Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Opony zimowe


piotr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Opona zimowa jest skonstruowana do pracy w śniegu a nie mokrym czy suchym asfalcie .

Opona zimowa jest mięciutka i szybko się ściera na suchym asfalcie a w deszcz jak to zawodowcy mawiają to tańcuje po drodze.

I dziś takich tańcowników mijałem byli na super zimówkach z brakiem przodu samochodu jeden chodził i sprzątał nawet po sobie co narozrabiał, bardzo dobrze wychowany uuuu- rzadkość. 

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należało by wspomnieć,że każde przypalenie opony na suchej nawierzchni skutecznie osłabia przyczepność na śniegu,dlatego na zimę po kilku sezonach należy wymienić oponę na nową,nawet jak bieżnik ok. A zauważyłem,że wielu kierowców wybierając tańszą używkę sugeruje się często głębokością bieżnika,co jest dużym błędem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kumpel kupił do swojego prywatnego samochodu, komplet zimówek nówek( leżaków) tylko z rożnymi datami produkcji i nie da rady było jechać prosto tak ściągały ,a bieżnik suuuper ale jazda już super nie była. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie mający odrobinę, choćby, pojęcia o bezpieczeństwie a przecież na każdym kursie na prawo jazdy o tym się mówi, wiedzą, że opona, obojętnie jaka, po kilku  sezonach użytkowania robi się przede wszystkim twardsza a tym samym  traci swe właściwości. Niektórzy jeśli bieżnik jest jeszcze "spoko" kupują nowe buciki dla autka a te zdjęte wystawiają na allegro tudzież OLX by odzyskać parę groszy. Są tacy co bez zastanowienia sugerując się jedynie głębokością bieżnika, nie bacząc na wiek opony dokonują zakupu. Obuwają autko w "kapcie" bo trudno nazwać je "butami" i wychodzą z założenia że mają nowe gumy. Jeśli ktoś, na takich "kapciach" jeździ rozważnie, wolno i ostrożnie to cześć mu i chwała ale jeśli sugerując się nowo założonymi gumami szaleje to efekty widzimy na drogach lub oglądamy w telewizji. Sęk w tym, że często nabyta wiedza idzie do lamusa a zaczyna panować szpan przy którym zdrowy rozsądek a co za tym idzie bezpieczeństwo nie tylko swoje ale także innych użytkowników naszych dróg stoi pod wielkim znakiem zapytania. 


Kiedyś kumpel kupił do swojego prywatnego samochodu, komplet zimówek nówek( leżaków) tylko z rożnymi datami produkcji i nie da rady było jechać prosto tak ściągały ,a bieżnik suuuper ale jazda już super nie była. 

Dobry przykład. Tu właśnie kłania się ta odrobina wiedzy i zdrowego rozsądku o których pisałem powyżej, nie wolno sugerować się wyłącznie niską ceną ale przede wszystkim względami bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

no właśnie w testach na śniegu szału nie robią :/  trochę lepiej na suchym. Z zalożeniem 200 równe za oponkę dałem. Czekam na śnieg :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam Dunlop Wintersport 3D i jestem bardzo zadowolony. Koszt sztuki 208zł.


No to niestety zostałem zmuszony do kupienia 2 zimówek :thumbsdown:

Wybór szybki Dunlop Winter Response 2 195/65R15 - szersze bo 185 nie ma w moim regionie i były by ale dopiero po 20 grudnia ale na dojazdówce tyle czasu jeździć nie chciałem.

Koszt jednej 195zł :devil:

 

Pierwsze wrażenie jest minimalnie ciszej :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas dziś 10 C na plusie..... zimówki mają w tym roku ciężko :)

Ale zima dopiero za dobry tydzień.

U mnie Notek drugą zimę na letnich,tylko dlatego,że staruszek Nexia jeszcze w dobrej kondycji i na zimówkach stoi, w razie czego. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i byłą ciepła - UDAŁO mi się jeden, jedyny raz wyskoczyć na narty do Wisły i tylko na 3 godziny, bo już o 11.00 jeździło się w "ciaplycie". Na pewno zeszłą zima była jedną z cieplejszych, aż żałowałem, że przed ta niby zimą kupiłem nowe zimówki - bo na nic się nie przydały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż szkoda, że jednej nocy nawalili u nas soli na drogi, bo by można dalej - na pohybel euro6 - jeździć klasykiem na letnich :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pomykam ciągle na letnich - oglądam prognozy, kiedy pogoda mnie zmusi... bo nie mam czasu na zmianę opon. Nie odciągam tego w czasie z oszczędności czy innych pobudek - po prostu oczekuję, że nadejdzie taki dzień (chyba w grobie), że spokojnie bez telefonu przy uchu będę mógł z te 1.5 godziny podjechać do wulkanizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

 

stoję przed zakupem opon zimowych , moje typy :

1. Michalin Alpin A4 88T

2. Pirelli Snowcontrol 88T

3. Goodyear ultragrip 8 lub 9

4. Fulda KRISSTAL MONTERO 3

 

Wszystko w rozmiarze 185/65 R15.

