Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Padła klima J11


Miras
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie Brzyku....pojechałem do polecanej przez wielu firmy i gość doszedł co się stało...gazu miałem tylko 170 g.W ubiegłym roku dobijałem około 150 g ..ale raczej tam gdzie dobijałem nie za bardzo im to poszło,a tylko wykazało że dobili i zapłaciłem.Teraz za dobicie i to z konkretnym podejściem serwisu zapłaciłem 570 zł za serwis i 330g czynnika.Nigdzie nie ma dziury,próżnia utrzymana.zobaczymy jak długo będzie chłodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - nie chcę być adwokatem. Ale skąd wiesz że nie dobili?  NIe dojdziesz do tego.

W każdym serwisie klimy jakim byłem ( może w sumie z 5 razy ) zawsze dostałem wydruk z komputerka maszyny.

Ale oczywiście - mogło być jak mówisz.

Ale chyba układ nissana jest raczej nieszczelny - albo eSYf szybciej sie ulatnia. W 2 roku - też miałem prawie pusto.

Dla porównania - SX4 - po 5 latach - uzupełniono niecałe 100 g czynnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe, no to u mnie po 6 latach nic przy klimie nie ruszane, nie sprawdzane, a chłodzi jak szalona, więc nie drążę tematu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK to zadam pytanie ogólne:

CZy zaleca się (np) co 2 lata sprawdzać poziom czynnika?  ( oczywiście zawsze pewnie będzie brakować i $$ lecą ). ALe zwolennicy ochrony sprężarki będą zadowoleni.

Czy zostawić aż osłabi się chłodzenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziś po 6 latach pierwszy raz dobijałem klimatyzację, choć wszystko dalej działało. Serwis, dobicie nowym czynnikiem (180 g) za 395 zł . Super obsługa. Dużo fachowego tłumaczenia Pana z Niemiec. Naprawdę wart polecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.05.2023 o 22:24, Brzyk napisał:

CZy zaleca się (np) co 2 lata sprawdzać poziom czynnika?  ( oczywiście zawsze pewnie będzie brakować i $$ lecą ). 

ASO twierdzi, że czynnika się nie dobija.

Serwisy niezależne, że się co roku sprawdza i co 2 lata dobija.

Każdy ma swój interes.

W moim 5 latku dobrze chłodzi przez pół roku, a potem średnio. Może to być związane z trybem eko, gdy jeździmy wolno w mieście, to słabiej chłodzi, a na trasie mocniej.

Powinien być manometr w komorze silnika i byłoby widać, czas coś się dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Max...ASO twierdzi że czynnika się nie dobija!!!??? Na prawdę? Jeżeli to prawda,to mają serwisantów z nagonki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu ma się dobijać? Przecież to kosztuje, a ASO serwisuje w większości samochody na gwarancji.

Klima musi spełniać warunek, że wieje 16 stopni na wysokości głowy kierowcy/pasażera z przodu i wtedy jest spełniony warunek na poprawne działanie klimy.

Mnie też to oburza, ale tak już jest. Nie mierzą temperatury przy wylocie.

Nie chodzi o słabych serwisantów, ale normy Nissana.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ale nie jest tak że jeżeli masz 16 nad głową to na wylocie masz np 14? ( więc jest chyba OK )?

 

A ja dopytam. Nie wiem czy ktoś już tego kiedyś nie poruszał.

Ale jest teoria lub propozycja - wśród klimiarzy - że podmieniają nowy czynnik z syfa na stary r134.

Jeden - akurat strażak mechanik - podał argumet - wypadku. ewent rozszczelnienie , ewent pożar - bardzo silna toksyczność . ( wiem - nie od razu każdy będzie miał wypadek ).

