Gość paliwoda Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 cd. D22 '04 z pełną historią, kupiony miesiąc temu za grube pieniądze.. Góra silnika rozebrana, głowica zdjęta. Co widać motor był już grzebany: ślady silikonu, uszczelka głowicy z kiepskiego zamiennika, były wymieniane trzy zawory na pierwszym garze. Jutro rzeczoznawca zrobi oględziny i wystawi opinie, później głowica idzie na sprawdzenie szczelności i ewentualne planowanie (na oko widać, że jest krzywa - było gorąco). Jeśli to nie głowica to zostaje blok silnika i co? ..chyba wymiana całej jednostki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wukor Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Tak się zastanawiam czy nie przypasował by innego silnika do d-22, kiedyś w przeszłości zdarzało się że nasi rodacy tak robili, np. do nysy lub wołgi wkładali silnik mercedesa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomekb Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Nie chciałem o tym pisać bo pewnie i tak wychodze tu na ortodoksa, ale gdybym ja wiedział że mam wadliwy silnik i że jest on do wymiany to nie wiem czy wstawilbym taki sam. Paliwoda - jesteś ofiarą klasycznej rzeźby. Blok raczej bedzie cały, ale głowica pewnie popękana, a jak tłoki ? nie mają na denkach wżerów od wody ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość paliwoda Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Paliwoda - jesteś ofiarą klasycznej rzeźby. Blok raczej bedzie cały, ale głowica pewnie popękana, a jak tłoki ? nie mają na denkach wżerów od wody ??? Nie, nie widziałem nic takiego na tłokach. Ciekawią mnie te 3 zawory wymienione w pierwszym cylindrze, co było przyczyną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Ciekawią mnie te 3 zawory wymienione w pierwszym cylindrze, co było przyczyną? Walnął korbowód, a więc i tłok zachował się niekontrolowanie, który się spotkał z zaworami. Taka moja wersja wydarzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomekb Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 pasek rozrządu się zerwał alo przeskoczył np z powodu awarii napinacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marki55 Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Helo Dzisiaj odebrałem brykę z warsztatu, skończyło sie na starchu, na wszelki wypadek wstawił mi nowy czujnik, sprawdzał ciśnienie na różne sposoby i jest ok, mam pilnowac aby poziom oleju był zawsze wysoki. Mam nadzieję ze teraz będe mogł trochę pocieszyć się z jazdy:-). Dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomekb Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Noo i dobrze - to tylko potwierdza moją tezę którą rozwinalem w dyskusji o terrano że elektronika jest doskonała tyle że w telewizorze. Był kiedyś taki fajny samochód nazywał się mercedes 123 ( beczka) tam na tablicy rozdzielczej był manometr, a od silnika z magistrali olejowej do tegomanometru szedl igielitowy wężyk. Nie spotkałem się nigdy z awarią tego ustrojstwa, było to pewne i dokladne we wskazaiach, a zajmowalem się tymi autami dobre 20 lat. Czy ktoś mi może wytłumaczyć komu to przeszkadzało ? było zbyt proste, zbyt pewne i zbyt tanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MKmario Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 pewne i zbyt tanie ?w tym sek, ze zapewne bylo nietanie - elektronika jest zdecydowanie tansza... niestety zawodna, jak sie taiwan nie przylozy do jej solidnego zrobienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 pasek rozrządu się zerwał alo przeskoczył np z powodu awarii napinacza Tam nie ma paska tylko kółka, tak zresztą jak w Twojej stopce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomekb Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 też cię pozdrawiam - co prawda pisałem ten poprzedni post na wyczucie, ale byłem pewien że nowsze silniki nie mogą miec rozrządu na kołach zebatych, bo to zbyt dobre, a zarazem zbyt drogie rozwiązanie, no i sprawdziłem to po twoim poście TEN SILNIK MA ŁAŃCUCH ROZRZĄDU, który u paliwody najprawdopodobniej przeskoczył o jeden ząb np z powodu awarii hydrulicznego napinacza ( też nie wiem czy go ma ale na 99% tak ) Kontynując te dywagacje - Najprawdopodobniej na postoju goracy olej spłynał z napinacza, zmniejszyło się napięcie łańcucha ktoś zapalił silnik depnął po gazie - zimny silnik, gęsty olej duże opory i do tego luźny łańcuch no i się stało - tłok walnął w zawory silnik zaklekotał zszedł z obrotów i po zgaszeniu już nie dał się zapalić, chyba że połamało też wałki rozrządu wtedy silnik zgasł odrazu podobne awarie zdarzały się w moich ulubionych beczkach ale tam był na tyle ciasno że najpierw prez pol roku luźny łańcuch szlifował obudowę i prowadnice, a dopiero po wielu tysiącach km gdy ktoś lekceważył piekielny jazgot dochodzący silnika po zapaleniu łańcuch zrywał się lub przekakiwał łamiąc podpory wałka rozrządu :one: [ Dodano: Sro 17 Gru, 2008 18:50 ] ps. rozrząd na kołach zębatyh, przy wałkach rozrządu w głowicy to już prawdziwa rzadkość, raczej stosuje się wtedy wałek królewski, ale najprostszy jest pasek, ewentualnie łańcuch. wyczytałem że ten silnik YD25 skonstruowali amerykanie, to by tłumaczyło jego marną jakość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 No to jestem szczerze zdziwiony , bo byłem pewny , że pickup ma dokładnie ten sam silnik co terrano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 bo byłem pewny , że pickup ma dokładnie ten sam silnik co terrano Pierwsze pickupy D22 miały motory TD25. Terrano II R20 - TD27. Różnica