[N16] NOWA ALMERA 2005

[Gość Wojan]

Witaj

Miałem szcżęście być właścicielem nowego CIVICA przez 2 lata (85tyś). Przeżyłem w nim czołówkę z TIREM i nic sie mi nie stało oprócz przypalonego krawata po wybuchu poduchy ))

Od roczku jeżdże NISSANEM Almerą Tino. Niby wieszy i spory silnik, ale jakość wykonania Nissana do Hodny ma się jak pięść do nosa.

Niestety plastiki w nich trzeszczą (przy intensywnym użytkowaniu w trudnych warunkach). Spalanie jak u smoka wawelskiego (o czym było wcześniej). O mocy i frajdzie z jazdy zapomnij (przynajmniej z 1.5). Silnik 1.8 osiągi ma porównywalne z 1,6 europejkimi a spalwania jek 2,0.

Natomiast nijak się ma to do hodnowskiej 1.6Vtec. A daję głowę że 1.4 90KM z Hodny jest bardziej żwały niż 1.5 Almery.

Natomiast silniczki hodny to prawdzie szlifierki Lubią wysokie obroty, spalanie nie wzrasta tak znacznei przy jeżdzie na czerwonym polu. Natomiast 1.8 to powyżej 4,5tyś ryczy jak niedżwiedz a przyspiesza jak pełen TIR )

I jeszcze jedno mam 1 rok nissana i przejewchanie 58tyś. I robię dolewki oleju do silnika ok. 2l pomiędzy przeglądami (poniżej normy NISSAN 0,5l/1000km.)

Podsumowując myślę że porównywanie tych aut nie ma racji. Almera jest niestety starą konstukcją (siasna w środku, małe roztawy kół) i porównać możesz ją ze starym Meganem nbatomiast CIVIC i Corolla to względnie nowoczesne kompakty na większych płytach podłogowych.

 

 

PS wiem że zaraz almerkowcy mnie zjedzą ale tak myślę. I żałuję tylko że w zszełym roku po dzwinie nie mogłem kupić Hondy (były wysprzedane w związku z wejściem do UNII - VAT) (

[Gość Wojan]

Witaj

Miałem szcżęście być właścicielem nowego CIVICA przez 2 lata (85tyś). Przeżyłem w nim czołówkę z TIREM i nic sie mi nie stało oprócz przypalonego krawata po wybuchu poduchy ))

Od roczku jeżdże NISSANEM Almerą Tino. Niby wieszy i spory silnik, ale jakość wykonania Nissana do Hodny ma się jak pięść do nosa.

Niestety plastiki w nich trzeszczą (przy intensywnym użytkowaniu w trudnych warunkach). Spalanie jak u smoka wawelskiego (o czym było wcześniej). O mocy i frajdzie z jazdy zapomnij (przynajmniej z 1.5). Silnik 1.8 osiągi ma porównywalne z 1,6 europejkimi a spalwania jek 2,0.

Natomiast nijak się ma to do hodnowskiej 1.6Vtec. A daję głowę że 1.4 90KM z Hodny jest bardziej żwały niż 1.5 Almery.

Natomiast silniczki hodny to prawdzie szlifierki Lubią wysokie obroty, spalanie nie wzrasta tak znacznei przy jeżdzie na czerwonym polu. Natomiast 1.8 to powyżej 4,5tyś ryczy jak niedżwiedz a przyspiesza jak pełen TIR )

I jeszcze jedno mam 1 rok nissana i przejewchanie 58tyś. I robię dolewki oleju do silnika ok. 2l pomiędzy przeglądami (poniżej normy NISSAN 0,5l/1000km.)

Podsumowując myślę że porównywanie tych aut nie ma racji. Almera jest niestety starą konstukcją (siasna w środku, małe roztawy kół) i porównać możesz ją ze starym Meganem nbatomiast CIVIC i Corolla to względnie nowoczesne kompakty na większych płytach podłogowych.

No i serwis Hodny SMH TORUŃ i Mac NOVa Bydgoszcz rewelacja (oni kochali te samochody). Z tym że płaciłeś za ich miłość jak za zboże "mały" przegląd ok. 700zł (nie pierwszy) duży z klockakmi i świecami i czymś tam ok. 2000zł. (ale przeglądy co 20tyś a nie jak w Niss.. co 15tyś).

