Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Konkurencja


dambam
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

System ten będzie dostępny w QQ 2012. Obecnie nie ma go w żadnej wersji nawet w opcji.

System dostępny jest z benzyną 1.6 (przynajmniej wg cennika)

Edytowane przez piorun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

w ostatnim Motorze jest test/zestawienie 16-tu suv'ów - w cenie 105 - 150tys. Od Daci Duster, przez ASX i Rav po X1 i Q5. I niestety, bez względu na to co powiemy o subiektywnych ocenach i testach, to te wymierne i "zmierzalne" parametry jak: wymiary wnętrza, przyspieszenie, elastyczność/dynamika i spalanie - dają za każdym razem 16-te, ostatnie miejsce :).

Najciaśniejsze wnętrze, z najwolniejszym silnikiem, z najgorsza elastycznością i największym spalaniem - to QQ 2.0 d CVT. Trochę chyba Nissan zaspał, i po sukcesie jaki dała nowinka rynkowa w postaci QQ, teraz dostaje baty od konkurencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ostatnim Motorze jest test/zestawienie 16-tu suv'ów - w cenie 105 - 150tys. Od Daci Duster, przez ASX i Rav po X1 i Q5. I niestety, bez względu na to co powiemy o subiektywnych ocenach i testach, to te wymierne i "zmierzalne" parametry jak: wymiary wnętrza, przyspieszenie, elastyczność/dynamika i spalanie - dają za każdym razem 16-te, ostatnie miejsce :).

Najciaśniejsze wnętrze, z najwolniejszym silnikiem, z najgorsza elastycznością i największym spalaniem - to QQ 2.0 d CVT. Trochę chyba Nissan zaspał, i po sukcesie jaki dała nowinka rynkowa w postaci QQ, teraz dostaje baty od konkurencji.

Nie dokońca! Ten sam test (a w zasadzie jego pierwowzór) przeprowadzony przez macierzystą redakcję Autozaitung zupełnie inaczej sklasyfikował te pojazdy: Qashqai zdobył 9 pozycję pokonując CRV, Kugę, Landrowera, ASX, RAV4 i Freelandera.

 

http://www.autozeitung.de/auto-vergleichstest/suv-vergleich-16-kompakt-suv-im-test-teil-1

http://www.autozeitung.de/auto-vergleichstest/suv-vergleich-16-kompakt-suv-im-test-teil-2?page=0,0

Tabela z wynikami:

http://www.autozeitung.de/sites/default/files/images/image/Kompakt-SUV-Mega-Test-2011-4.jpg

 

W niemieckim wydaniu porównano podobnie wyposażone wersje - tu w przypadku ASX i QQ wstawiono ceny full wypas.

Dziwne jak z tych samych pomiarów można wyciągnąć różne wnioski - wystarczy podać cenę Nissana wyssaną z palca dodać skrzynię automatyczną i Qashqai jest "zrobiony".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspomniałem nie chodzi ogólnie o miejsce (bo to jest gdzieś w środku) tylko o te klasyfikacje gdzie parametry dało się zmierzyć co do centymetra czy sekundy. I tu nie ma znaczenia już cena - najciasniej najwolniej i najwyższe spalanie. Reszta to już oceny niewymierne. i to zostawiam na boku. Dziwi, że ASX ma obszerniejsze wnętrze niż QQ +2 ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspomniałem nie chodzi ogólnie o miejsce (bo to jest gdzieś w środku) tylko o te klasyfikacje gdzie parametry dało się zmierzyć co do centymetra czy sekundy. I tu nie ma znaczenia już cena - najciasniej najwolniej i najwyższe spalanie. Reszta to już oceny niewymierne. i to zostawiam na boku. Dziwi, że ASX ma obszerniejsze wnętrze niż QQ +2 ?

I o to właśnie chodzi - proszę porównać dane w tabelkach w wersi polskiej i niemieckiej.

Nawiasem mówiąc to wg testu z Motoru Dacia ma lepsze wnętrze i lepiej jeździ niż QQ, a kosztuje połowę.

Kiedy się przesiadacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć ta niebiska różni się detalami od tej pomarańczowej to wygląda naprawę fajnie. Zbita, zgrabna sylwetka.

 

Niepowiem, podoba mi się Mazda CX5. trochę wydaje mi się jednak jak krzyżówka pomiędzy QQ a Ix 35 :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ostatnim Motorze jest test/zestawienie 16-tu suv'ów - w cenie 105 - 150tys. Od Daci Duster, przez ASX i Rav po X1 i Q5. ...

