Gość betate Opublikowano 15 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Trasa Czestochowa - Bielsko Biała przy ustawieniu tempomatu 90-100km/h srednie spalanie wg komputera 6,0 l/100km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dambam Opublikowano 15 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Pewnie jakość benzyny, czy choćby nawet oleju też mają znaczenie. Olej wszyscy mamy Nissanowski na start. Co do benzyny jadąc w stronę Pragi jechałem na BP 95 wracając na czeskiej OMV 100 Carrera - to zdecydowanie najlepsza benzyna na jakiej jeździłem i jaką można dostać w tej części Europy. Co do bicia rekordów szybkości z pewnością wiatr ma tez tu niemałe znaczenie. Po 14500km mogę podsumować spalanie. Jak na takie gabaryty auto spalanie w mieście na bardzo dobrym poziomie, przy mocno oszczędnej jeździe można zejść w okolice 7.5. Normalnie 8,5 i więcej. Trasa rzeczywiście przy prędkościach 90-110km i tempomacie może być w okolicach 6.00-6.50. Jeszcze przy 130 można utrzymać okolice 8.00, ale powyżej mocno rośnie apetyt. Przy stałej 150 dobija do 10.00. Więc to co zaoszczędzimy w mieście czy przy niskich prędkościach na autostradach oddamy - mam tu na myśli porównanie do 2.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 16 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2010 (edytowane) Olej wszyscy mamy Nissanowski na start. Ja już nie. Niedawno na pierwszym przeglądzie wymienili mi na SHELL ULTRA EXTRA 5W30. Hmm... mam wrażenie że silnik zachowuje się lepiej Co do bicia rekordów szybkości z pewnością wiatr ma tez tu niemałe znaczenie. Zgadza się! Może wiało mi w plecy i stąd te 9km/h różnicy... Więc to co zaoszczędzimy w mieście czy przy niskich prędkościach na autostradach oddamy - mam tu na myśli porównanie do 2.00 To też się zgadza 2.0 pewnie przy takich prędkościach ma trochę mniejsze obroty... no i 6 bieg... Edytowane 16 Listopada 2010 przez else Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Eli Gamazin Opublikowano 16 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2010 (edytowane) No to teraz ja. Przez cały rok odbywam tą samą trasę Wwa Stare Włochy - Piaseczno - lwia część Puławską zawsze w przeciwnym kierunku do korków. Średnie schodziło poniżej 9,9 ale teraz jak się zrobiła kaszanka przy al. jerozolimskich to 10,4l. Przebieg QQ+2 1.6 coś z 17k. Może to herezja ale tankuję na Leclercu - aktualnie jedno tankowanie pod korek ~ 270-280. Zawsze tankuję kiedy zasięg jest === i styka mi na dwa tygodnie. Niestety VectraC 1,8 była bardziej oszczędna. Coś jest ewidentnie nie tak z projektem skrzyni biegów. Wiem 1,6 ale już przy 5 i 100/h obroty są wysokie. Naprawdę przydała by sie 6. Edytowane 16 Listopada 2010 przez Eli Gamazin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Też przesiadłem się z vectry C 1,8. Odczucia mam podobne. Spalanie może trochę niższe o 0,5 l/100, ale obroty faktycznie w QQ przy podobnych prędkościach są wyższe. Brakuje 6 biegu. No cóż, trzeba się przyzwyczaić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomi-ei Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 około 6,4 ltr/100km ( 5.9 ltr/100km wg kompa + dodając około 0,5 ltr na przekłamania komputera pokładowego ) to minimalne spalanie jakie narazie udało się osiągnąć na tempomacie QQ+2 1.6b przy średniej prędkości 90km/h( 4 dorosłe osoby na pokładzie ) przejechany dystans ponad 300km, warunki drogowe umiarkowane, paliwo PB95, styl jazdy eko-driving... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Fiuk Opublikowano 31 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2010 Pierwsze 350 km. Z tego minimum połowa miasto, + 60 km na łańcuchach, reszta w trudnych warunkach zimowych. spalanie wg komputera 7,8 litra przy dystrybutorze 7,25. