Sprzegło w QQ

[Gość ziomstp]

Witam serdecznie,

 

przejrzałem cały temat poświęcony QQ i nie znalazłem odpowiedzi więc postanowiłem napisać ten post.

Mam przejechane około 50.000 km silnik 1.6 napęd przód. W tą zimę niestety przy ponad 1,5 godzinnej próbie wyjechania ze śniegu upaliłem sprzęgło (człowiek uczy się na błędach). Ogólnie rzecz biorąc byłem bardzo niezadowolony z jego pracy od samego początku. Mam garaż w piwnicy (poniżej poziomu jezdni) i zawsze przy wyjeździe z niego tyłem czułem spaleniznę (w innych autach tak nie było). Wiem, że ten problem jest Wam znany więc wnioskuję, że nie dotyczył tylko mnie. Pojechałem do serwisu nissana dowiedzieć się ile złotówek będzie mnie to kosztowało i spadłem z krzesła 5600zł części + 700zł wymiana. Auto ma gwarancję do końca tych wakacji i nie chciałem tego robić poza serwisem aby jej nie stracić ale niestety jestem zmuszony gdyż ta kwota przekracza obecnie moje możliwości i tu powstają moje pytania do Was szanowni Koledzy...

1) czy faktycznie tracę gwarancję wstawiając zamiennik i naprawiając to w innym miejscu niż autoryzowany serwis?

2) czy takie sprzęgło (zamiennik) jest coś warte? SPRZĘGŁO czy może np. to używane SPRZĘGŁO UŻYWANE ale za to oryginalne?

3) może znacie jakieś godne polecenia sklepy z częściami gdzie można byłoby kupić pewne sprzęgło?

4) auto jest mi bardzo potrzebne na co dzień dlatego też obecnie nim jeżdżę (sprzęgło ślizga się tylko przy gwałtowniejszym wciśnięci gazu) czy taka jazda nie spowoduje pogorszenia się sytuacji? W sensie czy nie zaszkodzi to innym podzespołom silnika, samochodu?

i ostanie pytanie czy w tym przypadku muszę wymienić cały komplet sprzęgła czy np tylko tarczę- nie chcę być naciągnięty na zbędne koszty, często spotyka się nieuczciwych mechaników.

 

Wybaczcie mi proszę ilość pytani ale jestem totalnym laikiem w sprawach podzespołów mechanicznych, liczę na Waszą pomoc i wyrozumiałość w odpowiedziach.

 

Pozdrawiam,

Bartek

[Gość heckler]

Gwarancję może stracisz może nie.Zależy czy chłopaki z serwisu znajdą to że wymieniłeś sprzęgło.Według mnie nie.Ponad 6 tyś.??!!!!Kup spokojnie jakieś firmowe np.Valeo zapłacisz pewnie z 1 tyś.i śmiało wymieniaj,a w serwisie się nie przyznawaj.Może się okazać że do wakacji nie będziesz tam musiał podjeżdzać.Przecież w serwisie nie wstawią Ci części z kosmosu!!Zawsze dla firm samochodowych części wykonuje jakiś podwykonawca,a np.Nissan firmuje ją swoim logiem,albo i nie.Smiało wymieniaj po za serwisem.Masz link z Allegro-750zł za nowe!!!!!To jakieś 5 tyś.zostanie Ci w kieszeni.

http://www.allegro.pl/item928305031_sprzeglo_nissan_qashqai_nowe_1_6_kompletne.html

[ferrit]

Po wymianie sprzegłapoza ASO, nawet jak pojedziesz do ASO w innym celu, to nie znaczy że zaraz znajdą, że masz inne sprzegło i podważą gwarancję. Taka oszczędność kasy w porównaniu do 7 miesięcy gwarancji.

Edytowane 24 Lutego 2010 przez ferrit

[Gość ziomstp]

Witam,

 

dzięki Wam bardzo za pomoc. Dzwoniłem do jakiegoś dystrybutora Valeo i powiedział mi za komplet 525zł! Rewelacyjna cena w porównaniu do 6300zł .

