INC Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 no fajnie... to twierdzisz ze pomiary na hamowni przed i po klamia ?? no offence ale widze ze cos za duzo sie naczytales a za malo praktyki :wink: no ale coz... jesli nie chcesz nic zmieniac to nie zmieniaj... albo jak to ladnie powiedziales "ciezko zarobione pieniadze" zostawiaj w firmach tuningowych ja jesli moge cos zrobic sam, i widze u innych ze to przynioslo pozytywny efekt a zero negatywow to to zrobie 10tys przejechane u mnei bez kata (u innych napwno wiecej), efekt: lepszy dol i zero dlawienia silnika na srednich obrotach, a jeszcze sobie przyspiesze zaplon i zaloze CAI. straszne nie ? bo chojnacki napisal ze caly garazowy tuning jest be, a to co on robi jest cacy a to jeszcze pod warunkiem ze uzyjesz podzespolow znanych firm ps. aha... jeszcze EGR zaslepie ;] cale 5gr mnie to bedzie kosztowac, ale rozumiem ze zaraz powiesz ze to zle ze zaslepione bo syf z wydechu nie bedzie wracac w dolot :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość red orange Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Tak jak napisałem wasza kasa wasze auta. Ja zajmuje sie silnikami motocykli juz ladnych pare lat i zawsze najpierw stawia sie motocykl na hamownie przed i po modyfikacji. Tak samo z samochodami. Ale domorosli tunerzy wiedza lepiej a na forum sa tacy specjalisci ze chojnacki i cała reszta to debile nie majacy nic wspulnego z tunningiem tylko idioci piszacy głupoty w gazetach. Róbcie jak uwazacie. Ja chciałem was tylko powiedzmy ze oswiecic ale widze ze trafiłem na grunt "twardogłowych praktyków" wiec daje sobie spokoj. Sam juz swojego nissana sprzedałem i wiecej do niego nie wroce. Głownie z powodu ze jest to tylko zwykłe jezdzidło w ktorym nie ma zadnego polotu. Jest to zwykly samochod i nic wiecej. Wole samochody z tylnim napedem i rzedowa szustka jako serduszko. Nissan jest dopracowany, sympatycznie sie prowadzi ale jest tak poprawny ze az nudny. Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow nisana, domorosłych tunerów z tona spoilerkow i gdzetami typu stozek i sportowymi swiecami takze. Do zobaczenia na trasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Red Orange widzę totalny brak niewiedzy odnośnie wywalania kata z silnika Nissanów, moje doświadczenie głównie opirda się o silniku grupy SR20... W tym przypadku gwarantujeminimalnei 5cio konny wzrost mocy, myślę że niedługo ktoś do mnie wpadnie na tego typu modyfikację i specjalnei dla Ciebie zmierze (u Maćka Grabowskiego) moc przed i po... Nawet Producent podaje że moc silnika nissna dla wersji z katem i bez, wachania ostcylują w granicy 4 do 7 koni mechnicznych. Te Swoje tezy to wal ale do BMW - pracowałem sporo przy tych samochodach... Tam nawet podane jest w instrukcji jest podane żę usunięcie kata nie powoduje wzrostu mocy - Kat z BMW ma znacznie znacznie większą pojemność jak w nissanach a co za tym idzie mniejsze opory. Nikogo ale to niekogo nie przekonasz tutaj że wywalenie Kata w Jego nissanie nie przyniesie wzrostu mocy - to już było setki razy wałkowane, potwierdzane minimum G-techem. Chciałem się pokazaćze swoją tezą no i się pokazałeś - doszło do bardzo ciekawej wymiany zdań i Forum zyskało na tym Ps. Już nie od Dawna wiadomo żę Tezy p. Chojnackiego są przynajmniej "śmieszne"... więc wyluzuj powołując się na tak komiczną osobę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Z tym stożkiem to też mnie rozrobiłęś... Gościu zanim bierzesz sięza pisanie tych swoich śmiesznych wypocin zajrzyj prosze do dzialu nissan power team i nie rób bałąganu. Opis masz tutaj opis domowych zmian w pewnej P11 SRI ktora bazowa miala nieco ponizej 130km/... http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=13076 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Tak jak napisałem wasza kasa wasze auta. Ja zajmuje sie silnikami motocykli juz ladnych pare lat i zawsze najpierw stawia sie motocykl na hamownie przed i po modyfikacji. Tak samo z samochodami. Ale domorosli tunerzy wiedza lepiej a na forum sa tacy specjalisci ze chojnacki i cała reszta to debile nie majacy nic wspulnego z tunningiem tylko idioci piszacy głupoty w gazetach. Róbcie jak uwazacie. Ja chciałem was tylko powiedzmy ze oswiecic ale widze ze trafiłem na grunt "twardogłowych praktyków" wiec daje sobie spokoj. Sam juz swojego nissana sprzedałem i wiecej do niego nie wroce. Głownie z powodu ze jest to tylko zwykłe jezdzidło w ktorym nie ma zadnego polotu. Jest to zwykly samochod i nic wiecej. Wole samochody z tylnim napedem i rzedowa szustka jako serduszko. Nissan jest dopracowany, sympatycznie sie prowadzi ale jest tak poprawny ze az nudny. Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow nisana, domorosłych tunerów z tona spoilerkow i gdzetami typu stozek i sportowymi swiecami takze. Do zobaczenia na trasie tobie kolego to by sie tez slownik przydal a tak poza tym to kazdy samochod ma dusze wszytsko zalezy od jego traktowania przez wlasciciela.... zycze ci spotkania z jakims nissanem "ktory jest tylko jezdzidelkiem" i zrobionym "przez domoroslych tunerow".... powachasz smrodek z wydechu to cie wyleczy.... klub bez ciebie malo straci :wink: ja mam tylko 1.4... ale wystarczy zeby golfiarzy leczyc ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Z tym stożkiem to też mnie rozrobiłęś... Gościu zanim bierzesz sięza pisanie tych swoich śmiesznych wypocin zajrzyj prosze do dzialu nissan power team i nie rób bałąganu. Opis masz tutaj opis domowych zmian w pewnej P11 SRI ktora bazowa miala nieco ponizej 130km/... http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=13076 oj coobcio nie przejmuj sie ;] naczytal sie w necie i szaleje szkoda ze nie poswiecil czasu na poczytanie forum... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość red orange Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Tak prawda wróciłem do BMW. A ten artykół jest jednym z wielu ale ten najbradziej mi sie spodobal i dlatego przedtaweiłem link. Moze sie myle z katami do nissana ale to nie pierwsza opinia jaka słysze ze wycinanie go jest bledem. Zawsze trzeba go zastapic tłumikiem przelotowym dedykowanym do tego modelu inaczem moze dojsc do uszkodzenia silnika. Ciesze sie ze uwazasz ze ta dyskusja miała ciekawy lub ma wpływ na wyglad forum. Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich fotumowiczy i włascicieli nissanow wszelkiej masci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Zasnanawia mnie dlaczego np. w stanach są tak popularne CAT Convertery o których zapewne kolega red Orange nic nie wie... Sprawdzone setki razy na hamowni w stanach i przynosiły bardzo ale to bardzo przyzwoite rezultaty. Np. a Silniku VG30 w Maximie (3.0 24V...) zastapenie seryjnego Y-pipe wyposarzonego w 2 kaltalizatory na odpowiednik bez katalizatoró daje udokumentowany wzrost mocy 22KM ! ! ! Ps. Masz Samochód Marki BMW więc dlatego przejechałeś sięna wywaleniu katalizatora - który to w twoim wypadku nie przyniósł żadnej poprawy. BMW doskonale reguje na inną prostą i tanią modyfikacje doskonale któej rezultató byłem wiele wiele razy świadkiem, no ale to nie forum o tych wozach... PS. Wracając do Nissana jestem takiego zdania żę jak sie bawić w wywalanie kata to najlepiej połączyć go z wymianą początkowej częsci ukłądu wydechowego (dla posaidaczy koelktoró 4-2 nie trzeba) na odpoweidnik większej średnicy i pociągnąc go aż do środkowego tłumika. CO do dedykowanych tłumików to także jest to wymysł p. Chojnackiego, nie widzę problemu jak do celu zastąpenia przez niego katalizatora urzyje siezrobionego na zamowienie odpoweidnika ze stali neirdzewnej o zblizonej choć nie mniejszej średnicy wewnętrzenj jak seyjne rury od wydechu, choć śmiało można wsadzać aluminowane przelotówki przelotówki których ceny rozpoczynają się od 40zł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vulture30 Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Tak jak napisałem wasza kasa wasze auta. Ja zajmuje sie silnikami motocykli juz ladnych pare lat i zawsze najpierw stawia sie motocykl na hamownie przed i po modyfikacji. Tak samo z samochodami. Ale domorosli tunerzy wiedza lepiej ja sie na tuningu nie znam. wiem tylko tyle co tu przeczytałem. Ty jak widze twierdzisz ze słusznosć wywalenia kata mozxna sprawdzic tylko na hamowni (przed i po). koledzy pisali ze sprawdzali na hamowni przed i po i wyszło lepiej, aTy dalej swoje. Ja bym sie bardziej przychylał do zdania klubowczów którzy widzieli każdy najdrobniesjzy element swojego silnika, a nie do teorii profejonalnego "tjunera" wkładajacego wszystkei auta do jednego worka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pavoolon Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 co do p. Chojnackiego to nie jest dobry przyklad. moze kreuje sie na guru tuningu ale mialem okazje slyszec conieco o nim i moge smialo powiedziec ze tak nie jest. tak jak kazdy chce zarobic kase i tyle. moze byl guru 20 lat temu ale teraz sa lepsi od niego i bardziej na czasie jesli chodzi o BMW to sa to kompletnie inne auta niz nissan (wiem co mowie) i do ich tuningu trzeba podchodzic zupelnie inaczej. nissan robi auta powiedzmy rodzinne z duzymi rezerwami wiec mozna sporo poprawic garazowymi metodami. Beemki sa z natury nastawione na osiagi - choc i tak niejedna ulega podkreconemu nisskowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mrozu Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Tak prawda wróciłem do BMW Jak 90% polskiej wsi. Za grosze można sprowadzić zakatowane, ale wszyscy dumnie się nimi bujają. Tylko założyć plastikowy dresik i przeźroczyste drzwi żeby 3 paski na spodniach było widać. Nissanami całe szczęście bydło nie jeździ. Pozdro dla wszystkich fanów Nissana i domorosłych tunerów, którzy wolą sami coś zrobić z autem niż odstawić do niby dobrego tunera który go okradnie i powie,że to co on robi to najlepsze a reszta to gówno. Elo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pavoolon Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 dobra daj spokoj BMW. to sa za***iste auta, o czym sie nieraz przekonalem, a zajezdzone egzemplarze trafiaja sie wsrod aut kazdej marki i nie jest to ich wina tylko wina wlascicieli. niektore szroty maja po 400 000 przebiegu i wiecej a na liczniku dumne 170 000. po takim przebiegu kazde auto ma prawo sie psuc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Tak prawda wróciłem do BMW Pozdro dla wszystkich fanów Nissana i domorosłych tunerów, którzy wolą sami coś zrobić z autem niż odstawić do niby dobrego tunera który go okradnie i powie,że to co on robi to najlepsze a reszta to gówno. Elo =D> =D> =D> =D> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lipass Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 No i poszedł także i u mnie katalizator. Osobiście uważam, że zmiany w osiągach są troszkę zauważalne, no i do tego ten lekki basowy dźwięk.......mmmhhmmm....miodzio (dodatkowo końcówka z dyfuzorem). pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 zmienil ci sie dzwiek ?? u mnie to samo... moze ciut fajniej jak hamuje silnikiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeXaN Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 ile kosztuje u was wywalenie kata? u mnie zdziercy chcą za to 80-120zl :evil: szukam nadal kogos tanszego, pozatym to wspawali ci do srodka rurke, zamiast kata rurka czy jakos inaczej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goago Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 ile kosztuje u was wywalenie kata? u mnie zdziercy chcą za to 80-120zl :evil: szukam nadal kogos tanszego, pozatym to wspawali ci do srodka rurke, zamiast kata rurka czy jakos inaczej? wawa 40zeta :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeXaN Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 kurcze chyba odwiedze warszawe... a którym sposobem go wywaliles i ile czasu ci to robili? u mnie sie "fachowcy" wykręcają tym ze jest kiepslie dojscie, ze jest to odlew i spawac nie idzie. i inne jakies pierdoly wymyślaja zeby mnie spławic :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 gdzie odlew na golej rurze... Przecież wycinasz katalizator w cholere przed łącznikami i wsadzasz rure - potem do okola zalewasz ją spawe i gitara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeXaN Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 a ta rura to średnica taka sama jak reszta ukladu? czy jakas inna zeby sie nie zmienila pojemosc ukladu? bo tam chyba jest sonda do tego odlewu wkręcona.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 mozesz dać deczko więszką taką zeby nachodziła na wydech. Sonde się wkręca przed katem i tego meijsca nie będziesz odcinać - nie bój żaby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeXaN Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 specjalnie poszedlem do garazu zeby to sprawdzic; sonda jest faktycznie przed katem ale z katem łączy sie flanszą chyba ze 12x12cm wiec raczej tam nic nie wspawasz zamiast tego :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg76 Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 to sie flansze odetnie i po sprawie. troche wieksza srednica najdzie na rury i spaw dookola. po co tu kombinowac to proste jest :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lawina Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 ale Lexan i Coobcio....wydaje mi sie, ze mowicie o czym innym.. Coobcio mowi o kacie, ktory jest pod samochodem w miejscu jakby srodkowego tlumika...a lexan o kacie ktory jest zaraz za kolektorem (w micrze k10 sa 2 katy 8) )... lexan, wywal kata tego co jest pod samochodem, a tego za kolektorem mozna odkrecic i wydlubac 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 u mnie kosztowala operacja 30pln :P i nie mam wywalonych flansz tylko ladnie odciete od starego kata, dospawana do nich rura i ladnie przykrecone ze jak ktos nie widzial nissana pod spodem to pomyslec mze ze to seryjne:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.