Navara i prawda o 4H

[Gość Maciek 007]

Witam Wszystkich

 

Jestem tu nowy i tak jak większość nowych mam kilka pytań i wątpliwości.

Zacznę od tego że przymierzam się do zakupu Navary. Odwiedziłem więc salon z resztą polecony po znajomości. Starałem się obiektywnie wysondować jak to jest z napędem 4H.

Na moje pytanie o to czy, Nawarą można stale jeździć z napędem na 4 koła z różna prędkością , powiedział że oni tu w salonie jeżdżą Navarami ile fabryka dała i nic się nie dzieje ale na suchych drogach nie ma takiej potrzeby i wtedy wrzuca się tylko tył. Moja dociekliwość była spowodowana tym że przeczytałem artykuł w jakimś piśmie chyba 4x4 i tam porównywano Pathfindera z Nawarą i testujący Navare dziennikarz napisał że w Navarze na mokrej drodze nie trudno o zarzucenie tyłkiem i że tym jest gorsza od Pata że nie można nią jeździć na stale włączonym 4H. I tu zaczynają się moje wątpliwości. Kidy można jeździć a kiedy, nie. Wypożyczyłem sobie instrukcje obsługi Nawary i czytam: „Nie należy jeździć na suchych i twardych drogach w trybie 4H lub LO może występować zbędny chałas którego zrudłem jest mechanizm napędowy. Może także następować szybsze zużycie opon i paliwa” , więc niby nic, spali więcej wahy i kapcie się troszkę zużyją. Na następny dzień znów idę do tego sprzedawcy w salonie i dalej go molestuje jak to naprawdę jest? A on nadal że nic się nie stanie i że mogę sobie jeździć ile wlezie. Coś nie tak ide oglądać L200, sprzedawca Mitshu – potwierdza moje wątpliwości o Navarze i 4H. Wertuje dalej inst. Navary i tu o dziwo „Pozycja 4H zapewnia większą przyczepność. Należy unikać nadmiernych przędkości ponieważ wówczas wzrasta zużycie paliwa i temperatura oleju, co z kolei może spowodować uszkodzenie elementów zespołu przeniesienia napędu. Podczas jazdy w trybie 4H nie zaleca się przekraczania prędkości 100km/h”

I znowu dylemat , wolno czy nie wolno, zaleca nie zaleca, a co będzie jak coś piardnie, będzie reklamacja czy nie ?!

 

Poradźcie proszę co o tym sadzić

:

[domadm]

Z tego co udało mi się ustalić Pathem też nie można jeździć na stale włączonym 4H bo efekt jest taki sam jak w Navarze, tzn: brak międzyosiowego mechanizmu różnicowego powoduje że koła z przodu i z tyłu na sztywno mają taką samą prędkość obrotową co w warunkach dobrej przyczepności powoduje że auto się "spręża" (ale Path ma tryb Auto).

Wszystko jest ok na śliskich nawierzchniach, bo wtedy różnice prędkości kół z przodu i z tyłu niwelowane są poślizgiem na podłożu. Doskonale widać to kiedy z włączonym 4H bierzesz ostry zakręt na śniegu lub żwirze.

 

Ja tej zimy pomykałem na 4H jak tylko nawierzchnia była mokra i spokojnie 140km/h możesz lecieć. Ale serwis ma rację że może się ustrojstwo nagrzewać, zresztą zrozumiesz wszystko jak sobie choć raz włączysz 4H na suchym asfalcie :one:

 

Przeglądnij jeszcze wątki w dziale Terenowe, dużo już o tym pisaliśmy.

 

btw: nie kupowałbym w tym salonie skoro "jeżdżą Navarami ile fabryka dała", bo przecież nie mają swoich tylko sprzedają je potem klientom :zly2:

 

Pozdrawiam

[dzemik]

Witam Wszystkich

 

.

Na moje pytanie o to czy, Nawarą można stale jeździć z napędem na 4 koła z różna prędkością , powiedział że oni tu w salonie jeżdżą Navarami ile fabryka dała i nic się nie dzieje ale na suchych drogach nie ma takiej potrzeby i wtedy wrzuca się tylko tył.

 

Poradźcie proszę co o tym sadzić

:

 

Nie kupowałbym w tym salonie - Ci ludzie to dyletanci. Tak jak sprzedają , tak potem serwisują.