Tylko jest mały problem, bo mam do wymiany na gwarancji klamki wewnętrzne- schodzi z nich ten pseudo chrom i nie składa mi się kanapa tylna... Ogólnie mam sporo problemu z tym autem dlatego też jestem tam częstym goście i mnie znają. Ale powiem tak kit z tym wszystkim 5000 tysięcy w kieszeni więc wolę poświęcić te 7 miesięcy gwarancji.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 24 Lutego 2010 przez Bartek_Z

[Gość heckler]

Przy wymianie klamek nikt nie będzie zaglądał pod auto!!Nie panikuj.Sprzegło wymien po za ASO,a tam jeżdzij dalej z innymi usterkami.Nikomu się nie chwal i tyle.

[Gość ziomstp]

Dzięki bardzo za naprawdę cenne porady. Pozdrawiam serdecznie!

[awol]

Tu chyba można kupić taniej 349zł http://www.autoczesci.autosowa.pl/index.php?page=01&ar=68548#art

[JACEK1952]

Oj koledzy chyba się zagalopowaliście w wyliczankach cenowych. Serwis ASO wycenił prawdopodobnie wymianę kompletnego sprzęgła , te 3- cyfrowe kwoty zamienników dotyczą tylko samej tarczy.

Natomiast bez demontażu nie zdiagnozuje się co naprawdę jest do wymiany!

Edytowane 24 Lutego 2010 przez JACEK1952

[manix]

Oj koledzy chyba się zagalopowaliście w wyliczankach cenowych. Serwis ASO wycenił prawdopodobnie wymianę kompletnego sprzęgła , te 3- cyfrowe kwoty zamienników dotyczą tylko samej tarczy.

Natomiast bez demontażu nie zdiagnozuje się co naprawdę jest do wymiany!

oj chyba kolega nie czytał linków:PRZEDMIOTEM AUKCJI JEST KOMPLET SPRZĘGŁA DO NISSANA QASHQAI Z SILNIKIEM 1.6 BENZYNA.

 

W SKŁAD ZESTAWU WCHODZI TARCZA,DOCISK I WYSPRZĘGLIK HYRAULICZNY.

 

WSZYSTKIE CZĘŚĆI SĄ NOWE TEGO SAMEGO PRODUCENTA CO ORYGINAŁ.

[Gość ziomstp]

Tu chyba można kupić taniej 349zł http://www.autoczesci.autosowa.pl/index.php?page=01&ar=68548#art

 

Dzięki bardzo za zainteresowanie sprawą i znalezienie adresu kompletne sprzęgło kosztuje 493!

 

Oj koledzy chyba się zagalopowaliście w wyliczankach cenowych. Serwis ASO wycenił prawdopodobnie wymianę kompletnego sprzęgła , te 3- cyfrowe kwoty zamienników dotyczą tylko samej tarczy.

Natomiast bez demontażu nie zdiagnozuje się co naprawdę jest do wymiany!

 

Byłem, pytałem i podliczył wszystko przy mnie. Wycenił wymianę kompletu bo niby należy wymienić całość w sumie to logiczne bo jak wymieniasz klocki to dobrze jest wymienić tarcze. Tak słyszałem 493 zł to cena na szczęście kompletu!

 

Pozdrawiam

[manix]

Dzięki bardzo za zainteresowanie sprawą i znalezienie adresu kompletne sprzęgło kosztuje 493!

 

 

 

Byłem, pytałem i podliczył wszystko przy mnie. Wycenił wymianę kompletu bo niby należy wymienić całość w sumie to logiczne bo jak wymieniasz klocki to dobrze jest wymienić tarcze. Tak słyszałem 493 zł to cena na szczęście kompletu!

