Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Awaryjność Navara D40


Gość Czarek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W moim przypadku d40 rok 2006 raz najpierw spaliło się sprzęgło około 20tys km nie uznali gwarancji , potem 2 raz się spaliło jakieś 60 tys km wkońcu uznali gwarancje i wymienili trawało to uwaga 4 miesiące bo przy okazji naprawy sprzęgła stwierdzili że do wymiany jest półoś lewa termin dostawy tejże części nie znay był po 3 miesiącach dzwonią do mnie że już mają auto do odbioru .Wkońcu odebrałem , jadę do domu a tu nagle same biegi mi zaczęły wyskakiwać spowrotem do serwisu panowie bardzo zdziwieni zostawiłem auto na kolejne 3 tygodnie ,stwierdzili że musiało to być już wcześniej że oni wszystko zrobili super ,cośtam powymieniali że niby uszkodzone i oddali znów wyjeżdżam z serwisu a biegi wyskakują cofam się do serwisu Promotor gdańsk twierdzą że ja wymyślam więc dałem sobie spokuj z nimi wyjechałem na obowdnice zadzwoniłem po lawete i do innego serwisu KMJ gdansk i tam po dokładnie 3 tygodniach zrobili okazało się że żle była założona skrzynia i wygiął się wałek sprzęgłowy (promotor).A potem kolejno pipszyło się przedni wał z krzyżakami (wcale nie jeżdżę w terenie z przednim napędem) pojawiły się wycieki z wyjścia na wał tylni 3 razy kmj wymienił uszczelniacz okazało się ze uszkodzona jest tulejka w obudowie ta za uszczelniaczem ale można ją tylko zamówić z całą obudową no i że muszą wymienic cały tylni wał z jokami i krzyżakami bo nie dzieli się na części. Jeszcze trzeb auważać na rozrząd bo znajomemu pękł łancuszek i naprawa wyniosła 22 tysie . NIGDY WIECEJ NAVARY!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość osiemzero

też takie chrupnięcia słyszałem jak np. przy starcie gdzieś mocniej przyspieszyłem ze skręconymi kołami, widać ten typ tak ma, na razie nic się jeszcze nie rozsypało, ale chrupie ostro. podejrzewałem mechanizm różnicowy, bo jedno koło musi więcej nadgonić.

 

 

taaa, te chrupy u mnie także występują, nieprzyjemne dosyć, tylko że u mnie chyba z tyłu jednak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Normalnie przeczytałem ten wątek i sierść na plecach stoi od tych historii. Toż to jakość Renault a nie Nissana :blink:

 

Widzę, że sprzedaż idzie tylko i wyłącznie dzięki wyglądowi auta. Reszta to jakaś kupa. Dobrze, że dziś doba internetu to człowiek zawczasu może się wyleczyć z tego

czy owego.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie przeczytałem ten wątek i sierść na plecach stoi od tych historii. Toż to jakość Renault a nie Nissana :blink:

 

Widzę, że sprzedaż idzie tylko i wyłącznie dzięki wyglądowi auta. Reszta to jakaś kupa. Dobrze, że dziś doba internetu to człowiek zawczasu może się wyleczyć z tego

czy owego.

 

 

Pozdrawiam

 

 

Na forum jest raptem garstka użytkowników navary. Niektórzy z tych forumowiczów mają jakieś problemy, biadolą, wypłakują żale. Reszta jeździ, cieszy się sprzętem i nie ma czasu na pisanie bzdur. Ja jestem w tej reszcie, a jak już czytam te wypowiedzi, to zastanawiam się, kto to pisze i ile mu za to płacą.

 

Nissan Navara z Renault ma tylko wspólne oznaczenie silników diesla. Poza tym nie mam nic do Renault. Jeździłem renówką oraz innym francuskim i dobrze wspominam.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z " LUKiem". Na forum wypowiada się nie więcej niż 10 no może 15 użytkowników navar.Zakładając że niektórzy owe historie mają od innych znajomych użytkowników tego modelu , to nadal jest ułamek jakieś 0,002% wszystkich użytkowników. W Polsce ten segment aut jest zdominowany przez navary no może jeszcze hiluksy, to są tysiące aut więc w co setnej ma prawo coś piardnąć.

