[P11] 1.8 "Dusi się", nie wchodzi na obroty na PB. Film VAG

[YoungChopin]

Witam!

Po przeczytaniu dziesiątek tematów, nadal nie mogę znaleźć odpowiedzi.

Ostatnio moja primera zaczęła coraz gorzej jeździć na benzynie. Na instalacji BRC II gen chodzi dobrze, jednak na benzynie czasem ciężko osiągnąć na jałowym 2000 RPM. Pompa paliwa wymieniana, świece, filtry - nadal to samo. Przy dodawaniu gazu primera albo się zalewa, albo sam już nie wiem. Po odpięciu przepływki samochód chodzi minimalnie gorzej, ponieważ łapie odcięcie przy 2500 i dalej nie idzie, z przepływomierzem czasem uda się dojść nieco wyżej, po czyszczeniu bez zmian. Po zakręceniu butli także bez zmian. Zamieszczam filmik z parametrami komputera podczas pracy na jałowym ruszając pedałem gazu. (Rezerwa zapaliła się dzisiaj po ostatnich próbach diagnostyki na benzynie, także nie zwracajcie na to uwagi). Oprócz przepływki, podejrzewam jeszcze sonde, ale nie znam się na tym, więc proszę Was o pomoc

LINK: 

 

Z góry dziękuje

[switch]

Witam!

Po przeczytaniu dziesiątek tematów, nadal nie mogę znaleźć odpowiedzi.

Ostatnio moja primera zaczęła coraz gorzej jeździć na benzynie. Na instalacji BRC II gen chodzi dobrze, jednak na benzynie czasem ciężko osiągnąć na jałowym 2000 RPM. Pompa paliwa wymieniana, świece, filtry - nadal to samo. Przy dodawaniu gazu primera albo się zalewa, albo sam już nie wiem. Po odpięciu przepływki samochód chodzi minimalnie gorzej, ponieważ łapie odcięcie przy 2500 i dalej nie idzie, z przepływomierzem czasem uda się dojść nieco wyżej, po czyszczeniu bez zmian. Po zakręceniu butli także bez zmian. Zamieszczam filmik z parametrami komputera podczas pracy na jałowym ruszając pedałem gazu. (Rezerwa zapaliła się dzisiaj po ostatnich próbach diagnostyki na benzynie, także nie zwracajcie na to uwagi). Oprócz przepływki, podejrzewam jeszcze sonde, ale nie znam się na tym, więc proszę Was o pomoc

LINK: 

 

Z góry dziękuje

 

Przepływomierz wygląda ok.

Wg instrukcji przy obrotach biegu jałowego powinno być w zakresie 1.4 - 4.0 g·m/s

przy obrotach 2500 powino być w zakresie 5.0 - 10.0 g·m/s

 

Najbardziej podejrzana jest wg mnie pierwsza sonda lambda (przed katalizatorem), napięcie stoi w miejscu, gdy obroty rosną.

Silnik był porządnie rozgrzany w trakcie jazdy przed pomiarem?

 

Nie widzę co to za program i czy prawidłowo podaje napięcia na sondach, ale jeśli odczuwasz muła to na 99,99% to sonda przy takich napięciach.

Napięcie powinno być w przedziale 0 - 0.3V ←→ 0.6 - 1.0V

 

Kiedyś zmieniłem testowo swoją sondę boscha na jakaś uniwersalną taniochę to nie dało się jeździć, łapał takiego muła jakby w ogóle nie było silnika

[YoungChopin]

Silnik był po kilkukilometrowej przejażdżce, także był dobrze rozgrzany. Program to ODB Scan Tech - jedyny jaki znalazłem działający na VAGu. Czy czuje "muła"... na filmiku jak widać po pozycji pedału jest odkręcony na maksa (91%) i nie wchodzi wyżej niż 2500 RPM, dusi się i tyle.

[switch]

Silnik był po kilkukilometrowej przejażdżce, także był dobrze rozgrzany. Program to ODB Scan Tech - jedyny jaki znalazłem działający na VAGu. Czy czuje "muła"... na filmiku jak widać po pozycji pedału jest odkręcony na maksa (91%) i nie wchodzi wyżej niż 2500 RPM, dusi się i tyle.

