Gość marekmarecki Opublikowano 8 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2004 Mam ABS na tyle no i ten korektor siły hamowania i tył mi słabiutko bierze, prawie wogóle. Najpierw rozwierciłem i wprawiłem w ruch wodziki w szczekach bo były zapieczone, troszke się poprawiło ale to i tak lipa. Potem przedmuchałem przewód gumowy, przeczyściłem i przesmarowałem tłoczek (teraz pływa a i nie był w najgorszym stanie). Płyn dochodzi tylko nie wiem czy nie za wolno. No i zostaje ten korektor. W warsztacie mówią żebym go wywalił wogóle, bo najprawdopodobniej pozapiekały sie w nim zaworki. No i nie wiem co mam robić. Czy jak go wyrzucę to czy tył nie będzie za mocno hamował?? Czy wpłynie to jakoś na ABS?? Nie wiem ile kosztuje nowe coś takiego ale boję się zapytać Co wy na to ?? Co z tym zrobić bo jadę tylko na przednich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marekmarecki Opublikowano 15 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2004 Ten regulator to takie urządzonko które reaguje na nacisk na tylną oś im wiekszy tym mocniej biorą hamulce. Naprawdę nik nie wie co to jest ??? Prosze o help bo nie wiem co mam robić !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 15 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2004 koelktor siły hamowania o ktorym mowisze mozna spokojnie rególować. Ja u siebie ustawilem go na max ale czuje ze moze mi tyl jeszcze ciupke mocniej hamwoac wiec wywale oba kolektory w piz*... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marekmarecki Opublikowano 15 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2004 U mnie chyba sie zapiekły te zaworki , bo chyba zaworki tam są. A jak się je reguluje ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 15 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2004 A mi wogole prawy tyl nie hamuje.Czy to tez moze byc przyczyna korektorkow??A i Coobcio czy jak je wywale, to w jaki sposob polaczyc przewody?? POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 15 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2004 najprosciej to przyciac szlifierką konce przewodów i oczyscic a nastapnie doposowac odpoweidniej sredniy rurke miedzianą i przylutować... A tak zeby to było profi to wykonac w Wawie na ulicy Gurczewskiej takie krotkie odcinki zasterpcze, poprostu wykreca sie kolektor i daje krotki odcinen rureczki ktora sie skreca z seryjnymi metalowymi przewodami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marekmarecki Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Panowie :!: czyżby nikt się nie bawił tymi stabilizatorami siły hamowania :?: Da się je naprawić, czy trzeba nowe :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Ja jush niedlugo wywalam calkiem korktory sily hamowania, bo zaworki pewnie sa zapieczone, a do tego jeden wali jak cholera. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marekmarecki Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Ja jush niedlugo wywalam calkiem korktory sily hamowania, bo zaworki pewnie sa zapieczone, a do tego jeden wali jak cholera. Wali w sensie leci z niego płyn czy śmierdzi :?: :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Stuka strasznie.Myslalem ze to gorne mocowanie amorka tylnego, ale to tak walil glosno jednak ten korektor i wywalam obydwa. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marekmarecki Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Dobra wywal to potem mi powiesz jak ci poszło i jak to rozwiązałeś, bo ja też rozważam tą opcję :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Bede wywalal ale dopiero w przyszlym tygodniu, gdyz teraz na dniach to nie mam czasu. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marekmarecki Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Poczekam poczekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2005 Kurde, ja wymieniłem ostatnio z tyłu tarcze i klocki, i teraz też mi jakoś słabo tył bierze. Z waszych wywodów widzę, że to może być ten nieszczęsny korektor... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Ja jak uporam się z blacharką i chlodnicami wsyztkimi... To odrazu wypierdzialam te kolektory to jest nieporozumienie i łatwo o katastwrofe, w autoświecie jakimś z 2003 toku bylo zestawienie Hondy Accord, Mitshubisi, Nissna Primery i czegoś tam jeszcze chyba Kia to wyszło ze w nissanie są najgorsze hamulce - prosta przyczyna przeklete kolektory sily hamwoania... Ps. u mnie z tylu mimo ciąglej eksploatacji nadal mi nie zeszła rdza z tarcz hamulcowych, jedynei mam taki wąski pasek po jej środku a po heblach lubie ostro dawać nie kiedy i z 200km/h i więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ROBAS Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Moim zdaniem ten korektor jest potrzebny tylko, że cosik Dżapan się nie postarał :!: Spróbuję to wytłumaczyć (mam nadzieję, że znawcy tematu i fizycy wybaczą mi nieścisłości)- W czasie hamowania środek ciężkości samochodu przesuwa się do przodu - to powoduje że nacisk na przód jest większy a tył idzie w górę, przez co zmniejsza się nacisk na tylną oś. W ten sposób kiedy przód hamuje- powiedzmy- dopiero w 50% tył masz już zblokowany -koła stoją ślizgając się po nawierzchni, Jak wiadomo większy ciężar wozimy z przodu (rozkład masy na osie), do tego zblokowane koła na tyle i niech jeszcze dojdzie do tego zakręt, i masz furkę nadsterowną jak siemasz (chiba że masz zamiar driftować :wink: ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Tutaj masz racje, ale dlaczego już P11 nie maja korktorow :?: :?: :?: Ja mam na szczescie ABS wiec jak wywale to i tak kola mi sie nie zblokuja, no chyba ze ABS nie zadziala.Zawsze jest tez ryzyko jak podczas jakiegos groznego wypadku samochod pojdzie na badania i tam dojda, ze korektorow nie ma, ale ja wole je wywalic niz placic za nowe lub ich regeneracje. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Dokłądnie jest jak mówisz ale... Zawieszenie nissna priemry P10 jest na tyle twarde że nie ma aż takich wielkich róznic w obciązeniu. A po drógie najwarzniejsze - przez te regulatory sily hamowania, tył bierze tak strasznie słabo że jeszcze większe redukowanie siły tyłu nie ma żadnego sensu. Rozumiem jakby tył hamował na plaskim z siła ok. 2000N no to wtedy widze sens w tym zeby przy mocnym hamowaniu jak się pojazd pochyli do przodu zredukować mu siłe do np. 1500N ale w rzeczywistości na płaskim mamy silę ok. 1100N a jak się jeszcze odciaży tylek to juz wogle ona spada na lep na szyję - no i mam katalogową droge hamwaonia 45metrów w Priemrze GT któa ma 150koni i leci 220km/h - powodzenia w bezpeiczynym wytracaniu prędkości :wink: Po usunięciu kolektorów wydaje mi sie ze tyle bedzie siła włąsnie 1500N - są tam w końcu małe klocki, malutki tłoczek hamulcowy, wątpie żeby to mocniej działało. Ps. Przy okazji brania nabywania częsci do swojej Primki stała P11 - wykręciłem z niej przewód hamulcowy na przód i poweim wam ze wszytko jest identyczne jak w P10 tylko inne sa koncówki przewodów z przodu (ząbek centrujący jest prosto zamaist tak jak w p10 prostopadle) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ROBAS Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Dokłądnie jest jak mówisz ale... Zawieszenie nissna priemry P10 jest na tyle twarde że nie ma aż takich wielkich róznic w obciązeniu. A po drógie najwarzniejsze - przez te regulatory sily hamowania, tył bierze tak strasznie słabo że jeszcze większe redukowanie siły tyłu nie ma żadnego sensu. Rozumiem jakby tył hamował na plaskim z siła ok. 2000N no to wtedy widze sens w tym zeby przy mocnym hamowaniu jak się pojazd pochyli do przodu zredukować mu siłe do np. 1500N ale w rzeczywistości