usterki

[manix]

Zagladam ciagle czasem na to forum Nissana i widze ze w innych modelach codziennie nowe watki i nowe zagadnienia, czytaj problemy. A w Tiidzie totalny zastój ...

Ale to chyba dobry znak - zadowoleni nie robia duzego halasu - zgadzacie sie ze mna? ;-)

 

pozdrawiam

nelson38

zgadzam się .ja najbardziej balem się mojego francuzkiego serduszka(1.5dCi)ale narazie to tylko poprawia mi humor na stacji paliw.zero problemów,lubię go coraz bardziej.

[Gość Mack72]

Zagladam ciagle czasem na to forum Nissana i widze ze w innych modelach codziennie nowe watki i nowe zagadnienia, czytaj problemy. A w Tiidzie totalny zastój ...

Ale to chyba dobry znak - zadowoleni nie robia duzego halasu - zgadzacie sie ze mna? ;-)

 

pozdrawiam

nelson38

zgadzam się .ja najbardziej balem się mojego francuzkiego serduszka(1.5dCi)ale narazie to tylko poprawia mi humor na stacji paliw.zero problemów,lubię go coraz bardziej.

 

Coraz częściej słyszę opinie, że francuzy i fiaty coraz lepiej wypadają jakościowo. Może to i dobrze, że w tych czasach Nissan zwąchał się z Renault....

[Gość janissan]

W mojej VERSIE cały czas świeci czujnik ciśnienia powietrza w oponach pomimo że powietrza od kilku miesięcy nie ubywa i jest odpowiednio dużo.

Boję sie podjechać z tym do serwisu bo pewnie jeden czujnik wysiadł a oni na zgaduj zgadula powymieniają wszystko a ceny mają z kosmosu - z 5 razy tyle co serwisy innych marek.

Może ktoś doradzić do kogo z tym się udać lub jak to tanio naprawić (co sie mogło stać). I gdzie w ogóle są te czujniki - w felgach czy gdzie indziej?

[Gość Kola]

Witajcie,

 

Czy u Was włączenie klimy jest mocno odczuwane na pedale gazu? Chodzi mi o to, że po włączeniu klimy moja Tiida zachowuje się tak, jakby jej ktoś nagle doczepił przyczepę i wyraźnie muli w porównaniu do jazdy bez klimy ... Na początku albo tego efektu nie było, albo po prostu zrobiłem się ostatnio zbyt wyczulony. Jak z tą klimą jest u Was? Z góry dziękuję za info. Pozdrawiam

[adiunkt]

U mnie jest dokładnie tak samo. Na włączonej klimie strasznie mi samochód muli. I też mi się wydaje, że wcześniej samochodu tak bardzo nie muliło. Ale tak jak piszesz, może człowiek nie był aż tak wyczulony.

Edytowane 22 Sierpnia 2009 przez adiunkt

[JacekJQ]

Miałem takie wrażenie ale podczas podróży na wakacje czyli dobrze dociązone auto. Podczas codziennego użytkowania nie zauważyłem.

[JacekJQ]

Witajcie,

Czy odczepiają wam zaczepy tapicerki tylnego siedziska ? Ewidentnie jest to związane z przesuwaniem siedzenia. Byłem z tym w serwisie - zaczepili ale po kilku "testowych" przesunięciach zaczynają spadać. Z tapicerką nic się nie dzieje tzn. nie zwija się, nie jest pofałdowana.

Pzdr

[Gość Jark]

Witajcie,

Czy odczepiają wam zaczepy tapicerki tylnego siedziska ? Ewidentnie jest to związane z przesuwaniem siedzenia. Byłem z tym w serwisie - zaczepili ale po kilku "testowych" przesunięciach zaczynają spadać. Z tapicerką nic się nie dzieje tzn. nie zwija się, nie jest pofałdowana.

Pzdr

 

Witam, ja nic takiego nie obserwuę, a nawet do głowy mi nie przyszło, że tak satać się może.

pzdr!

[nelson38]

Po ogólnym zastoju na części forum poświęconym temu modelowi Nissana stwierdzam co następuje ;-) :

Tiida nie ma wad ani żadnych usterek.

Ciekaw jestem jaka będzie odpowiedź

Zgadzacie się?

Kupilibyście jeszcze raz ten samochód?

Osobiście po przejechaniu 9kkm chyba przyzwyczaiłem się do delikatnych stuków w układzie kierowniczym w trakcie manewrowania - zjawisko nie nasila się póki co ...