Muszę kupić wspomniany przez Ciebie numer Motoru, ale już teraz jestem zdziwiony że Dacia Duster może kosztować około 105 tyś, albo i więcej. Pomijając to chyba ciężko porównać Dacie, QQ z Q5.

W jednym z tematów ktoś napisał że atrakcyjność QQ jest do pewnej ceny. I jak dla mnie taka jest właśnie prawda, ponieważ atrakcyjność QQ za przesło 100 tyś jest znikoma ... właśnie przez cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem zdziwiony że Dacia Duster może kosztować około 105 tyś, albo i więcej. Pomijając to chyba ciężko porównać Dacie, QQ z Q5.

[]

.....atrakcyjność QQ za przeszło 100 tyś jest znikoma ... właśnie przez cenę.

 

oj skłamałem - faktycznie najtańsze auto to Dacia Duster 1.5 dCi - 66tys. / QQ 2.0 d 4x4 CTV 118tys,

a takie X1 xDrive 1.8d 133tys i np. Q5 2.0TDI quattro 146tys. I gdybym miał dać 118tys. za QQ to jednak dołożyłbym stając na uszach te 30tys do Q5 , nawet golasa :)

 

Jak wspomniałeś - QQ do pewnej ceny - kupiłem piękny serwisowy stan za 50% ceny - pierwszy właściciel dał 120tys - powiem szczerze - przegięcie jak za takie autko, sprzedając stracił połowę "za fanaberie" . Ale za 6 - 7 stówek za 4x4, Tekna w skórze, navi, solar, serwisowany, salonowy - no to właściwie aż żal było nie kupić :). To jest adekwatna cena do fajnego autka z dobrym wyposażeniem. Ale to max za takie auto. Za 120tys to jest już co kupić...

 

Wracając do tematu:

 

najciaśniej, najmniej miejsca

qqmoto1.jpg

 

 

najgorsza dynamika, przyspieszenie

 

qqmoto2.jpg.

 

 

 

mało ekonomiczny, inne motory większych aut (Q5 quattro / X1) sa zdecydowanie mniej paliwożerne , tu tylko dwa silniki wypadły gorzej.

nie mówię o całej tabeli, bo to wypadkowa do kosztów wyjściowych... patrzę tylko na paliwo.

 

qqmoto3.jpg

Edytowane przez kajot04
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mój Boże, kupiłem za kupę szmalu auto, które jest na ostatnim miejscu w "Motorze". Chyba pójdę się pochlastać.Albo sprzedam bo to obciach. Kurcze, trochę szkoda bo fajnie się tym jeździ, no ale obciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak wspomniałeś - QQ do pewnej ceny - kupiłem piękny serwisowy stan za 50% ceny - pierwszy właściciel dał 120tys - powiem szczerze - przegięcie jak za takie autko, sprzedając stracił połowę "za fanaberie" . Ale za 6 - 7 stówek za 4x4, Tekna w skórze, navi, solar, serwisowany, salonowy - no to właściwie aż żal było nie kupić :). To jest adekwatna cena do fajnego autka z dobrym wyposażeniem. Ale to max za takie auto. Za 120tys to jest już co kupić...

 

ile razy bedziesz pisał to samo? - pamietaj aby za jakiś czas znów wszystkim o tym przypomnieć o tym jakiego to super zakupu dokonałeś ... bo inni kupili nowe auto i 100 razy przepłacili nie tak jak Ty jedyny genialny super spryciarz ...mozna by rzec ...bohater <lol>

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ile razy bedziesz pisał to samo? - pamietaj aby za jakiś czas znów wszystkim o tym przypomnieć o tym jakiego to super zakupu dokonałeś ... bo inni kupili nowe auto i 100 razy przepłacili nie tak jak Ty jedyny genialny super spryciarz ...mozna by rzec ...bohater <lol>

 

tylko ktoś musi być ten frajer żeby sprytnego zakupu mógł dokonać ktoś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

tylko ktoś musi być ten frajer żeby sprytnego zakupu mógł dokonać ktoś :)

Czy Qashqai wart jest ceny 120 tyś? Osobiście kupiłem wersję QQ+2 2, 0 dci Tekna 4X4 automat. Porównywałem wszystkie inne dostępne na rynku i takiego wyposażenia nie znalazłem za tą cenę. Znajomy kupił w salonie nowego Outlandera z 2010r. bez nawigacji i automatu i zapłacił 140 tys.. Tak więc jestem przekonany że dokonałem trafnego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ile razy bedziesz pisał to samo? - pamietaj aby za jakiś czas znów wszystkim o tym przypomnieć o tym jakiego to super zakupu dokonałeś ... bo inni kupili nowe auto i 100 razy przepłacili nie tak jak Ty jedyny genialny super spryciarz ...mozna by rzec ...bohater <lol>

 

Mówisz "spryciarz", a nawet "bohater" . No miło. Masz racje, fakt, głupie to nie było, ale aż tak, to tego nie widziałem.