[Gość Gumis78]

dorzuce tez moje 2 zdania ... ZAPYTAJ KONIECZNIE CZY AUTKO JEST Z SIECI PL bo jak nie to na 80% nie bedzie blokady tylnego dyfra :-) ...

[dzemik]

Wersje na Hiszpanię nie maja blokady .

[Gość W9HAPPY]

Witam Wszystkich

 

Jestem tu nowy i tak jak większość nowych mam kilka pytań i wątpliwości.

Zacznę od tego że przymierzam się do zakupu Navary. Odwiedziłem więc salon z resztą polecony po znajomości. Starałem się obiektywnie wysondować jak to jest z napędem 4H.

Na moje pytanie o to czy, Nawarą można stale jeździć z napędem na 4 koła z różna prędkością , powiedział że oni tu w salonie jeżdżą Navarami ile fabryka dała i nic się nie dzieje ale na suchych drogach nie ma takiej potrzeby i wtedy wrzuca się tylko tył. Moja dociekliwość była spowodowana tym że przeczytałem artykuł w jakimś piśmie chyba 4x4 i tam porównywano Pathfindera z Nawarą i testujący Navare dziennikarz napisał że w Navarze na mokrej drodze nie trudno o zarzucenie tyłkiem i że tym jest gorsza od Pata że nie można nią jeździć na stale włączonym 4H. I tu zaczynają się moje wątpliwości. Kidy można jeździć a kiedy, nie. Wypożyczyłem sobie instrukcje obsługi Nawary i czytam: „Nie należy jeździć na suchych i twardych drogach w trybie 4H lub LO może występować zbędny chałas którego zrudłem jest mechanizm napędowy. Może także następować szybsze zużycie opon i paliwa” , więc niby nic, spali więcej wahy i kapcie się troszkę zużyją. Na następny dzień znów idę do tego sprzedawcy w salonie i dalej go molestuje jak to naprawdę jest? A on nadal że nic się nie stanie i że mogę sobie jeździć ile wlezie. Coś nie tak ide oglądać L200, sprzedawca Mitshu – potwierdza moje wątpliwości o Navarze i 4H. Wertuje dalej inst. Navary i tu o dziwo „Pozycja 4H zapewnia większą przyczepność. Należy unikać nadmiernych przędkości ponieważ wówczas wzrasta zużycie paliwa i temperatura oleju, co z kolei może spowodować uszkodzenie elementów zespołu przeniesienia napędu. Podczas jazdy w trybie 4H nie zaleca się przekraczania prędkości 100km/h”

I znowu dylemat , wolno czy nie wolno, zaleca nie zaleca, a co będzie jak coś piardnie, będzie reklamacja czy nie ?!

 

Poradźcie proszę co o tym sadzić

:

Tak jak już miałesnapisane napedna 4 koła tylko na sliskiej nawierzchni lub jakimś błotku lub lużnym szuterku.

Na czarnym asfalcie pojedziesz tylko będziesz miał problemy ze skręcaniem a nie mówiąc już o jakimś manewrowaniu na parkingu bo to już prawie niemozliwe.

[crensch]

ceikawy pomysl.idz do salonu i sie pytaj czy ma prawdziwe 4 na 4

no a tam na 99% mistrunio-sprzedawczuniu powie Ci ze oczywiscie i ze zaden problem...

wiec umow sie na jazde probna najlepiej w suchy dzien i najlepiej po asfalcie...heheh poparkuj troche pozawracaj....wszystko rob na 4x4 heheheh chcialbym zobaczy mine tego czesmira z ktorym pojedziesz na jazde )

[Gość Maciek 007]

Dzięki Wszystkim za cenne uwagi :one:

Crensh , wiesz tak jak pisałem trafiłem do salonu z polecenia i miałem to szczęście że dostałem Navarę na wekeend. Stestowałem ja jak tylko mogłem, nie oszczedzałem :diabel2: i jezdziłem cały czas na 4, i na suchym i na mokrym pojechałem trasą na Gdańsk z wawy za modlin po szosie z napędem na 4 tak jak mówił mi ten sprzedawca że można , to mozna jechałem 150 km po szosie i nic, parkowania skrecania naprawde nie robiło róznicy, więc nie rozumiem jakie masz zastrzezenia, potem w las , ale to juz norma. Chodziło mi raczej o to czy jak tak pojeżdze tak kilka miesięcy, no powiedzmy cały sezon w leci po deszczu bo jasne że jak sucho to po co na 4, więc chodzi mi o to czy na mokrym po deszczu nic sie mi nie spieprzy :029:

