Gość MARSIK Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Jak widze prosty chłop co ma trudności ze zrozumieniem instrukcji obsługi niczego sie nie dowie od użytkowników. To znaczy że powinienem użytkować małego fiata bo jest nieskomplikowany w obsłudze czy dać sobie spokój ze tego typu forami bo tylko zajmują czas a niczego nie wnoszą. Chciałbym jednak aby było inaczej. Po raz kolejny przekonuje sie że Polacy to ... szkoda klikać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kristo Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Mam inny problem, dotyczacy jasnosci waszych swiateł. U mnie jest tak że na krótkich jest dość mały zasieg dlatego w regulacji elektrycznej wydłuzyłem je ma maxa co to znaczy "w regulacji elektrycznej wydłuzyłem je ma maxa" ??? gdzie to się reguluje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MARSIK Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Pomiędzy kierownicą a drzwiami kierowcy w dolnej częsci deski rozdzielczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kristo Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Pomiędzy kierownicą a drzwiami kierowcy w dolnej częsci deski rozdzielczej to nie jest regulacja wydłużania ale regulacja kąta świecenia - w zależności jakie masz obciążenie przód/tył regulujesz ten kąt aby nie świecić za wysoko ani za nisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MARSIK Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Jak to zwał tak to zwał ale efekt jest taki że albo swiecą blisko albo daleko. I wydaje mi sie że w zakresie tej regulacji, nawet jeśli jade sam to nie powinienem nikogo oslepiać. A jeżeli sie myle to uważam ze jadąc samemu to swiatła są zbyt słabe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kristo Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Jak to zwał tak to zwał ale efekt jest taki że albo swiecą blisko albo daleko. I wydaje mi sie że w zakresie tej regulacji, nawet jeśli jade sam to nie powinienem nikogo oslepiać. A jeżeli sie myle to uważam ze jadąc samemu to swiatła są zbyt słabe. teraz nie pamietam ale na pewno w instrukcji jest napisane przy jakim obciążeniu jak mają być ustawione światła; na pewno na "1" jak jedziesz sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Joaska Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Witam. Dołączam do klubu żarówkowców. 3 miesiące i pierwsza poszła. Po przeczytaniu forum kupiłam kilka. Montaż jest banalny - też dzięki Wam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boom-er Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 U mnie to samo 4 miesiące i pierwsza żarówka po dwóch kolejnych miesiącach następna.Zastanawiam się nad zakupem przetwornic xenonowych do reflektorów z żarnikami.Ciekawe czy wydłuzyłoby to żywotnosc-jakość oswietlenia na pewno.Co sądzicie o tym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medyk Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 to jest chore! Ewidentna wina elektryki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość serwis Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 to jest chore! Ewidentna wina elektryki ... Medyk... dlaczego chore??? Takie teraz są założenia żywotności żarówek, ma świecić dobrze ale krótko. Napisz do np. Philipsa czy Osrama aby Ci podesłali czasy pracy poszczególnych żarówek. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medyk Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 no ok ale ja w Toyocie nie mam chyba żarówek z Afryki a jedną wymieniałem...Może dużo wcześniej były wymieniane ale nie wiem musiałbym zajrzec do faktur...Od 4 lat nie serwisuję i jedną wymieniałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MODEST Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Jeżeli chodzi o czas świecenia żarówek halogenowych, to w dużej części jest to zdeterminowane wysokością napięcia w instalacji elektrycznej samochodu. O ile pamiętam napięcie elektryczne w instalacji oscyluje około wartości 14,4 V. Żarówki halogenowe wybitnie skracają czas swojego świecenia przy napięciach powyżej 15 V. Być może powodem krótkiej żywotności światełek jest zbyt wysokie napięcie – odpowiada za to regulator napięcia. Żarówki tradycyjne są bardziej odporniejsze na wyższe napięcie niż nominalne, dlatego w waszym przypadku nie występują przepalenia żarówek kierunkowskazów czy świateł pozycyjnych. Być może jest to dobry kierunek do dalszego poszukiwania……….. Poza wartością napięcia, na żywotność żarówki wpływa rodzaj napięcia zasilającego, tzn. stałe czy zmienne. Zasilanie napięciem stałym skraca czas życia żarówki o połowę. Udary i wibracje także skracają żywotność, co jednak w mniejszym stopniu dotyczy żarówek niskonapięciowych. Podwyższona temperatura otoczenia również skraca czas życia żarówek. Nara Modest :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kristo Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 to jest chore! Ewidentna wina elektryki ... Medyk... dlaczego chore??? Takie teraz są założenia żywotności żarówek, ma świecić dobrze ale krótko. albo słabiej i dłużej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość remol Opublikowano 13 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Wymieniłem dziś żarówki H7 + W5W. Podczas mrozu jaki dzisiaj był to średnia przyjemność. Wymiana H7 to buła z masłem - prawa strona zajmuje średnio minute a lewa po uniesieniu plastyków trochę dłużej. ALe wymiana tych sraczy małych postojowych to jest masakra. Roliniczych rąk nie mam, ale łapy sobie całe pociąłem przez metalową konstrukcję co idzie nad lampami. Gratuluje pomysłu konstruktorom. [ Dodano: Pią 13 Lut, 2009 11:18 ] Jak kogoś interesuje to zasadziłem komplecik Philipsa Bluevision. Dla miłośników tanich "xenonowych" żarówek z hipermarketu - od