Guest Wald Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 Niestety po zlaniu oleju ze skrzyni okazalo sie ze nie wyglada to rozowo, olej czarny, magnesy cale oblepione jakimis blaszkami/skrawkami metalu, pomijam ilosc opilkow. Diagnoza warsztatu - skrzynia do naprawy. Czy ktos z was robil remont skrzyni? Pytam z ciekowsci bo wiadomo ze to rozne elementy moga byc ale tak mniejwiecej taki remont ile wyniosl. Dzis skrzynia bedzie wyjeta i sie okaze co trzeba robic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
t0masz Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 A jaki masz silnik? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest J3 Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 W avatarze jest jak byk 3.0 :DDD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Akiro Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 A nie będzie taniej kupić używaną skrzynię lub jakiegoś anglika za kilka tysięcy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Wald Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 No to wlasnie sie pytam. Uzywana to powiedzmy srednio 1500zl z transportem + zalozenie 600-700 + olej. No powiedzmy 2,5 wydam i co dalej, nie mam zadnej gwarancji ze sie za miesiac nie zrobi to samo co z ta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Bodzió Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 Każdy szanujący się sprzedawca importer części daje Ci na każdą zakupioną u niego część tak zwaną gwarancję rozruchową wynoszącą od miesiąca wzwyż jeśli skrzynia się sypnie w ciągu okresu "gwarancyjnego" oddajesz kolesiowi i albo daje Ci "nową" skrzynie albo oddaje kasę, aha nic na "gębę" żądaj takiej "gwarancji" na piśmie z podpisem sprzedawcy i w razie czego z pieczątką firmy jeśli takową prowadzi. pozdrawiam :diabel2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dylson Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 A nie lepiej na manuala przerobic? :diabel2: A jak skrzynia teraz biegi zmienia? Szarpie cos? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Wald Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 Kupilem po to to auto zeby miec automat Ona jakby coraz bardziej ospale zmieniala te biegi, coraz wieksze szaropniecia jakby byly, a przy pelnym gazie jakos tak ten bieg zmieniala ostro z takim ciezkim szarpnieciem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
VQPower Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 remont nieplacalny!! lepiej kupic uzywana z mniejszym przebiegiem. a po za tym skad wiesz ze ten kto remontuje skrzynie nie odwali fuszery i auto bedzie jezdzilo gorzej niz teraz?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest hennoh Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 znajomy mechanik który samochodami japońskimi zajmuje się od początku lat '80 i wiele aut przeszło przez jego ręce, twierdzi iż automat naprawiany na 99% nie będzie już dobrze chodził lub tak dobrze jak wcześniej.... przynajmniej On się nie spotkał z sytuacją gdzie po naprawie skrzyni automat chodzi miodowo. lepiej kupić drugą poszukać dokładnie nawet zapłacić więcej ale niech będzie z papierami umową gwarancją certyfikatem itd... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Akiro Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 I weź też pod uwagę kupno całego samochodu w wersji angielskiej które można kupić za grosze i oczywiście wtedy też nie ma problemu ze sprawdzeniem skrzyni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GRZECHu Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 znajomy mechanik który samochodami japońskimi zajmuje się od początku lat '80 i wiele aut przeszło przez jego ręce, twierdzi iż automat naprawiany na 99% nie będzie już dobrze chodził lub tak dobrze jak wcześniej.... przynajmniej On się nie spotkał z sytuacją gdzie po naprawie skrzyni automat chodzi miodowo. Nie siej paniki Widać, ze mechanik z niego starej daty i boi sie automatów. Jesli nie chodzi miodowo to naprawa nie zostala wykonana poprawnie, Jak masz z czyms problem po naprawie to jedziesz poprawic/reklamowac. Ja w rodzinie miałem (i mam) pare aut z automatami, były naprawiane i nie bylo najmniejszych problemow, a naprawy byly dosc skomplikowane. Jesli mechanik mowi Ci ze sie nie da naprawic "dobrze" to zmien mechanika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
robert1234 Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 Kupilem po to to auto zeby miec automat Ona jakby coraz bardziej ospale zmieniala te biegi, coraz wieksze szaropniecia jakby byly, a przy pelnym gazie jakos tak ten bieg zmieniala ostro z takim ciezkim szarpnieciem. ile masz przebiegu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Wald Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 Cena naprawy - 6 tys. zł Z tego co zrozumialem na szybko, konwerter do wymiany, elektrozawory, jakies uszczelniacze, tyle pamietam. Jade jutro wszystko to sobie spisac i wieczorem napisze co konkretnie i koszty. Niestety z tego co powiedzieli ktos partyzancko majstrowal przy tej skrzyni tak jakby na sprzedaz auta :/ Przebieg to prawie 180kkm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Bodzió Posted January 23, 2009 Share Posted January 23, 2009 Po Twoim stwierdzeniu że ktoś partyzancko grzebał w skrzyni mam wrażenie że cofamy się do czasów, gdy chcąc sprzedać poloneza lub fiata 125p wyciszało się skrzynie i mosty sypiąc do nich trocin i lejąc gęstego siuwaxu, jak widać czasy tamte nie odeszły do lamusa, a szkoda !!!!!! :diabel2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GRZECHu Posted January 23, 2009 Share Posted January 23, 2009 A mi to bardziej wyglada, ze mechanik nie ma pojecia jak to zrobic i walnal cene zaporowa powymyslal, ze ktos grzebal zebys kupil nowa skrzynie bo bedzie umial przelozyc. 