 

pozdrawiam

nelson3

[manix]

Po ogólnym zastoju na części forum poświęconym temu modelowi Nissana stwierdzam co następuje ;-) :

Tiida nie ma wad ani żadnych usterek.

Ciekaw jestem jaka będzie odpowiedź

Zgadzacie się?

Kupilibyście jeszcze raz ten samochód?

Osobiście po przejechaniu 9kkm chyba przyzwyczaiłem się do delikatnych stuków w układzie kierowniczym w trakcie manewrowania - zjawisko nie nasila się póki co ...

 

pozdrawiam

nelson3

no właśnie,1)oprócz zbliżającego się pierwszego przeglądu(18700kkm),kompletna nuda. 2)jak bym trafił jeszcze raz na taką ofertę jak rok temu to pewnie tak. u mnie nawet tych waszych słynnych stuków nie ma.

Edytowane 11 Grudnia 2009 przez manix

[posimek]

Przyłączam się do przedmówców też bym go kupił choć stuki mnie denerwują.

[adiunkt]

Bawiłem się kiedyś pilotem centralnego zamka. Okazało się, że jak osiem razy go otworzyłem i zamknąłem to samochód przestał reagować na pilota i zamknąć już samochodu nie mogłem. Trzeba było odczekać lub otworzyć drzwi by samochód reagował na pilota. Czy to jest normalne i czy u Was jest podobnie.

[Yankee595]

Bawiłem się kiedyś pilotem centralnego zamka.

Ja wolę się bawić z synem kolejką

a tak poważnie, odnośnie usterek to na szczęście u mnie spokój

[Kazimierz63]

Po roku jeżdżenia żadnych problemów. Jak napisał Kolega kilka postów wyżej zaczepy odczepiają się na grandę - rozwiązanie do d...

Brakuje mi (a raczej pasażerom na tylnej kanapie) nadmuchu na nogi pod siedzeniami. W moim poprzednim aucie, dużo tańszym, takie rozwiązanie było. Myślę, że to auto nie jest robione na polski rynek i trafiło tutaj przypadkiem. Jak myślicie?

[Yankee595]

Myślę, że to auto nie jest robione na polski rynek i trafiło tutaj przypadkiem. Jak myślicie?

Na polski rynek to była robiona chyba tylko SYRENKA, a i był jeszcze MIKRUS

A nasze auta najpierw były w Japonii i nazywały się Latio, później w Ameryce m.in. w USA pod nazwą Versa, no i w Europie - Tiida.

Myślę, że oprócz nawiewów jeszcze kilka rzeczy by się przydało. No ale przecież wiedzieliśmy co kupujemy i z jakim wyposażeniem.

Mnie osobiście cieszy wyposażenie radia w bluetooth, nie miałem tego w poprzednim samochodzie.

[Kazimierz63]

No dowcip Ci się z rana wyostrzył jak mróz za oknem. Miałem na myśli kraje w których trochę ciepełka pasażerom na tylnych siedzeniach przysługuje. Generalnie nie narzekam więc proszę mnie nie kasować, że nie wiedziałem co kupuje. Dobrze wiedziałem i z auta jestem zadowolony.

[manix]

Na polski rynek to była robiona chyba tylko SYRENKA, a i był jeszcze MIKRUS

A nasze auta najpierw były w Japonii i nazywały się Latio, później w Ameryce m.in. w USA pod nazwą Versa, no i w Europie - Tiida.

Myślę, że oprócz nawiewów jeszcze kilka rzeczy by się przydało. No ale przecież wiedzieliśmy co kupujemy i z jakim wyposażeniem.

Mnie osobiście cieszy wyposażenie radia w bluetooth, nie miałem tego w poprzednim samochodzie.

zapomniałeś o chinach ,gdzie podobnie jak w usa zdobył tytuł samochodu roku i sprzedaje się jak ciepłe bułki.ot,tani,ok.10000$(ale nie w europie) a niezly wózek.

[Yankee595]

zapomniałeś o chinach ,gdzie podobnie jak w usa zdobył tytuł samochodu roku i sprzedaje się jak ciepłe bułki.ot,tani,ok.10000$(ale nie w europie) a niezly wózek.