tylko w pojemnościach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomekb Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 no może - ale przecież rozmawiamy o tych feralnych silnikach które w terrano nie były nigdy montowane, ale skoro jest jak mówisz to przy wymianie rozbitego silnika bym się nie zastanawiał i kupowałbym jakiś używany z terrano pewny i sprawdzony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marki55 Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Helo Dzemik Gdzie miekszkasz na ślasku? chętnie bym spotkał sie i pogadał z kims kto ma doswiadczenie w terenowkach. To moje pierwsze takie autko wiec jeszcze nie bardzo wiem jak powinienem go eksploatowac. Czy silnik 2.7 jest lepszy od 3.0? Który jest mniej awaryjny? [ Dodano: Sro 17 Gru, 2008 23:10 ] Mam jeszcze pytanko odnośnie napedów. Mechanik z którym rozmawiałem w sosnowcu powiedział mi że po kazdym użyciu 4H lub 4L powinienem cofnąc autkiem ok 100metrów tak abym miał pewność ze został odłączony napęd pomimo tego że kontrolka już dawno zgasła. Czy to standardowa procedura? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość paliwoda Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Też tak rozumowałem odnośnie tych zaworów wymienianych, ale wszystkie tłoki wyglądają na oryginalne, nie ma też żadnych śladów spotkania tłoka z zaworami. Słyszałem również historię o świecach wpadających do cylindra :zdziw: ale tu tez byłby ślad na tłoku. Jedyne co mi przychodzi do głowy to inna głowica, wzięta z silnika po omawianych przejściach. :029: wkurza mnie poprzedni właściciel, który zapiera się, że o niczym nie wie: "Przecież auto było serwisowane w ASO i ma Pan całą historię". No nic.. postanowiłem złożyć silnik, na oryginalnych uszczelkach i na tej samej głowicy (szczelna, splanowana). Zobaczymy co będzie dalej. Ps. Może koledzy podpowiedzą jaką grubość uszczelki pod głowicę powinienem wybrać? Skok tłoka ponad blok to 0,35mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomekb Opublikowano 18 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2008 z tymi 100 metrami to zdziebko przesadziłeś, chciałbym to zobaczyć w praktyce ( wystarczy max 1 obrót koła na wstecznym) załóż najgrubszą uszczelkę - jeśli głowica była planowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marki55 Opublikowano 20 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 też mi się wydawało że 100 metrów to jakas paranoja, od razu widziałem siebie na skrzyżowaniu próbującego cofac na taka odległość ale wierz mi gość mówił to z takim przekonaniem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomekb Opublikowano 20 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 jak się z autem obeznasz to będziesz słyszał charakterystyczne kliknięcia wyłączających się sprzegiełek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zebo Opublikowano 13 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2009 Panowie prawda jest taka , że Nissan sprzedaje samochody z wadą fabryczną i udziela na nie gwarancji. A co po gwarancji sami wiecie.Pracownik Nissana poinformował mnie że jest partia silników ?! ,w której może wystąpić ( słowa pracownika ) AWARIA UKŁADU Tłokowo -korbowego !!!!! /?? - bagatelka. Jak ma się do tego cały mit o jakości nissanowskich silników ????????? [ Dodano: Wto 13 Sty, 2009 17:20 ] Jak wiecie o takich przypadkach piszcie - chodzi o silnik do D 22 :kosci: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtus Opublikowano 13 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2009 Panowie prawda jest taka , że Nissan sprzedaje samochody z wadą fabryczną i udziela na nie gwarancji. A co po gwarancji sami wiecie.Pracownik Nissana poinformował mnie że jest partia silników ?! ,w której może wystąpić ( słowa pracownika ) AWARIA UKŁADU Tłokowo -korbowego !!!!! /?? - bagatelka. Jak ma się do tego cały mit o jakości nissanowskich silników ????????? [ Dodano: Wto 13 Sty, 2009 17:20 ] Jak wiecie o takich przypadkach piszcie - chodzi o silnik do D 22 :kosci: Trzeba pilnować akcji serwisowych - korbowody/napinacze/łańcuszki - wszystko D22 z 2004 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość biernik Opublikowano 13 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2009 Ale nie wiadomo nic czy jest to wada jakiegoś konkretnego rocznika? A może było by pewniej zainwestować w wymiane panewek zanim co kolwiek się z tym stanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wukor Opublikowano 13 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2009 Jak by tu zdobyć jaka to partia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtus Opublikowano 13 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2009 Chyba tylko w serwisie - takie akcje są raczej bezterminowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KUBUś PUCHATEK Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 uważam , że gwarancja nie ma tu nic do rzeczy bo jest to wada fabryczna , przed zakupem auta byłem w ASO aby zrobili przegląd i sprawdzili auto , nissan wiedział o tych awariach ale nic nie zrobił w tym kierunku żeby ostrzegać klientów.Dziś zasłaniają sie przedłużoną gwarancją ale nie uznano mi jej ze względu na brak przeglądu na 40tys. mimo że zrobiłem przegląd dalszy.Dziś po fakcie informują mnie że mogę sobie kupić silnik używany oni zmienią w nim te wadliwe panewki , sprawdzą całość i dadzą jakąś tam gwarancję .To nie można tego było zrobić albo dać znać jak byłem u nich wcześniej z tym autem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.