Ekonomia to drugi argument. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,toksyczność olbrzymia.dostaje się do organizmu poprzez skórę.Palność też duża.Za zamianą ,oprócz tej czysto ochronnej przemawia ekonomia i to może nie aż tak w bezpośrednim wymiarze finansowym (koszt nabicia) ale również koszt paliwa.R 134 jest łatwiejszy do sprężenia,a co za tym idzie niższe koszty eksploatacji samochodu.Druga sprawa to taka,że przy wymianie syfu na r trzeba zrobić dla własnego bezpieczeństwa płukankę układu bo obydwa gazy wchodzą w reakcję i powstaje kwas,już nie pamiętam,solny...siarkowy i żre od środka.Inną alternatywą dla R i syfu jest R290 czyli poczciwy Propan...czysty Propan.Potrzeba go w układzie połowę mniej niż pozostałych i zdaje się że nie trzeba czyścić układu.Na znanym portalu handlowym można już znaleźć gotowe zestawy do nabijania klimy właśnie R290.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, JACKO29 napisał:

Tak,toksyczność olbrzymia.dostaje się do organizmu poprzez skórę.Palność też duża.Za zamianą ,oprócz tej czysto ochronnej przemawia ekonomia i to może nie aż tak w bezpośrednim wymiarze finansowym (koszt nabicia) ale również koszt paliwa.R 134 jest łatwiejszy do sprężenia,a co za tym idzie niższe koszty eksploatacji samochodu.Druga sprawa to taka,że przy wymianie syfu na r trzeba zrobić dla własnego bezpieczeństwa płukankę układu bo obydwa gazy wchodzą w reakcję i powstaje kwas,już nie pamiętam,solny...siarkowy i żre od środka.Inną alternatywą dla R i syfu jest R290 czyli poczciwy Propan...czysty Propan.Potrzeba go w układzie połowę mniej niż pozostałych i zdaje się że nie trzeba czyścić układu.Na znanym portalu handlowym można już znaleźć gotowe zestawy do nabijania klimy właśnie R290.

 

Zgadza się Jacko, ja zaraz po zakupie swojego czynnik na r134 zmieniłem i nie narzekałem. Raz że tańszy (fakt, że różnica coraz mniejsza), dwa - bardziej wydajny, trzy - bezpieczniejszy dla nas, cztery - można okazać nim stosunek do takich odgórnych bzdurnych nakazów.

A co do propanu to mój brat w Peugeocie tak robi. Tylko trzeba cokolwiek do mierzenia ciśnienia w układzie mieć bo zdarzało się że kompresor stanąć z nadmiaru ciśnienia w układzie i trzeba było spuszczać. Zresztą R290 - bo taki jego symbol - używa się w domowych instalacjach.

Edytowane przez kravvsebb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dalej pytam . z ciekawości - jak czyszczą układ ze starego czynnika?

są jakieś specjalne płukanki? oczywiście w warsztacie nie dowiem się czy to wykonali czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Brzyk napisał:

a dalej pytam . z ciekawości - jak czyszczą układ ze starego czynnika?

są jakieś specjalne płukanki? oczywiście w warsztacie nie dowiem się czy to wykonali czy nie.

Nic nie płukają bo jak mają wypłukać po gazie? ? Wypuszczają po prostu czynnik do zera i dobijają innym. Od marca jeżdżę na r134 i mam w końcu dobre chłodzenie. Na środkowych kratkach na wylocie 2 stopnie a na bocznych 4 ?. Oczywiście przy ustawieniu LO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie były temperatury na oryginalnym czynniku?

Zmagam się od zawsze ze słaba klimą. Kiedyś miałem 8-9 stopni najniżej na LO na środkowych kratkach na 3 biegu. Teraz już nie sprawdzam, szkoda nerwów.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mierzyłem wcześniej ale nie było takiej lodówki jak teraz. Wcześniej dmuchawa jak osiągnęła zadaną temperatura to chodziła na trzecim biegu żeby ją utrzymać, teraz przeważnie chodzi na dwójce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak czyszczą,ale na pewno prawidłowo podchodząc do tego powinni wymienić i solidni,wymieniają osuszacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, tz4 napisał:

Nie wiem czy ktokolwiek to robi. W Kaśce żeby wymienić osuszacz to trzeba raczej rozegrać całą deskę

Eeee chyba nie wiesz co to osuszacz w układzie klimatyzacji ?

