Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[K11] Szarpanie i nierówne obroty


Gość TomaszD
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość majsterus

rozebrałem przepływomierz (klapkę i siateczkę) wyczyściłem choć tam nie ma co czyścić bo jest siatka która zapobiega dostawaniu sie bałaganu, zmierzyłem rezystancję 15Ohm ok. przelutowałem, zakleiłem masą, odpalam i nic nadal przerywa..........

kolej na rozdzielacz

zdjąłem kopułkę 0.5mm utlenionego metalu na wszystkich 4 stykach...oooo pewnie to; papierek i wyrównałem do tego siknąłem kontaktem. Złożene . Odpalam... i ..nic nadal przerywa.....

no kurna co jest grane??

w końcu wykręciłem świece i zamieniłem z hyundaya i fura pali jak marzenie...

to do sklepu do 4 nówki NGK 40zł:)

i silniczek równiótko sie kula :diabel:

czyli nie zawsze może byc wina przepływomierza jedna świeca felerna i gdy tylko sie lekko nagrzeje zaczyna przerywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość johny_fellow

Jak silnik przerywa od odpalenia to pierwsze co powinno się sprawdzić to świece, przeowdy WN, kopułkę i palec rozdzielacza.

Najlepiej jest to zrobić w nocy lub ciemnym pomieszczeniu bo łatwo można zobaczyć iskry skaczące po silniku.

 

Ja miałem taki przypadek w moim NX'ie, że zaczął mi przerywać i okazało się że kopułka była pęknięta i zawilgocona w środku, więc ją wymieniłem a przy okazji palec rozdzielacza, przewody WN i świece i jest bajeczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Gość JFDarkman

Wlasnie co dopiero kupilem Micre wiec jestem tu nowy, mam nadzieje, ze bedziecie co do tego wyrozumiali :)

 

U mnie podobna rzecz odnosnie przeplywomierza - samochod dostaje czkawki jak jest mocniej nagrzany - na poczatku wymienilem swiece i filtr powietrza, paliwa co w ogole nie pomoglo wiec pojechalem na komputer.

Na komputerze wyskoczyl blad - czujnik masy przeplywu powietrza, ktory zostal zresetowany no i samochod od tego momentu w ogole nie przerywał (zostalem skasowany na 180zl). Wrocilismy na komputer i bledu po ponownym podlaczeniu juz nie ma. Samochod nie przerywa. Wlasnie przejechalem 30km a tu nagle czkawka...Juz sam nie wiem co tu robic...Cisnienie paliwa i powietrza w normie. Czy to na pewno wina przeplywomierza? A moze np. pompa paliwa? Zatankowalem do pelna i teraz zostalo mi 1/4 baku przy przejechanych 250km (raczej jazda nierowna bo wyprobowywalem auto)

 

 

 

Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem to samo blad czujnika masy przeplywu powietrza, kombinowalem co sie da z filtrami, kablami pompami bak czyscielm filtry, przplywomierzem a winny byl aparat zaplonowy, pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie ostatnio tez cos micrus szaleje ... jak troche pojezdze i wrzuce luz albo wcisne sprzeglo to czasami [1-3 razy w ciagu dnia, a czasmi wcale] obroty spadaja na pierwsza kreske [na obrotomierzu] a auto pracuje jakby chcialo a nie moglo ... potem albo zgasnie [pare razy sie tylko zdarzylo] albo wraca na normlane obroty -kolo 800/min .... wymienilem juz swiece, filtr paliwa, zalalem dodatkami, kopulka i palec sa ok ... nadal to samo ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak silnik przerywa od odpalenia to pierwsze co powinno się sprawdzić to świece, przeowdy WN, kopułkę i palec rozdzielacza.

Najlepiej jest to zrobić w nocy lub ciemnym pomieszczeniu bo łatwo można zobaczyć iskry skaczące po silniku.

 

Ja miałem taki przypadek w moim NX'ie, że zaczął mi przerywać i okazało się że kopułka była pęknięta i zawilgocona w środku, więc ją wymieniłem a przy okazji palec rozdzielacza, przewody WN i świece i jest bajeczka.

 

Dokladnie.

 

Jestem po wymianie wszystkich tych elementow w Micrze zony. Roznica w pracy silnika jest zasadnicza - po piewsze pracuje rowno, po drugie ucichl halas, ktory nastepowal po po ustabilizowaniu sie temperatury silnika.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie ostatnio tez cos micrus szaleje ... jak troche pojezdze i wrzuce luz albo wcisne sprzeglo to czasami [1-3 razy w ciagu dnia, a czasmi wcale] obroty spadaja na pierwsza kreske [na obrotomierzu] a auto pracuje jakby chcialo a nie moglo ... potem albo zgasnie [pare razy sie tylko zdarzylo] albo wraca na normlane obroty -kolo 800/min .... wymienilem juz swiece, filtr paliwa, zalalem dodatkami, kopulka i palec sa ok ... nadal to samo ..