Dla mnie był to tylko "rozsądny zakup", ale żeby aż bohaterski... no dzięki :) Ciesze się, że tak myślisz i doceniasz mądre podeśscie do tematu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspomniałeś - QQ do pewnej ceny - kupiłem piękny serwisowy stan za 50% ceny - pierwszy właściciel dał 120tys - powiem szczerze - przegięcie jak za takie autko, sprzedając stracił połowę "za fanaberie" . Ale za 6 - 7 stówek za 4x4, Tekna w skórze, navi, solar, serwisowany, salonowy - no to właściwie aż żal było nie kupić :). To jest adekwatna cena do fajnego autka z dobrym wyposażeniem. Ale to max za takie auto. Za 120tys to jest już co kupić...

 

Ten co kupił dobrej klasy samochód używany ale starszy za przykładowo 30 tyś też może powiedzieć o Tobie że nie zrobiłeś interes życia bo on nigdy by nie dał 60 tys za używany samochód i max za używany samochód to 30 tyś.

Wniosek jest jeden.Każdy kupuje samochód który mu się podoba, za cenę którą chce przeznaczyć na auto.Jeden woli nowe,użytkuje trzy ,cztery lata i kupuje nowe,inni wolą używane ,ale za to tańsze.Ale każdego wybór trzeba szanować

Pozdrawiam

Edytowane przez zbigjar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze oddam QQ I-Way 2,0l benzyna 4x4, czarna perła za darmo w dobre rece. A moze jeszcze nie? Szybko robi sie juz ciemno to może nikt nie zauważy ze jadę autkiem na "16" miejscu. ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne te testy. Chociażby w kategorii przyspieszenia: 0-100: 11,7s, 60-100: 12,8s. To może zaraz ktoś powie, że lepiej się zatrzymać, a potem ruszyć, bo będzie szybciej? Czy ta skrzynia automatyczna jest tak beznadziejna, że nie umie zredukować biegu, gdy trzeba nagle przyspieszyć? Nie rozumiem. Albo jakiś błąd w tabeli, albo błąd metodyki. Tak czy inaczej, obniża to wiarygodność całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały problem z tym porównaniem wynika z nierzetelnej polonizacji niemieckiego badania:

Niemcy do testu wybrali auta z manualną skrzynią, 4x4 z silnikami diesla ok. 150PS. W przypadku QQ była to wersja Visia 6 biegów manual, diesel 2.0 co w tej specyfikacji odpowiada średniemu poziomowi technicznemu i wyposażenia pozostałych samochodów. Takie porównanie przyniosło QQ 9 miejsce.

Adaptując test do warunków polskich Panowie z Motoru wybrali wg nich najbliższą konfigurację: automat w wersji I-way! Pomijając błędną cenę przez nich podaną (118,5 a nie 113,5) oraz poziom wyposażenia, jest niewłaściwym porównywanie dynamiki oraz zużycia paliwa auta z automatem i manualem. Autem najpodobniejszym do biorącego w niemieckim teście powinna być Acenta 2.0 150PS 4x4 w cenie 104,9 o 1 sekundę lepszym przyśpieszeniem i o 1 litr mniejszym spalaniem.

Co do oceny wymiarów to skomentuje to tak: nie kupuję butów większych o 2 numery bo są lepsze. Wielkość auta dostosowuje do swoich potrzeb i zarówno za duże jak i za małe odrzucam. QQ swoją wielkością wpasował mi się idealnie!

Edytowane przez dino55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo z tego co pamiętam do testów wykorzystany był QQ+2. Porównałem te testy z testami QQ opisanymi w Motorze. W wydaniu tydzień lub dwa wcześniejszym. Zestawiono go z Kią Sportage. Ponadto porównałem te dane z danymi Miśka ASX ale podanymi również w Motorze. Jakoś wyglądają one troszkę inaczej. Nie wiem jak oni to mierzą. Co gazeta to inne dane. Uważam, że nie ma co się wstydzić. Osobiście nie mam takich kompleksów jak co po niektórzy. I chciałbym przypomnieć, że QQ jest na rynku od 2007 r. Pozostałe samochody są niestety młodsze. A tendencja jest taka, że każdy następny model jest większy. Obecne samochody klasy B wymiarami przypominają kilkanaście lat wcześniejsze kompakty. Poczekajmy na następną wersję QQ i wróćmy do porównań.

