Gość KTOSIU Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Witam wszystkich Odświeżam temat, sam planuję wymianę wahacza, może są juz wśród Was osoby które mogą się wypowiedzieć o trwałości FEBI z doświadczenia? Od ostatniego postu w tym temacie minęło 4 msc, Klubowicze dajcie znać czy warto kupować FEBI czy też lepiej zaryzykować, może się trafi oryginał 555 ? Pozdr. 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BebeK Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Tydzień temu założyłem górny lewy wahacz febi. Nie powiem czy jest w porządku bo tydzień to trochę mało na jakiekolwiek oceny jednak mechanik, który mi zakładał powiedział, że to bardzo dobry wyrób bo wie to ze swojego doświadczenia. Inne akcesoria firmy febi podobno również mają bardzo dobre oceny. Kupiłem w Inter Cars za 145 zł. i tu ciekawa sprawa... w ich cenniku ten wahacz miał cenę ok. 170 zł. Jak zapytałem czy można się targować to sprzedawca opuścił cenę do 150 zł. a jak wystawiał zamówienie to wstawił cenę 145 zł. Bardzo mi sie to podobało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AM Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Ja kupiłem Febi narazie 3 tygodnie i nic się niedzieje z nimi złego a ze 3 tysie km przejechałem także polecam wymieniałem sam. Mam tylko pewien problem jak czytam o jakiś tulejkach obrotowych w tych wachaczach. Przecież t tuleja w która wchodzi śruba nie może sie obracać wraz ze śrubą bo zniszczy mocowanie wachacza, więc niewiem z czego wynika teoria dokręcania ich na opuszczonym zawieszeniu, chyba komuś się pomyliło z łącznikami tabilizatora. Niewiem co o tym sądzić może niech jekiś fachura się wypowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość suspicious Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 kupilem febi http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=101874436 wymienilem jakies 2 tys km temu i jak narazie ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KTOSIU Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 Witam BEBEK mam pytanie do Ciebie, Przekręciłem dzisiaj do Inter Cars'u w Gdańsku i koleś mi powiedział, że mają wahacze Febi za 173 zł/szt ale w życiu nie słyszał aby ktoś z Inter Cars opuścił w ten sposób cenę :sad: i teraz się poważnie zastanawiam czy nie lepiej kupić z Allegro. SUSPICIOUS, też znalazłem tą stronkę na Allegro, wysyłałem zapytania do Gościa jakie są różnice pomiędzy 555 a febi (555 też ma na sprzedaż- ale musi zamówić) jednak nie był w stanie odpowiedzieć, tylko polecał Febi - wiadomo dla niego każdy sprzedany wahacz to czysty pieniądz :smile: . a więc Koledzy, czy Febi mają tulejki stalowo -gumowe, gumowe czy teflonowe? pozdr. 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BebeK Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 WitamBEBEK mam pytanie do Ciebie, Przekręciłem dzisiaj do Inter Cars'u w Gdańsku i koleś mi powiedział, że mają wahacze Febi za 173 zł/szt ale w życiu nie słyszał aby ktoś z Inter Cars opuścił w ten sposób cenę :sad: i teraz się poważnie zastanawiam czy nie lepiej kupić z Allegro. Dla mnie ta sytuacja też była delikatnie niecodzienna i powiem, że nawet chyba siedziałem z otwartymi ustami i szeroko otwartymi oczami bo sprzedawca zrobił to tak bezboleśnie jakby on był szefem tego wszystkiego i nikt nie miałby mu nic do zarzucenia. Nie wiem... może facet był ostatni dzień w pracy i miał już wszystko w d....? Jak kupowałem olej Liqui Moly SUPER LEICHTLAUF 10W-40 to też dostałem upust 10 zeta. Może oddział w moim mieście tak może? Jakbym miał skaner pod ręką to nawet paragon mógłbym wystawić na dowód ceny za wahacza Aha... jeszcze przy "targach" powiedziałem, że na Allegro 555 mogę kupić w cenie ~170 zł. A może po prostu ten sprzedawca to taki prawdziwy sprzedawca bo co ma leżeć na magazynie gdzieś pod Warszawą i czekać na kupca może jeszcze pół roku? A może do tego jeszcze będąc sporą firmą mogą udzielać takich upustów jak ktoś chce się targować przedstawiając przy tym jakieś realne ceny z Allegro? Sam nie wiem ale jak już powiedziałem wcześniej bardzo mi się to podobało. Do tego stopnia, że chyba podjadę i wyrobię sobie kartę stałego klienta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DuMonde Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 Bierz 555 - to nie nissanowskie ale są japonskie a jak wiesz - japoniec potrafi - najlepszym przykladem są nasze auta.