 

Pozdrawiam

jeśli chodzi o spalenie sprzęgla to wymiana samej tarczy w prawie nowym aucie też wystarczy(nie sądzę by byl problem z łożyskiem czy dociskiem),a tarcze powinny wytrzymać 2 komplety klocków(ale to zależy od kierowcy:)

Edytowane 25 Lutego 2010 przez manix

[Gość lolechito]

witam jestem nowym użytkownikiem na forum i chciałbym przedstawić moją historię. od 5 miesięcy jestem nieszczęśliwym posiadaczem nissana qashqai 2,0 benzyna z nieszczęsnym napędem na 4 koła. ostatnio coś mnie podkusiło żeby skorzystać z funkcji 4 wd lock, powodem była obecność takiego przełącznika w moim samochodzie. zjechałem z utwardzonej drogi przełączyłem napęd, przejechałem 50 metrów i stwierdziłem że moje auto jednak nie da rady pokonać przeszkody jaką był 30cm śnieg. po śladach jakie zostawiłem wróciłem na drogę. jak to opisują inni użytkownicy smród był niesamowity, gdy wróciłem do domu zaparkowałem samochód w garażu, zapach sprzęgła czułem jeszcze około 2 tygodni w garażu. od feralnego momentu minęło około 2 tygodnie i mniej więcej 600km. wyjaśniam że moje auto ma obecnie przebieg 16000 km i nie przechodziło jeszcze żadnego serwisu. pewnego dnia poczułem że sprzęgło w aucie się ślizga wiec resztkami sił dojechałem do serwisu (niby serwisu brak autoryzacji na naprawy gwarancyjne). w serwisie bez jakichkolwiek oględzin stwierdzono że to spowodowane było jazdą na pół sprzęgle i że serwis spotkał się z podobnym problemem w modelu x-trail z przebiegiem 4tyś kilometrów. przedstawiono mi kosztorys na około 3,5tyś złotych. najciekawsze z tego wszystkiego wydało mi się że serwis który nie ma autoryzacji na naprawy gwarancyjne zaoferował mi możliwość wymiany sprzęgła. nie zgodziłem się na to rozwiązanie i zadzwoniłem na infolinie 0801nissan, skierowano mnie do serwisu do warszawy. skorzystałem z pomocy assistance dostarczyłem im auto w celu sprawdzenia przyczyny usterki. tego samego dnia dostałem odpowiedz że uszkodzona został tarcza sprzęgła z winy użytkownika no i znowu oferta naprawy na mój koszt. po rozmowie z pracownikiem dowiedziałem się że to nie pierwsza taka historia, serwis boi się stwierdzenia jednoznacznie że jest coś nie tak z napędem tym bardziej nie wymienią mi sprzęgła na gwarancji bo nissan nie zwróci im kosztów. w międzyczasie dostałem maila z Węgier że określenie czy auto będzie naprawione na gwarancji pozostaje w gestii serwisu. miły pan z którym rozmawiałem najpierw twardo stał przy tym że jest to moja wina ale po pewnym czasie doszedł do podobnych wniosków że sprzęgło zużyło się zbyt szybko gdyż każda część ma określony przebieg po którym się zużyje. zostałem jeszcze poinformowany żebym nie używał w ogóle napędu 4 wd lock na napędzie auto jeździł do prędkości 120km/h, no i oczywiście nie cofał na dodatkowych napędach i wszystko będzie ok. tak więc panowie i panie po co nam taka gwarancja z której i tak nie możemy skorzystać. dodatkowo chciałem by wymieniono mi jeden ze spryskiwaczy mgłowych gdyż jego praca była praktycznie zerowa i tu kolejny problem na gwarancji też nie zrobią. skoro nie chcą wymienić części za 10 złotych to co tu mówić o sprzęgle z a 3,5 tyś. ogólnie stwierdzam że samochód nissan qashqai to papierowe auto a firma nissan polska traktuje swoich użytkowników jak piąte koło u wozu. płacisz za nowe auto jest ok, ale jak się coś zepsuje to my mamy cię z tyłu płać i już. dowiadywałem się jak to jest ze stroną prawną no i oczywiście sromotna porażka sprzęgło wyłączone jest z gwarancji, także możemy jedynie walczyć o to że jest błąd konstrukcyjny napędu który powoduje uszkodzenie sprzęgła. jest top mój pierwszy i ostatni nissan. z poważaniem niezadowolony użytkownik qashqaia

[Gość Kserokop]

To prawda, byłem w serwisie na wymianę paska bo jęczał rano, że ludzie się oglądali ale nie o tym.