Zakup QQ jest dobrowolny. Więc jak komuś nie pasuje może wybrać sobie większego. Lista jest podana wyżej. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Pismaki" jak zawsze wiedzą lepiej ,który pojazd najlepszy.

A w życiu jak w życiu . Nie ma uniwersalnej recepty .

Nigdy nie będzie perfekcyjnego auta. Zawsze jest jakieś ale.

A my kupujemy auto subiektywnie - na jakie nas stać i jakie w danym momencie jest dostępne.

A i tak wszelkie niedogodności danego modelu wychodzą w normalnej eksploatacji i to często dopiero po kilku latach.

A wtedy przy nowym zakupie jest już nowy model , lub nowa wersja i znowu zaczynamy od początku.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Jestem na kupnie samochodu i wnikliwie śledzę różne fora i czytam wszelakie testy.W kręgu moich zainteresowań są: Grand Vitara,QQ,ASX. Mieszkam w górach,zimą zdarza się,że jest ciężko,napęd 4x4 jest nieodzowny. Mam sentyment do marki Land Rover zaszczepiony po tacie,zawsze jeżdżę samochodami spod tego znaku,bardzo cenię sobie właściwości terenowe tych samochodów (nawet najmniejszy w rodzinie freelander może być wzorem w terenie dla suvów) i ich duszę. Z racji tego iż zamieszkała u mnie moja druga połówka,która użytkuje auto z napędem na tył jesteśmy zmuszeni na zmianę.Grand Vitarą jeździłem,dużo o niej czytałem i tak-toporność,dzielność w swojej klasie chyba największa,średnie prowadzenie,silnik ddis lipa.Na jeździe próbnej bardzo przeszkadzał mi mechanizm skrzyni biegów- rodem z poloneza.Dziwna sprawa w aucie za tyle kasy.Jednak plusem Vitary jest to,że w kopnym śniegu pod górę na zapiętym napędzie pociśnie aż miło. ASX jest nowy i to mnie niepokoi,bo jak wiadomo choroby wieku dziecięcego wychodzą z czasem...Fajny diesel,wykończenie w środku najmniej mi się spodobało.Do tego wygląd tyłu tego auta to totalna klapa.Z kolei mojej połówce przypadł do gustu,a to w końcu nie dla mnie auto. ASX prowadzi się zdecydowanie lepiej niż Vitara,jest bardziej komfortowy-nawet bardziej od QQ,natomiast w terenie nie miałem go jak sprawdzić,oprócz podjazdu pod podmokłą górke,gdzie jakoś dał rade.QQ z kolei urzeka mnie swoim wyglądem zewnętrznym,w środku jest ok.Interesuje mnie silnik 2.0 benzynka,jest bardzo kulturalny,świetne wyciszenie,dosyć dynamiczny.Jazda QQ nie była tak przyjemna jak ASXem,ale bardzo duży plus właśnie za wyciszenie i silnik.Co do napędu to jestem zaskoczony in plus-Pan zaproponował okoliczne tereny,które świetnie znane mi są z wycieczek LR i oczywiście nie uprawialiśmy ekstremy,ale QQ bez większych emocji pokonywał śliskie wzniesienia i koleiny.Odniosłem wrażenie po jeździe ASXem,że do QQ w kwestii właściwości terenowych jeszcze mu brakuje.Takie moje przemyślenia po jazdach tymi 3 samochodami.Jestem praktycznie zdecydowany na QQ 2.0 4x4:)

Edytowane przez ukasz6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że ASX'owi, brakuje do QQ, bo QQ pod względem napędu to praktycznie X-trail pierwszej generacji, a więc SUV dzielniejszy od Grand Vitary. ;)

 

Byłem na małej imprezie off-roadowej dla SUVów (nazywa się to oSUVisko) z kolegami: Navarrą i Grand Vitarą. No cóż, moja QQłka przy Vitarze była zdecydowanie słabsza w każdej próbie terenowej (piach, śnieg, lód, podjazdy, zjazdy itp.). Za to jestem pewien, że na asfalcie to QQ byłby górą.

A i tak Navarra robiła z naszą dwójką co chciałą :)

 

Zresztą znam tę Grand Vitarę od nowości i jest to absolutna masakra. Teraz ma 120 000 i na kocie: trzy jazdy do serwisu na lawecie, robione zawieszenie, sprzęgło, ciągłe problemy z inteligentnym (nie za bardzo) kluczykiem, czujnikami w silniku. Komfort jazdy fatalny: hałas (skrzynia 5 biegów do diesla), bujanie, marne osiągi. To jest silnik od Laguny II i bodajże przy 80 000 trzeba robić rozrząd, wymieniając przy okazji pół silnika za 4 tysiące (koniecznie w serwisie bo gwarancja) - takie zalecenie producenta ;) Ogólnie nie polecam.

