Gość majsterus Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 rozebrałem przepływomierz (klapkę i siateczkę) wyczyściłem choć tam nie ma co czyścić bo jest siatka która zapobiega dostawaniu sie bałaganu, zmierzyłem rezystancję 15Ohm ok. przelutowałem, zakleiłem masą, odpalam i nic nadal przerywa.......... kolej na rozdzielacz zdjąłem kopułkę 0.5mm utlenionego metalu na wszystkich 4 stykach...oooo pewnie to; papierek i wyrównałem do tego siknąłem kontaktem. Złożene . Odpalam... i ..nic nadal przerywa..... no kurna co jest grane?? w końcu wykręciłem świece i zamieniłem z hyundaya i fura pali jak marzenie... to do sklepu do 4 nówki NGK 40zł i silniczek równiótko sie kula :diabel: czyli nie zawsze może byc wina przepływomierza jedna świeca felerna i gdy tylko sie lekko nagrzeje zaczyna przerywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Jak silnik przerywa od odpalenia to pierwsze co powinno się sprawdzić to świece, przeowdy WN, kopułkę i palec rozdzielacza. Najlepiej jest to zrobić w nocy lub ciemnym pomieszczeniu bo łatwo można zobaczyć iskry skaczące po silniku. Ja miałem taki przypadek w moim NX'ie, że zaczął mi przerywać i okazało się że kopułka była pęknięta i zawilgocona w środku, więc ją wymieniłem a przy okazji palec rozdzielacza, przewody WN i świece i jest bajeczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość majsterus Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 ha!! własnie jak był zimny palił równiutko, jak tylko sie troche nagrzał zaczynała sie czkawka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 No tego wcześniej nie napisałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartolomeo Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2007 może to być przepływomierz, sterownik wolnych obrotów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Przecież już napisał wcześniej, że świece. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartolomeo Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Przecież już napisał wcześniej, że świece. mea culpa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JFDarkman Opublikowano 11 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 Wlasnie co dopiero kupilem Micre wiec jestem tu nowy, mam nadzieje, ze bedziecie co do tego wyrozumiali U mnie podobna rzecz odnosnie przeplywomierza - samochod dostaje czkawki jak jest mocniej nagrzany - na poczatku wymienilem swiece i filtr powietrza, paliwa co w ogole nie pomoglo wiec pojechalem na komputer. Na komputerze wyskoczyl blad - czujnik masy przeplywu powietrza, ktory zostal zresetowany no i samochod od tego momentu w ogole nie przerywał (zostalem skasowany na 180zl). Wrocilismy na komputer i bledu po ponownym podlaczeniu juz nie ma. Samochod nie przerywa. Wlasnie przejechalem 30km a tu nagle czkawka...Juz sam nie wiem co tu robic...Cisnienie paliwa i powietrza w normie. Czy to na pewno wina przeplywomierza? A moze np. pompa paliwa? Zatankowalem do pelna i teraz zostalo mi 1/4 baku przy przejechanych 250km (raczej jazda nierowna bo wyprobowywalem auto) Pozdrawiam serdecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 11 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 mialem to samo blad czujnika masy przeplywu powietrza, kombinowalem co sie da z filtrami, kablami pompami bak czyscielm filtry, przplywomierzem a winny byl aparat zaplonowy, pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość coyot Opublikowano 11 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 mnie ostatnio tez cos micrus szaleje ... jak troche pojezdze i wrzuce luz albo wcisne sprzeglo to czasami [1-3 razy w ciagu dnia, a czasmi wcale] obroty spadaja na pierwsza kreske [na obrotomierzu] a auto pracuje jakby chcialo a nie moglo ... potem albo zgasnie [pare razy sie tylko zdarzylo] albo wraca na normlane obroty -kolo 800/min .... wymienilem juz