JACEK1952 Opublikowano 8 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 (edytowane) No i przejechane 2200 km po autostradach Niemiec, Austrii i Włoch. Na pokładzie trzech mężczyzn, bagażnik zawalony na maksa. Średnie spalanie po powrocie do domu wynosi 7.8 litra, przy pokonaniu trasy w głównej mierze prędkością 130 - 140 km/h i obrotach utrzymujących się na poziomie 4 tysięcy. Wyciszenie matą i pokrywą daje komfort, ponieważ bardziej słychać swist powietrza niż wycie silnika. Jednak jazda po Włoskich górskich miasteczkach to totalna porażka. Silnik nie daje sobie rady przy stromych podjazdach gdzie co róż trzeba stawać i ruszać. Bardzo niemiło mnie zaskoczył i było mi za niego wstyd. Jak dla mnie genialne fotele, przy dobrym ustawieniu oparcia wogle nie bolą plecy i "cztery litery". Więc zużycie paliwa "TTTM". Mnie ostatnio z majówki 2 osoby z 2-rowerami na dachu 7,6 l/100 km przy 1000 km przebiegu. Co do foteli ,takie same odczucie. Co do ruszania - to oczywisty brak momentu obrotowego. Ale musimy do tego się przyzwyczaić. Między bajki należy włożyć zeznania o generalnym zużyciu dużo poniżej 7 l/100km. To udaje się w wyjątkowych sytuacjach drogowych i przy szczególnym użytkowaniu. pozdrawiam Edytowane 8 Maja 2011 przez JACEK1952 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aaa1977 Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 Tak się chwalicie więc Wam napiszę, że mojej żonie na trasie wg kompa wychodzi nawet poniżej 5,2 na 100 km. Kobieta nie gazuje jeździ za tirami do 70 - 80 km/h. Auto 1,6 Euro 5 - ca 10 tyś km przebiegu. I tyż można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kasjer Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 Tak się chwalicie więc Wam napiszę, że mojej żonie na trasie wg kompa wychodzi nawet poniżej 5,2 na 100 km. Kobieta nie gazuje jeździ za tirami do 70 - 80 km/h. Auto 1,6 Euro 5 - ca 10 tyś km przebiegu. I tyż można. Możliwe i sam kiedyś to przeciwiczyłem starym autem. Wskaźnik zużycia paliwa stał prawie w miejscu:) Nudna taka jazda ale jak się komuś nie śpieszy to w baku zostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
castoro Opublikowano 11 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Możliwe i sam kiedyś to przeciwiczyłem starym autem. Wskaźnik zużycia paliwa stał prawie w miejscu:) Nudna taka jazda ale jak się komuś nie śpieszy to w baku zostanie. W temacie wskazań sredniego zuzycia; Prawie wszyscy pisali że komp.zaniża faktyczne zużycie i mi tez zaniżął. Nie wiem co się stało mojemu, ale już drugie ostatnie z kolei tankowanie i zamiast zaniżać, to mój zawyża. Nic tylko sie cieszyć. Pokazywał mi śerdnie 7,6- 7,7 L/100km, a po zatankowaniu i przeliczeniu ile weszło wychodzi mi dokładnie mi 7,48. ( wyliczenia bez błędu) Pozdr. castoro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dambam Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Postanowiłem przetestować spalanie przy śr. prędkości 160km/h i wyżej na autostradzie Gdańsk -Grudziądz czyli ok.90km Większość trasy przejechałem przy prędkościach 160-170km/h czasem wolniej czasem i szybciej. Pod koniec trasy komputer wskazywał 14.1l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dambam Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 Coś mi się zdaje, że 3.7 V6 by spalił mniej... Ewidentnie Qashqai nie lubi takich prędkości, bo z tego, co pamiętam to przy tych prędkościach robił się już lekko nerwowy w prowadzeniu. Prowadzi się całkiem dobrze, przy 190km/h już jest w kabinie naprawdę głośno. W Opelu Astrze III 1.6 powyżej 165km/h spalanie do 16l dobija. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xkowal Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 W kioskach w sprzedaży jest nowy AUTOmoto a w nim test porównawczy: QQ 1.6 I-Way Kia Sportage 1.6GDI Peugeot 3008 Mitsubishi ASX 1.6 Skoda Yeti 1.4 TSI QQ dostał lanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dambam Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 W kioskach w sprzedaży jest nowy AUTOmoto a w nim test porównawczy: QQ 1.6 I-Way Kia Sportage 1.6GDI Peugeot 3008 Mitsubishi ASX 1.6 Skoda Yeti 1.4 TSI QQ dostał lanie Wszystko zależy jaka aktualnie firma najwięcej placi za reklamę... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 (edytowane) swego czasu wygrywała Skoda Yeti wszystko jak leciało a na ulicach? wszyscy widzą Edytowane 19 Lipca 2011 przez paba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QashqajPawla Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Potwierdzam że 1,6 nie zachwyca momentem obrotowym więc trzeba go kręcić powyżej 4500 a jak jeździ się z klimą to ciężko się bujnąć ale da się jeździć,przy spokojnej jeździe po trasie bez korków i bez 1km autostrady 6,2 udało mi się osiągnąć a z klimą to 6,6 po mieście już jest gorzej 7 ale jak ktoś mało kręci kilometrów to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasek7 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2011 QQ 1,6. Podróż w Bieszczady. Trasa po kopcach, prze3z Limanową, Gorlice.Jazda częściowo z tempomatem. Zaliczony godzinny postój w korku pod Wadowicami. Na miejscu, w Bieszczadach ponad 400 km. W sumie przebieg 1200 km. Spalanie 6,0 l/100 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markson Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 (edytowane) :unsure: QQ 1,6. Podróż w Bieszczady. Trasa po kopcach, prze3z Limanową, Gorlice.Jazda częściowo z tempomatem. Zaliczony godzinny postój w korku pod Wadowicami. Na miejscu, w Bieszczadach ponad 400 km. W sumie przebieg 1200 km. Spalanie 6,0 l/100 km. 6,0 l/100 niewieże też byłem w bieszczadach trasa szczecin -solina autostrada -korki -zadupia (lekki teren) 7,2-7,5 l/100 przejechane razem 2300 t.km auto sprawowało się dobrze przy 160km/h prowadzi się pewnie ostre podjazdy,serpentyny na 2- 3 biegu nie odstawał auta starszej generacji z mocnymi silnikami na szczycie łapały zadyszke. Edytowane 28 Sierpnia 2011 przez markson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Wszystko zależy jaka aktualnie firma najwięcej placi za reklamę... a w Motorze 34/2011 QQ 1.5dCi używany wygrał z nową Dacią Duster Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kasjer Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Spalanie 6,0 l/100 km. Wg komputera czy rzeczywiste? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasek7 Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Wg komputera czy rzeczywiste? Wg komputera. Sam jestem zaskoczony tak niskim spalaniem, tym bardziej że auto jest nowe. Przejechałem raptem 3500 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwylezol Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Witam wszystkich. Ja ostatnio jeździłem po Skandynawii. W ciągu dwóch tygodni przejechałem 7200 km (wliczając w to 1100 po Polsce). Spalanie wyszło w granicach 5,9 - 6,2 (ale były też odcinki kilkusetkilometrowe, gdzie średnia utrzymywała się w granicach 5,1-5,5). Należy przy tym zaznaczyć, że w aucie były 2 osoby dorosłe, dziecko no i pełen bagaż. Prędkości nie przekraczały 120 km/h a drogi w super stanie. W każdym razie autko sprawdziło się dobrze, wiele km przejechałem w deszczu i po krętych górskich drogach (ale wciąż gładkich) bez żadnych dziwnych zachowań. A przy okazji - norweska benzyna droga, bo około 7 zł/l ale... jej jakość jest o wiele lepsza niż tej w Polsce. Nikt mnie nie przekona, że tak nie jest. Auto zachowywało się tak, jakby ktoś mu dodał kilka km. Aż się zdziwiłem, jak pod niektóre wzniesienia wjeżdżałem na czwartym biegu, gdy na polskiej benzynie autko w podobnych okolicznościach już zdychało. No i jeszcze jedna uwaga: przez cały ten czas praktycznie nic mnie nie bolało w okolicach siedzenia i pleców, co dobrze świadczy o siedzeniach. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Co z tym polskim paliwem? Nie trzyma liczby oktanowej, jest jakieś zanieczyszczone, czy ma inne pochodzenie? Mogę potwierdzić słowa Marka W. co do paliwa. Nie wiem czy nasze ma mniej oktanów czy jest mniej paliwa w paliwie, czy zamiast paliwa lejemy jakieś popłuczyny? W Danii, Belgii i Holandii również zauważyłem, że tamto paliwo daje niesamowitego kopa. Po przyjeździe do kraju ma się wrażenie, że kilka koni w samochodzie ubyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasek7 Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Mogę potwierdzić słowa Marka W. co do paliwa. Nie wiem czy nasze ma mniej oktanów czy jest mniej paliwa w paliwie, czy zamiast paliwa lejemy jakieś popłuczyny? W Danii, Belgii i Holandii również zauważyłem, że tamto paliwo daje niesamowitego kopa. Po przyjeździe do kraju ma się wrażenie, że