Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N15] filtr kabinowy/przeciwpyłkowy


Gość mario_k3
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mała uwaga przy wymianie filtra :

 

wszędzie jest napisane że aby wyciągnąć filtr należy zdemontować schowek po stronie pasażera wykręcając dwie śruby przytrzymujące -tu dodam małą korektę :

 

wspomne że mam Almere N15 , 1.4 , GX 98rok po faceliftingu 5D-lim4 :

- u mnie schowek nie jest mocowany na śruby a jedynie na zatrzaski (w kształcie litery L), więc gdyby ktoś miał z tym problem to:

 

-należy lekko je przekręcić i wychylić aby dobrze móc je chwycić (są z plastiku więc unikniemy w ten sposób połamania)

-dopiero teraz delikatnie ale stanowczo wyciągnąć/szarpnąć , kołeczek wyjdzie i tym samym zdejmiemy schowek

 

Napisałem to, bo przez 30 minut, przed wymianą filtra, szukałem pod schowkiem owych śrub, któych defacto nie było... :D

 

(nowe filtry zwykłe i węglowe obecnie kosztują 40/45zł +8/10zł wysyłka)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dokladnie tak jest, sa te koleczki, ale jak sciagnie sie schowek, to pozniej jest blaszka - wspornik, na srubkach....a u mnie pod wspornikiem jest jeszcze oryginalny wspornik plastikowy, ktory musze dzis wyciac, bo przychodza filterki i bede dzis wymienial :one:

 

[ Dodano: Pią 03 Kwi, 2009 18:50 ]

no i filterek wymieniony, jakas wloska firma. musialem ciac najpierw ten plastik, no a jak zamontowalem juz wszytsko i schowek, to jakos ciezej sie domyka, wczesniej chodzil leciutko, teraz musze mocniej aby sie zatrzasnal, bo obudowa stracila troche na sztywnosci... a drugie to nie wiem czy dobrze wlozylem, bo sa zabki i prowadnice, gorny mam zabkami do gory, prowadnica na dol, podobnie dolny, tak ze laczy sie prowadnica gornego z zabkami dolnego, jesli wiecie o czym mowie, czy tak jest dobrze? bo zeby zabki w zabki wchodzily to bardzo ciezko, bo sie zakleszcza bardzo przy wsuwaniu drugiego, a prowadnice w prowadnice, to jakos chyba nie bardzo, do tego dolny musi byc prowadnica w dol, bo jest miejsce na mocowanie blaszką do obudowy plastikowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby jest OK z tego co piszesz -tj. ząbki powinny być spasowane aby weszła między nimi prowadnica (czy odwrotnie), więc teoretycznie powinno być OK, ale... w miejscu gdzie wciskasz filtry, na samym końcu (u góry) jest u mnie rurka obłożona gąbką (pewnie klima), więc jeśli zamontowałeś filtr troche za duzy lub jeszcze niedopasowany, to może właśnie masz sytuację że filtr napiera na tę rurkę i jest wypychany, co automatycznie nie pozwala na pełne domknięcie schowka... tak kombinuję...

Najprościej jakbyś przyłożył nowy filtr do starego i porównał wymiary....

 

Siłą rzeczy nie powinieneś mieć nawet możliwośći złego zamontowania filtra, bo jeśli używasz dwóch połówek to mają one po środku zatrzask trzymający (+blaszka), więc filtr powinien być zamontowany tak aby zaczepy tej blaszki były na środku i stykały się (tj. zaczep górnego filtru powinien stykać sie z zaczepem dolnego filtru dokładnie po środku).

Pozdr.

(PS. Dziś też mam odebrać filtr, zobaczymy jak u mnie to będzie wyglądać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, z tym zaczepem jakby troche inaczej mam, zaczep dolnego filtra jest polaczony blaszka z zaczepem obudowy,tzn filtr trzyma sie obudowy za pomoca tej blaszki, a nie filtr filtra, tak przynajmniej mam u mnie, jakby co to pozniej moge wkleic foto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze -może masz rację, jak tylko będe zdejmował schowek to zweryfikuję ten zaczep

 

-Już sprawdziłem mocowanie -a więc stary filtr miałem zamontowany tak jak pisałem wyżej -tj. metalowa łączka spina dwie połówki filtru na środku, w tym układzie szyny na brzegach filtru ładnie się pokrywają, natomiast nowy filtr (JapanCars) już nie da się tak zamontować -tzn. szyny są odlane symetrycznie i można je zamontować jedynie tak aby metalowa łączka spinała dolną połowe filtru z obudową...

Dość dziwne rozwiązanie -czyli w zależności jaki filtr kupisz tak będziesz mógł go mocować... wspomnę także że nowy filtr jest trochę krótszy -dokładnie o jedną pustą komore mniej, bo w starym filtrze na końcu miałem malutką komore, która miała siateczkę (filtr który miałem wyglądał tak - mała siateczka->filtr(biały)<-mała siateczka, obecny filtr to : mała siateczka->filtr(biały) ).