 

No chyba że ktoś woli jeździć na renomie marki czytaj toyota. Toyota jedzie na renomie wypracowanej modelami aut gzie nie było co się psuć bo nie było żadnego wyposażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorzej natomiast jeżeli te 15 wypowiadających się osób opisuje problemy z własnym samochodem. W tym momencie na próbie 15 osób mamy 100% awaryjności ;P

Prawda jest taka, że navara mogła być lepiej zaprojektowana. Pytając serwisanta po ostatnim serwisie co jeszcze może się popsuć w samochodzie w najbliższym czasie uzyskałem odpowiedź, że pewnie krzyrzaki i półosie ;)

Więc coś w tym musi być.

Patrząc na sprawę z innej strony to aktualnie w każdym nowym samochodzie występują usterki. Tak było w passacie od ojca i 407 od mamy. Nowe samochody kupione z myślą o kilkuletniej bezawaryjności (co najmniej rocznej bezawaryjności.). Dobre czasy się skończyły. Legendę bezawaryjnych Toyot też powoli koryguje życie.

Tego tematu nie ma co traktować jako miejsce gdzie każdy wylewa swoje żale. Też napisałem o kilku swoich usterkach w tym miejscu a jeszcze nie żałuje zakupu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślałem przez 2,5 roku. Navare mam już ponad 3 lata, 2,5 roku był spokój, czytałem forum i sie zastanawiałem, albo ja mam takie szczęście albo inni takiego pecha, to sie psuje, to pada itd itd, o co chodzi? Ale jak w listopadzie zaczęło się od awarii spryskiwaczy, tak narazie w sierpniu skończyło się na wymianie wału i półosi, cdn... :blink:

Edytowane przez Zeng
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan Navara z Renault ma tylko wspólne oznaczenie silników diesla. Poza tym nie mam nic do Renault.

 

no nie tak do konca. Nissan w zasadzie zostal wyciagniety z ostrych klopotow przez renaulta a wlasciwie czlowieka carlosa ghosna jesli dobrze pamietam ktory to wprowadzil francuski system zarzadzania. takze jakoscia. i tak sie dzieje juz od 99roku. renault wykupil 44% akcji upadajacego japonskiego giganta.

Tak wiec wbrew temu co mowisz nissan ma bardzo wiele wspolnego z francja. Ba ja nawet uwazam ze od 2002 to w zasadzie juz jest francuska firma.

 

Jednak ja jezdzilem na francuskich silnikach i skrzyniach w citroenie i mitsu (tak tak w did 1,9 w misku spacestar to ten sam silnik co w megance coupe) i bylem bardzo zadowlony.

 

ale na cos trzeba zrzucic pogorszenie jakosci. moze na to ze kiedy kupowalem navare bylem jednym z 1 wlascicieli. moze na to ze system zarzadzania jakoscia jest francuski a fabryka w hiszpani byla jaka byla. Przy paru usterkach byly ewidentne bledy przy montazu w fabryce lub przy zastosowaniu prawdopodobnie tanich materialow (2 x przerwany przewod w dwoch roznych wiazkach - przewod przerwany w izolacji w zasadzie nie do wykrycia). A to ze silnik dostal wkretke i wybuchl to tez sobie nie wymyslilem. i tego ze przez rok przybywalo mi oleju az do momentu wymiany wtryskiwaczy. zreszta po tych wszystkich przygodach i wymianie prawie calego osprzetu na nowy teraz jezdze i jestem zadowlony

 

pozostawiac duzo do zyczenia moze jedynie obsluga tych wszystkich usterek i stosunek nissana do klienta. w czasie trwajacej ponad 2 miesiace wymiany silnika jeden a aftersales managerow powiedzial do mnie: dla nissana najwazniejszy jest koszt naprawy, a nie czas w jakim zostanie wykonana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo też miałeś spacestara :)

 