Zawsze jest w komorze silnika w okolicach skraplacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Karminadel napisał:

Eeee chyba nie wiesz co to osuszacz w układzie klimatyzacji ?

Zawsze jest w komorze silnika w okolicach skraplacza.

Masz rację, pomyliłem ?Ale też wątpię żeby komuś chciało się to wymieniać ?

Edytowane przez tz4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.06.2023 o 22:06, Karminadel napisał:

Masz rację - nie słyszałem by ktoś wymieniał osuszacz. Kiedykolwiek.

Teoretycznie do wymiany co 2 lata.

A na koniec rada w celu przedłużenia życia tego ustrojstwa (którą uslyszalem podczas wymiany sprężarki klimy w J10 po 6 latach)

Panie...na 5 minut przed końcem jazdy z klimą proszę ją wyłączyć, ale pozostawić włączony nawiew, aby przedmuchać ciepłym powietrzem ...czytaj "osuszyć osuszacz"

 

 

Edytowane przez JackSet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy da się osuszyć osuszacz, bo przecież jest on w układzie zamkniętym.

Jednak te kilka minut jest na osuszenie parownika, aby nie było tam wilgoci i grzyba.

Edytowane przez aquariusmax
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana osuszacza klimatyzacji

Zacznijmy od rzeczy kluczowej dla wielu kierowców – ceny usługi wymiany filtra osuszacza w profesjonalnym serwisie. Koszt takiej operacji waha się w granicach od 30 PLN do 300 PLN. Średni koszt usługi to 92.69 PLN. Należy pamiętać, że na ostateczną cenę wymiany wpływa zazwyczaj wiele innych czynników, jak np. marka i model samochodu, poziom skomplikowania czynności i lokalizacja podzespołów wymagających wymiany lub naprawy. Dodatkowo do całkowitej ceny realizacji usługi wymiany osuszacza klimatyzacji należy doliczyć ewentualne części zamienne konieczne do wykonania naprawy.

Wymiana filtra osuszacza klimatyzacji opiera się na kilku kluczowych etapach, które polegają na:

  • opróżnieniu układu z czynnika roboczego
  • demontażu filtra osuszacza wraz z obudową
  • montażu nowego filtra osuszacza
  • napełnieniu układu klimatyzacji czynnikiem roboczym
  • sprawdzeniu szczelności całego układu
  • uzupełnieniu czynnika roboczego

Ważne! Wymiana filtra osuszacza klimatyzacji może być przeprowadzona wyłącznie przez specjalistę w zakresie klimatyzacji samochodowej w odpowiednio do tego przystosowanym serwisie. Przede wszystkim, przed wymianą filtra, konieczne jest sprawdzenie szczelności układu. Jeżeli wszystko jest w porządku, wówczas serwisant może przystąpić do odsysania z układu czynnika roboczego oraz oleju mineralnego. Następnie dokonywana jest wymiana filtra na nowy. Po tej operacji należy ponownie sprawdzić szczelność układu i uzupełnić układ czynnikiem chłodzącym i olejem mineralnym. W razie konieczności sprawdza się również wartości temperatur na nawiewach oraz ocenia się ogólną wydajność klimatyzacji.

O czym należy pamiętać?

Osuszacz klimatyzacji należy wymieniać co dwa lata. Właściwości higroskopijne filtra są uzależnione od jego wielkości, a sam filtr ma ograniczoną pojemność. Po dwóch latach eksploatacji nie jest on już zazwyczaj w stanie przyjąć więcej wody. Osuszacz należy również wymienić, gdy klimatyzacja miała jakąkolwiek nieszczelność, a także po każdorazowym otworzeniu układu, wymianie jednego z elementów systemu czy też, gdy doszło do demontażu któregoś z przewodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...