JACKO29 Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Nikt samodzielnie tego nie robił,raczej wszyscy z przeciekami udawali się do serwisu bo mieli gwarancję. Ale jeżeli wiesz które to miejsce,a nie masz gwarancji możesz spróbować silikonem szklarskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greyowl Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Nikt samodzielnie tego nie robił,raczej wszyscy z przeciekami udawali się do serwisu bo mieli gwarancję. Ale jeżeli wiesz które to miejsce,a nie masz gwarancji możesz spróbować silikonem szklarskim. Czyli trzeba zdjąć lampę, odtłuścić i wcisnąć silikonu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 (edytowane) Czyli trzeba zdjąć lampę, odtłuścić i wcisnąć silikonu? przeciek pochodzi z lampy a nie z szyby - wyciągnąć lampę - tak jak wcześniej opisano w tym temacie. http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/69311-samodzielna-wymiana-arwki-w-rodkowej-lampie-stop/?do=findComment&comment=750981 Piankowej uszczelki można nie odrywać, ewentualne ubytki uzupełnić piankową taśmą dwustronnie klejącą (do nabycia w sklepach z chemią lub moto) Nanieść na uszczelkę rozsądną ilość (żeby nie spadał i potem nie wyłaził wszelkimi szczelinami) silikonu, najlepiej przeźroczystego, np sanitarnego (jest wodoodporny), poczekać chwilę aż nieco przeschnie i ponownie zamontować dokręcając z wyczuciem,żeby nie wyrwać śrub zakotwiczonych w lampie, ale dość mocno. Przyda się klucz sztorcowy Edytowane 8 Lipca 2013 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Na to wyglada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janio Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 (edytowane) Uszczelniałem kilka dni temu światło stop. W ostatnie ulewy zaczęło mi lecieć po szybie. Pisałem o tym w temacie wymiana żarówki. Po odkręceniu lampy i oderwaniu jej od blachy, niestety zdarłem również piankę. Wydawało mi sie, że tak będzie lepiej, ponieważ i tak nie można jej przykleić drugi raz. Po kilku próbach wpadłem na pomysł jak w załączonym zdjęciu. Ponieważ lampa jest w kształcie lekko półokrągła zastosowałem taśmę dwustronnie przylepną naklejając ją warstwami. W innym przypadku lampa nie miała szczelności, telepała się w pionie góra/dół. Docisnąłem do blachy i zakręciłem nakrętki jak piszę Dar z wyczuciem. Na razie nie przecieka. Próbowałem lać wodę z węża, spływa po szybie na zewnątrz. Próbowałem rónież silikonem, ale ze względu na krzywiznę nie zdało egzaminu. Jak zacznie przeciekać będę szukal innej metody. Fotka nie za bardzo. Robiłem przed chwilą. Coś jednak widać. Powodzenia Edytowane 8 Lipca 2013 przez janio 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotr59 Opublikowano 12 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2013 Witam Mam Nissana Note z przebiegiem 19 tys.km. Zauważyłem, że kiedy lewarek znajduje się w pozycji neutralnej ( nie ma wrzuconego biegu) na lewarku mam luz ok. 0,5 cm tzn. kołysze się na lewo i prawo i nie wraca na pozycję wyjściową .Czy u któregoś z forumowiczów też to występuje? Auto jest na na gwarancji. W ASO powiedziano że tak ma być i luz jest dopuszczalny. Właśnie jeździłem samochodem zastępczym ( zupełnie nowym) tegoż przedstawiciela ASO i luzu zupełnie brak. W moim nowym tez ten luz nie występował... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 12 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2013 Mam ponad 80tys przebiegu i też delikatny luz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotr59 Opublikowano 12 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2013 Mam ponad 80tys przebiegu i też delikatny luz. OK.Dziękuję za odpowiedź.Mimo to spróbuję powalczyć z ASO w środę o regulację albo wymianę mechanizmu dźwigni zmiany biegów ,bo trochę za wcześnie się to pojawiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 12 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2013 Zauważyłem, że kiedy lewarek znajduje się w pozycji neutralnej ( nie ma wrzuconego biegu) na lewarku mam luz ok. 0,5 cm tzn. kołysze się na lewo i prawo i nie wraca na pozycję wyjściową taki urok tej skrzyni - i nie tylko tej. W Reanult zjawisko powszechne a to konstrukcje bluźniacze. Trzeba się przyzwyczaić i nie gapić się na gałkę zmiany biegów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotr59 Opublikowano 12 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2013 taki urok tej skrzyni - i nie tylko tej. W Reanult zjawisko powszechne a to konstrukcje bluźniacze. Trzeba się przyzwyczaić i nie gapić się na gałkę zmiany biegów Niestety jestem na to uczulony, a to z racji posiadania wcześniej forda escorta...tam ,to dopiero latał lewarek...A wymiana teflonowych ograniczników wystarczyła na chwilę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 21 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2013 Zdecydowałem się opisać tutaj sytuację jaką dzisiaj zastałem we....wnetrzu drzwi Zacząłem się dzisiaj bawić w wygłuszanie drzwi...horror!I nie mówię tu o dostępie chociaż jest trudno,ale o jakości montażu podzespołów w środku drzwi.wnerwiało mnie to że czasami od drzwi dobiegały dziwne dźwięki,tapicerka się ruszała(jakby nie była uchwycona prawidłowo),okazało się że wszystkie śruby ,a są tam M6 były poluzowane...nie mówię niedokręcone,a poluzowane.Mogły popuścić w czasie eksploatacji,nie wnikam... Dwie śruby które trzymają element usztywniajacy tapicerkę(w miejscu montażu uchwytu-śmietniczki) były ZERWANE! Aż strach myśleć co mogę zastać w pozostałych drzwiach,a to już w następnych dniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jamlasica Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zdecydowałem się opisać tutaj sytuację jaką dzisiaj zastałem we....wnetrzu drzwi Zacząłem się dzisiaj bawić w wygłuszanie drzwi...horror!I nie mówię tu o dostępie chociaż jest trudno,ale o jakości montażu podzespołów w środku drzwi.wnerwiało mnie to że czasami od drzwi dobiegały dziwne dźwięki,tapicerka się ruszała(jakby nie była uchwycona prawidłowo),okazało się że wszystkie śruby ,a są tam M6 były poluzowane...nie mówię niedokręcone,a poluzowane.Mogły popuścić w czasie eksploatacji,nie wnikam... Dwie śruby które trzymają element usztywniajacy tapicerkę(w miejscu montażu uchwytu-śmietniczki) były ZERWANE! Aż strach myśleć co mogę zastać w pozostałych drzwiach,a to już w następnych dniach Może i u mnie coś takiego się dzieje podobnego bo przy zamknięciu drzwi słychać jakby dwa blisko siebie położone elementy wpadały w wibracje. Ale rozbierać nie będę, najchętniej bym pogonił to auto. Strata ponad 10 tys mnie tylko trzyma przy nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 27 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Witam wszystkich. Jestem tu od niedawna i od razu chylę czoło nad poziomem fachowych wypowiedzi większości forumowiczów. Swojego Nota nabyłem kilka dni temu całkiem przypadkiem,nawet nie brałem go pod uwagę, Jechaliśmy z żoną do Wrocławia obejrzeć całkiem inne auto i po drodze wstąpiliśmy do salonu Nissana, z zamiarem obejrzenia nowego modelu NOTE .Chociaż wiedziałem że auto nie dla mnie. Nawet ładne,dużo ładniejsze od starego modelu, ale ten silnik i te małe trójkątne szybki przy słupku A ,skutecznie mnie zniechęcały. Za to żonie spodobał się stary model. Był tylko jeden, czarny ,Acenta +, po testach, a że cena była dosyć atrakcyjna,więc podjęliśmy decyzję o zakupie.I tak stałem się posiadaczem,myślę że szczęśliwym, prawie nowego auta.Swoją drogą pierwszy,pozytywny kontakt z