A co do odpowiedzi tego managera nissana - ręce opadają, dla nich każde auto to kolejna sztuka, dla nas potrzebne narzędzie, szkoda że tego nie rozumieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i mimo wszsystko wlasnie nabylem nowego d40 tyle ze w wyposazeniu jakiego 4 lata temu nie bylo nawet jeszcze (btw sprzedam stara nalake)

A juz mam zastrzezenia co do spalania...ale moze histeryzuje a automaty tak maja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo też miałeś spacestara :)

 

A co do odpowiedzi tego managera nissana - ręce opadają, dla nich każde auto to kolejna sztuka, dla nas potrzebne narzędzie, szkoda że tego nie rozumieją.

Dlatego można podać ich do sądu, tylko trzeba udowodnić straty poniesione pobytem samochodu w serwisie, troche zachodu z tym jest, ale wykonalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego można podać ich do sądu, tylko trzeba udowodnić straty poniesione pobytem samochodu w serwisie, troche zachodu z tym jest, ale wykonalne.

no nie do konca. Dowiadywalem sie, jesli jest to procedura reklamacyjna to bardzo trudna sprawa. Lepszym rozwiazaniem bylo zalatwic to z rekojmi ale madry to czlowiek jest po szkodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W mojej pojawił się następny problem , minęła gwarancja zrobiłem 140000 km i mam 4 felgi do wymiany ,chcialem wymienic gumy na zimowe i okazalo sie , że alusy sa wytarte od środka (ranty prawie jak papier )bylem w trzech serwisach na weyfikacji i każdy ocenił ze nie da się naprawić.

Przy okazji okazało sie , że pojawiły się wycieki z tylnego mostu wyjście na wał , nie dawno byl wymieniany caly wal i obudowa przekładni bo też ciekło ale od drugiej strony. Orginalne klocki nie starczają mi na przejechanie 10000 ntys km , założylem jakieś podroby i widze ze jest poprawa w hamowniu zobaczymy na ile wystarczą . A tak przy okazji co do niektorych wypowiedzi na forum nie spotkałem jeszcze kogoś kto jest zadowolony z nissana , nawet czasem policja mnie zatrzymuje i pyta sie jak mi sie sprawuje navara bo te ich nissany piepszą się przez cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się dobrze jeździ :)

Z rantami felg wytartymi spotkałem się w mercedesie e 2-letnim. Felgi szrot, szukaj innych. Wina producenta felg.

Wyciek z tylnego mostu, skoro robili to obowiązuje gwarancja 2 lata od daty wykonania naprawy.

Nie jeździłem na oryginalnych klockach, ale te moje też mi myślę starczą na 15-20 tysięcy ( TRW ).

Na forum wchodzą osoby, które mają problem i szukają pomocy, mało jest osób co wchodzi się pochwalić że mu navka świetnie lata.

Jeszcze nie spotkałem zadowolonego policjanta z życia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc,

nie twierdze, ze jestem jakos szalenie zadowolony:) ale moja D40 odpukac 4 lata dobrze jezdzi.

 

kolo dwumasowe zabolalo ale trudno- tak sa robione te samochody. uwazam, ze dobrze wybralem zmieniajac zawieszenie.

to wzmocnilo samochod.

 

dramatyczne sa te opisywane usterki, nic nie tlumaczy partackiej roboty ani zlego serwisu. tyczy sie to niestety wiekszosci

samochodowych marek.

 

pozdrawiam uzytkownikow D40

 

A tak przy okazji co do niektorych wypowiedzi na forum nie spotkałem jeszcze kogoś kto jest zadowolony z nissana , nawet czasem policja mnie zatrzymuje i pyta sie jak mi sie sprawuje navara bo te ich nissany piepszą się przez cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nissan Navara z Renault ma tylko wspólne oznaczenie silników diesla. Poza tym nie mam nic do Renault.

 

Mylisz się kolega ...

Projekt i budowa w 100 % Reno ... silniki przekonstruowane przez Reno

Jeden wielki gównolit :rolleyes2:

 

Wprawdzie nie mam D40 ale mam D22 z 05 i 06 roku ...