Ja mógłbym płacić Nissanowi nawet wiecej za taką pracę (a właściwie jej brak). A w nissanie mniej biorą, mają więcej do robienia (w ramach gwarancji) a i tak robią tyle co inni (czyli nic póki silnik nie wybuchnie)

 

PS wiem że zaraz almerkowcy mnie zjedzą ale tak myślę. I żałuję tylko że w zszełym roku po dzwonie nie mogłem kupić Hondy (były wysprzedane w związku z wejściem do UNII - VAT) (

[Gość Bastek]

Odpowiedź do na post Wojana Nie chciało mi sie cytować, bo za dużo by było...

1. Kony chce kupić Almerę, nie Tino.

2. Nie rozumiem co chcesz od dynamiki 1,8. Spalanie owszem jest dosyć wysokie, ale dynamika jest wspaniała! Porównywanie z TIR'em jest takie, jakbyś porównywał 350Z do swojego Tino... :?

3. Nie pitol, że jest zła jakość wykonania. Zdarzają się "kiepściejsze" modele, ale ogólnie Almera po lifcie (nie wiem który model masz) ma jedną z najlepszych w klasie jakość.

4. Myślałeś chyba o rozstawie osi, bo rozstaw kół nie jest wcale malutki...

5. Absolutnie nie zgodzę się z tym, że silniki Hondy na wysokich obrotach nie spalają dużo więcej jak na niskich! Wtedy też chlają jak szewce!

6. Nie każdy lubi wysokoobrotowe silniki. Ja lubie, ale to rzecz gustu. Niektórzy nie chcą mieć ciągłego huku w aucie i wolą podróżować z silnikiem, który już przy 3 tys. obrotów ładnie "ciągnie"...

7. Nie można uogólniać profesjonalizmu stacji obsługi. Ja mam bardzo dobre doświadczenia z ASO Nissana Auto Centrum Golemo w Nowym Targu. Za przegląd Sunnego po 120 tys. zapłaciłem 800 zł, ale znaleźli wszystko i autko chodzi jak zegarek.

[Gość paweł ~~]

bastek nie zgodzę sie z tobą bo u mnie w rodzinie całe życie są nissany albo hondy i w nissanie zawsze coiś trzeszczy w mojej almerze od nowości coś piszczało ani ja nie mogłem dojść ani serwis w hondzie nigdy nie mieliśmy tego problemu . co do spalania hondy palą mniej i sa bardziej ruchliwe(fakt trzeba je kręcić 8) ) a co do osiągów 1.8 to nie rzucają na kolana zbierają sie z dołu ale powyzej 4tys nic saię nie dzieje jednym słowem nedza jak na 1.8 a 1.5 to wogóle nie chciał bym jeździć bo bym sie stresował że wyprzedzam tylko MZK cieżarówki cc i sc joke :!:

[Gość Wojan]

Witam

Drogi kolego nie wkurzaj sie tak bardzo. W powyższym poście są moje subiektywne spostrzeżenia co do Nissanów klasy kompakt (robione we współpracy z żabojadami, którzy psują markę)

 

Co do osiągów nissanów to nadal uważam, że ich jednostki napędowe nie przystoją dzisiejszym pojazdom. Posiadają niższe osiagi z wiekszych jednostek i to jeszcze okupione sporym zamiłowaniem do paliwa. Poniższe cyfry są bezlitosne:

CIVIC 1.4 90KM 1-100 11.9s; spalanie M=8,3l, T=5,4l

Almera 1.5 96kM 1-100 13.1s; spalanie M8,6l, T=5,5l

CIVIC 1.6 110KM 1-100 10,4s, spalanie M=8,6l, T=5,5l

ALMERA 1.8 116KM 1-100 10,8s, spalanie M=10,2l, T=5,9l

 

Oczywiście nissan z większych silników ma przewage dotyczącą elastyczności tzn. byle właczyć 5 to potem juz nie robi przy 60km/h na piętce też jakoś przyspieszy (i jest to ZALETA Almery)

Co do hałasu przy wysokich obrotach to nissanowskie silniki ryczą znacznei mocniej i to takim cięzkim rykiem od ok. 4tyś obrotów, gdzy w Hondzie od 4tyś to zaczynała się zabawa, a odgłos był w wyższym, mniej uciążliwym tonie.

 

A prawda jest taka, że nie ma pewnie w tej półce złych samochodów, są jedynie źle kupione. Jak ktoś ma zacięcie do szlifierki to żle się będzi czuł w czołgu. I wice versa (mój serdeczny koleg miał tą samą hondę - jednego dnia kupiliśmy), a że całe życie jeżdził oplowskimi diselami to uważał, że takiego muła jak CiVIC to jeszcze nie widział. Znów ma Vectre 20DTI (tylko 100KM) i jest szczścliwy.

