Chwilowy spadek mocy na 3 biegu między 3-4 tyś.

[maximus163]

Witam forumowiczów. Od roku jestem posiadaczem J11 16 DIG-T 163 KM z 2015 roku przebieg 34 tyś  i wszystko bardzo fajnie ale zauważyłem że samochód czasami (nie zawsze)  przy przyspieszaniu typu gaz  do dechy na trzecim biegu pomiędzy 3 a 4 tyś obrotów  jakby mulił na sekundę max 2 sekundy  a potem idzie jak rakieta. To nie jest od samego początku czyli powiedzmy w okolicy turbodziury czy też zaraz ponad nią to raczej idzie dobrze na chwile daje się odczuć spadek mocy i dalej idzie dobrze. Problem nie występuję na innych biegach. Niby nic ale trochę mnie to nie pokoi.  Pytanie drugie, to rozumiem norma w tym samochodzie, że w sumie jakby z opóźnieniem, leniwie otwiera przepustnicę po naciśnięciu gazu ale to chyba specyfika tego samochodu  tak było zawsze samochód ciężki moc jest ale te 240 Nm to jednak nie zbyt wiele jak na tak wysoki i ciężki samochód.

Ktoś coś ? :-)

 

[Smakor]

Sprzęgło się nie ślizga przypadkiem?

[Brzyk]

Ja też mam wrazenie że czasem mam 2 turbodziury.
Ale jest to nie do udowodnienia .
Jak to się kiedyś mówiło
Ja mu gas a on mi zgasł

[maximus163]

  hmm sprzęgło to chyba na dwójce tym bardziej by się to działo a tak nie jest...

 

[Smakor]

4 minuty temu, maximus163 napisał:

  hmm sprzęgło to chyba na dwójce tym bardziej by się to działo a tak nie jest...

 

Sprzęgło ujawnia się paradoksalnie na wyższych biegach z tego co ja wiem. Ale wtedy masz objawy w postaci obrotów bez przyśpieszania.

[Brzyk]

A czy spotkaliście się w obecnych samochodach że ślizganiem sprzęgła?
Ja kojarzę ewent szarpanie..
Czy czasem dwumas nie nautralizuje uślizgu.
Teraz wymyśliłem .
Ale nie pamiętam żebym miał takie objawy w 5 ostatnich autach.

[Smakor]

Ja za małe przebiegi robię aby dojść do takiego etapu. Max 100 kkm miałem w moim całym życiu a to na sprzęgło jeszcze wcześnie (przy normalnym użytkowaniu)