Nissanem miałem już kilkanaście lat temu -Primera GT 150 KM, ładnie śmigało,ale takich już nie robią. Trochę się rozpisałem,ale mam kilka pytań. Opony zimowe 165/65R15,czy nie za wąskie, za i przeciw, pomijając wrażenia optyczne,auto eksplatowane raczej w mieście.Drugie pytanie -Po otwarciu korka paliwa (trasa ok 60km) slychać było zassanie powietrza,czy to normalne ? Miałem tak w starym,gdzie uszkodzone było odpowietrzenie zb.paliwa -jakiś węgiel aktywny zalany, ponoć od tankowania pod korek. Ale tu nowe więc nie powinno tak być, zaznaczam że jeszcze nie tankowałem. A może TTTM. nie wiem czy zgłaszać to w serwisie.Jeszcze to oświetlenie bagażnika po każdym otwarciu jakichkolwiek drzwi,myślę że powodem jest instalacja alarmowa instalowana przez naszych szpeców,która gdzieś tam robi małe zwarcie.To zbagatelizuję zakładając żarówkę Led. Bardziej niepokoi mnie to zasysanie powietrza pod korkiem paliwa w nowym aucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 27 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Jedno i drugie jest normalne. TTTM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 27 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 (edytowane) -opony - lepiej aby opona zimowa była węższa, niż letnia - kłania się fizyka i nacisk jednostkowy. Nie jest to takie proste w praktyce, bo szersza opona zapewnia z kolei lepszą trakcję. Ale nie bawiąc się w teoretyczne rozważania - ten rozmiar, szczególnie przy założeniu,że będzie jeździć głównie po mieście jest jak najbardziej Ok. Wysoki bark zapewni bezpieczne pokonywanie krawężników i dziur w asfalcie a wąski bieżnik pomoże w oszczędzeniu paliwa - odgłos przypominający nieco otwarcie kapsla w butelce dochodzący z korka paliwa moim zdaniem jest normalny - podczas jazdy ubywa ze zbiornika paliwa i wytwarza się w nim niewielkie podciśnienie. Otwierając wlew wyrównujemy ciśnienie i stąd ten syk, miałem to samo w swoim egzemplarzu i nie było żadnych problemów z tankowaniem ani odpowietrzaniem -lampka w bagażniku zapala się zawsze podczas otwierania jakichkolwiek z drzwi lub samego bagażnika - tak to sobie wymyślili konstruktorzy. Gaśnie z pewnym opóźnieniem, podobnie jak oświetlnie wnętrza Edytowane 27 Października 2013 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Dzisiaj,po odkręceniu korka zbiornika wyrównawczego,na ciepłym silniku nie zauważyłem odgłosu typu zassania.Po bliższym przyjrzeniu się stwierdziłem że jest bardzo niski poziom płynu.Podejrzewam,że z takim stanem wyjechałem z salonu, bo zaglądałem tam wcześniej i myślałem że jest ok. /nowe auto,czysty zbiornik, a płyn jasny/. Mam z tym jechać do serwisu,czy mogę sam dolać ? Gdzieś czytałem.że Nissan zalewa płynem firmy shell. Auto odbierałem miesiąc temu jako testowe z przebiegiem 400 km, teraz mam ok 1 tys km. Czy możliwe że mam nieszczelny układ,czy może Nissan tak oszczędnie zalewa płynem, licząc na to że klient przyjedzie i da zarobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czeslaw4 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Nie martw się. Jeśli masz taki bardzo mały zbiorniczek wyrównawczy to w nim praktycznie nie ma nigdy płynu, chyba, że latem jak jest bardzo gorąco to tam się pojawia. U mnie jest tak samo jak u Ciebie przez dwa lata od kupna i chłodzenie jest normalne. Dawniej kiedy były 2 - litrowe zbiorniki wyrównawcze, to tam musiał znajdować się płyn. Obecnie ma być płyn tylko w chłodnicy po korek i w czasie rozgrzewania i wzrostu objętości nadmiar płynu wtłaczany jest do zbiorniczka. Jeśli chcesz sprawdzić stan płynu, to sprawdź rano, przy zimnym silniku, odkręcając korek chłodnicy. Powinno być pełno po korek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Na zborniczku wyrównawczym jest zaznaczony poziom min i max. Poziom sprawdza się oczywiście na zimnym silniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janio Opublikowano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Bez obaw. Swego czasu mnie też zastanowił niski poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym. U mnie było ok 1cm od dna. Nawet dokupiłem i dolałem do poziomu min. Po tej czynności miałem okazję przejrzeć kilkanaście nowiutkich notków. We wszystkich było ok 1-2 cm płynu. Jeśli dealerzy nie dolewają przed sprzedażą to tak musi być. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Dzisiaj,po odkręceniu korka zbiornika wyrównawczego,na ciepłym silniku nie zauważyłem odgłosu typu zassania.Po bliższym przyjrzeniu się stwierdziłem że jest bardzo niski poziom płynu.Podejrzewam,że z takim stanem wyjechałem z salonu, bo zaglądałem tam wcześniej i myślałem że jest ok. /nowe auto,czysty zbiornik, a płyn jasny/. Mam z tym jechać do serwisu,czy mogę sam dolać ? Gdzieś czytałem.że Nissan zalewa płynem firmy shell. Auto odbierałem miesiąc temu jako testowe z przebiegiem 400 km, teraz mam ok 1 tys km. Czy możliwe że mam nieszczelny układ,czy może Nissan tak oszczędnie zalewa płynem, licząc na to że klient przyjedzie i da zarobić. Zassania???Człowieku,gdybyś miał bardziej niż ciepły silnik mógłbyś sie poparzyć!!! Na ciepłym silniku nie będziesz miał zassania tylko syk uchodzących oparów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 (edytowane) No to jestem spokojny o ten poziom. A tego "syku" raczej nie usłyszę bo pod korkiem nie ma uszczelki jak w mojej starej Nexii,co więcej szyjka pod korkiem ma nawet wycięty pionowy kanałek,więc siłą rzeczy tam nie może być ciśnienia nawet przy gorącym silniku.Dla mnie, starego kierowcy to trochę dziwne,ale fabryka pewnie wie co robi.Swoją drogą w instrukcji Nota 8-6,na rys. max poziom płynu jest zaznaczony pod samym korkiem,a na zbiorniczku /od strony silnika/ widać "MAX" dużo niżej ok 6 cm pod korkiem. Zauważyłem też dziwne skoki lewarka do tył podczas przyspieszania, gdy ujmuję gaz dżwignia przesuwa sie do przodu.Nie są to duże skoki,ale wyczuwalne,najbardziej na 3 biegu.Podejrzewam poduszki-luzy na zawieszeniu silnika. Auto młode ok 1 tys km,ale po niewielkich testach w salonie. Da się z tym jeździć,ale żeby w nowym tak silnik "chodził"? Chyba że to znowu norma u Nissana. Edytowane 30 Grudnia 2013 przez porter59 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Tak, lekkie poruszanie się lewarka podczas przyspieszania to norma. Ten typ tak ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Nie tylko u Nissana,inne typy też tak mają,że lewarki sie ruszają....rymło mi się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 No cóż ,pozostaje lać paliwo i jeździć.Swoją drogą za dużo tych odpowiedzi "Te typy tak mają". Prawda jest taka,że auta z roku na rok są coraz gorsze.Ceny jakby nie patrzeć stoją w miejscu od kilkunastu lat,więc żeby wyjść na swoje trzeba szukać tańszych, niby ekologicznych materiałów.Dawniej nie do pomyślenia.Przykładem może być choćby moja 17-to letnia Nexia,która śmiga do dzisiaj.Idąc tym tropem,pocieszający jest fakt,że nie kupiłem nowego wydania Nota,który jakby bardziej wymiarowy. Już w nim siedziałem i już się zraziłem, że nie wspomnę o silnikach. A cena jak pisałem -ta sama.To tyle,bo temat rzeka.Na koniec dodam,że auto chociaż czarne z każdym dniem coraz bardziej mi się podoba. Z zaznaczeniem,że raczej do miasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Nie tak bardzo tylko do miasta.Z powodzeniem objechałem Węgry,Austrię ,Polskę w dłuż i w szerz i jakoś mi niczego nie brakowało,no może ciut więcej mocy.Ale i do tego idzie się przyzwyczaić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.