Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chłodnica -- Ubytki płynu chłodniczego


loin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

no właśnie węże macałem i są dość miękkie. po dłuższej jeździe też zatrzymałem się i potrzymałem go chwile na obrotach tak pod 2000 i nic nawet więcej bąbelków nie poszło a spodziewałem się małej fontanny. A jak by te bąbelki zawierały spaliny prosto z cylindra to nie powinny pękać i zostawiać białego dymku? i nie powinno być czuć spalinami w zbiorniczku do którego przeciez przez dłuższy czas leciały? czy tego tak się nie zauważy?


o i jeszcze coś. zacząłem o wymiany korka bo myslałem że podsysa. nie poprawiło się niestety ale nie wiem czy ten "niby gwint" nie trzyma za słabo. bo straszenie lekko się zakręca. Stąd pytanie: czy korek nie powinien kliknąć przy zakręcaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj długo patrzyłem i też od dawna nie ma ubytku. Cóż zostaje obserwować i patrzeć czy się nie nasila. Ale jakby ktoś miał jeszcze pomysł  to będę bardzo wdzięczny :) a kojarzycie Panowie czy ten korek  ma kliknąć przy zakręcaniu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Cześć,

Odświeżę trochę temat. A mianowicie w moim tyranie zauważyłem dziwne oznaki. dwa dni temu przestał się szybko nagrzewać. Jak już się nagrzał to temperatura szybko skoczyła do góry. Dzisiaj mi się trochę zagrzał. Co się okazało w chłodnicy pusto a co ciekawe w zbiorniczku nadal był płyn. Wyciek zlokalizowałem gdzieś spod intercolera. Teraz pytanie co się mogło zpier...ić. Zblokował się termostat który sięnie otwerał.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja popsułem wczoraj binladena :(

Kiedys pisałem o tym, że ubywa mi płynu chłodzącego i nie wiedomo gdzie i kiedy to się dzieje.

Wyciek zlokalizowałem, cieknie na zimnym z wirnika pompy wody.

 

Eksploatując auto codzienie dolewałem raz w tygodniu około 1l boryga zachowując MAX w zbiorniczku wyrównawczym.

Wczoraj przez 3-4 minuty stałem z uruchomionym silnikiem, następnie ruszyłem i po przejechaniu około 2-3km wskazówka temperatury ostro ruszyła w kierunku temp max.

Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik i otwieram maskę. płyn w zbiorniczku jest, węże od chłodnicy gorące a sama chłodnica ledwo ciepła.

Sposobem na "szmatę" otworzyłem korek chłodnicy i poczekałem aż borygo w postaci pary opuści chłodnice do szmaty.

Zamknąłem korek chłodnicy i uruchomiłem silnik, ze zborniczka wyrównawczego zassało płyn głośnym bulgotem.

Do maximum dolałem około 2 litrów.

Do domu, 16km, dojechałem bez przygód i z temperaturą na wskaźniku taką jak zwykle.

W czym problem?

termostat?

a i od razu uprzedzę, wentylator się nie włączył jak skoczyła temperatura!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...