Po za naprawami głównymi silników ( na gwarancji ) nic się z pozostałymi podzespołami nie dzieje ...

 

Jest sposób na poprawę usterkowości D40

gdybym miał to po okresie gwarancyjnym wyrzuciłbym bym zespół napędowy i założył używany 3.0 z Terrano razem ze skrzynią

jest to wyjątkowo trwała jednostka ( nie mylić z 3.0 Patrolowskim )

 

Dobrym rozwiązaniem jest wrzucenie mostu od Terrano

 

Z powodzeniem wrzucają Terranowskie silniki i skrzynie do D22 ... jest to alternatywa dla wadliwych 2.5

 

Widzę że większości z Was zależy na wyglądzie autka ( podoba Wam się buda Navary )

 

Myśleć , motać ... poprawić ją technicznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc,

czy jest sens robic az takie przrobki w samochodzie, ktory generalnie jest mala ciezarowka dla rolnika? lepiej troche pojezdzic... i zdradzic dla czegos innego:) lepszego.

 

wymiana zespolu napedowego to juz chyba powazna ingerencja. jak to wyglada? oswiec mnie nissanmaniak.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Gość Wojtek4x4

Witam wszystkich po długiej przerwie ;)

 

Zdecydowałem się napisać, ponieważ to jest niesamowite, żeby w obecnych czasach były takie przypadki... wieczne awarie i nic nie wiedzący serwis :(

 

Navara D40 2.5 dCi LE, 2007, przebieg 115000, zadbana i niańczona od początku jak to już ktoś w tym temacie napisał...

 

Po kolei:

 

- akcja przywoławcza - oprogramowanie poduszek powietrznych

- wymiana listwy Common Rail

- 8 razy naprawiany fotel kierowcy który ciągle podczas jazdy opada... brak rozwiązania

- wymiana mat od podgrzewanych siedzeń - przestały grzać

- wymiana skórzanego mieszka dźwigni zmiany biegów - przetarty i popękany

- wymiana tylnego mostu (serwis Japan Motors Chorzów wlał olej do mostów LSD i tylny most się spalił... omijać szerokim łukiem)

- lakierowanie dachu - na całym dachu ogniska rdzy i popękane bąble nad szybą przednią

- wymienione koło zamachowe

- wymieniona turbina (90000 km)

- wymienione półosie tylne

- pęknięty krzyżak na wale z przodu

- wibracje przy ok. 120 - 140 km/h wprowadzające plastiki pod kolumną kierownicy w rezonans - brak diagnozy

- wymieniona kolumna kierownicy (dalej stuka na nierównościach - serwis rozkłada ręce: "to nie jest nowy samochód")

- sprzęgło (wada fabryczna)

- odpadła osłona wokół stacyjki

- brak blokady kierownicy - stacyjka nie blokuje

- opadające zawiasy tylnej klapy

- skrzypiące resory tylne

- brak świateł pozycyjnych i stopów z tyłu - zwarcie

- wielokrotne zwarcia w oświetleniu tablicy rejestracyjnej

- spadek mocy, gaśnięcie podczas ruszania i brak możliwości wejścia na obroty

- stukająca obudowa filtra powietrza

- odpadająca farba na mocowaniach progów

- dziwne metaliczne stuki silnika i bardzo niska kultura pracy - brak diagnozy

 

Gwarancja się skończyła

 

- pękające od mrozu chlapacze

- na włączonym ogrzewaniu w kabinie czuć smród... zapach jakby palone kable, albo czad

- puszcza uszczelnaicz półosi tylnych

- od niedawna: zapalona na stałe kontrolka check engine i tryb awaryjny (po ponownym odpaleniu jest ok, aż do zatrzymania)... Komputer pokazuje: ogólny błąd pompy paliwa, ale nikt nie wie co dokładnie to oznacza - co jest zepsute ?

 

Ręce opadają... czego jeszcze się spodziewać ?

 

Pozdrowienia dla właścicieli Navary ;)

Edytowane przez Wojtek4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam , to się włos jeży.... bo mam dopiero 50.000km i zero problemów mechanicznych (odpukać)...

