Wymiana sprzęgła na gwarancji

[alfa135]

Witam wszystkich, Od kilku miesięcy jestem posiadaczem prawie nowego QQ1.3 140 kM. Prawie nowy, tzn. rocznik 2019 kupiony w grudniu 2020  od dealera, gdzie był autem demonstracyjnym z przebiegiem 12 tys km. W tej chwili auto ma 30 tys km i zaczyna się dziać coś dziwnego ze sprzęgłem - pedał ciężko wchodzi przy  wciskaniu i daje się wyczuć, że pedał pracuje nierówno, jakby ze zgrzypieniem (którego nie słychać, tylko czuć pod nogą). Podczas wizyty w ASO usłyszałem, że najprawdopodobniej problem jest ze sprzęgłem, trzeba je rozebrać i jeśli będzie to wada fabryczna to wymiana na gwarancji a jeśli zużycie eksploatacyjne , to na mój koszt - jedyne 4400 zł. Przy czym miły pan zaznaczył, że zna jeden przypadek, kiedy Nissan uznał gwarancyjną wymianę sprzęgła. Różnymi samochodami jeżdżę od 25 lat i owszem, zdarzało mi się wymieniać sprzęgło ale przy 100 000 przebiegu a nie przy 30 000. Nie wyobrażam sobie, jak trzeba jeździć, żeby uszkodzić sprzęgło przy takim przebiegu. 

Moje pytanie do szanownych forumowiczów - czy ktoś miał podobny przypadek? czy faktycznie nie mam szans na wymianę sprzęgła na gwarancji? czy to jest jakiś odosobniony prtzypdek, czy po prostu ten element w QQ jest taki dziadowski?

[Smakor]

Koleżanka przechodziła ścieżkę zdrowia w Seacie, auto 3 miesiące, śmieszny przebieg. Diagnoza - jeździła pani w obcasach i uszkodziła sprzęgło (jeździł głównie jej mąż). Rzeczoznawca nie pomógł, po 2 miesiącach stania auta w ASO zgodziła się na naprawę (5000). Także...

BTW. Dlatego kupowanie auta demo, troszkę tańszego od nówki sztuki uważam za słabe. NIby pół roku, ale najgorsze w życiu każdego samochodu.

Edytowane 13 Lipca 2021 przez Smakor

[Brzyk]

Mi także we fiacie nie uznali sprzęgła przy 30 kkm.
Ale uznali dwumas.
Co z tego jak 3 k musiałem dać za sprzęgło . Bo inaczej nie zrobią.

[JACKO29]

W dniu 13.07.2021 o 10:01, Smakor napisał:

Koleżanka przechodziła ścieżkę zdrowia w Seacie, auto 3 miesiące, śmieszny przebieg. Diagnoza - jeździła pani w obcasach i uszkodziła sprzęgło (jeździł głównie jej mąż). Rzeczoznawca nie pomógł, po 2 miesiącach stania auta w ASO zgodziła się na naprawę (5000). Także...

BTW. Dlatego kupowanie auta demo, troszkę tańszego od nówki sztuki uważam za słabe. NIby pół roku, ale najgorsze w życiu każdego samochodu.

Smakor,w poprzedniej Kaśce sprzęgło(dwumas)padł po 17 tys. Dojeździłem do 57 i wymiany silnika.Przy wymianie silnika założyli mójkomplet,ASO nie uznało naprawy gwarancyjnej sprzęgła.

[drds]

Mnie padło sprzęgło w 2 roku przy około 24000 i d... zbita.

[zeke]

Brzyku - łaski robić nie powinni. Sprzęgło mogli włożyć Twoje, kupione gdzie indziej. Tarcza sprzęgła tak jak tarcze hamulcowe są elementami eksploatacyjnymi więc zmusić gwaranta do wymiany tych elementów to nie lada sztuka. Gdyby nie chcieli przy wymianie dwumasy włożyć mojego sprzęgła kazałbym im włożyć po wymianie z powrotem stare - na złość

oni robiliby na darmo, ja miałbym pół wydatków ( bo dwumasa nowa) w innym serwisie.

Edytowane 14 Lipca 2021 przez zeke

[Brzyk]

Zeke

Wtedy jeszcze nie byłem taki światły jak teraz.
Ale warunkiem wymiany 2masy była z automatu wymiana sprzęgła.
Więc można powiedzieć tylko 2mas wchodził w gwarancję. Zawiłości fiata.
Źle pomalowanego auta też nie uznali za błąd. I także rzecznik nie pomógł.
Miałem drzwi w 2 kolorach.

[alfa135]

Dziękuję z opinie, chociaż nie są pocieszające. Na razie samochód jeździ, zobaczę co ASO powie na wymianę na moich częściach, bo u nich ceny jakieś chore

[LukaszZarembaOtw]

Nauczka na przyszłość - nie kupowac QQ... ja to ju7z wiem, moj tez jest pierwszy i ostatni.