swiece, filtr paliwa, zalalem dodatkami, kopulka i palec sa ok ... nadal to samo ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość matt28 Opublikowano 11 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 Jak silnik przerywa od odpalenia to pierwsze co powinno się sprawdzić to świece, przeowdy WN, kopułkę i palec rozdzielacza.Najlepiej jest to zrobić w nocy lub ciemnym pomieszczeniu bo łatwo można zobaczyć iskry skaczące po silniku. Ja miałem taki przypadek w moim NX'ie, że zaczął mi przerywać i okazało się że kopułka była pęknięta i zawilgocona w środku, więc ją wymieniłem a przy okazji palec rozdzielacza, przewody WN i świece i jest bajeczka. Dokladnie. Jestem po wymianie wszystkich tych elementow w Micrze zony. Roznica w pracy silnika jest zasadnicza - po piewsze pracuje rowno, po drugie ucichl halas, ktory nastepowal po po ustabilizowaniu sie temperatury silnika. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 mnie ostatnio tez cos micrus szaleje ... jak troche pojezdze i wrzuce luz albo wcisne sprzeglo to czasami [1-3 razy w ciagu dnia, a czasmi wcale] obroty spadaja na pierwsza kreske [na obrotomierzu] a auto pracuje jakby chcialo a nie moglo ... potem albo zgasnie [pare razy sie tylko zdarzylo] albo wraca na normlane obroty -kolo 800/min .... wymienilem juz swiece, filtr paliwa, zalalem dodatkami, kopulka i palec sa ok ... nadal to samo .. no masz to samo co ja dokladnie. Mowie Ci ze odrazu mozesz patrzec na aparat zaplonowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość coyot Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 no masz to samo co ja dokladnie. Mowie Ci ze odrazu mozesz patrzec na aparat zaplonowy to ten slynny przeplywomierz [bo przy nim objawy by wystepowaly chyba caly czas a nie co jakis czas] ... chociaz juz jeden mechanik patrzyl na ten aparat i stwierdzil ze niby jest ok .... :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 tzn chodzi CI o to ze przepływomierz objawia usterkę nieregularnie a aparat zapłonowy jakby sie zepsuł to był sie to objawiało regularnością? Czy na odwrót ? Ja wymieniałem nawet przepływomierze (jak będzie trza to nawet kilka Ci moge wyslac :D), zresztą tutaj na forum był ktoś jeszcze komu tez dopiero wymiana aparatu zapłonowego poskutkowała Chodzi o te ze Twoje objawy chodzącego auta jak traktor wskazują właśnie na aparat zapłonowy a nie na ten legendarny przeplywomierz A ja przerabiałem wszystkie te usterki, spedziłem wiele godzin w garazach i to przy tych problemach choc wiadomo zawsze jakis tam procent mylnosci moze byc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JFDarkman Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 Hehe naprawde chcialbym zeby to byl ten zmyślny aparat zaplonowy a nie przeplywomierz, bo dzisiaj "tani" miechanik krzyczal 400zl za regeneracje wlasnie przeplywki A na allegro sa jakies przeplywomierze w podobnej cenie, ale skad mam wiedziec czy nie nabede badziewia A tak w ogole to jak sprawdzic ten aparat? Wyjac kable i sciagnac kopulke? Wczoraj kumpla ostro zlapal prad, okazalo sie, ze przewody sa pogryzione przez jakies gryzonie i prad przebija dosc ostro, tylko ze kable sa w powietrzu to chyba ta czkawka to nie wina kabli ? Pozdrawiam i dziekuje za dotychczasową ciekawą wymiane zdań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość coyot Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 tzn chodzi CI o to ze przepływomierz objawia usterkę nieregularnie a aparat zapłonowy jakby sie zepsuł to był sie to objawiało regularnością? Czy na odwrót ? chodzilo o to ze jak przeplywka bylaby padnieta to regularnie by gasnal, czkal i inne no i czesto a u mnie to gora ze 3 razy na dzien ... i przewaznie nie zgasnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 no to tym bardzie ja sie bede upieral o usterke zaplonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JFDarkman Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 tzn chodzi CI o to ze przepływomierz objawia usterkę nieregularnie a aparat zapłonowy jakby sie zepsuł to był sie to objawiało regularnością? Czy na odwrót ? chodzilo o to ze jak przeplywka bylaby padnieta to regularnie by gasnal, czkal i inne no i czesto a u mnie to gora ze 3 razy na dzien ... i przewaznie nie zgasnie Ja robie dziennie okolo 70km i gasnie wtedy moze z raz jak stoje na swiatlach :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość coyot Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 no to tym bardzie ja sie bede upieral o usterke zaplonu to teraz jak bede mial chwile czasu to jeszcze raz zerkne i dam znac :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ropa Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Witam, U mnie zaczęło się i na szczęście stanęło na wymianie świec. Auto jeździ OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość coyot Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 u mnie ponad 2 tyg spokoju... wszystko bylo ok ... a dzisiaj jak zaczal szalec ... jak byl rozgrzany to -co swiatla i luz albo sprzeglo to przygasal, do tego przy parkowaniu to mi 4 razy zgasl gdy wcisnalem sprzeglo ... postal ze 2 godziny ... byl juz zimny ... ruszam i co wduszalem sprzeglo to przygasal - obroty spadaly na pierwsza kreske i pyrkotal jak trabant :/ ...przy okazji na 3 biegu jak mu deplem gaz w podloge to wogole zaczal sie jakby dusic, dlawic, i nie chcial przyspieszac - tak jakby nie mogl przekroczyc 3000obr... chyba pojade w koncu podpiac micre pod kompa bo mnie to juz powoli przeraza ... i mam pytanie ... czy jak podepne pod kompa a silnik akurat nie bedzie przygasac tylko pracowac normalnie [co bedzie na 99% mialo miejsce - znajac moje szczescie] to czy komp wykryje usterke co powoduje przygasanie?? czy musze przyjechac i sie podpiac gdy akurat silnik szaleje?! aha no i w momencie gdy obroty szaleja a ja go usilnie trzymam na 1000 zaczyna smierdziec jakby parafina albo czyms innym o takim dziwnym zapachu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 7 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2007 pewnie komp Ci wskaze ze masz błąd czujnika masowowego przeplywu powietrza (albo jakoś tak), zresetuje się ten błąd i dopiero jak auto znów zacznie CI szaleć to wtedy błąd sie pojawi, a jak będziesz miach ph 5,5 to auto po zresetowaniu będzie chodzić normalnie, i nic nie wykryje, więc każą Ci przyjechać po paru dniach i znów podłączyć i błąd pewnie już będzie Regenerowałeś (tzn polutowałeś tam co trzeba) wogóle przepływomierz ? Bo jak czytam tu hisotrie to chyba nie a usilnie namawiałaem na sprzawdzenie aparatu zapłonowego będać jeszcze pod wpływem emocji własnych doświadczeń i myśląć ze z przepływomierzem masz juz sprawdzone a tu chyba nie A śmierdzi dziwnie bo Ci auto pewnie ledwo, śie dusi to pali tak jakby chodzi ł na 3 cylidnrach czy dwóch i emisja spalin pewnie 100 razy wyższa niż normalnie . No ale jak nie przepływomierz to napewno tylko aparat zapłonowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzingis Opublikowano 7 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2007 Masz tu link , i do roboty' http://www.micra.com.au/t...ering-guide.pdf [ Dodano: Sro 07 Lis, 2007 17:48 ] U mnie pomogło, aż się zdziwiłem że to taka drobnostka. [ Dodano: Sro 07 Lis, 2007 18:13 ] to ta stronka sorki. http://www.micra.com.au/technical-articles...ering-guide.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość coyot Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 w Niedziele jak nie bedzie padac zabieram sie za lutowanie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzingis Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 W niedziele nie rób to jest dzień świateczny ,Takie jest moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.