em Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 Jak to co. Masz chinskie ksenony ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 W innym aucie mam oryginalne fabryczne xenony i nie zawsze widać ustawianie się świateł przy włączeniu. Ogólnie to całe poziomowanie to jest abstrakcja, bo te silniczki nie nadążają ustawiać świateł w czasie jazdy po dołach i głębokich dziurach. Jak włożycie xenon kit do zwykłej lampy od navary to cała lampa świeci na niebiesko i przeróbkę widać gołym okiem. Co innego xenon od pathfindera, tam jest prawidłowy odblask, a także i kolor światła chyba 4300. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymansky Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 Ogólnie samo-poziomowanie to działa i nie działa. Podczas jazdy nic z światłami się nie dzieje takiego aby nie oślepić, światła ustawiają się na postoju względem obciążenia tylnej osi do zadanej fabrycznie pozycji. Jeśli auto ma w lampie,lusterku czujnik/kamerę oświetlenia z przodu jak np. BMW E60, to podczas mijania się z samochodami światła opuszczają się do dołu aby nie oślepiać ,po czym wracają do ustalonej pozycji = działa to dość szybko akurat w tym modelu auta .W innych autach bez czujników oświetlenia z przodu samo-poziomowanie zastępuje tradycyjne pokrętło regulacyjne wysokości świateł, aby ułatwić życie kierowcom. Inne rozwiązanie ma OPEL Insignia z systemem AFL , tam światła ustawiają się względem panujących warunków pogodowych, oświetlenia zewnętrznego oraz prędkości auta ,ogólnie 9 różnych trybów oświetlenia . Ale wracając do Navary to nie widzę sensu montażu samo-poziomowania , ponieważ ten system nie nadążył by za reakcją resorów z tyłu na wybojach lub w ogóle nie zareagował na nie równościach ( zbyt sztywne zawieszenie ). Co innego w zawieszeniach wielowachaczowych i innych podobnych (Pathfinder) ,gdzie jest większe ugięcie zawieszenia i czas na reakcje systemu większy. Uff to tyle chyba moich przemyśleń , spostrzeżeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomcio15 Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Koledzy ale info mam nowe: 1. fabryczne bi-xenony do navar i pathfindera nie posiadają soczewek w lampach, tylko odbłyśnik i żarniki !!! 2. jest w Łodzi tak firma www.auto-west.pl, która zajmuje się całym sprzętem ksenonowym - w ofercie ma do montażu: wysokociśnieniowe spryskiwacze(250-800zł) , układy samopoziomowania (1200zł, niestety nie pasują do navek i patich) i bi-xenony (za 3000zł, lampa bi-xenon oryginalna uzywana, osprzęt Hella nowy). http://www.auto-west.pl/nowosci.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
12rael Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 tak wtrące; najbardziej naturalne i przyjazne światło jest o długości fali 4300K i tylko takie żarniki są montowane w originale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seed Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 Dokładnie. Oryginalnie żarówki występują tylko w temperaturze 4300K. Wszystkie inne temperatury są wynalazkami bez homologacji np.: 6000K, 8000K, 10000K, 12000K, 14000K. Światło widzialne jest promieniowaniem elektromagnetycznym o długości fal zawartych w przedziale od 380 do 780 nm (nanometrów). Oko ludzkie potrafi rozróżniać fale o różnej długości, zawartej w tym przedziale, odbierając to jako barwę światła. Najkrótszym falom odpowiada barwa fioletowa, najdłuższym barwa czerwona. Czułość oka jest różna dla różnych barw. Największa czułość występuje w dzień dla barwy zielonożółtej, natomiast w nocy dla zielonej. Najlepsze właściwości dla ludzkiego wzroku mają źródła światła dające światło o widmie zbliżonym do światła słonecznego, czyli białe (ok 4300-4500K). Wskaźnikiem barwy światła jest temperatura barwowa podawana w K (kelwinach). Jest to temperatura ciała doskonale czarnego, wysyłającego światło o danej barwie. Podczas mgły, deszczu, śniegu najkorzystniejsze do oświetlenia drogi przed samochodem jest światło żółte, ponieważ ulega najmniejszemu rozpraszaniu