[Brzyk]

Akurat sprzęgła chyba nie wymienisz w żadnym ASO na gwarancji

[Smakor]

Awarie sprzęgła zdarzają się wszędzie. I wszędzie jest to samo podejście. Osobiście nie znam nikogo komu siadło by sprzęgło (dowolne marki). A jak kupujemy używkę (demo) to wszystko może się tam czaić tym bardziej. Kupując używkę lepiej wydać 500 zł na solidną ekspertyzę, która wskaże wszystkie zawiłości. Kowalski tego nie sprawdzi. I dla mnie czy używka z rynku czy demo/używka z salonu nic tu nie zmienia. Pieniądz rządzi wszędzie. Wszędzie ukrywa się problemy. Tylko nie śmieszną pseudo-ekspertyzę w ASO... please.

Edytowane 16 Lipca 2021 przez Smakor

[Brzyk]

No ja ,ale jaki ekspert ci rozkręci skrzynię i sprawdzi sprzęgło?

[tomkek1912]

Mojej ciotce w qq w aso źle wymienili sprzęgło. Coś tam na odwrót założyli niż powinni, nawet nie wiedziałem, że da się tak. Nie dość, że zapłaciła najpierw za wymiane jakieś 2000 euro to musiała zostawić po 2 miesiącach auto 700 km od miejsca zamieszkania. Co prawda dali auto zastępcze i ponowną wymianę zrobili w swoich kosztach, jakoś ASO między sobą się dogadały. Ale i tak trzeba było pociągiem po samochód pojechać, no i nerwów też trochę było. Ciekawe czy w naszych aso też takie myki się zdarzają? Mi przy naprawie klimy źle grill założyli i źle skręcili zamek klapy.

[Smakor]

11 minut temu, Brzyk napisał:

No ja ,ale jaki ekspert ci rozkręci skrzynię i sprawdzi sprzęgło?

Tego nie zrobi ale na tym ich praca polega, że na dotyk i na słuch potrafią wychwycić rzeczy o których większość ludzi nie ma pojęcia... Sprzęgło jak go ni spalisz przy ruszaniu to zwykle siada powoli i oni wiedzą jak to wykryć itp itd. Znają też "typowe usterki" danych modeli/marek. Wydając 50-100 tys na auto warto wydać 500 zł mimo wszystko...

[Brzyk]

Tu się zgadzam.

Natomiast ASO też jest trochę uczulone oczywiście na zwykłych ludzi którzy także słyszą za dużo.
Ja np od 4 lat zgłaszam dźwięk przy załączaniu silnika dochodzący od rozrządu.
I za każdym razem słyszę że tak ma być
O teraz czy padnie za rok coś czy za dwa. I powiedzą sorry już po gwarancji czy rzeczywiście tttm.

[Smakor]

12 minut temu, Brzyk napisał:

Tu się zgadzam.

Natomiast ASO też jest trochę uczulone oczywiście na zwykłych ludzi którzy także słyszą za dużo.
Ja np od 4 lat zgłaszam dźwięk przy załączaniu silnika dochodzący od rozrządu.
I za każdym razem słyszę że tak ma być
O teraz czy padnie za rok coś czy za dwa. I powiedzą sorry już po gwarancji czy rzeczywiście tttm.
 

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że każde auto jest nieco inne. Miałem okazje 3 lata z rzędu jeździć QQ, w takiej samej konfiguracji. Po roku wysiadałem z jednego (rocznego) i wsiadałem do nowego. Każdy był inny. Inne dźwięki, inna praca lewarka, inaczej drzwi się zamykają i masa innych cech. W pierwszej chwili zawsze wydaje się, że "coś jest nie tak" więc chłopaki w ASO nie mają łatwego zadania. Oni to wiedzą, że tak jest i tttm. Jak trafisz po prostu. Nawet fotele mają inną twardość, a niby takie same Każda partia części albo nawet każda częśc może mieć nieco inne parametry pewnie, które są w normie, ale powodują delikatnie inne zachowanie albo inny dźwięk. To nie NASA Tylko masówka.

[Quadro26]

W dniu 16.07.2021 o 14:20, Brzyk napisał:

Tu się zgadzam.

Natomiast ASO też jest trochę uczulone oczywiście na zwykłych ludzi którzy także słyszą za dużo.
Ja np od 4 lat zgłaszam dźwięk przy załączaniu silnika dochodzący od rozrządu.
I za każdym razem słyszę że tak ma być
O teraz czy padnie za rok coś czy za dwa. I powiedzą sorry już po gwarancji czy rzeczywiście tttm.
 

Nagraj ten dźwięk. Mnie też zlewali, aż nagrałem i wymienili od razu napinacz rozrządu i pompę oleju. Z nagraniem idziesz do ASO, głośnik przenośny weź i odpal na full przy innych klientach. Gwarantuję, że od razu naprawią  

[Brzyk]

Spoko, ale teraz wpuszcaja pojedynczo hehhe

[LukaszZarembaOtw]

W dniu 16.07.2021 o 14:20, Brzyk napisał:

Tu się zgadzam.