 

 

co do Chin to nie miałem wiedzy, ale jeśli chodzi o USA to chyba Nissan Versa był tylko nominowany do nagrody 2007 North American Car of the Year wśród 12 samochodów osobowych, a w finale wygrał Saturn Aura, przed Hondą Fit i Toyotą Camry oczywiście jeśli się nie mylę

[manix]

co do Chin to nie miałem wiedzy, ale jeśli chodzi o USA to chyba Nissan Versa był tylko nominowany do nagrody 2007 North American Car of the Year wśród 12 samochodów osobowych, a w finale wygrał Saturn Aura, przed Hondą Fit i Toyotą Camry oczywiście jeśli się nie mylę

w stanach wygrała bodajże w kat.małych sedanów a co mnie najbardziej zdziwiło 2 była honda civic.a w chinach : W 2006 r. Tiidę uznano w Chinach za „Samochód Roku”, co przyczyniło się do wzmocnienia jego sukcesu i popularności na tamtejszym rynku.

http://www.roadlook.pl/aktualnosci/nissan-tiida-ponad-milion-sprzedanych-egzemplarzy.html

Edytowane 7 Stycznia 2010 przez manix

[Gość Mack72]

Przyłączam się do przedmówców też bym go kupił choć stuki mnie denerwują.

 

Nie chcę zapeszyć.. mam Tiidę z 2007 - 20tys km przebiegu i tylko to stukanie (wiadomo jakie) od nowości.

Niby już nie w pełni japoński ale całkiem małoawaryjny.

[Gość zizu85]

Przy hamowaniu jadąc niewielką prędkością po mieście 30 - max 50 km/h (zimowe warunki) dojeżdżając do skrzyżowania bez pierwszeństwa gdzie nagle trzeba gwałtowniej przyhamować to hamulec tak jak by dostawał oporu. Jest to odczuwalne a nawet słyszalne że jak by w coś walną.

Przepraszam za moją nieprecyzyjność. Latem tak nie miałem

Kiedyś miałem fiata uno i tam raczej ABS nie było i hamowałem pulsacyjnie - Ale tiida ma ABS to jak tu hamować w zimowych warunkach ??

 

Podpowiedzcie coś czy też tak macie z hamowaniem zimą

a i czasami hamulce popiskują ale to sporadycznie , (coś podeszło pewnie zimą)

inne to tylko plastiki wewnątrz

[Yankee595]

Przy hamowaniu jadąc niewielką prędkością po mieście 30 - max 50 km/h (zimowe warunki) dojeżdżając do skrzyżowania bez pierwszeństwa gdzie nagle trzeba gwałtowniej przyhamować to hamulec tak jak by dostawał oporu. Jest to odczuwalne a nawet słyszalne że jak by w coś walną.

Przepraszam za moją nieprecyzyjność.

 

Oczywiście wiesz o tym, że przy awaryjnym hamowaniu z abs-em, aby działał skutecznie trzeba nacisnąć i trzymać pedał hamulca do oporu, aż do zakończenia manewru hamowania. Może być przy tym słyszalny na początku odgłos zablokowania jednego lub więcej kół oraz później może być słyszalne jakby klekotanie, a działanie abs-u jest wyczuwalne na pedale hamulca.

Edytowane 8 Stycznia 2010 przez Yankee595

[Ziootek]

Oczywiście wiesz o tym, że przy awaryjnym hamowaniu z abs-em, aby działał skutecznie trzeba nacisnąć i trzymać pedał hamulca do oporu, aż do zakończenia manewru hamowania. Może być przy tym słyszalny na początku odgłos zablokowania jednego lub więcej kół oraz później może być słyszalne jakby klekotanie, a działanie abs-u jest wyczuwalne na pedale hamulca.

Dzisiaj przy hamowaniu na śliskim czułem "w pedale" działanie ABS - było coś co się zdaje się określa mianem "bicia". W każdym razie zatrzymałem się skutecznie i bezstresowo.

[Gość ciacho]

 

a i czasami hamulce popiskują ale to sporadycznie , (coś podeszło pewnie zimą)

inne to tylko plastiki wewnątrz

 

Ja te piski w hamulcach mam od lata, ale serwis "nic nie może znaleźć".

 

Za to mam problem z wbiciem 2, i 3 - z oporami. Oczywiście serwis wziął, magik przejechał się i "no przecież jak w masło wchodzą" i rzeczywiście przez 2-3 dni po wizycie wchodzą jak w masło a potem znowu opory.

 

(Serwis PGD przy Trasie Toruńskiej)

[nelson38]

Ja te piski w hamulcach mam od lata, ale serwis "nic nie może znaleźć".

 

U mnie też się od jakiegoś czasu pojawiło delikatne popiskiwanie hamulców.

Trochę mnie to dziwi bo dopiero 10kkm, a jeżdżę raczej spokojnie, a już na pewno nie hamuję gwałtownie.

Może to jednak zimą i wilgocią podeszło?