Czy ktoś ma jakieś doswiadczenia z wyżej wymienionymi oponami , jak się im się współpracuje z NOTEM.

 

Prosze również  o info czy waro dokupić komplet felg stalowych czy robić przekładki na feldze aluminiowej.

Chodzi mi o czujniki ciśniania - jak jest to rozwiązane w ewentualnum drugim kompecie felg stalowych.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekładki z czujnikami to zły pomysł(często ulegają uszkodzeniom.)

Co do opon, cała pierwsza trójka jest świetna . Zamiast Fuldy ja bym tam dodał conti ts850

Michelin trwałe i ciche

Goodyery jeździłem na UG7+ i były świetne

conti , mam teraz i trudno powiedzieć jak się zachowują zimą , bo u mnie cały czas jesień/wiosna , a są nówkami.

Pirelli slyszalem opinie że głośne, ale to chyba o skorpionach

A fele możesz śmiało kupić alu na zimę. Ja tak mam i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytat z http://auto.dziennik.pl/garaz/artykuly/471705,wymiana-opon-drozsza-przez-obowiazkowe-czujniki-cisnienia.html


 


Nie ma róży bez kolców

W przypadku wymiany jedynie opon (tzw. przekładaki; przez cały rok używamy jednego kompletu felg i czujników ciśnienia) w zakładzie wulkanizacyjnym trzeba powiedzieć, że samochód jest wyposażony w system TMPS. Serwis nie musi wykonywać żadnych dodatkowych czynności w tym przypadku, poza zachowaniem ostrożności podczas demontażu, aby nie uszkodzić czujnika mechanicznie. Konieczna jest jednak diagnoza czujników przed rozpoczęciem demontażu opon (pomiar ciśnienia i temperatury, siła sygnału, stan baterii, itp.) przy użyciu odpowiedniego urządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze trzy pozycje to opony markowe z najwyższej półki, o ugruntowanej renomie i między innymi przez to dość drogie. Z zestawienia wyrzuciłbym Fuldy (półka średnia lub nawet budżetowa) i dodałbym Uniroyale MS 77+ (półka średnia) które mają dobrą cenę i są dobrze oceniane przez użytkowników.Przy założeniu,że chcesz pojeździć tym autem dłużej, warto nabyć drugi komplet niekoniecznie stalowych (i niekoniecznie nowych) felg. Po założeniu zimówek bez czujników po prostu będzie sygnalizowany jakiś błąd ale to chyba nie problem dla kogoś kto potrafi samodzielnie skontrolować ciśnienie w ogumieniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po założeniu zimówek bez czujników po prostu będzie sygnalizowany jakiś błąd ale to chyba nie problem dla kogoś kto potrafi samodzielnie skontrolować ciśnienie w ogumieniu

Rozważałem taką sytuację , nawet gdy podczas jazdy testowej jeźdiłem to tylko świeci się kontrolka , w niczym to mi nie przeszkadza . Ale jest jedno małe "ale" co na to prawo?? Jak zostanę zatrzymany i policjant lub inspekcja transportu drogowego zobaczy brak czujników ? Czy zatrzymają mi dowód ? dostanę mandat ?

według nowego rozporządzenia :

 

 

Czujniki ciśnienia opon obowiązkowe od 1 listopada

Uwaga kierowcy! Wraz z początkiem listopada wchodzi w życie przepis dotyczący obowiązkowego systemu monitorującego ciśnienie w oponach. Ta unijna dyrektywa jest wymierzona we wszystkie nowe samochody, sprzedawane na terenie UE.

 

Raczej się skończy na tym, że zakupię nowy komplet felg z czujnikami.

Czy ktoś już może stosował takie rozwiązanie , czy można kupić felgi razem z czujnikami ? czy trzeba szukać oddzielnie felgi oddzielnie czujniki .

Inwestycja nie tania bo srednio : felgi 800zł czujniki 800zł opony w zależności od potrzeb od 800do1000 więcu suma nie jest taka mała .

A przekładka wcale też dobrze nie wyjdzie , bo przełożenie opon na feldze która posiada czujnik wynosi około 50zł-70zł  od koła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...