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meridion Opublikowano 31 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2010 Pierwsze 350 km. Z tego minimum połowa miasto, + 60 km na łańcuchach, reszta w trudnych warunkach zimowych. spalanie wg komputera 7,8 litra przy dystrybutorze 7,25. Wydaje mi się, że powinno być więcej w realu, czyli jak na kompie 7,8 to w realu 8,3-8,5/100km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^^ehhh^^ Opublikowano 31 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2010 ja mam na kompie 7.6 w rzeczywistosci jest 7.9 - jazda codzienna do pracy piaseczno -zabki [około 30-35 km w jedna strone w zaleznosc i od omijania korków] czyli rano jak w trasie, powrót jak w miescie pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwylezol Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 A moje pierwsze spalanie, to 8,0 według komputera. Cały czas ogrzewanie, prawie cały czas klima. Większość trasy po mieście. Jak na pierwszy raz, to jestem ze spalania zadowolony. Ale faktycznie - silnik 1.6, nawet po dodaniu tych 2 KM "pałeru" nie ma Za to do spokojnej jazdy to się faktycznie nadaje. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 (edytowane) A moje pierwsze spalanie, to 8,0 według komputera. Cały czas ogrzewanie, prawie cały czas klima. Większość trasy po mieście. Jak na pierwszy raz, to jestem ze spalania zadowolony. Ale faktycznie - silnik 1.6, nawet po dodaniu tych 2 KM "pałeru" nie ma Za to do spokojnej jazdy to się faktycznie nadaje. Pozdrawiam. Samochody z 'pałerem' są tutaj: http://forum.nissank...rie-nx-sx-zx-z/ ...ale one z kolei na zaśnieżonych trasach nie za bardzo dają radę... a przynajmniej nie tak jak Qashqai Pozdr. Edytowane 3 Stycznia 2011 przez else 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwylezol Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 Samochody z 'pałerem' są tutaj: http://forum.nissank...rie-nx-sx-zx-z/ ...ale one z kolei na zaśnieżonych trasach nie za bardzo dają radę... a przynajmniej nie tak jak Qashqai Pozdr. Zgadza się Byłem w Beskidach i tam bez żadnego problemu się poruszałem po zaśnieżonych drogach. Szczególnie koleiny na uliczkach dojazdowych w głębokim śniegu nie robiły na QQ wrażenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perinoid Opublikowano 10 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2011 (edytowane) Postanowiłem uzbroić się w cierpliwość i przejechać jak najspokojniej trasę W-wa - Zamość (na święta, ok. 260km). Jazda głównie na tempomacie, ok. 90km/h nie licząc obwodnicy Garwolina gdzie było jakieś 110, bez wkręcania na wyższe obroty (w miarę możliwości oczywiście). Średnia, którą pokazał komputer, to 79km/h. Spalanie w/g. kompa po dojechaniu do celu: 6.7l/100km. Żeby spalić mniej to trzeba by chyba jechać na 5-tym biegu na 2tys. obrotów, czyli niecałe 80km/h i to po poboczu, żeby nie przeszkadzać wszystkim, którzy chcą nas wyprzedzać (bo przecież jak można się tak wlec ;-) ). Gratuluję, jeśli ktoś ma tyle cierpliwości, ja nie mam :-) Ciekawe, ile jest tu winna pora roku i opony zimowe. Trzeba będzie powtórzyć test w lecie. Edytowane 10 Stycznia 2011 przez Peri Noid Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meridion Opublikowano 10 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2011 Postanowiłem uzbroić się w cierpliwość i przejechać jak najspokojniej trasę W-wa - Zamość (na święta, ok. 260km). Jazda głównie na tempomacie, ok. 90km/h nie licząc obwodnicy Garwolina gdzie było jakieś 110, bez wkręcania na wyższe obroty (w miarę możliwości oczywiście). Średnia, którą pokazał komputer, to 79km/h. Spalanie w/g. kompa po dojechaniu do celu: 6.7l/100km. Żeby spalić mniej to trzeba by chyba jechać na 5-tym biegu na 2tys. obrotów, czyli niecałe 80km/h i to po poboczu, żeby nie przeszkadzać wszystkim, którzy chcą nas wyprzedzać (bo przecież jak można się tak wlec ;-) ). Gratuluję, jeśli ktoś ma tyle cierpliwości, ja nie mam :-) Ciekawe, ile jest tu winna pora roku i opony zimowe. Trzeba będzie powtórzyć test w lecie. Baardzo ładny wynik. Ja po Warszawie spokojnie jeżdżąc nie schodzę poniżej 8,5/100 ale przy normalnej jeździe mam w granicach 8,9/9,5. W końcu ktoś na pasku ma większe spalanie;) Bo