colins Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Tylko jak ja pokażę się teraz w pracy? Przecież szlag wszystkich trafi, gdy zobaczą czym przyjechałem. No albo jak pojechać do Biedry na zakupy żeby nie zarobić drzwiami złośliwego sąsiada parkingowego? No jak? Jakaś taśma ochronna i pachołki do rozstawienia wokół auta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 dobre, te pachołki , Ty masz kaśke , a żona czekoladki i wino Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Tylko jak ja pokażę się teraz w pracy? Przecież szlag wszystkich trafi, gdy zobaczą czym przyjechałem. No albo jak pojechać do Biedry na zakupy żeby nie zarobić drzwiami złośliwego sąsiada parkingowego? No jak? Jakaś taśma ochronna i pachołki do rozstawienia wokół auta? Spróbuj tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Brales moze jakies akcesoria do auta? Listwy na drzwi moze,albo nakladka stylizujaca z przodu/tylu? Pytam bo ciekaw jestem jak to na brazowym wyglada, bo widzialem zdjecia na bialym i rewelacja ale jak sobie wizualizacje robie na stronie Nissana przy brazowym uacie to jakos tak nijak to wyglada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 (edytowane) Jacko, to jest myśl. Natomiast jeśli chodzi o akcesoria, to nie brałem nic. Dokupiłem jedynie komplet opon zimowych Kleber razem z alufelgami Dezent. Dodatkowe akcesoria może i będą, ale najpewniej z Alledrogo, bo u dealera straszne ceny. Nawiasem mówiąc, to muszę przestawić się teraz na te wszystkie nowoczesne technologie. Bo człowiek zacofany i w świecie nie obyty więc w panikę niemal wpadł, gdy mu motor na światłach zgasł. I to wcale nie z powodu strzału ze sprzęgła, jeno tam Panie jakieś systema STOP-START zamontowali. Aaa i światła żyją własnym życiem. I jak tu walnąć nadjeżdżającemu z przeciwka złośliwie po ślepiach skoro ten wóz sam se lampki zmienia? Edytowane 3 Grudnia 2014 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 No dopisuję się do listy - ODEBRANY. Fanfarów i kwiatów a także poczęstunku jak kolegi nie było ;-) Zato na pierwszym tankowaniu już mały zonk - nie chciała zamknąć się klapka wlewu paliwa. Podgiąłem leciutko tą blaszkę z zatrzasku i już działa - oby to na szczęście. Jazda - super. Nie można jej porównywać do jazdy testowej. Jak jedziesz swoim to całkiem inna jazda z mega przyjemnością. Zrobione 12 km - ale system STOP-START już kilka razy zadziałał. Lecą na to gromy - ale... może to z wiekiem przychodzi... błoga cisza wtedy panująca w kabinie jest warta tego urządzenia.\ To tyle - wracam do pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Jakos nie czekam z niecierpliwoscia na odebranie samochodu- kiedy bedzie to bedzie- ale jak sie czyta takie relacje, to jednak fajnie bylo by juz miec to auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Ja zacząłem wyłączać ten system Start-Stop,bo też nieco działa mi na nerwy. Odnośnie odbioru z fanfarami,to poza winem i czekoladkami,to moje auto stało dodatkowo na czerwonym dywanie. No ale ja całkiem w sumie przypadkiem zwiększyłem im statystyki sprzedaży,bo z mojego polecenia kupił u nich auto jeden z kolegów. Może właśnie z tego powodu była taka kurtuazja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Mi - jak na razie - STOP-START nie przeszkadza. Co więcej - po wyjeździe z ASO włączał się przy każdej okazji. A teraz jechałem z kumplem i jak chciałem mu pokazać to ani razu nie zadziałał. Złośliwiec ten QQ ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 A mi silnik wyłączył się ze 2 razy w sytuacji,gdy praktycznie w tej samej chwili musiałem ruszyć.Zwątpiłem więc w sens jego działania. Jednak muszę go jeszcze potestować i być może zmienić moje dotychczasowe nawyki, by nasze małżeństwo (tzn.moje i QQ) było w przyszłości udane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Ja zacząłem wyłączać ten system Start-Stop,bo też nieco działa mi na nerwy. Odnośnie odbioru z fanfarami,to poza winem i czekoladkami,to moje auto stało dodatkowo na czerwonym dywanie. No ale ja całkiem w sumie przypadkiem zwiększyłem im statystyki sprzedaży,bo z mojego polecenia kupił u nich auto jeden z kolegów. Może właśnie z tego powodu była taka kurtuazja. Nie,to wynika z tego że są salony i SALONY. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 No, na upartego, to jakieś zgrzyty były. Jednak w ogólnym rozrachunku salon w Zielonej Górze od strony przedsprzedażnej polecić mogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 No dopisuję się do listy - ODEBRANY.... -------------------------------------- Start stop bardzo mnie irituje i do dzisiaj nie mogę sie do niego przyzwyczaić. W dodatku u mnie jest z nim problem od samego początku ale to odrębny temat. Szkoda, że nie można tego badziewia permanentnie wyłączyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 W instrukcji jest napisane w dłuuuuuugiej liście kiedy STOP-START nie działa - np. wtedy gdy jest otwarta pokrywa silnika. Może tam go deaktywować np. zwierając czujnik otwartej klapy by system myślał, że jest cały czas otwarta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 W instrukcji jest napisane w dłuuuuuugiej liście kiedy STOP-START nie działa - np. wtedy gdy jest otwarta pokrywa silnika. Może tam go deaktywować np. zwierając czujnik otwartej klapy by system myślał, że jest cały czas otwarta. No w sumie... i jeździć z aktywną kontrolką otwartej klapy silnika? Błędne koło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
castoro Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Start stop bardzo mnie irituje i do dzisiaj nie mogę sie do niego przyzwyczaić. W dodatku u mnie jest z nim problem od samego początku ale to odrębny temat. Szkoda, że nie można tego badziewia permanentnie wyłączyć Else - ja nie mam S&S, więc w praktyce nie wiem jak to wygląda, ale podobno system również nie działa jak masz niezapięte pasy możesz więc jeździc bez ( żartuję) - ale można spróbować odłaczyć kostkę pod siedzeniem ( swego czasu już to omawialiśmy która kostka powinna być odłaczona) Poza tym, znalazłem na innym forum opis jak jeden gość znalazł sposób na wyłaczenie systemu S & S - bez żadnych dużych ingerencji w elektronikę, ale może się ktoś dopatrzeć na przeglądzie ? jeśli jest na gwarancji. Poniżej podaję Ci oryginalny tekst z tłumaczeniem Podobno po każdorazowym załączeniu silnika system automatycznie się wyłącza i zaświeci się przycisk wyłączonego S & S – bez jego dotykania. Devi mettere un relè che collega due fili del tasto per disinserire lo start Stop. Filo rosso con filo nero. Il relè deve chiudersi quando metti in moto. Non prendere il consenso dal blocchetto accensione ma, dalla scatola fusibile nel vano motore. E' il filo rossonero dopo il relè accensione. In questo modo quando azioni Il motorino di avviamento si aziona anche il pulsante.... E' un po’ laborioso ma non complicato. Puoi , se non riesci tu, farlo fare ad un elettrauto. La dritta te l'ho data ma, non voglio responsabilità sulla 'esito della modifica . A me funziona. Ciao Musisz umieścić przekaźnik, który łączy dwa przewody przycisku załączania Start / Stop. Przewód czerwony z przewodem czarnym. Przekaźnik musi zamknąć się w momencie uruchomienia auta. Nie bierz konsensu ( „ zatwierdzenia” ) z bloku zapłonu, ale z komory silnika ze skrzynki bezpieczników. A przewód czerwono-czarny za przekaźnikiem zapłonu. W ten