Natomiast ASO też jest trochę uczulone oczywiście na zwykłych ludzi którzy także słyszą za dużo.
Ja np od 4 lat zgłaszam dźwięk przy załączaniu silnika dochodzący od rozrządu.
I za każdym razem słyszę że tak ma być
O teraz czy padnie za rok coś czy za dwa. I powiedzą sorry już po gwarancji czy rzeczywiście tttm.
 

to samo u mnie, stuki w kierownicy przy nierównosciach - tez odpowiedz ze "wszystkie tak maja". zastanawiam sie nad rzeczoznawca...

 

W dniu 21.07.2021 o 15:32, Brzyk napisał:

Spoko, ale teraz wpuszcaja pojedynczo hehhe

sparuj telefon z glosnikiem, glosnik zostaw na zewnatrz, przed serwisem... od razu ubedzie im klientów

 

[Smakor]

6 minut temu, LukaszZarembaOtw napisał:

sparuj telefon z glosnikiem, glosnik zostaw na zewnatrz, przed serwisem... od razu ubedzie im klientów

Myślę, że to nie jest de facto problem ASO tylko producenta bo jaki biznes ma ASO aby nie naprawiać na koszt tegoż? Po prostu centrala się nazie zgadza na takie naprawy i tyle.

Na "wymianę zaślepki" muszą mieć zgodę Centrali to jak to ma działać normalnie? Pytanie czy to urok Japońców, czy po prostu wcześniej serwisy tak przeginały że zostały wzięte "za mordkę" na zasadzie polaczki-cwaniaczki... (części szły na lewo itp itd)

[Brzyk]

Kilka lat temu wyglądało to tak, że serwis zamawia części .
Część wymieniona idzie na ekspertyzę czy jest rzeczywiście uszkodzona . Jeżeli nie. To ASO płaci za częsci nie ma zwrotu z centrali.

Wiesz, zaślepka czy popularna lampka podsufitki to grosze.
Sprzęgło to już śliska sprawa.
Mnie we fiacie z turbiną też wyruchali. Bo dostałem pismo że jest wymieniona a tego nie zrobili. Tzn objawy nie ustąpiły.
Dopiero jak padła po pół roku to problemy o dziwo zniknęły.

Wszystko zależy od kierownika ASO .

[Smakor]

Może to już paranoja ale zastanawiałem się, czy podczas przeglądu (mam pakiet) w ogóle wymieniają olej, filtr oleju czy filtr klimy... Bo w sumie jakby tego nie zrobili i tak nie sprawdzisz a kaska przytulona.... I części można na lewo sprzedać. A czasy sa jakie są i żyjemy gdzie żyjemy ;/

Edytowane 26 Lipca 2021 przez Smakor

[Brzyk]

zawsze możesz stać i patrzeć przez szybę.

W tym roku zrobie sobie zdjęcia oleju przed wjazdem na serwis,

W starych moich dizlach gdzie olej sie szybko brudził - mniej więcej do miesiąca miałem olej czysty.

W zeszłym roku po wymianie własnym olejem - po przejechaniu 20 km - olej był juz ciemny ( nie sprawdzałem przed ) - i oddali mi litr oleju. ( bańka ori 1 L )( z 5 przywiezionych ) .

I co tu myśleć?

[LukaszZarembaOtw]

W dniu 26.07.2021 o 08:58, Smakor napisał:

Myślę, że to nie jest de facto problem ASO tylko producenta bo jaki biznes ma ASO aby nie naprawiać na koszt tegoż? Po prostu centrala się nazie zgadza na takie naprawy i tyle.

Na "wymianę zaślepki" muszą mieć zgodę Centrali to jak to ma działać normalnie? Pytanie czy to urok Japońców, czy po prostu wcześniej serwisy tak przeginały że zostały wzięte "za mordkę" na zasadzie polaczki-cwaniaczki... (części szły na lewo itp itd)

Ja do tej pory nie rozumiem, dlaczego moja usterke kiedys naprawiali od razu, na gwarancji, a potem dostali przykaz zeby zbywac Klientów i mówic ze TTTM. Jak na razie zaden warszawski i pozawarszawski serwis nie pomógł mi. Jezeli serwysy to czytaja, to błagam: czy wykrycie luzu na przegubie kierownicy lub na wielowypuście naprawde jest takie kłopotliwe??????

 

Edytowane 3 Sierpnia 2021 przez LukaszZarembaOtw

[tz1609]

8 godzin temu, LukaszZarembaOtw napisał:

Ja do tej pory nie rozumiem, dlaczego moja usterke kiedys naprawiali od razu, na gwarancji, a potem dostali przykaz zeby zbywac Klientów i mówic ze TTTM. Jak na razie zaden warszawski i pozawarszawski serwis nie pomógł mi. Jezeli serwysy to czytaja, to błagam: czy wykrycie luzu na przegubie kierownicy lub na wielowypuście naprawde jest takie kłopotliwe??????

 

Jedź do MadMobil w Gliwicach, wszystkie problemy usuną Ci w miarę możliwości od ręki i jeszcze dostaniesz samochód zastępczy na czas naprawy. Jak czytam to co wyprawiają inne serwisy to nie mogę uwierzyć!!!!!