 

Tak jak czytałem Twoje wcześniejsze posty o przygodach z Navarą to szczerze Ci współczułem, powiedz kupiłeś ją po normalnej cenie bez specjalnych rabatów? Podobno w Polsce jest dealer który żeni Navary sprowadzane z niemiec i potem są podobne hopsztosy

 

[ Dodano: Wto 20 Lut, 2007 19:17 ]

Wersje na Hiszpanię nie maja blokady .

 

Jakiej blokady nie mają? :

[Gość Grzesiek13]

A może miał pecha Rozmawiałem z gościem który siedzi w 4x4 i nie narzekał na navarę. Jej mankament to "lekka d*pa", ale to przypadek wszystkich pick-up'ów.

Moja navarka ma być za niecały tydzień

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Wto 20 Lut, 2007 19:37 ]

Maciek nie maja blokady mechanizmu różnicowego.

 

[ Dodano: Wto 20 Lut, 2007 19:39 ]

Maciek, cena za autko to własna utargowana kwota, a okazja to może być za pół ceny

[Gość Maciek 007]

A moja pod koniec marca, właśnie ja produkują :one: zamówiłem też kuwete i ścięta klape ciekawe czy będzie razem z bryka, podobno maja się starać :one:

wynalazłem na stronce roadranger takie fajne ustrojstwo do przewożenia psów ale jak dzis sie dowiedziałem że ma kosztować 4tysie to :fuckyou: , zamówie takie w Polsce u rzemieslnika i zapłace mysle z tysiaka

[Gość Ryży Koń]

Taaaa

Skoro nie posczułeś że na suchym jeździsz 4x4 w Navarze to chyba odkręcony był przedni wał i nie podawało na przód.

Ze ściętą klapą Navara wygląda jak sr***cy pies ale to moja subiektywna opinia i ja sie nie znam

[Gość Maciek 007]

Taaaa

Skoro nie posczułeś że na suchym jeździsz 4x4 w Navarze to chyba odkręcony był przedni wał i nie podawało na przód.

Ze ściętą klapą Navara wygląda jak sr***cy pies ale to moja subiektywna opinia i ja sie nie znam

 

hahaha ja własnie będe tam woził psa , tylko główkuje jak mu tam dogrzać pake :/

 

[ Dodano: Wto 20 Lut, 2007 20:22 ]

A może miał pecha Rozmawiałem z gościem który siedzi w 4x4 i nie narzekał na navarę. Jej mankament to "lekka d*pa", ale to przypadek wszystkich pick-up'ów.

Moja navarka ma być za niecały tydzień

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Wto 20 Lut, 2007 19:37 ]

Maciek nie maja blokady mechanizmu różnicowego.

 

A moja jest własnie robiona w Hiszpani i będzie miała może nie wziołeś pod uwagę wersji LE mam własnie w ręku specyfikacje

 

 

[ Dodano: Wto 20 Lut, 2007 19:39 ]

Maciek, cena za autko to własna utargowana kwota, a okazja to może być za pół ceny

 

taa ale jest róznica między powiedzmy 7% a 30% :diabel:

 

[ Dodano: Wto 20 Lut, 2007 20:26 ]

Dzemik może Ty mialeś na myśli Tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu ( LSD) tego rzeczywiści nie bede miał :

 

[ Dodano: Wto 20 Lut, 2007 20:27 ]

Taaaa

Skoro nie posczułeś że na suchym jeździsz 4x4 w Navarze to chyba odkręcony był przedni wał i nie podawało na przód.

 

dobre sobie

[Gość Grzesiek13]

Maciek co do ceny zakupu to sprawa Crensch'a i za ile kupił za tyla ma :!!:

Zobaczymy jaką Ty dostaniesz navarkę mam nadzieję , że będzie to istny miodzik

Z napędem 4H to coś dziwnego, bo wszyscy mają podobne odczycia co do jazdy w przeciwieństwie do Ciebie :zdziw: Czy wogóle kiedyś jeździłeś autkiem 4x4, czy może z navarką to pierwszy raz i może nie wiesz za dobrze :029: .