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 13 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2006 czy Febi mają tulejki stalowo -gumowe, gumowe czy teflonowe? A co z tym, bo to chyba jest istotne w temacie wahaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 13 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2006 ja słyszałem same superlatywy o Febi co do montażu to nie mozna ich montować na całkowicie opuszczonym zawieszeniu!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość durom Opublikowano 13 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2006 "Uwaga. Ostateczne dociągnięcie wszystkich połączeń powinno zostać dokonane, gdy samochód stoi na kołach." To jest cytat z książki Haynes o wymianie wahacza w Primerce. Chyba jednak wolę się tego trzymać Pozdrówka Roman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość macias-1981 Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 FEBI jest dobra firmą. Teraz to jest spółka z BILSTAINEM, co świadczy o dobrej jakości. Co do skrzypienia , nie opłaca się smarować tuleji wahacza bo to pomoże tylko na krótko. Przechodziłem to , więc wiem. POZDRAWIAM PS. Za nowy wahacz górny zapłaciłem w INTER CARSIE w Gdańsku 173 zł. Na allegro chodzą po 140, ale nie wiadomo co wyślą, no i trzeba czekac nie wiadomo ile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KTOSIU Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Hejka Kupiłem Febi, wczoraj wymieniałem w warsztacie, sprawa z dokręcaniem wygląda w ten sposób, że jeżeli tulejki stalowe są tzw. pływające (swobodnie obracają się w wewnętrznej tulejce teflonowej) to nie ma znaczenia jak będzie przykręcany wahacz - czy z obciążeniem, czy na lewarku- ponieważ tulejka i tak się obróci. Inna sprawa jest z wahaczami w których tulejka stalowa zalana jest na stałe w tulejce gumowej a ta jest na stałe zamocowana w wahaczu. W takim przypadku wahacz musi być obciążony przy dokręcaniu na "gotowo" ponieważ jeżeli tak nie będzie to tulejka stalowa po obciążeniu wahacza skręci się w gumie, a skoro ta się nie może obrócić już na samym wstępie dostaje szkodliwe skręcenie, co zmniejsza jej trwałość. Tyle wywodów, mam nadzieję, że nie zamieszałem za bardzo. Pozdr. 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Czyli Febi ma tulejki teflonowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 czyli jak, febi jakie mają tulejki a 555 jakie :?: i które w jaki sposób dokręcać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 I Febi i 555 maja tzw. tulejki pływające/obrotowe i jaedna jak i drugie mozna dokrecac na podniesionym samochodzie. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KTOSIU Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Hejka Popieram DŻODZO, dodam, że najłatwiej jest sprawdzic co za cudo mamy w ten sposób, że tulejka stalowa -pływająca zamknięta jest w główce wahacza za pomocą Siemeringa (to taki pierścień uszczelniający, posiada sprężynkę w kształcie kółka, która dociskając wewnętrzną ściankę pierścienia do tulejki powoduje uszczelnienie aby smar się nie wydostał na zewnątrz ale tulejka może się obrócić , sprężynka jest widoczna na zewnątrz. W przypadku wahaczy, które nie mają tulejek obrotowych nie będzie takiego pierścienia, będzie lita guma. Pozdr. 