o układy paliwowe. Może najpierw poradź się kolegi Ryba382. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość WuJot Opublikowano 18 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2012 Tak jak pisałem ja już problem mam z głowy. Bardzo pomogły mi wypowiedzi Jacka , serdeczne dzięki kolego. Myślę, że przedstawiony jego tok postępowania jest najbliższy osiągnięcia celu, czyli usunięcia tej upierdliwej usterki. Nie chcę tu oficjalnie reklamować firm , które pomogły mi usunąć awarię. Jeśli komuś bardzo zależy piszcie na priv lub gg dam namiary. pozdrawiam mozesz podac namiary na te firmy?WuJot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rupi Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 (edytowane) Witam Mam problpem z X-em, nie jestem pewien, ale moze podobny do opisywanego w tym wątku. Opisze co nie co, kilka moich uwag moze ktoś to połaczy w całośc. Może wyeliminowac jakieś podzespoły jako na pewno sprawne ? może to ta pompka około zbiornika ? Kupilem X [T20] 2002r 2.2di dwa lata temu od poczatku był problem przy odpalaniu poniżej -15C. tej zimy nie jezdzilem nim zbyt czesto, jakos w lutym były duże mrozy, nie odpalil. Mial nir za duzo paliwa i na dodatek tankowany był za cieplejszdego okresu. Za dwa dni zrobiło sie ciut cieplej, naładowalem aku, odpalilem, zatankowalem. Wydaje mi sie że wlasnie wtedy pojawial sie moj kluczowy problem. X nie wchodzi na obroty. Problem pojawja sie przy redukcji biegow, auto zamula nie wkreca sie powyzej 2,5tys przez jakis czas moze minute, a potem nagle chwyta i mozna go wkrecic do 5tys.Potem przy redukcji znowu to samo. Czasami, ale jak na razie bardzo rzadko gażnie przy odpaleniu, lub na swiatłach. Wlewalem dodatki tylpu STP w zime, a ostatni o wlalem Liqiud Moly, nie pomogło, Generalnie to wolalbym go oddac do serwisu ktory sie nim zajmnie i za ludzkie pieniadze naprawi bez wymiany polowy cześci na nowe, ale cos nie moge znalezc w Trojmieście, moze ktos polecic jakies ? No chyba ze to jakaś pier**la i sam mogłym to naprawic ? Nie zczytywalem jeszcze błedów z komputera, ale check engine sie nie świeci. pozdrawiam Krzysiek Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez rupi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolanych Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2012 kTO PODPOWIE DOKLADNE miesce tego zaworu regulacji ciśnienia (identyfikator - A6860AW42B) ??? moze zdjęcie??? Jak do niego się dostac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.