 

Pozdrawiam i życzę udanego wyboru i przeanaliozowania wszystkich za i przeciw)

[Gość alf]

ohoho, tylko nie róbmy wojny HONDA / NISSAN :-)

jeździłem Civiciem z 97 (1.4/ 90KM) zrobiłem nim 120tys.

teraz jeżdżę Almerą z 98 (1.6 /100KM) dużo by gadać, mam porownanie ale zachowajmy spokój ;-)

 

*civic dawał większą frajdę z jazdy-połączenie "szlifierki" z wielowahaczowym zawieszeniem dostarcza naprawde dużych wrażeń-jakby nie patrzeć- to przeciez autka rodzinne a nie sportowe-ale spalanie w civicu miałem ciut większe niż w almerze-a silnik mniejszy

 

*po paru latach w civicu , hałas w kabinie był męczący na dłuższych trasach, almera w porownaniu do VW golfa jest glośna , ale w porownaniu do civica -cichutka)

 

*za tę samą cenę(lata97-99)almera ma większy silnik, ale tańsze zawieszenie, gorsze wyposażenie(airbag tylko jeden i brak elektryki szyb) zostawiającą wiele do życzenia konserwację antykorozyjną , dużo gorsze materialy we wnętrzu(tapicerka, wykładziny,plastiki, wyłączniki, klamki, ergonomia) i ogólne wrażenia "organoleptyczne", niestety sa duzo gorsze, almera jest zrobiona naprawde tanim kosztem, w porownaniu do civica( oczywyście porownuję oba swoje modele) jest tandetna, widac to takze po podniesieniu maski, jakość plastikowych zbiorniczkow jest żenująca.

Ta taniość almery ma też swoje dobre strony, np. fotele sa twarde , i nie połamane, w civicu były delikatniejsze i sie zapadały( przy tej samej wadze kierowci i przebiegu)

 

*bezpieczeństwo-civic 4gwiazdki( mialem czołówkę, nic mi się nie stalo)-almera 2gwiazdki w tym jedna skreslona

 

*ASO- tu już sprawa dyskwalifkująca Nissana całkowicie,

nie ma takiej sytuacji w ASO Hondy , żeby nie wiedzieli-jesli cos nie gra- jaka to usterka i jak ja naprawić, znaja te auta bardzo dobrze

 

generalnie, almera jest dynamiczna, szybka , bardzo fajna w trasie-nie męcząca, jak na osiagi i silnik-bardzo mało pali,

ale niestety mam wrażenie , jak stryjek, ze zamieniłem siekierke na kijek

[Gość Bastek]

Sorki, Wojan! Trochę to ostro wyszło... :oops: Takie gadanie, tak jak napisałeś, jest troche bez sensu, bo każdy ma inne zdanie...

pzdr

[Gość Bastek]

*bezpieczeństwo-civic 4gwiazdki( mialem czołówkę, nic mi się nie stalo)-almera 2gwiazdki w tym jedna skreslona

Co?? :shock: O czym Ty mówisz?? Nie wiem ile gwiazdek miało N15, ale wiem, że NOWEGO N15 nie kupisz. A nasz kolega chce właśnie nową Almerę, która to miała 4 słownie: cztery gwiazdki!!

Jest jeszcze jeden aspiekt całej tej sprawy - zwłaszcza jeśli idzie o nowe suto - utrata wartości. A w tym wypadku nawet Corolla, a co dopiero Civic są w tyle!

[Mike]

A ja mam właśnie w rękach raporty niezawodności:

wg TUV(2-3 lat) almera - 18, civic - 39

wg Dekra (do 3 lat) almera 10, civic - 41

 

Almerka wypada nawet lepiej miejscami do corolli :-)

 

pozdrawiam

[Gość Wojan]

MIke może i z tym testem jest sporo racji (choć z Civickiem nigdy nie byłem nw gwarancji a z Niossanem już z 5 razy w ciągu roku (

Natomiast nie słyszałem żeby ktoś w hodncie rozwalił silnik, a tu na forum nissana jest paru którym w almerach wymieniali serduszko

 

PS w moim serduszko też już ma stan przedzawałowy, troszkę go pokatuje to pewnie padnie i na reanimację do ASO pojadę ( i tyle

Natomist ceny u hodny są kosmiczne jeśli chodzi o części robociznę i przeglądy ale ja wolę za to płacić niż jeździć na gwarancyjne naprawy (godzina mojej pracy kosztuje dużo więcej niż całego sztabu "mechaników-laików" w Nisasanie

[Gość alf]

A nasz kolega chce właśnie nową Almerę' date='

 

jak bym miał kupić nowego kompakta to nad almerą N16 bym sie zastanowił, natomiast civica nowego bym nie kupił, honda schodzi na psy.