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 19 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2006 Dziś zakupiłem Febi (147zł), bo rok temu (lub 15 kkm) robiłem w tym wahaczu tulejki i zamontowałem gumowe (70zł/kpl), szczerze odradzam. A jakiś miesiąc temu zakładałem po drugiej stronie tulejki pływające (95zł/kpl) na starym wahaczu. Zobaczymy, co dłużej wytrzyma: Febi z prawej strony czy stary wahacz z nowymi pływającymi tulejkami z lewej. Mam nadzieje, ze wcześniej niż za 2 lata nie odezwe się w tym wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wari Opublikowano 21 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2006 Również zakupiłem FEBI po rozmowie z mechnikiem który szczerze odradzał mi 555, we wtorek wymiana i mam nadzieję że FEBI to dobry wybór. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 A ja wczoraj założyłem wahacze firmy 555, strasznie waliły, reklamowałem te, które były - zakładane były w grudniu. I &^^*&^*^$$((** nie wiem co się dzieje! Koło mnie jest uliczka-droga dojazdowa, na której można przetestować zawieszenie pod względem stuków. Nie da się tam jechać szybko, bo są spowalniacze. No i przejechałem od mechanika jakieś 20 km, a na tych wybojach znowu zaczęło stukać w zawieszeniu. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? A może to gumowe elementy mocujące te wszystkie drążki, stabilizatory i inne, które są pod spodem? W końcu po 7 latach może to się wszystko wyrobić, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 A ja wczoraj założyłem wahacze firmy 555, strasznie waliły, reklamowałem te, które były - zakładane były w grudniu. I &^^*&^*^$$((** nie wiem co się dzieje! Koło mnie jest uliczka-droga dojazdowa, na której można przetestować zawieszenie pod względem stuków. Nie da się tam jechać szybko, bo są spowalniacze. No i przejechałem od mechanika jakieś 20 km, a na tych wybojach znowu zaczęło stukać w zawieszeniu. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? A może to gumowe elementy mocujące te wszystkie drążki, stabilizatory i inne, które są pod spodem? W końcu po 7 latach może to się wszystko wyrobić, nie? Ja zakładałem 555 na lewarku dokręciłem i po paru km zaczęło stukać Dopiero odkręcenie i ponowne dokręcenie na opuszczonym lewarku zlikwidowało stuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 obydwa stukają ? a może w układzie kierowniczym zrobiły się luzy, poruszaj szybko kierownicą w lewo/prawo i posłuchają czy coś nie stuka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 Ja zakładałem 555 na lewarku dokręciłem i po paru km zaczęło stukać Dopiero odkręcenie i ponowne dokręcenie na opuszczonym lewarku zlikwidowało stuki Tak, to byłoby najlepszym rozwiązaniem. Czy ktoś z Wawy mógłby mi w tym pomóc? Niestety dziś jadę w Polskę i będę dopiero w niedzielę. [ Dodano: Pią 22 Wrz, 2006 ] obydwa stukają ? a może w układzie kierowniczym zrobiły się luzy, poruszaj szybko kierownicą w lewo/prawo i posłuchają czy coś nie stuka Nie wiem czy obydwa stukają, ale układ kierowniczy sprawdzę po pracy. Dzięki za pomysł :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 Ja zakładałem 555 na lewarku dokręciłem i po paru km zaczęło stukać Zakładałem Febi pare dni temu i też zaczęło stukać, spróbuje jeszcze raz podnieść odkręcić , opuścić auto i wtedy dokręcić. Zastanawiam się jeszcze nad tymi śrubami mocującymi wahacz, czy może one nie są wytarte, zwłaszcza w okolicy przechodzenia przez mocowanie do nadwozia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 obydwa stukają ? a może w układzie kierowniczym zrobiły się luzy, poruszaj szybko kierownicą w lewo/prawo i posłuchają czy coś nie stuka No i zrobiłem kontrolę jak mówiłeś. Na postoju szybko poruszałem kierownicą w lewo i prawo i coś stuka. Co to może stukać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KOSA Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 obydwa stukają ? a może w układzie kierowniczym zrobiły się luzy, poruszaj szybko kierownicą w lewo/prawo i posłuchają czy coś nie stuka No i zrobiłem kontrolę jak mówiłeś. Na postoju szybko poruszałem kierownicą w lewo i prawo i coś stuka. Co to może stukać? końcówki drążków kierowniczych albo maglownica, pojedź na kanał i się wszystko wyjaśni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.