i poprawia kontrast widzenia. Natomiast ogólnie bardzo niekorzystne jest światło niebieskie. Ze względu na małą długość fal ulega znacznemu rozpraszaniu, powodując mniejszy kontrast widzenia. Daje ono więc wyraźnie gorsze oświetlenie drogi, niż światło białe oraz powoduje oślepianie kierowców jadących z przeciwka, gdyż czas adaptacji ludzkiego oka do światła niebieskiego jest znacznie dłuższy, niż np. do światła białego. Największe natężenie światła kolego jest przy temp. 4300K. jest to ok 3200lm (lumenów). Zarówno poniżej tej wartości i powyżej natężenie słabnie, a pozostaje sam niebieski kolorek (tak uwielbiany przez posiadaczy golfów). Dowód? oto on: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwirek Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 Czy ktos z was sie orientuje jak działa i z czego składa się układ poziomowania xenonów w Navara/Pathfinder. U mnie światła padły na dół, podkręciłem je recznie do góry ale mam juz max a one i tak nie maja jeszcze prawidłowego ustawienia. Mysłałem że to czujnik poziomowania - dzisiaj wymieniłem i dalej lipa (jest jeden na tylnym wahaczu) - może trzeba cos zresetować a moze padły jeszcze silniczki przy lampach (dziwne by było zeby dwa na raz). Interesuje mnie czy po drodze czujnik - silniczki jest jeszcze jakiś moduł (ewentualnie gdzie go szukac) i czy może sa jakies dodatkowe bezpieczniki do poziomowania Witam Będąc w serwisie kazałem włączyć światła dzienne przy pomocy komputera (chodzi o Navarę) , byłem przy komputerze i była tam opcja ksenon , .Pytałem się do czego służy , serwisant powiedział że jeszcze nie rozpracował tej funkcji . Może włączając tą opcje pomoże uruchomić prawidłowo światła . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylweq Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Dokładnie. Oryginalnie żarówki występują tylko w temperaturze 4300K. Wszystkie inne temperatury są wynalazkami bez homologacji np.: 6000K, 8000K, 10000K, 12000K, 14000K. Światło widzialne jest promieniowaniem elektromagnetycznym o długości fal zawartych w przedziale od 380 do 780 nm (nanometrów). Oko ludzkie potrafi rozróżniać fale o różnej długości, zawartej w tym przedziale, odbierając to jako barwę światła. Najkrótszym falom odpowiada barwa fioletowa, najdłuższym barwa czerwona. Czułość oka jest różna dla różnych barw. Największa czułość występuje w dzień dla barwy zielonożółtej, natomiast w nocy dla zielonej. Najlepsze właściwości dla ludzkiego wzroku mają źródła światła dające światło o widmie zbliżonym do światła słonecznego, czyli białe (ok 4300-4500K). Wskaźnikiem barwy światła jest temperatura barwowa podawana w K (kelwinach). Jest to temperatura ciała doskonale czarnego, wysyłającego światło o danej barwie. Podczas mgły, deszczu, śniegu najkorzystniejsze do oświetlenia drogi przed samochodem jest światło żółte, ponieważ ulega najmniejszemu rozpraszaniu i poprawia kontrast widzenia. Natomiast ogólnie bardzo niekorzystne jest światło niebieskie. Ze względu na małą długość fal ulega znacznemu rozpraszaniu, powodując mniejszy kontrast widzenia. Daje ono więc wyraźnie gorsze oświetlenie drogi, niż światło białe oraz powoduje oślepianie kierowców jadących z przeciwka, gdyż czas adaptacji ludzkiego oka do światła niebieskiego jest znacznie dłuższy, niż np. do światła białego. Największe natężenie światła kolego jest przy temp. 4300K. jest to ok 3200lm (lumenów). Zarówno poniżej tej wartości i powyżej natężenie słabnie, a pozostaje sam niebieski kolorek (tak uwielbiany przez posiadaczy golfów). Dowód? oto on: Dziękuje temat w 100% wyjaśnia całość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 A tak wygląda Bi-Xenon w Navarze. Soczewki z Audi Q7 .... koszt 1700zł z montażem na aucie Noc stała się dniem. No dobra... a masz możliwość "mrugnięcia" światłami jak nie masz odpalonych xenonów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Też mnie interesuje to. Mam namiar na takiego magika, ale chciałbym jednak poziomowanie jeszcze i spryskiwacze. Jak tego nie da rady albo bardzo duże koszta to nie montuje, szkoda innych oślepiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymansky Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 No dobra... a masz możliwość "mrugnięcia" światłami jak nie masz odpalonych xenonów ? Jasne że mam możliwość ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 No i jakie wtedy żarówki świecą przy takim "mrugnięciu" ? Bo chyba nie xenony, które trzeba odpalić... a to trwa kilka sekund. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymansky Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 (edytowane) No i jakie wtedy żarówki świecą przy takim "mrugnięciu" ? Bo chyba nie xenony, które trzeba odpalić... a to trwa kilka sekund. Xenony ,a niby jakie... ? na postoju ogólnie odpalają się na jakieś 30 sek i same gasną to chyba się nazywa "leaving home" Edytowane 24 Lipca 2010 przez szymansky Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 Nie to mam na myśli. jeżeli jedziesz na wyłączonych światłach i chcesz "mrugnąć" tak jak by miała stać drogówka... to jak to zrobisz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymansky Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 Nie to mam na myśli. jeżeli jedziesz na wyłączonych światłach i chcesz "mrugnąć" tak jak by miała stać drogówka... to jak to zrobisz ? Normalnie mrugam w danej chwili pociągnięcia manetki zapalają się światła drogowe, puszczam manetkę i światła gasną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 czyli światła drogowe masz na normalnych żarówkach halogenowych ? no właśnie o to mi chodziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymansky Opublikowano 25 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2010 czyli światła drogowe masz na normalnych żarówkach halogenowych ? no właśnie o to mi chodziło. jakie halogenowe ! Bi Xenon ... opuszcza sie przesłona, nie jakieś halogenowe ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 25 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2010 Nie wiem, czy ja piszę niezrozumiale czy.... Każda fabryczna lampa bi-xenonowa ma nie tylko żarniki... ale też i żarówkę halogenową do świateł drogowych. Ta żarówka halogenowa właśnie ma służyć do tego, by można było światłami "mrugnąć". Takie żarówki działają natychmiast.. w przeciwieństwie do żarników xenonowych, które potrzebują na "rozgrzanie" kilku sekund. Doczytałem w KRD.. i jeżeli nie masz takiego rozwiązania, to pierwsza kontrola drogowa która zwróci uwagę na światła i masz powrót na lawecie (jak się wkoorwią) lub w najlepszym wypadku bez dowodu rejestracyjnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymansky Opublikowano 26 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Nie wiem, czy ja piszę niezrozumiale czy.... Każda fabryczna lampa bi-xenonowa ma nie tylko żarniki... ale też i żarówkę halogenową do świateł drogowych. Ta żarówka halogenowa właśnie ma służyć do tego, by można było światłami "mrugnąć". Takie żarówki działają natychmiast.. w przeciwieństwie do żarników xenonowych, które potrzebują na "rozgrzanie" kilku sekund. Doczytałem w KRD.. i jeżeli nie masz takiego rozwiązania, to pierwsza kontrola drogowa która zwróci uwagę na światła i masz powrót na lawecie (jak się wkoorwią) lub w najlepszym wypadku bez dowodu rejestracyjnego. Tobie coś na głowę upadło czy jak ? W bi-xenonie ,żarniki halogenowe to do doświetlania zakrętów . Mam oprócz navary, opla insignie i H7 doświetla zakręty w mieście , poza miastem lampy skręcają za kuchem kierownicy ,długie same się włączają i wyłączają itp. itp., długie i krótkie to jedna soczewka = opuszcza się przesłona. PS. Policja zwróci na światła ,jeśli do zwykłej lampy wsadzisz "ksenony mejd by czajna" ,bo one będą straszyły wiewiórki na drzewach swoją ogniskową A co policja może i nie może,to co patrol to inna interpretacja ,co miasto to inny komendant i inne zasady... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 26 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Po pierwsze, żarniki to są xenonowe. H7 to są żarówki. Po drugie nie porównuj chyba jednych z najbardziej zaawansowanych świateł AFL jakie masz na runku w komercyjnych samochpdach do jakiejś rzeźby garażowej pana Miecia. W Insigni, kiedy przełącznik świateł masz na "zero", nie ma kluczyka w stacyjce... i pociągniesz przełącznik przy kierownicy do siebie.... masz living home. Przy tym samym na "zapłonie" i owszem .... odpalają się xenony i robią to nawet dość szybko (ale nie tak jak żarówki H7). Jeżeli to co masz w Navarze jest tak dobrze zrobione jak AFL Insigni... to zwracam honor. No i dodać trzeba, że układ odpalania żarników w Insigni szybciej działa niż odpalenie żarników w Vectra C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymansky Opublikowano 26 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 (edytowane) Po pierwsze, żarniki to są xenonowe. H7 to są żarówki. Po drugie nie porównuj chyba jednych z najbardziej zaawansowanych świateł AFL jakie masz na runku w komercyjnych samochpdach do jakiejś rzeźby garażowej pana Miecia. W Insigni, kiedy przełącznik świateł masz na "zero", nie ma kluczyka w stacyjce... i pociągniesz przełącznik przy kierownicy do siebie.... masz living home. Przy tym samym na "zapłonie" i owszem .... odpalają się xenony i robią to nawet dość szybko (ale nie tak jak żarówki H7). Jeżeli to co masz w Navarze jest tak dobrze zrobione jak AFL Insigni... to zwracam honor. No i dodać trzeba, że układ odpalania żarników w Insigni szybciej działa niż odpalenie żarników w Vectra C. W Navarze mam Bi-xenon z Q7: - bez kluczyka "leaving home" czas ok 30sek. - z kluczykiem (odpalone auto) - mrugnięcie "Xenonem" w pozycji światła drogowe. - włączone światła drogowe (przesłona w soczewce opuszczona), światła podnoszą się do góry. Po powrocie na światła mijania , wracają do swojej ustawionej pozycji. - Układ reg. wysokości świateł działa w 100%. - Światła ustawione na pełnym zbiorniku paliwa ( nie oślepiają , sprawdzone w 100%) ,ale też nie są ustawione tak że świecą 2m przed maska. Ot mój cały bajzel jaki mam zrobiony bez ingerencji w układ elektryczny auta i jestem w 101% zadowolony . Edytowane 26 Lipca 2010 przez szymansky Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 26 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 a możesz wstawić fotę jak to wygląda po podniesieniu maski ? bo jak cały mechanizm masz z Q7 to.... niegłupio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camo Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 jak xenony przeszly probe czasu? moze ktos polecic jakies rozwiazanie poprawiania jakosci oswietlenia drogi w nissanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AM-POL Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 W Navarze mam Bi-xenon z Q7: - bez kluczyka "leaving home" czas ok 30sek. - z kluczykiem (odpalone auto) - mrugnięcie "Xenonem" w pozycji światła drogowe. - włączone światła drogowe (przesłona w soczewce opuszczona), światła podnoszą się do góry. Po powrocie na światła mijania , wracają do swojej ustawionej pozycji. - Układ reg. wysokości świateł działa w 100%. - Światła ustawione na pełnym zbiorniku paliwa ( nie oślepiają , sprawdzone w 100%) ,ale też nie są ustawione tak że świecą 2m przed maska. Ot mój cały bajzel jaki mam zrobiony bez ingerencji w układ elektryczny auta i jestem w 101% zadowolony . Napisz kto i gdzie Tobie to robił. Jaki był koszt. Może też się skuszę Pozdrowienia AM-POL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymansky Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Napisz kto i gdzie Tobie to robił. Jaki był koszt. Może też się skuszę Pozdrowienia AM-POL Allegro Przyjeżdża ,"prawie" ściąga zderzak , montuje i gotowe ... Samemu trzeba sie pokusić o precyzyjną regulacje , trochę pojeździć i sprawdzić co i jak . 5 razy chyba sam ustawiałem i sie udało Jak coś zapraszam do Koluszek , pokaże jak to wygląda i świeci = daleko nie masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.