kilka koni w samochodzie ubyło. Mogę potwierdzić słowa Marka W. co do paliwa. Nie wiem czy nasze ma mniej oktanów czy jest mniej paliwa w paliwie, czy zamiast paliwa lejemy jakieś popłuczyny? W Danii, Belgii i Holandii również zauważyłem, że tamto paliwo daje niesamowitego kopa. Po przyjeździe do kraju ma się wrażenie, że kilka koni w samochodzie ubyło. Głupoty piszecie. Nasze paliwo nie odbiega radykalnie od "zachodniego". Są to opinie niedowartościowanych. Trochgę pojeździłem i swoje wiem, z doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AK47 Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Wg komputera. Sam jestem zaskoczony tak niskim spalaniem, tym bardziej że auto jest nowe. Przejechałem raptem 3500 km. Witam Ostatnio jechałem z psem w bagażniku (" przyjaciel" bez wymaganych pasów bezpieczeństwa-waga 50 kg.)starałem się jechać ostrożnie ale bez przesady,dystans 200 km.prędkość 100-110 spalanie 5.9/100 znaczy się można.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasek7 Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Witam Ostatnio jechałem z psem w bagażniku (" przyjaciel" bez wymaganych pasów bezpieczeństwa-waga 50 kg.)starałem się jechać ostrożnie ale bez przesady,dystans 200 km.prędkość 100-110 spalanie 5.9/100 znaczy się można.Pozdrawiam. Potwierdzam, że można tylko trzeba nastawić się na tzw. ekojazdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwylezol Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Chciałem cos o aucie napisać a wyszła z tego dyskusja o paliwie. Niestety ale podtrzymuje swoje zdanie. Tu nie chodzi o bawienie sie w ekojazde. Owszem, tego tez próbowałem w Norwegii. Wtedy spalanie utrzymywało sie na poziomie 5,1-5,3 l. Nigdy w Polsce mi sie tego nie udało osiągnąć. Bardziej mi chodzi o jazdę po górach. Tu QQ dostawał kopa wcześniej nie wyczuwalnego i to przy spalaniu na poziomie 6 l. Zaznaczam tez, ze auto oprócz ludzi miało na pokładzie spora masę bagażu (nigdy wcześniej nie jeździłem tak obciazonym tym autem). Zaraz po powrocie do Polski zatankowalem i po przejechaniu 570 km średnie spalanie wyniosło 6,9. I co? Pozwólcie mi mieć swoje zdanie, bo opisuje to co świadomie zaobserwowalem. A miałem na to sporo czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 oczywiście, że wierzę, że nasze paliwo jest gorsze, pochodne - nasz olej również podobnie jest z wieloma produktami spożywczymi - nasz Persil, a Persil niemiecki, nasza Nescafe, a Nescafe choćby czeska, kakao i wiele innych; kuzyn pracujący przy produkcji w wielkim koncernie potwierdził niejednokrotnie, że to co leci na Polskę ma być na pierwszym miejscu tanie, a to czy się nie grzebie przy recepturze ma najmniejsze znaczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Głupoty piszecie. Nasze paliwo nie odbiega radykalnie od "zachodniego". Są to opinie niedowartościowanych. Trochgę pojeździłem i swoje wiem, z doświadczenia. To chyba jeździmy innymi drogami i tankujemy w innych stacjach. Miałem taki przypadek z piłą łańcuchowa Stihl'a. Nową pilarkę po miesiacu zawiozłem do serwisu bo coś zżarło plastikowy filtr paliwa. Pewnie korniki co? W naszym paliwie jest wszystko tylko nie etylina. Różnego rodzaju wypełniacze, rozpuszczalniki bo sa tańsze w produkcji. I to stwierdzenie "swoje wiem" mówi wszystko. Inaczej mówiąc "nie bo .... nie". Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luc123456 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Jeszcze jakiś czas temu też nie wierzyłem w inną jakość naszych paliw, aż zrobiłem test na niemieckiej autostradzie (chciałem znajomym i sobie udowodnić że to takie same paliwa są ). Wyszło 0,9 litra różnicy. Jeżeli nawet uwzględnić jakiś błąd pomiaru to tych 0,5 l/100km jestem pewien. Testowałem wtedy benzynę w Vectrze C i było to jakieś dwa lata temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^^ehhh^^ Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 mi sie wydaje, że to nie kwestia paliwa a raczej jakości dróg/ tam sie jedzie równo nie ma potrzeby ciagłych redukcji przyspieszeń hamowania etc ...jedzie sie stabilnie równo bez zbednych akrobacji - faktycznie w DE samochód mi palił mniej i jedziło się przyjemniej - w PL zaczał palic więcej choc nadal jechałem na tym samym paliwie co w DE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.