 

Jedynie:

 

- schodząca powłoka z obudowy przycisków kierownicy (raz wymieniane już, będzie ponownie)

- pojawiły się z 2 kreski na obudowie lusterek (chrom) - będzie zgłoszone

- łuszczyć mi się zaczyna skóra na kole kierowniczym - będzie zgłoszone

 

klocki zmieniłem po 49.000km - skrzynia automat

 

rocznik 2009

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek4x4 - jak tam gdzieś dużo wcześniej poczytasz, to dotrzesz również do moich usterek. Te twoje wyglądają, jakby auto było po powodzi ;)

szymansky - nie martw się, wszystko jeszcze przed tobą ;) Moja Navka rok 2007, 152000. Do 60000 też się nic nie działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Gość Wojtek4x4

Wojtek4x4 - Te twoje wyglądają, jakby auto było po powodzi wink.gif

 

Kupione nowe w salonie wink.gif

 

U mnie też mniej więcej do tych 60000 nic się nie działo, a potem kumulacja ! angry.gif

 

I dalej Navala... obecnie jest lekko ponad 150000 km i od kilku dni silnik pracuje jak traktor, rano po wyjeździe z garażu gaśnie. Odpowietrzyłem filtr paliwa ale dalej nierówno pracuje i gaśnie na postoju. Zawór SCV wymieniony rok temu przy 120000 i było wszystko w porządku, a od tygodnia takie przygody znowu. Co to może być ? Wcześniej gdy zawór SCV był niesprawny gasł podczas startu spod świateł i nie dało się go uruchomić. Dopiero po kilku próbach odpalał. Teraz gaśnie na postoju i nierówno pracuje - trzyma około 700 obr./min. po czym spada do 500, później znowu wchodzi na 700 i po chwili gaśnie... Przyznam, że jest to niebezpieczne w użytkowaniu, bo nierzadko zdarza się ruszyć szybko a auto nagle dławi się i gaśnie, a człowiek blady i nie wie co ma robić :(

Edytowane przez Wojtek4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wymieniałeś łańcuszek rozrządu ? (Taka wada fabryczna i navary tak maja dlatego zarządzili kontrole co 60tys ) Jeżeli masz rozciągnięty łańcuch to auto będzie pracowało jak traktor do tego przestawia się fazy rozrządu i masz ;) Ja tak miałem przy 107 tys :) w salonie zrobiłem rozróbę i wymienili za darmo cały rozrząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Wojtek4x4

Do 100000 była regularnie serwisowana i nic nie zalecali, ani nie wymienili... Teraz jest lekko ponad 150000. Da się jeszcze coś zrobić w ramach gwarancji ? Bo prawdopodobnie serwis o tym wiedział ale jak to serwis Nissana - niezbyt chętnie bierze sprawy w swoje ręce. Dopiero jak się coś rozleci lub unieruchomi auto :thumbsdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Moja D40, 2007 r., ma 111.000 km i zepsuło się:

1) krzyżak wału - na gwarancji

2) łożysko tył (zestaw naprawczy ok. 1500 zł)

3) rozrząd przeskoczył o 1 ząbek (nic się nie zdemolowało, ale kilkaet zł za naprawę i konieczność holowania)

4) migotanie kontrolki dyferencjału (samo przestało).

 

Auto jest podniesione na zawieszeniu (zestaw Old man Emu, +150 kg, + 3 na przodzie i + 4 cm na tyle, i ma większe opony). Tak więc elementy zawieszenia nie są fabryczne i może stąd mniej awarii.

 

Uwaga: raczej trzeba wymieniać olej silnikowy co 15.000 km, a nie jak w instrukcji co 30.000 km. Np. słaby olej najprawdopodobniej spowodował zbyt niskie ciśnienie w napinaczu rozrządu i stąd przeskok (pkt.3.).

 

Generalnie - jestem zadowolony z Navary. Spalanie w praktyce: 8,5 - 11,0 l/100 km. Jeżdżę spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...