6 tys za naprawe to bardzo duzo. Lepiej kupic z rozbitka i przelozyc co potrzeba wymieniajac co sie zuzylo, bedziesz mial pewnosc ze posluzy dlugie lata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Wald Posted January 23, 2009 Share Posted January 23, 2009 Jeszcze raz dzieki Grzechu za rozmowe na GG. Ceny czesci okazaly sie wlasciwie podobne jak mowiles. Tylko za robote sobie ładnie liczą mam nadzieję ze przeloży się to na jakość roboty, ale tak sadze po opiniach i rozmowie. Do wymiany konwerter, wybrałem taki z Holandii, elektrozawory, uszczelnienia. A oto fotki mojej skrzyni: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dylson Posted January 23, 2009 Share Posted January 23, 2009 Bedziesz jednak remontowal? Kolo poniedzialku piatku mozliwe, ze bede mial ciekawa oferte dla Ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GRZECHu Posted January 23, 2009 Share Posted January 23, 2009 Jeszcze raz dzieki Grzechu za rozmowe na GG. Maxiarze muszą sobie pomagać co nie? Teraz wiesz na czym stoisz i sumienie nie bedzie bolało! Powodzenia z naprawą! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mdzalewscy Posted January 24, 2009 Share Posted January 24, 2009 zestaw naprawczy do takiej skrzyni od 1000zł (2 x PANEWKA , FILTR SKRZYNI, TARCZKI , PRZEKŁADKI, ZESTAW USZCZELNIEŃ) do 2tyś + robocizna. Całość realnie powinna kosztować od. 2,5k zł do 3,5kzł a dlaczego kosztuje 5-6 tyś. Ci od automatów nas oszukują, traktują jak najwniaków, mało tego często nie odpowiadają za swoją robotę. Warto zastanowić się jednak i sprowadzić sprawną skrzynię z USA, są tam skrzynie które można kupić jako pewne Transmissie w USA do Maximy są tanie za 600 dolców masz pewną skrzynie z gwarancją, często podany VIN i przebieg skrzyni, można nawet kupić za połowę tej ceny ale wtedy to już lepiej ryzykować jak się ma auto w USA, dla porównania manualna w stanach to np 750 dolców Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
VQPower Posted January 24, 2009 Share Posted January 24, 2009 przy okazji zmien wszystkie lozyska i uszczelniacze!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
robert1234 Posted January 24, 2009 Share Posted January 24, 2009 A oto fotki mojej skrzyni: niezla skladanka - masakra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MacGayver Posted January 24, 2009 Share Posted January 24, 2009 Każdy szanujący się sprzedawca importer części daje Ci na każdą zakupioną u niego część tak zwaną gwarancję rozruchową wynoszącą od miesiąca wzwyż dodam od siebie, że jakbyś kupował skrzynie drugą (info dla innych bo widzę że dobrą decyzje podjąłeś) to lepiej żebyś miał pewność o tym że była używana jeszcze nie dawno. Jeśli skrzynia leży dłuższy czas nieużywana to olej ścieka na dół i tarczki są suche. Przez jakiś miesiąc lub dłużej będzie działać, ale po tym czasie i tak remont się szykuje. Więc albo remont albo 100% pewność źródła. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GRZECHu Posted January 24, 2009 Share Posted January 24, 2009 Transmissie w USA do Maximy są tanie za 600 dolców masz pewną skrzynie z gwarancją, często podany VIN i przebieg skrzyni, można nawet kupić za połowę tej ceny ale wtedy to już lepiej ryzykować jak się ma auto w USA, dla porównania manualna w stanach to np 750 dolców ( 600$ + wysyłka ) * 3.4 = wyjdzie pewnie z 2500zł + przekładka (a łatwa nie jest w maximie pewno z 500zł krzykną bo roboty dużo) + olej 200zł ... możliwe ze uszczelniacze trzeba będzie wymienić a to koszt około 700zl za wszystkie do tej skrzyni .... i w sumie wychodzi tyle co remont w Polsce jak nie więcej. ( Jak masz pewność że sprawna to w sumie jakaś alternatywa, nie chciałbym odsyłać takiej skrzyni do USA po miesiącu bo się okazało, że padło to samo co w starej i jestem w miejscu wyjścia. ) Jak zrobię remont za 3.5K w warsztacie gdzie robią remonty automatów (nie u pana Kazia kumpla szwagra) to dostaje pisemna gwarancje na rok lub 2 lata więc śpię spokojnie i mam pewność, że jak podczas rozbierania coś znajdą to zrobią to. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mdzalewscy Posted January 24, 2009 Share Posted January 24, 2009 Jak zrobię remont za 3.5K w warsztacie gdzie robią remonty automatów (nie u pana Kazia kumpla szwagra) to dostaje pisemna gwarancje na rok lub 2 lata więc śpię spokojnie i mam pewność, że jak podczas rozbierania coś znajdą to zrobią to. jeśli zrobią Ci pełen remont za 3,5kzł to faktycznie nie ma co kombinować. Niestety nie wygląda to tak różowo, wystarczy wejść na forum posiadaczy automatów (amerykańców) sporo skrzyń jest źle naprawionych a mimo gwarancji firmy umywają się od reklamacji nie wspominająć i zawsze szukają winy w użytkowniku PODAJ ADRES GDZIE ROBIĄ PEŁEN REMONT SKRZYNI Za 3.5kzł I DAJĄ 2 LETNIĄ GWARANCJĘ, zawsze może to się przydać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.