sposób, gdy zadziała rozrusznik zadziała też przycisk. Jest trochę dłubania , ale nie jest skomplikowane, i nie jest trudne. Możesz to zrobić sam, a jeśli nie, to zrobi Ci to każdy elektryk samochodowy. Proste, ale nie biorę odpowiedzialności za wynik zmian. U mnie to działa. Cześć Cóż - ja gdybym miał się z tym męczyć, ( a podobno rzeczywiście system jest trochę upierdliwy, to bym zrobił taką modyfikację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Jak na razie osobiście nie rozumiem ogólnego hejtu na STOP-START. Mi on na prawdę się podoba. I nie chodzi i minimalne obniżenie spalania - ale błogą ciszę w oczekiwaniu na zielone czy w korku. Być może docenienie tego przyjdzie Wam z wiekiem heheheheh. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Ja również próbuję się przyzwyczaić do systemu SS. Jednak gdy człowiek całe życie jeździł pojazdem, który stojąc na skrzyżowaniu warczał, prychał i puszczał obłoki dymu, to trochę dziwnie teraz czuje się w pojeździe, w którym motoru nie dość, że nie słychać, to jeszcze wyłącza się sam z siebie. I jeszcze wszystko pozostałe w tym czasie działa. Pozostaje wtedy nieodparte wrażenie, że silnik już więcej nie odpali, bo prądu zabraknie. No i zaczynam wówczas gorączkowo szukać stacyjki, by wzbudzić te mechaniczne konie do życia, a tu lipa - nie ma, bo mi jakiś inteligentny guzik zamontowali. Na szczęście w tej panice wciskam jednocześnie wszelkie pedały i coś tam zaczyna mruczeć pod maską. No i wreszcie jadę.... do następnego skrzyżowania, gdzie sytuacja się powtarza. Wiem, wiem, wieśniak jestem. Ale tak to jest jak wcześniej jeździło się wozem drabiniastym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2014 Ja również próbuję się przyzwyczaić do systemu SS. Jednak gdy człowiek całe życie jeździł pojazdem, który stojąc na skrzyżowaniu warczał, prychał i puszczał obłoki dymu, to trochę dziwnie teraz czuje się w pojeździe, w którym motoru nie dość, że nie słychać, to jeszcze wyłącza się sam z siebie. I jeszcze wszystko pozostałe w tym czasie działa. Pozostaje wtedy nieodparte wrażenie, że silnik już więcej nie odpali, bo prądu zabraknie. No i zaczynam wówczas gorączkowo szukać stacyjki, by wzbudzić te mechaniczne konie do życia, a tu lipa - nie ma, bo mi jakiś inteligentny guzik zamontowali. Na szczęście w tej panice wciskam jednocześnie wszelkie pedały i coś tam zaczyna mruczeć pod maską. No i wreszcie jadę.... do następnego skrzyżowania, gdzie sytuacja się powtarza. Wiem, wiem, wieśniak jestem. Ale tak to jest jak wcześniej jeździło się wozem drabiniastym. No ja to bym nie chciał tego wynalazku w swoim aucie,lubię sam decydować kiedy wyłączyć silnik. Nie chciał bym tez, tych niby już obowiązkowych czujników ciśnienia w kołach,które to mają oszczędzać zużycie paliwa.A co do oszczędzania to wywalił bym kilo gaśnicy z auta,jak też obowiązek jazdy na światłach w dzień. Mam automatyczne światła mijania i w tej sytuacji bajer w ogóle nieprzydatny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2014 Co do czujnikow w kolach to tez sie zgodze. Zbyteczna zecz, wiecej serwisowanie bedzie kosztowalo niz zaoszczedzone peliwo. Co do reszty fajnie w aucie miec. Co masz do gasnicy? Gasnica nie jest od tego zeby co ugascic plonacy samochod. Jej sie uzywa do pozaru w zarodku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2014 Else - ja nie mam S&S, więc w praktyce nie wiem jak to wygląda, ale podobno system również nie działa jak masz niezapięte pasy możesz więc jeździc bez ( żartuję) - ale można spróbować odłaczyć kostkę pod siedzeniem ( swego czasu już to omawialiśmy która kostka powinna być odłaczona) ...Musisz umieścić przekaźnik, który łączy dwa przewody