Suma sumarum montaż był bezproblemowy, wiatrak dmucha teraz jak szalony i jakby ciszej :D :D :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą spinką ja też mam tak, że musi spinać dolny z obudową.

Tyle, że u mnie filtry były już wymieniane wcześniej. Co do rodzaju filtrów to mam 2.0D i według książki i katalogów w tej wersji filtr jest dwuczęściowy.

Jeśli chodzi o ten dolny plastik, który przeszkadza przy wkładaniu filtrów to ja mam tylko przecięty i właśnie na to przykręcona ta blaszka. Nie wycinałem kawałka tego plastiku. Filtry ciężko weszły - trochę gimnastyki było potrzebne, ale dało radę.

A wymiana filtra dała bardzo dużo bo zimą szyby mi parowały jak wściekłe. Do tego po wymianie dmuchawa zaczęła ciszej pracować.

Byłbym zapomniał, przy wymianie proponuje mieć odkurzacz pod ręką, a nawet w ręce, bo tyle syfu mi się wysypało, że spokojnie pełna szufelka by się uzbierała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Od siebie dodam kilka słów. Dziś wymieniłem filtr kabinowy. Jeśli chodzi o stary miałem jednoczęściowy spinany na dole z obudową. Kupiłem dwuczęściowy. Włożenie wymaga faktycznie gimnastyki (na początku myślałem, że nie pasuje, ale po konsultacji z gościem ze sklepu - powiedział, że musi pasować no i pasuje) połowy są ząbkowane i ładnie się zakleszczają no i na dole również jeden jest spięty z obudową. Oczywiście przed filtrem jest plastikowa listwo już na szczęście ktoś ja wyłamał i tego tematu nie musiałem przerabiać. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie juz sie "wyrobilo" to cos co przeszkadzalo w zamykaniu schowka, wydaje mi sie ze jak cialem ten plastik, to zostaly lekkie rogi, bo nie docialem do konca, tylko okrecilem wkolo az do wylamania sie. ja zamontowalem ze zawsze zabki do gory... moze sprobuje jeszcze raz, zabkami do siebie, aby sie zakleszczyly, ale tak ciezko szlo, ze wlozylem obydwa zabkami do gory i ladnie luzno weszlo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość sargoszyygy

Koledzy zdemontowałem wszystko i nie widzę tam filtra, jest to możliwe, jak ktoś mógłby wrzucić zdjęcie z czerwoną strzałką jak to wygląda u was to będę wdzięczny. Mam też pytanie czy filtr kabinowy wpływa jakoś na zachowania auta czy jest to tylko komfort w kabinie. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zigirin

Otwórz sobie link do instrukcji zrób to sam, zamieszczony przez Belzebuba ( bodajże piąty post od góry) i tam masz obrazek, z czerwonymi strzałkami pokazującymi śruby do odkrecenia takiej małej zabezpieczającej beleczki, zaś filtr, to jest ten biały pionowy pasek pokazany na tym rysunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rafi1990
Mam też pytanie czy filtr kabinowy wpływa jakoś na zachowania auta

 

jak długo nie będzie wymieniany to będzie cięższy więc samochód może gorzej przyspieszać :diabel: :diabel2:

żartuję oczywiście... nie ma to wpływu na zachowanie samochodu podczas jazdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam

mam pytanie....jak myślicie, czy dobrym pomysłem jest zamontowanie gdzieś przy samym filtrze przeciwpyłkowym zapachu samochodowego w celu uzyskania świeżego, fajnego zapachu, czy może to zaszkodzić w jakiś sposób w aucie wyposażonym w klimatyzację

pozdrawiam i czekam na jakąś odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

mam pytanie....jak myślicie, czy dobrym pomysłem jest zamontowanie gdzieś przy samym filtrze przeciwpyłkowym zapachu samochodowego w celu uzyskania świeżego, fajnego zapachu, czy może to zaszkodzić w jakiś sposób w aucie wyposażonym w klimatyzację

Zaszkodzić nie zaszkodzi ale czy to zabieg warty czasu ... Wydaje mi się ze nie bo zwietrzeje za max tydzień, i będziesz tak często to wymieniał ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i masz rację, ale myślę że taki listek pachniałby nawet parenaście tygodni, jednak faktycznie gra nie warta świeczki...

pozdrawiam

 

Przyznam że jeszcze nie miałem nigdy w aucie zapachu typu "choinka", który pachniałby dłużej niż 2 tygodnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sargoszyygy

No to jest argument, ja wsadziłem sobie kiedyś do samochodu elektroniczny odświeżacz tylko nie jakieś gówno z marketu mały wkłady na bazie olejków starczające do 3 miesięcy no i baterie starczają na dwa lata, tylko że było to nie wygodne bo włożyłem go w tylną boczną kieszeń. Ale gdyby go podłączyć jakoś do układu, może warto pomyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...