na płaskim mamy silę ok. 1100N a jak się jeszcze odciaży tylek to juz wogle ona spada na lep na szyję - no i mam katalogową droge hamwaonia 45metrów w Priemrze GT któa ma 150koni i leci 220km/h - powodzenia w bezpeiczynym wytracaniu prędkości :wink: Po usunięciu kolektorów wydaje mi sie ze tyle bedzie siła włąsnie 1500N - są tam w końcu małe klocki, malutki tłoczek hamulcowy, wątpie żeby to mocniej działało. W sumie Ty też masz rację, ale żeby to wszystko grało trzeba by wzmocnić i przód. Jeżeli rozkład masy w samochodzie by był 50:50% (przód- tył) to wtedy te siły hamowania mogły by być zbliżone z minimalnym + dla przodu ale w naszych autkach ten rozkład jest powiedzmy 60:40 i samo to już powoduje, że tył musi brać dużo słabiej, bo inaczej hamując na zakręcie samochód będzie się zachowywał tak jakbyś zaciągnął ręczny. ABS- owszem- powinien zredukować ten poślizg, ale przecież ogólnie osłabi Ci to całą siłe- jak pisałem wyżej- przód hamuje na 50% a tył już się ślizga- ABS jeszcze bardziej osłabia tą siłe i zamiast zatrzymać się na książkowym 40 m. zatrzymujesz się na 70. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Racja,racja, ale z jednym sie nie zgodze.Zauwaz, ze jak np tyl jest zablokowany i ABS Ci go odblokowuje, to przod nie ma nic do tego.ABS dziala niezaleznie na kazde kolo odzielnie, wiec nie ma sie czego obawiac.Jesli tyl Ci sie zablokuje, to ABS Ci go odblokuje, natomiast przod bedzie dalej hamowal z taka sama sila jak dotychczas. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 nie wiem jaki jest rozkłąd w naszych autach ale hamulec nożny hamuje slabiej jak ręczny (1100N Vs. 1300N) ba co więcej jadąc po prostej zaciągająć ręczny mowy nie ma (u mnie) o jakim kolwiek piśnieciu opon a opony 185.65R14 to oznacza że jest minimalnie licząć 200N do nadrobienia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ROBAS Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Coobcio- a masz ABS? Właśnie zagłądałem pod swojego Niss i nie widzę korektorów. Chiba że są gdzieś głębiej ukryte, albo właśnie ABS je zastępuje bo Dżodżo słusznie kombinuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Ja U Siebie mam ABS 4 kanałowy - na każde kolo z osobna. A kolektory mam na tylnym wachaczy (tym podwujnym) wyglada to jak prostokątna puszka a do wachacza jest przyczepiona tylko spręzyna i ona wchodzi do tej puszki podczepionej do plyty podlogowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość eltechnik Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Nie wiem jak w P11. ale P10 zawsze ma korektory, nawet wersja z ABS. P10 1.6 i diesel mają korektory w cylinderkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ROBAS Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 OK. jutro jeszcze zobaczę dokładnie. Tak na szybko naszkicowałem o co mi biega: a1 i a2 to rozkład mas w autku. nie pamiętam wzoru na siłę tarcia, ale pamiętam, że była zależna od masy (czy siły nacisku- jakoś tak- to było dawno :wink: a i z fizyką się nie kochałem :oops: ). Tak więc jeżeli ta masa z tyłu przeniesie się na przód to automatycznie tylna opona szybciej straci przyczepność do podłoża. Te pomiary sił hamowania o których pisałeś wcześniej robiłeś na stojącym samochodzie- prawda- więc rozkład mas był taki jak w samochodzie jadącym ze stałą prędkością. Jeżeli znajdziesz gdzieś w katalogach rozkład masy przód- tył dla Primery i podstawisz te siły hamujące do wzoru na siłę tarcia to zobaczysz, że powinno wyjść podobnie dla przodu i tyłu. To, że zawieszenie jest sztywne- być może, że nawet małe zmiany wysokości mają wpływ na działanie korektora. To wszystko to tylko moja teoria więc..... Jutro jeszcze zobaczę jak to u mnie wygląda. W P11 może jest jakieś inne rozwiązanie. A co do ręcznego- to u mnie też cieniutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.