 

ale ja pisałem o Autach z 1997-99

[Gość Bastek]

ale ja pisałem o Autach z 1997-99

Tak właśnie myślałem... Almerka N16, tak jak napisałem, ma, podobnie jak Civic, 4 gwiazdeczki w Euro NCAP...

[Gość Wojan]

Jest jeszcze jeden aspiekt całej tej sprawy - zwłaszcza jeśli idzie o nowe suto - utrata wartości. A w tym wypadku nawet Corolla, a co dopiero Civic są w tyle!

 

Jasne bo obecna cena almery wynika z tego że będzie wycofywana. W momencie gdzy wprowadzą nowy model (całkiem niedługo) to ta klasyfikacja utraty wartości się odwróci.

A co do tych testów utraty wartości które wiszą w ASO nissana (porównywali civica, golfas i corrolle) to były robione właśnie świeżutko po wprowadzeniu nowych modeli przez konkurencję (i każdy chciał mieć nowy model a nie trzaskany przez 5-7lat)

[Mike]

Tak sie zastanawiam jeszcze nad jednym...czy czasem Almera kupiona w salonie np. w Niemczech nie jest o niebo lepsza od Almery z polskiego salonu?

Może do nas trafiają jakieś wybrakowane autka, albo nasze ASO to sami partacze :-)

 

Jeżeli ufać rankingom Adac i TUV i spojrzeć na problemy z N16 opisywane na forum, to można taki wniosek wyciągnąć...

[Gość Wojan]

Jeżeli ufać rankingom Adac i TUV i spojrzeć na problemy z N16 opisywane na forum, to można taki wniosek wyciągnąć...

 

I chyba trafiłeś w 10-kę!!!

[Gość almerka N16]

Nio chyba macie racje ... słyszałam od taty że np. w Almerach N16 w Niemczech w górnym schowku w standardzie jest nawigacja ...a u nas ... tylko schowek na nawigacje ... :roll:

[Gość Bastek]

Nio chyba macie racje ... słyszałam od taty że np. w Almerach N16 w Niemczech w górnym schowku w standardzie jest nawigacja ...a u nas ... tylko schowek na nawigacje ... :roll:

U nas zawsze (niemal) każdy samochód ma gorsze wyposażenie jak na zachodzie... I jeśli myścicie, że ta !@#$%^ unia to zmieni, to jesteście w duuużym błędzie... :evil:

[Gość almerka N16]

Nio racja ... my zawsze gdzieś tam na szarym końcu :cry:

[Gość fabis]

no to powiem tyle, że w dobrym kierunku patrzysz (Nismo, Toyka, Honda)........i co byś z tej stawki nie kupił, to będziesz zadowolony......tylko plizzzz od salonu Forda, Renault, Chevroleta, Hyundai`a i Kia z daleka!!! ;-) jeśli masz jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiemy ;-)

 

Moniu proszę dołącz jeszcze do tego fiata i opla prooooosze

 

pozdr

[Gość Nyska]

Zwłaszcza Opla.

[Mike]

oj u muszę stanąć w obronie Opla :-)

Jeździłem dwa latka Kadziem z 89 roku i spisywał mi się pierwszorzędnie.

Fakt, blacha kiepska ale silniczki przyzwoite ;-)

[Gość fabis]

Bo stare ople były dobre, tata ma opla i raz na dwa miesiące to musi być na naprawie gwarancyjnej, nowe ople to taka kicha że nawet przysłali list że jest im przykro z powodu usterek (dodam że w dwóch corsach 17Di 2002r) które wystąpiły w nich

 

pozdr

[Gość Kony]

W dniu dzisiejszym odebrałem samochód. Nie jestem przesadny, ale jest 13.05.2005 roku . Zapraszam do FELGi N 16 i JAK DOCIERAĆ. Pozdrawiam.

[Gość alf]

KONY, napisz jakie wyposażenie i ile wynegocjowałeś opustu?

[Gość Kony]

Informacje znajdziesz w moim pierwszym poście. Chyba, że o coś bardziej konkretnego pytasz.