 

no masz to samo co ja dokladnie. Mowie Ci ze odrazu mozesz patrzec na aparat zaplonowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no masz to samo co ja dokladnie. Mowie Ci ze odrazu mozesz patrzec na aparat zaplonowy
to ten slynny przeplywomierz [bo przy nim objawy by wystepowaly chyba caly czas a nie co jakis czas] ... chociaz juz jeden mechanik patrzyl na ten aparat i stwierdzil ze niby jest ok .... :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn chodzi CI o to ze przepływomierz objawia usterkę nieregularnie a aparat zapłonowy jakby sie zepsuł to był sie to objawiało regularnością? Czy na odwrót ? :) Ja wymieniałem nawet przepływomierze (jak będzie trza to nawet kilka Ci moge wyslac :D:D), zresztą tutaj na forum był ktoś jeszcze komu tez dopiero wymiana aparatu zapłonowego poskutkowała

 

Chodzi o te ze Twoje objawy chodzącego auta jak traktor wskazują właśnie na aparat zapłonowy a nie na ten legendarny przeplywomierz ;) A ja przerabiałem wszystkie te usterki, spedziłem wiele godzin w garazach i to przy tych problemach

 

choc wiadomo zawsze jakis tam procent mylnosci moze byc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość JFDarkman

Hehe naprawde chcialbym zeby to byl ten zmyślny aparat zaplonowy a nie przeplywomierz, bo dzisiaj "tani" miechanik krzyczal 400zl za regeneracje wlasnie przeplywki :) A na allegro sa jakies przeplywomierze w podobnej cenie, ale skad mam wiedziec czy nie nabede badziewia :)

 

A tak w ogole to jak sprawdzic ten aparat? Wyjac kable i sciagnac kopulke?

 

Wczoraj kumpla ostro zlapal prad, okazalo sie, ze przewody sa pogryzione przez jakies gryzonie i prad przebija dosc ostro, tylko ze kable sa w powietrzu to chyba ta czkawka to nie wina kabli ?

 

Pozdrawiam i dziekuje za dotychczasową ciekawą wymiane zdań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn chodzi CI o to ze przepływomierz objawia usterkę nieregularnie a aparat zapłonowy jakby sie zepsuł to był sie to objawiało regularnością? Czy na odwrót ?

chodzilo o to ze jak przeplywka bylaby padnieta to regularnie by gasnal, czkal i inne no i czesto a u mnie to gora ze 3 razy na dzien ... i przewaznie nie zgasnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość JFDarkman
tzn chodzi CI o to ze przepływomierz objawia usterkę nieregularnie a aparat zapłonowy jakby sie zepsuł to był sie to objawiało regularnością? Czy na odwrót ?

chodzilo o to ze jak przeplywka bylaby padnieta to regularnie by gasnal, czkal i inne no i czesto a u mnie to gora ze 3 razy na dzien ... i przewaznie nie zgasnie

 

 

Ja robie dziennie okolo 70km i gasnie wtedy moze z raz jak stoje na swiatlach :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

u mnie ponad 2 tyg spokoju... wszystko bylo ok ...

a dzisiaj jak zaczal szalec ... jak byl rozgrzany to -co swiatla i luz albo sprzeglo to przygasal, do tego przy parkowaniu to mi 4 razy zgasl gdy wcisnalem sprzeglo ... postal ze 2 godziny ... byl juz zimny ... ruszam i co wduszalem sprzeglo to przygasal - obroty spadaly na pierwsza kreske i pyrkotal jak trabant :/ ...przy okazji na 3 biegu jak mu deplem gaz w podloge to wogole zaczal sie jakby dusic, dlawic, i nie chcial przyspieszac - tak jakby nie mogl przekroczyc 3000obr...

chyba pojade w koncu podpiac micre pod kompa bo mnie to juz powoli przeraza ... i mam pytanie ... czy jak podepne pod kompa a silnik akurat nie bedzie przygasac tylko pracowac normalnie [co bedzie na 99% mialo miejsce - znajac moje szczescie] to czy komp wykryje usterke co powoduje przygasanie?? czy musze przyjechac i sie podpiac gdy akurat silnik szaleje?!

 

aha no i w momencie gdy obroty szaleja a ja go usilnie trzymam na 1000 zaczyna smierdziec jakby parafina albo czyms innym o takim dziwnym zapachu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie komp Ci wskaze ze masz błąd czujnika masowowego przeplywu powietrza (albo jakoś tak), zresetuje się ten błąd i dopiero jak auto znów zacznie CI szaleć to wtedy błąd sie pojawi, a jak będziesz miach ph 5,5 ;) to auto po zresetowaniu będzie chodzić normalnie, i nic nie wykryje, więc każą Ci przyjechać po paru dniach i znów podłączyć ;) i błąd pewnie już będzie ;)

Regenerowałeś (tzn polutowałeś tam co trzeba) wogóle przepływomierz ? Bo jak czytam tu hisotrie to chyba nie a usilnie namawiałaem na sprzawdzenie aparatu zapłonowego będać jeszcze pod wpływem emocji własnych doświadczeń i myśląć ze z przepływomierzem masz juz sprawdzone a tu chyba nie ;) A śmierdzi dziwnie bo Ci auto pewnie ledwo, śie dusi to pali tak jakby chodzi ł na 3 cylidnrach czy dwóch i emisja spalin pewnie 100 razy wyższa niż normalnie :D.

No ale jak nie przepływomierz to napewno tylko aparat zapłonowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz tu link , i do roboty'

http://www.micra.com.au/t...ering-guide.pdf

 

[ Dodano: Sro 07 Lis, 2007 17:48 ]

U mnie pomogło, aż się zdziwiłem że to taka drobnostka.

 

[ Dodano: Sro 07 Lis, 2007 18:13 ]

to ta stronka sorki.

 

http://www.micra.com.au/technical-articles...ering-guide.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...