przycisku załączania Start / Stop. Przewód czerwony z przewodem czarnym. Przekaźnik musi zamknąć się w momencie uruchomienia auta. Nie bierz konsensu ( „ zatwierdzenia” ) z bloku zapłonu, ale z komory silnika ze skrzynki bezpieczników. A przewód czerwono-czarny za przekaźnikiem zapłonu. W ten sposób, gdy zadziała rozrusznik zadziała też przycisk. Jest trochę dłubania , ale nie jest skomplikowane, i nie jest trudne. Możesz to zrobić sam, a jeśli nie, to zrobi Ci to każdy elektryk samochodowy. Proste, ale nie biorę odpowiedzialności za wynik zmian. U mnie to działa. Cześć Cóż - ja gdybym miał się z tym męczyć, ( a podobno rzeczywiście system jest trochę upierdliwy, to bym zrobił taką modyfikację hmmm1.gif WItaj @castoro O widzisz... światełko w tunelu Dzięki za info. No ja to bym nie chciał tego wynalazku w swoim aucie,lubię sam decydować kiedy wyłączyć silnik. ... Dokładnie Jak na razie osobiście nie rozumiem ogólnego hejtu na STOP-START. Mi on na prawdę się podoba. I nie chodzi i minimalne obniżenie spalania - ale błogą ciszę w oczekiwaniu na zielone czy w korku. Być może docenienie tego przyjdzie Wam z wiekiem heheheheh. Mówisz z wiekiem, tzn. kiedy wg Ciebie? Samochodami jeżdżę 25 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2014 Co masz do gasnicy? Gasnica nie jest od tego zeby co ugascic plonacy samochod. Jej sie uzywa do pozaru w zarodku. Będzie ze trzydzieści lat jak jeżdżę autem,na szczęście nie miałem potrzeby jej użycia,przypuszczam też,a nawet wiem,że jak się pali to tylko uciekać.Kilka milionów aut jeździ po drogach w Pl,czy ktoś przeliczał ile ton zbędnego balastu wozimy w skali całego kraju i jak to ma się do zużycia paliwa,że o światłach obowiązkowych nie wspomnę.chcesz wozić gaśnicę,nie widzę problemu,-ale pod przymusem? Jeżdżąc do pracy ok 3 km wyrzucam nawet zapas i całe oprzyrządowanie do wymiany, u żony w aucie też, przecież i tak nie wymieni,tylko dzwonić będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2014 Jak upilem sobie wersje Tekne ze wzgledu na wyposazenie -pod katem bezpieczenstwa rowniez. I wiesz jakie jest moje marzenie? Zeby zadne z tych zabezpieczjacych zeczy ktore mam w samochodzie sie nie przydalo podczas calej eksploatacji samochodu. Np bede mial asystenta pasa ruchu- czesto wybieramsie na rodzine wycieczki. Nie chcial bym aby kiedykolwiek mi sie on wlaczyl bo ze zmeczenia zjechalem na przeciwlegly pas. Gasnica chcialbym zeby rowniez mi sie NIGDY nie przydala. Tego chce. Ale jesli mimo wszytko -staram sie jezdzic ostroznie i miec duza wyobraznie na temat tego co sie moze wydazyc na drodze- gdy nadejdzie dzien gdy bede tego dodatkowego zabezpieczenia potrzebowal - to chce to miec. Pracuje wwarunkach zgrozenia zycia i mamy rozne rodzaje cwiczenia i alarmy i prawde mowiac sa one czasamie meczace ale uwierz mi one czemuz sluza. Gdy nadejdzie TEN dzien kazdy bedzie wiedzial co ma robic. I tez mam nadzieje ze umiejetnosci ktore nabywam przy tych alarmach cwiczbnych nigdy mi sie nie przydadza. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2014 Jest jeden minus tych wszystkich asystentów bezpieczeństwa, - Pozwalają uśpić czujność kierowcy,bo z czasem pozwalamy im myśleć za siebie i jeździmy z przekonaniem,że wszystko za nas załatwią. No np taki asystent parkowania,co to w ogóle jest,skoro ktoś ma problem z parkowaniem,to nie powinien w ogóle jeździć,bo sprawia zagrożenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dareq Opublikowano 7 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Mam pytanie czy asystent pasa ruchu w qq sam kieruje auto na prawidłowy pas czy to tylko ostrzeżenie dźwiękowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.