razu mówie że laski na takie żarówki nie wyrwiecie. A dla wszystkich pozostałych - warto zainwestować. Byłem "sponiewierany" jakością fabrycznych żarówek. W nocy nic nie widać (może to dla mnie efekt bo wcześniej miałem auto na fabrycznych xenkach). Po wymianie fabrycznych H7 w kaszaku muszę powiedzieć że jest przyzwoicie. Kupujta ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rafsum Opublikowano 13 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Chodzi o te dwie zaslepki na pasie przednim.Mozna je podważyc???,bo dosyc ciasna siedza a nie chce ich zniszczyc .Wymiana tej zarowki od strony kierowcy to masakra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość remol Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Tak smialo mozna je podwazyc, a nawet trzeba. I masz piękne dojscie do H7. Do W5W nie ma w ogole dojscia i jest kibel po całości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rafsum Opublikowano 25 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2009 Dzieki,wymieniłem.najlepsze jest to ze w instrukcji nie ma słowa o demontazu dolotu powietrza,a w manualu ktory sobie sciagnalem jest-moze zapomnieli przy tlumaczeniu instrukcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komalo Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 I na mnie przyszło... po 7 miesiącach użytkowania i 13.400km przepaliła się przednia żarówka prawa świateł mijania. Pewnie można wymienić samodzielnie, ale w warsztacie wzięli za to 15 zł więc już mi się nie chciało bawić. Wymieniłem od razu obie na OSRAM H7 "+90% światła" (tylko trochę drogo bo komplet to 85 zł). Zobaczymy ile poświecą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pumba Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Wymieniłem od razu obie na OSRAM H7 "+90% światła" (tylko trochę drogo bo komplet to 85 zł). Zobaczymy ile poświecą. Jak +90% to (mniej więcej) tyleż samo krócej poświecą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość janusz-pawlak Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Tak to wygląda w teorii, ale ... - mamy w QQ 4 różne silniki, a więć być może 4 różne ilości przestrzeni przy wymianie żarówek - czasami zarówki potrafią się zapiec w gnieździe, i nie jest łatwo zdjąć gniazdo, a bywa, że zarówkę z gniazdem razem wyjąć jest znacznie trudniej Mamy w rodzinie także Toyoty, z mojego doświadczenia wynika, że - żarówki przepalają się po około 80 tyś kilometrów - jak przepali się jedna to za kilka dni spotka nas to samo z drugą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość konradcz Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Mnie spotkał ten problem przy 16000 km, najpierw na przepaliła się prawa żarówka - 5 minut i problem z głowy. W zasadzie przeciętnie uzdolnione dziecko poradzi sobie z tą czynnością, pewnie i moja żona dałaby radę. PO niedługim czasie przepaliła mi sie lewa żarówka, z tym było gorzej, bo... trzeba lekko do góry podnieść gumową rurę od wentylacji (bez rozmontowania), reszta bajka, pamiętając, aby nie wymacać tejże żarówki. Acha, jak kupowałem auto, to zadałem pytanie w salonie jak wygląda wymiana żarówki, na co udzielono mi odpowiedzi, że należy przyjechać do serwisu -żenada. W porównaniu z innymi autami jak np. Mercedes A to w naszym QQ problemu z tym żadnego nie ma. Tak się zastanawiam, czy 16000km (w pół roku)aby żarówka się przepaliła to nie jest jednak trochę za szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smn7801 Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Mnie spotkał ten problem przy 16000 km, najpierw na przepaliła się prawa żarówka - 5 minut i problem z głowy. W zasadzie przeciętnie uzdolnione dziecko poradzi sobie z tą czynnością, pewnie i moja żona dałaby radę. PO niedługim czasie przepaliła mi sie lewa żarówka, z tym było gorzej, bo... trzeba lekko do góry podnieść gumową rurę od wentylacji (bez rozmontowania), reszta bajka, pamiętając, aby nie wymacać tejże żarówki. Acha, jak kupowałem auto, to zadałem pytanie w salonie jak wygląda wymiana żarówki, na co udzielono mi odpowiedzi, że należy przyjechać do serwisu -żenada. W porównaniu z innymi autami jak np. Mercedes A to w naszym QQ problemu z tym żadnego nie ma. Tak się zastanawiam, czy 16000km (w pół roku)aby żarówka się przepaliła to nie jest jednak trochę za szybko. Mam to samo nissan 2.0 benzyna - w rok wymieniłem 3 komplet. Kupowałem Osramy - one przepalały się błyskawicznie, philipsy miałem w mercedesie i jeździłem rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kserokop Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 A ja kupiłem jakieś polskie najtańsze i świecą lepiej od oryginalnych i się nie przepalają po 18 zł były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awol Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 (edytowane) Polecam żarówki H7 Philips LongerLife 3x. O ile fabryczne H7 wystarczyły u mnie na 9000 km (3 miesiące miejskiej jazdy) to LongerLife wytrzymują prawie rok. Edytowane 2 Września 2009 przez awol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smn7801 Opublikowano 3 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2009 Polecam żarówki H7 Philips LongerLife 3x. O ile fabryczne H7 wystarczyły u mnie na 9000 km (3 miesiące miejskiej jazdy) to LongerLife wytrzymują prawie rok. Ma Pan rację. Kupiłem na allegro Hella long life 2 sztuki za 15 zł. Święcą 5 miesiąc - nie widzę różnicy między osramem które w założeniu dawały więcej światła. Ja uważam że problem żarówek to po części wina dróg, producentów żarówek oraz (wiem że się wielu narażę) idiotycznemu przepisowa jazdy na światłach w dzień. Pokonuję codziennie dystans do pracy, stoję w korkach po 30 minut a światła cały czas się palą - tylko po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.