 

Na plus: to jest faktycznie bardzo ładne auto a na śniegu/lodzie prowadzi się pewniej od QQ (stały napęd 4x4 robi swoje).

Edytowane przez luc123456
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na małej imprezie off-roadowej dla SUVów (nazywa się to oSUVisko) z kolegami: Navarrą i Grand Vitarą. No cóż, moja QQłka przy Vitarze była zdecydowanie słabsza w każdej próbie terenowej (piach, śnieg, lód, podjazdy, zjazdy itp.). Za to jestem pewien, że na asfalcie to QQ byłby górą.

A i tak Navarra robiła z naszą dwójką co chciałą :)

 

Zresztą znam tę Grand Vitarę od nowości i jest to absolutna masakra. Teraz ma 120 000 i na kocie: trzy jazdy do serwisu na lawecie, robione zawieszenie, sprzęgło, ciągłe problemy z inteligentnym (nie za bardzo) kluczykiem, czujnikami w silniku. Komfort jazdy fatalny: hałas (skrzynia 5 biegów do diesla), bujanie, marne osiągi. To jest silnik od Laguny II i bodajże przy 80 000 trzeba robić rozrząd, wymieniając przy okazji pół silnika za 4 tysiące (koniecznie w serwisie bo gwarancja) - takie zalecenie producenta ;) Ogólnie nie polecam.

 

Na plus: to jest faktycznie bardzo ładne auto a na śniegu/lodzie prowadzi się pewniej od QQ (stały napęd 4x4 robi swoje).

Jak w ASO pół silnika da się wymienić za 4 tysiaki to powiedziałbym, że jest to auto tanie w servisowaniu ;) W qq remont zawieszenia tylnego to w ASO ok 6 tysiaków :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak już wcześniej pisałem,byłem na wielu jazdach próbnych,gdzie poszukiwałem tego co najbardziej mi pasuje i tak będąc już praktycznie zdecydowanym na QQ trafiłem dzisiaj do salonu VW gdzie testowałem Tiguana. Powiem tak-auto w wersji 1.4 122KM z pakietem cityline i z uwzględnieniem zniżki 10% dla grup zawodowych,która mi przysługuje wychodzi z lekkim doposażeniem 80000zł.Nówka sztuka.Wnętrze lepsze od QQ,zarówno materiały,ilość miejsca,ergonomia-bez dwóch zdań. Prowadzi się powiedziałbym inaczej,ale ani lepiej,ani gorzej jak dla mnie. Skrzynia biegów w porównaniu do QQ to majstersztyk. Dynamika malutkiego silnika bardzo dobra,spalanie nieco mniejsza niż w QQ (QQ wychodzi minimalnie szybszy w przyspieszeniu). Trochę zgłupiałem. Z góry zakładałem,że potrzebuje 4x4 z uwagi dojazd do domu i szczególnie zimowe warunki.Jednak sprzedawca zaproponował mi układ XDS czyli blokadę mechanizmu różnicowego-twierdzi, że wraz z wysokim podwoziem Tiguana sprawdza się to w zimie bardzo dobrze i może służyć jako tańsza i gorsza alternatywa napędu 4x4. Zaletą QQ którego chcę kupić jest 4x4.Czy ktoś z was może się wypowiedzieć w kwestii działania blokady mechanizmu różnicowego?Mieliście z czymś takim styczność?W ogóle jest coś takiego w nissanach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blokada mechanizmu różnicowego może być wykorzystana przy niewielkich prędkościach i tylko podczas jazdy na wprost. Powoduje, że efekt przekazania pełnej mocy na koło, które stawia najmniejszy opór nie występuje. W skrócie - w sytuacji jak samochód się "zakopie" w śniegu i jedno koło boksuje na lodzie a drugie stoi, włączasz blokadę i prawdopodobnie się "wykopiesz", ponieważ moc będzie równomiernie przekazywana na oba koła. Ale zaraz po tym jak się wykopiesz, od razu musisz wyłączyć blokadę bo mechanizm różnicowy jest niezbędny podczas manewrowania samochodem.

Jeżeli masz perspektywę ciężkiego terenu taki układ nie za wiele Ci da. W zasadzie można go użyć tylko podczas takich sytuacji jak opisywałem. Napęd 4x4 stabilizuje jazdę w trudnych warunkach, samochód nie wpada w uślizgi, pewnie się prowadzi. Blokada mechanizmu to tylko taka "wyciągarka" jak auto stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...