Przy okazji zapytałem właśnie o zapaszki dochodzące ze sprzęgła. Pan odpowiedział mi, że to nie sprzęgło tylko opony się ślizgają na śniegu humor co. Po dyskusji doszło do tego, że przyznał mi rację ale udowadniał mi, że jeżdżę na półsprzęgle co jest kompletną bzdurą bo parkując na śniegu jedzie się tak jak jedzie. Też uważam, że coś z napędem jest nie tak nie mam nawet 4x4 i silnik 1,6 a nissan robi tak jak piszesz papierowe samochodziki. Mam jeszcze 3 inne samochody też nowe i w żadnym z nich takich objawów nie zauważyłem i to też mój ostatni nissan. Z pozdrowieniami dla inżynierów nissana a może bardziej dla tych francuskich pomocników.

[wojciechu11]

Witam. Jeżdzę QQ 2 miesiące i już 2 razy parkując w śniegu ( niewielka warstwa ) poczułem przykry zapach sprzęgła ( na początku podejrzewałem katalizator ). Czytając posty o sprzęgle zastanawiam sie nad wizytą w serwisie żeby nie doszło do spalenia sprzęgła, bo jak przy niewielkim obciążeniu sprzegla czuć smród to co sie wydarzy przy większym. Wygląda to ewidentnie na jakąś wadę konstrukcyjna sprzęgła, pewnie nie chcą się przyznać do błędu żeby przypadkiem nie pójść w ślady Toyoty !!!!!.

[JACKO29]

Ewidentnie jest coś na rzeczy ze sprzęgłami w Qasqai'ach i w Note'sach,ten sam problem,czuć przypalone sprzęgło przy bardziej intensywnym uzytkowaniu.Co ważne ponoć nie ma możliwości regulacji siły docisku tarczy na wyprzęgliku hydraulicznym.

[Gość Kserokop]

Nie ma żadnej regulacji, ale może nękać centralę nissana tym problemem a może gazetę jaką będzie lepszy skutek.

[LLC]

I mnie też to nie ominęło. Samochód miał przejechane zaledwie kilka tysięcy i sprzęgło wraz z kołem dwumasowym do wymiany. Serwis wymienił mi na swój koszt bo była jakś wada fabryczna. Co ciekawe przed wymianą wystarczyło, że lekko dałem gazu już praktycznie z wyciśniętym sprzęgłem a już śmierdziało niemiłosiernie. Nie dało się w ogóle normalnie komfortowo jeździć. Po wymianie jak ręką odjął. Samochód ma o wiele lepsze przyspieszenie, nawet się zagrzebałem kilka razy w śniegu i ani razu nie poczułem zapachu sprzęgła, nawet na półsprzęgle. Jedyne co się zmieniło to to, że przed wymianą jakby mniej palił o jakieś 0,5 l. Walczcie o swoje bo to poważna sprawa jest.

[Gość MESJASZ]

Witam serdecznie,

 

przejrzałem cały temat poświęcony QQ i nie znalazłem odpowiedzi więc postanowiłem napisać ten post.

Mam przejechane około 50.000 km silnik 1.6 napęd przód. W tą zimę niestety przy ponad 1,5 godzinnej próbie wyjechania ze śniegu upaliłem sprzęgło (człowiek uczy się na błędach). Ogólnie rzecz biorąc byłem bardzo niezadowolony z jego pracy od samego początku. Mam garaż w piwnicy (poniżej poziomu jezdni) i zawsze przy wyjeździe z niego tyłem czułem spaleniznę (w innych autach tak nie było). Wiem, że ten problem jest Wam znany więc wnioskuję, że nie dotyczył tylko mnie. Pojechałem do serwisu nissana dowiedzieć się ile złotówek będzie mnie to kosztowało i spadłem z krzesła 5600zł części + 700zł wymiana. Auto ma gwarancję do końca tych wakacji i nie chciałem tego robić poza serwisem aby jej nie stracić ale niestety jestem zmuszony gdyż ta kwota przekracza obecnie moje możliwości i tu powstają moje pytania do Was szanowni Koledzy...