ostatnio moje 8,5/100 strasznie ogromnie wyglądało wobec spalania Kolegów, teraz Twoje 10,11/100 no to chyba sporo (korki i przyspieszanie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perinoid Opublikowano 11 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 W końcu ktoś na pasku ma większe spalanie;) Bo ostatnio moje 8,5/100 strasznie ogromnie wyglądało wobec spalania Kolegów, teraz Twoje 10,11/100 no to chyba sporo (korki i przyspieszanie) Nie. To przeloty rzędu 1-2km, potem stop. Do tego mróz. Czasami się wkurzam, że tyle to na piechotę można. Ale nie zawsze można. No i się paliwo spala jak głupie :-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aaa1977 Opublikowano 14 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2011 Ja mam już dotarty QQ euro 5 1,6 i robię sporo kilometrów. W trybie emeryta można nawet osiągnąć 5,5 l na 100 km waga 2+2+wózek. Średnia wychodzi wtedy ok. 45 km/h. To jednak nie przeszkadza, bo to normalna prędkość naszych dróg. Ciekawą sprawą jest rezerwa : jeśli zbiornik ma 65 l. to ja mam ponad 15 l. zapasu ? Podobnie przekłamuje licznik zasięgu ? Gdy jest zero to można przejechać jeszcze ponad 200 km ? Jakie są wasze odczucia - może coś pomyliłem. Jestem badzo zadowolony z silniczka. Cieszę się, że nie brałem KIA Sportage 1,6. Tam przyspieszenie wydaje się być lepsze, no ale kosztem spalania. Tu spalanie jest super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dambam Opublikowano 15 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 Z reguły gdy licznik wskazuje "---" czyli nic w baku są jeszcze 3 litry benzyny. Tak to wygląda wg. moich obserwacji po przejechaniu 17tyś km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwylezol Opublikowano 15 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 Z reguły gdy licznik wskazuje "---" czyli nic w baku są jeszcze 3 litry benzyny. Tak to wygląda wg. moich obserwacji po przejechaniu 17tyś km Ja też jestem zdziwiony pewną rozbieżnością pomiędzy wskazaniami komputera a wskazówką na liczniku. Jak ostatnio tankowłem, to licznik wskazywał prawie zero, wskazówko dopiero co weszła na czerwone pole. A w baku było jeszcze 8 litrów paliwa! Dziwne to wszystko. A może komputer wskazuje zasięg bez uwzględnienia rezerwy? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek abdi Opublikowano 15 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 W QQ faktycznie rezerwa jest olbrzymia, o czym było już gdzieś na forum - nawet ok 15L w momencie zapalenia się kontrolki. A zasięg na kompie też zawsze jest podawany z dużym zapasem - po wskazaniu 0 km zawsze można jeszcze przejechać dobre kilkadziesiąt kilometrów. To takie idioto-odporne zabezpieczenie, pomyślane przede wszystkim o tych, którym może zabraknąć paliwa na autostradzie - na której przecież nie wolno się zatrzymywać (nie wiem jak u nas, ale np. w Reichu słony mandat można dostać jak ci zabraknie paliwa i staniesz na autobanie - to znaczy nie przygotowałeś auta do jazdy). Zasięg po wskazaniu 0km zależy oczywiście od spalania - najlepiej sprawdzić sobie samemu tankując zaraz po osiągnięcia zera zasięgu i patrząc ile litrów jeszcze zostało w baku. Policzenie pozostałego zasięgu to wtedy banał. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwylezol Opublikowano 15 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 W QQ faktycznie rezerwa jest olbrzymia, o czym było już gdzieś na forum - nawet ok 15L w momencie zapalenia się kontrolki. A zasięg na kompie też zawsze jest podawany z dużym zapasem - po wskazaniu 0 km zawsze można jeszcze przejechać dobre kilkadziesiąt kilometrów. To takie idioto-odporne zabezpieczenie, pomyślane przede wszystkim o tych, którym może zabraknąć paliwa na autostradzie - na której przecież nie wolno się zatrzymywać (nie wiem jak u nas, ale np. w Reichu słony mandat można dostać jak ci zabraknie paliwa i staniesz na autobanie - to znaczy nie przygotowałeś auta do jazdy). Zasięg po wskazaniu 0km zależy oczywiście od spalania - najlepiej sprawdzić sobie samemu tankując zaraz po osiągnięcia zera zasięgu i patrząc ile litrów jeszcze zostało w baku. Policzenie pozostałego zasięgu to wtedy banał. Pzdr To wszystko prawda, ale po to mamy te komputery, aby nam dostarczały dokładniej informacji. W moim poprzednim samochodzie jak komputer pokazywał 0, to w baku było zwykle 3-4 l paliwa i to było do przyjęcia jako coś dokładnego. A w każdym razie wskazania komputera powinny być zgodne ze wskazaniami wskazówki paliwomierza. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek abdi Opublikowano 15 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 To wszystko prawda, ale po to mamy te komputery, aby nam dostarczały dokładniej informacji. W moim poprzednim samochodzie jak komputer pokazywał 0, to w baku było zwykle 3-4 l paliwa i to było do przyjęcia jako coś dokładnego. A w każdym razie wskazania komputera powinny być zgodne ze wskazaniami wskazówki paliwomierza. Pozdrawiam! Ależ to właśnie jest te kilka litrów, kiedy komp pokaże zasięg 0km! U mnie (2.0 dCi) jest to ok 3-5 L w zależności od średniego spalania. I tyle właśnie starcza na przejechanie jeszcze kilkudziesięciu kilometrów, jak ktoś lubi taki dreszczyk emocji. Według twoich kryteriów pomiar jest więc jak najbardziej "do przyjęcia jako coś dokładnego" A pierwsze zapalenie się kontrolki rezerwy przy ok. 15L (no może 13L) to zupełnie inna para kaloszy, bo tu już o żadnej niedokładności mówić nie można - co najwyżej o bezsensowności sygnalizowania rezerwy przy ciut mniej niż 1/4 baku. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwylezol Opublikowano 15 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) Ależ to właśnie jest te kilka litrów, kiedy komp pokaże zasięg 0km! U mnie (2.0 dCi) jest to ok 3-5 L w zależności od średniego spalania. I tyle właśnie starcza na przejechanie jeszcze kilkudziesięciu kilometrów, jak ktoś lubi taki dreszczyk emocji. Według twoich kryteriów pomiar jest więc jak najbardziej "do przyjęcia jako coś dokładnego" [ A pierwsze zapalenie się kontrolki rezerwy przy ok. 15L (no może 13L) to zupełnie inna para kaloszy, bo tu już o żadnej niedokładności mówić nie można - co najwyżej o bezsensowności sygnalizowania rezerwy przy ciut mniej niż 1/4 baku. I tu się całkowicie zgazdzam. Trochę za wcześnie sie ta kontrolka zapala. Edytowane 15 Stycznia 2011 przez Marek W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomi-ei Opublikowano 16 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2011 I tu się całkowicie zgazdzam. Trochę za wcześnie sie ta kontrolka zapala. Panowie, nie ma tutaj żadnego podstępu czy niedociągnięcia, poprostu NISSAN dba o nasze pompy paliwowe, które nie lubią pracować przy bardzo niskim poziomie paliwa w zbiorniku. Użytkownicy instalacji gazowych często jeżdzący na rezerwie lub na oparach paliwa w baku wiedzą o co chodzi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aaa1977 Opublikowano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2011 Jestem po pierwszej jeździe terenowej. No właściwie to chodzi o zwykłą drogę w polu, a nie o żadną przygodę w rowach ppanc. Przyznam się, że najadłem się strachu. O mało co zostawiłbym mojego QQ w błocie. Dlatego Panowie podchodźcie z rezerwą do wypadów nad jezioro czy do lasku. Silnik 1,6 bardzo ekonomiczny w terenie radzi sobie bardzo słabo. Brakuje mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2011 Jestem po pierwszej jeździe terenowej. No właściwie to chodzi o zwykłą drogę w polu, a nie o żadną przygodę w rowach ppanc. Przyznam się, że najadłem się strachu. O mało co zostawiłbym mojego QQ w błocie. Dlatego Panowie podchodźcie z rezerwą do wypadów nad jezioro czy do lasku. Silnik 1,6 bardzo ekonomiczny w terenie radzi sobie bardzo słabo. Brakuje mocy. To brak 4x4 i silnika 2,0. QQ 1,6 należy traktować jako zwykły compact,no może trochę z większym prześwitem i jako taki jest OK. Eksperymenty w terenie to nie ta liga... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.