Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Gdzie byliscie najdalej swoimi Primerkami?


Gość sashxxx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam :) wlasnie wpadlem wczoraj na pomyzsl zeby po raz kolejny jechac do francji (PARIS) zwiedzajac miedzy innymi amsterdam i bruksele i zastanawiam sie czy nasze P10 -W10 wytrzymaj dakie dlugie dystanse??:) moze ktos z was ma jakies sugestie odnosnie na co zwrocic uwage przy przegladzie przed samym wyjazdem??:)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w Hadze via Guben (3200km w obie strony) i nic się nie stało. Ale tydzień temu wracałem z W-wy do Lublina i za Garwolinem urwała się linka sprzęgła (sobota po 19). Dojechałem zmieniając biegi na przegazówce, a przez miasto holował mnie Dżodżo. Gdyby to się stało za granicą, to byłbym kupę kasy w plecy :cry:

Jak auto ma swoje lata i przebieg, to wszystko może się zdarzyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jeśli chodzi o dalekie wyprawy, i nie tylko :D , primerką to trzeba przyznać, że nasza sprawia się wyśmienicie.

Dwa razy dowiozła nas na letni odpoczynek aż do Catanii na Sycylii.

W obie strony tylko :lol: 5000 km.

Pozdrawiam, podróżników! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

a ja moja jeżdżę na krótkich odcinkach typu 10-100km. Najdalej nią byłem w Hamburgu. Normalnie na dłuższe trasy używam ojca avensisa - jest cichszy, mniej pali i jest pewniejszy:), czasem kolegi xm-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja moja jeżdżę na krótkich odcinkach typu 10-100km. Najdalej nią byłem w Hamburgu. Normalnie na dłuższe trasy używam ojca avensisa - jest cichszy, mniej pali i jest pewniejszy:), czasem kolegi xm-a.

he he - jest pewniejszy? czyżby? Toyoty się psują i absolutnie ta reklama ich telewizyjna się nie sprawdza. Co do pozostaych zalet ave - to sie z kolegą zgadzam. Ja bym jednak jeździł w dalekie trasy zdecydowanie nysą.

Moja była 2 x Chorwacja (Dubrovnik). południowe Włochy. Holandia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2x Chorwacja (P10 z 91) - nigdy nie mialem problemow w trasie - zawsze dowozila mnie/nas na miejsce, podobnie jak teraz P11 i to bez specjalnych przegladow, przejechalem nimi 75 i 60 tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

...he he - jest pewniejszy? czyżby? Toyoty się psują i absolutnie ta reklama ich telewizyjna się nie sprawdza. Co do pozostaych zalet ave - to sie z kolegą zgadzam. Ja bym jednak jeździł w dalekie trasy zdecydowanie nysą. ...

quote]

A ja bym nie uogólniał do marki, tylko do modelu a nawet sprowadzał się do konkretnego egzemplarza. Avensis mojego ojca która posiada od nowości jeszcze nigdy nie sprawiła najmniejszego problemu i jestem pewny za to auto bardziej niż za moje. Ja się reklamami nie sugeruję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p10 2.0 D moja poprzednia pirmerka koszalin - sznta susana w hiszpani i jeszce troche jazdy po hiszpani i francji w sumie jakies 5500 km i nic rocznik 93 :lol::lol::lol: dopiero jak przekroczyłem kołbaskowo zaczeło coś skrzypie z przodu :lol::lol::lol::lol: TULEJE NA WAHACZU :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare razy do Niemiec (800km w jedną stronę) bez problemów. W sumie ten temat to raczej do działu Micry lub Almery pasuje bo Primera raczej autkiem miejskim nie jest i w zasadzie powinna być stworzona z myślą o dłuższych podróżach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78
ja słowacja 1000 w jedną (zima) a w tę zimę zamierzam pojechać do zacodniej Francji i sie nie cykam :lol:

ps. toyotą bym sie bał :shock:

 

jaką toyotą byś sie bał i dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :) ja tego lata byłem z swoją rodzinką w italii a dokładnie w wenecji

w obie strony ok 2800km prawie całą droge przejechałem na gazie

średnie spalanie 9l.cała trasa bez wiekszych kłopotów :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe no Ja niestety nie miałem okazji jechać za daleko, najdalej to trasa Warszawa - Kazimeirz dolny i mordercza jazda na dsytansie 144 km, czas przejazdu 1:06, V-max 239km/h. Start odbył się o godzinie 5:46 z Kazimierza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja w wakacje byłem w Bułgarii. Cała trasa to 4300 km. Dojechałem i wrócilem bez problemów. Nie ma wzoru na to jak wyliczyć gdzie i po jakim przebiegu coś Ci się popsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawel_s:

Ja w wakacje byłem w Bułgarii. Cała trasa to 4300 km. Dojechałem i wrócilem bez problemów. Nie ma wzoru na to jak wyliczyć gdzie i po jakim przebiegu coś Ci się popsuje.

 

 

Ja wybieram sie w tym roku do Zlotych Piaskow, mozesz napisac troche wiecej o podrozy, tzn:

ktoredy jechales, jakie sa oplaty po drodze, i na co trzeba uwazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja machnalem swoja p10 2,0 16v ponad 30 tysiecy.bylem w Amsterdamie,troche Niemiec i Slowacja.Nad morzem i w gorach i cala Polska.BIore brata na kierowce i piwska i faja i w gazie po calej polsce.Mamy mape Polski i choragiewki gdzie bylismy.Coraz wiecej mamy tych punkcikow.Znajomi mowia juz na nas turysci.Ostatnio juz biezemy nie mape Polski tylko Europy.JAZDA NIEZLA....A JESTESMY Z ZYRARDOWA. POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...