1) czy faktycznie tracę gwarancję wstawiając zamiennik i naprawiając to w innym miejscu niż autoryzowany serwis?

2) czy takie sprzęgło (zamiennik) jest coś warte? SPRZĘGŁO czy może np. to używane SPRZĘGŁO UŻYWANE ale za to oryginalne?

3) może znacie jakieś godne polecenia sklepy z częściami gdzie można byłoby kupić pewne sprzęgło?

4) auto jest mi bardzo potrzebne na co dzień dlatego też obecnie nim jeżdżę (sprzęgło ślizga się tylko przy gwałtowniejszym wciśnięci gazu) czy taka jazda nie spowoduje pogorszenia się sytuacji? W sensie czy nie zaszkodzi to innym podzespołom silnika, samochodu?

i ostanie pytanie czy w tym przypadku muszę wymienić cały komplet sprzęgła czy np tylko tarczę- nie chcę być naciągnięty na zbędne koszty, często spotyka się nieuczciwych mechaników.

 

Wybaczcie mi proszę ilość pytani ale jestem totalnym laikiem w sprawach podzespołów mechanicznych, liczę na Waszą pomoc i wyrozumiałość w odpowiedziach.

 

Pozdrawiam,

Bartek

 

 

gwarancja nie obejmuje materialow eksploatacyjnych a takim sprzegło jest

chyba ze padnie ci wysprzeglik hydrauliczny peknie słoneczko lub zerwie sie wielowypust na tarczy sprzegła wtedy jest szansa na gwarancje w innym wypaqdku zapomnij o gwarancji

aso zrobi ci na zamiennikach tylko im je dostracz bo oni zamienników nie montuja za duzo zabawy z gwarancja na te podróby

gwarancji na cały samochód nie stracisz montujac zamiennik w aso tylko na sprzegło i elementy zwiazane ze sprzegłem

jak zamontujesz poza aso i sie kapną sie to tylko dobra wola doradcy serwisowego ze ci gwarancji nie cofna

[robson3231]

Mam silnik 1.6 benzyna 4000km dopiero przejechane i zauważyłem że na wolnych obrotach jak wciska się sprzęgło i puszcza to słychać łożysko dociskowe,jak huczy ciekawe jak jest u was ? Wcześniej miałem różne samochody i taki stan nie występował.Możliwe żeby już padło?

[JACKO29]

Robson,podobna przypadłość jest w Note zapraszam do lektury,tutaj już żeśmy troszkę to przerobili...

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/38540-360km-i-juz-lozysko-sprzegla/

[RAAAD]

Ja mam też taki dzwiek jak jest na luzie to slychac dzwiek taki szum a jak wcisne sprzeglo to jest cisza.Szczególnie w garazu słychac a pod chmurką już mniej.

Ale to jest primerka p11 i ma swoje przejechane a w nowych modelach to dziwne zeby w tak krotkim czasie juz cos sie dzialo.

A znajac życie wszystko możliwe.

[manix]

Ja mam też taki dzwiek jak jest na luzie to slychac dzwiek taki szum a jak wcisne sprzeglo to jest cisza.Szczególnie w garazu słychac a pod chmurką już mniej.

Ale to jest primerka p11 i ma swoje przejechane a w nowych modelach to dziwne zeby w tak krotkim czasie juz cos sie dzialo.

A znajac życie wszystko możliwe.

W twoim przypadku to stawiał bym na kończące się łozyska w skrzyni(przerabiałem temat w almerze)

[ArtM]

Też tak mam

[robson3231]

Jak wciskam to cisza jak puszczam na wolnych obrotach to rzężi .Nie wiem co serwis na to?Pewnie bedą sciemniać że tak musi być.

[buba1996]

co gorsza zarówno szumiące łożyska oporowe jak i "niepewne i wysokie" branie sprzęgła w QQ 1,6 (J10) jest podobno zupełnie normalne