 

Spróbuj odpiąć sondę i zobaczyć jak się zachowuje, ale pewnie będziesz miał CHECK'a, ale mając program jesteś w stanie go skasować.

[YoungChopin]

Próbowałem, nic się nie zmienia, check się nie zapala. Nadal może być wina po stronie sondy?

W sumie sonda działa na zasadzie 0-1 tak? więc jeśli od 0-0,3 jest 0, a po odłączeniu sondy komputer wskazuje 0,00 tak jakby nadal nie dawała sygnału więc nic nie powinno się zmienić po odłączeniu, z tego wynika że to sonda? Jutro jeśli przy micrze jest taka sama to podmienie i napisze jakie efekty

[switch]

Próbowałem, nic się nie zmienia, check się nie zapala. Nadal może być wina po stronie sondy?

W sumie sonda działa na zasadzie 0-1 tak? więc jeśli od 0-0,3 jest 0, a po odłączeniu sondy komputer wskazuje 0,00 tak jakby nadal nie dawała sygnału więc nic nie powinno się zmienić po odłączeniu, z tego wynika że to sonda? Jutro jeśli przy micrze jest taka sama to podmienie i napisze jakie efekty

 

Napięcie na sondzie zmienia się płynnie w kształcie sinusoidy. Sygnał nie może być zbyt "płaski" i musi się zmieniać w zakresie 0 - 0.3V ←→ 0.6 - 1.0V.

Przytrzymaj go na obrotach 3000 około minutę i obserwuj wskazania.

Lepszy byłby do tego scanmaster bo tam masz rejestrację na wykresie i możesz zobaczyć reakcje na zwiększanie obrotów oraz maksymalne i minimalne wartości napięcia z sondy.

[YoungChopin]

Dziś znów trochę potestowałem i mam dokładniejsze spostrzeżenia.

Z podłączonym przepływomierzem samochód bardzo muli, ciężko nim jechać nawet poniżej 2000RPM czasem uda się go wkręcić na 3500-4000, sonda na wykresie podczas jazdy oscyluje od 0,2 do 0,35 lecz po wciśnięciu gazu i puszczeniu wzrasta na moment do 0,8-0,9 tak jak obroty podczas puszczenia gazu o jakieś 500 RPM (podczas wciskania pedału gazu obroty z reguły nie rosną, dusi się) . 

Kiedy odłączę przepływomierz, do 2500 RPM samochód jedzie normalnie, można nim się w sumie bez problemu przemieszczać, nie szarpie, lecz koło tych 2500 RPM łapie odcięcie (jak ścigacze przy czerwonym polu). Sonda przy pracy bez przepływomierza cały czas rysuje krzywe lecz tylko w zakresie 0,2-0,35.

Po odpięciu sondy komputer z przepływką i bez pokazuje stałe 0,3 V i zasadniczo nie odczuwam różnicy, jest tak jak wyżej.

Więc teraz nie wiem... Czy przepływomierz i sonda, czy tylko jedno z nich? Nie chciałbym znów ładować pieniędzy w coś co okaże się sprawne. Spróbuje może przełożyć sondę z micry k11, lecz dziś niestety wyjechała w trasę. A może jest ktoś z okolic Konina kto mógłby użyczyć sprawny przepływomierz, do sprawdzenia jak z nim chodzi silnik (końcówka 094 - 5 kablowy)?

EDIT: Scanmaster nie łączy się z moim komputerem. Nie mam interfejsu ELM tylko VAGa, więc i tak cud że mi to działa na ScanTech-u, ale i on ma funkcje rysowania wykresów

Tak dla potomstwa: wymieniłem przepływomierz i samochód chodzi jak powinien. Okazało się, że poprzedniemu właścicielowi najprawdopodobniej kichnął w dolot uszkadzając przepływiomierz (naderwała się nawet siatka przepływki). Dzięki za pomoc!