[dzemik]

Dzemik może Ty mialeś na myśli Tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu ( LSD) tego rzeczywiści nie bede miał :

 

Chodzi mi o pełną blokadę mechanizmu różnicowego tylnego mostu -LSD

 

A swoją drogą jadąc po suchym na 4H wyczuwa się te wszystkie naprężenia od napędów, kwestia czasu kiedy padną. Na początek będzie golić opony ..... potem zęby w przekładniach, jak osłabną .....a może wcześniej zdechnie sprzęgło...

[Zwirek]

Gratulacje , z zapietym przodem caly sezon , a co a niech dostaje w dupe .

A za kilka miesięcy , opiszecie na forum że skrzynia biegów padła , wał sie rozpierdo.... a wszystkiemu winny bedzie Nissan i dealerzy .

 

Brawo !!!! :651:

 

Proponuje zapiąć jeszcze blokadę tylnego mostu na parkingu , chociasz na chwile , na asfalcie .

[dzemik]

a blokady bez reduktora się nie da. Za to jak zapniesz wszystko to wyrwie cztery dziury w asfalcie, albo przynjamniej go trochę zroluje.

 

Trzeba od razu kierownice wstawić ze Stara bo na zakręcie nie dokręcisz

[Zwirek]

Wydaje mi sie że pierwszy pęknie dyfer niż asfalt .

[dzemik]

Wtedy dowiemy się z czego naprawdę robią Hiszpanie Nissana

[Gość Maciek 007]

Dzemik może Ty mialeś na myśli Tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu ( LSD) tego rzeczywiści nie bede miał :

 

Chodzi mi o pełną blokadę mechanizmu różnicowego tylnego mostu - nie LSD.

 

A swoją drogą jadąc po suchym na 4H wyczuwa się te wszystkie naprężenia od napędów, kwestia czasu kiedy padną. Na początek będzie golić opony ..... potem zęby w przekładniach, jak osłabną .....a może wcześniej zdechnie sprzęgło...

 

Dzemik w specyfikacji mam że jest blokada , nie napisali czy pełna czy nie, oświecisz? :>

 

Pozatym nadal nie wiem czy na mokrej od deszczu szosie można zapinać na 4 :>

[dzemik]

Jak napisali , że masz blokadę to ok.Samochody produkowane na rynek hiszpański były o tę opcję zubożone.

W deszczu można spróbować zapiać 4H , ale zależy dużo od nawierzchni. Chropowaty asfalt nie za bardzo. Ja w deszczu pomykam na 2H.

Jak są koleiny to 4H jest super.

 

Spawdzisz sam. :one:

[Gość Maciek 007]

Maciek co do ceny zakupu to sprawa Crensch'a i za ile kupił za tyla ma :!!:

Zobaczymy jaką Ty dostaniesz navarkę mam nadzieję , że będzie to istny miodzik

Z napędem 4H to coś dziwnego, bo wszyscy mają podobne odczycia co do jazdy w przeciwieństwie do Ciebie :zdziw: Czy wogóle kiedyś jeździłeś autkiem 4x4, czy może z navarką to pierwszy raz i może nie wiesz za dobrze :029: .

 

Przyznaje bez sciemy to pierwszy mój raz 4 x 4 terenówką przedtem jechałem Outlanderem, ale naprawde nie było jakoś dziwnie, co prawda to zima i co jakis czas był snieg po za trasa na Gdańsk tam co prawda nie ma ostrych zakrętów i 150 km szło jak po sznurku. :diabel2:

[Gość Grzesiek13]

Taaaa 150 jak po sznurku , ale swoją tak nie jeździj po czarnym

[dzemik]

Taaaa 150 jak po sznurku , ale swoją tak nie jeździj po czarnym

 

....chyba , że chcesz samochód o napedzie... 0x0 i to w każdych warunkach

[Gość Grzesiek13]

Maciek wybaczam Ci wtopę z 4H, bo to "twój pierwszy raz"

[dzemik]

Maciek a tu poćwicz w terenie z 4H:

 

http://www.teagames.com/games/funkytruckarizona/play.php