ranger Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że patent Dara wygląda jak wyposażenie seryjne . Nawet kolor wydaje się być dobrany idealnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Chodzi Ci o chiński design jakże podobny do Rumuńskiego? Czy może hm.... jakość wykonania? :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 (edytowane) Panowie - wasze kiepskiej jakości i wątpliwej wartości żarty w żaden sposób nie pogarszają mojego dobrego nastroju - ani przez chwilę nie żałuję,że zamieniłem mojego ukochanego notka na produkt made in Transylwania. Przyznaję,że bardzo za nim tęskniłem - przynajmniej w czasie, kiedy smętnie zaglądałem do pustego garażu. Tymczasem już cieszę się na perspektywę kolejnej zimy, śniegu,zasp, zawianych parkingów i osiedlowych uliczek, wyślizganych lokalnych dróg . Wtedy znów przyjdzie czas oddzielić mężczyzn od chłopców a 4-napędowce od osiek Edytowane 7 Listopada 2012 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Och Dar, nie bierz tego wszystkiego tak do siebie . Wiesz przecież, że jesteśmy czasem sarkastyczni. No i lubimy Twoją Drakulę . Dyżurny krytykant Dacii Dara jest jak na razie tylko jeden ale coś ostatnio nie wykazuje aktywności . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Mając X-Traila zrobiłem kiedyś rachunek sumienia i przez cała zimę obserwowałem bacznie warunki drogowe. Wyszło mi wtedy, że mój X-Trailowy bardzo sprawny napęd 4x4 przydał mi się przez 13 czy 14 dni. Cała reszta zimy była w normalnych warunkach drogowych przejezdna przedionapędowcem Doszedłem wtedy do wniosku, że ja chrzanię płacić za dodatkowo spalone paliwo wiosną,latem i jesienią aby przez te dwa tygodnie mieć komfort (czasem nawet nie musiałem nigdzie wtedy jeździć... no ale mieć 4x4 i nie wykorzystać? ). Więc.... sprzedałem go, kupiłem Notka i jest git (a po cichu liczę na łagodna bezśnieżną zimę :D) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość weber29 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Och Dar, nie bierz tego wszystkiego tak do siebie . Wiesz przecież, że jesteśmy czasem sarkastyczni. No i lubimy Twoją Drakulę . Dyżurny krytykant Dacii Dara jest jak na razie tylko jeden ale coś ostatnio nie wykazuje aktywności . He he mam nadzieję ranger że chodzi ci o mnie jestem jestem ,ale ostatnio z braku czasu rzadko zagladałem na forum.Dziś jednak klikam przeglądam i czytam a tu kolega dar przedstawił tuning oświetlenia mojej ulubionej marki hheh . Bardzo oryginalny pasuje do auta he he,dar teściowa będzie zadowolona.pozdro dar . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Panowie - wasze kiepskiej jakości i wątpliwej wartości żarty w żaden sposób nie pogarszają mojego dobrego nastroju - ani przez chwilę nie żałuję,że zamieniłem mojego ukochanego notka na produkt made in Transylwania. Przyznaję,że bardzo za nim tęskniłem - przynajmniej w czasie, kiedy smętnie zaglądałem do pustego garażu. Tymczasem już cieszę się na perspektywę kolejnej zimy, śniegu,zasp, zawianych parkingów i osiedlowych uliczek, wyślizganych lokalnych dróg . Wtedy znów przyjdzie czas oddzielić mężczyzn od chłopców a 4-napędowce od osiek Nooo! ładnie! Poczekaj ty,poczekaj!Przyjdzie kryska na Matyska Policzymy się wtedy!.ładnieś po nas pojechał! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 He he mam nadzieję ranger że chodzi ci o mnie Tak Weber, myślałem o Tobie . Fajnie, że jesteś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 (edytowane) Mając X-Traila zrobiłem kiedyś rachunek sumienia i przez cała zimę obserwowałem bacznie warunki drogowe. Wyszło mi wtedy, że mój X-Trailowy bardzo sprawny napęd 4x4 przydał mi się przez 13 czy 14 dni. Cała reszta zimy była w normalnych warunkach drogowych przejezdna przedionapędowcem Doszedłem wtedy do wniosku, że ja chrzanię płacić za dodatkowo spalone paliwo wiosną,latem i jesienią aby przez te dwa tygodnie mieć komfort pozornie masz rację - ale tylko pozornie - bierzesz bowiem pod uwagę niewątpliwą przewagę auta 4x4 w warunkach wyłącznie zimowych - tu się zgadzam, naprawdę śnieżnych dni może być kilka-kilkanaście, potem przepchną, odśnieżą i jakoś się jeździ. Ale mając kiedyś takie auto musisz przyznać,że wjeżdżałeś nim w zasadzie wszędzie, gdzie przyszła ci ochota. Nie były żadnym problemem głębokie wyrwy w drodze, dziury w jezdni, krawężniki, wyboje na gruntowych drogach i leśnych ścieżkach (że o spowalniaczach na jezdni już nie wspomnę). Zmierzam do tego,że użytkując wysoko zawieszone auto z napędem obu osi człowiek szybko uczy się wykorzystywać te atuty w każdych, możliwych okolicznościach. Przykład: mam ulubione "grzybowe" miejsce. Niestety, aby do niego dotrzeć, trzeba zostawić auto na parkingu i zasuwać 1,5 km pieszo, bo jest przy ruchliwej szosie na poboczu której nie wolno parkować. Kiedyś potulnie deptałem per pedes. Teraz po prostu zjeżdżam ze stromego nasypu i parkuję w rowie, co osobówką jest absolutnie niemożliwe. Takich sytuacji jest wbrew pozorom wiele Edytowane 7 Listopada 2012 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Masz rację... ja jednak ten napęd i wysokość zawieszenia (prócz miejskich krawężników) wykorzystywałem zdecydowanie za rzadko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Jeżeli się korzysta sporo z terenowych atrakcji i jeździ notorycznie po dziurach, to terenówki ładnie dostają w tyłek. Mam w pracy dwóch posiadaczy LR discovery w tej kultowej budzie. Lubię słuchać ich dyskusji, co znowu wymieniają albo względnie urwali :-) Jak mi się znudzi szybka jazda, to kIedyś też wejdę 4x4, ale typowo do zabawy, nie w tam żadne miękkie suvy, tylko coś na ramie, oglądałem już nawet samuraje na gaźnikach cud, miód, orzeszki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Suzuki Samuraj - mały bandyta, twardy i dzielny jak cholera. 1000% frajdy z jazdy. Jechałem kiedyś takim leśnym traktem. Auto było leśnika i szło jak burza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 (edytowane) Znajomego, ale to chodziło Edytowane 7 Listopada 2012 przez was79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 decydując się na zakup byłem daleki od myśli o prawdziwym off roadzie Do zabaw vide fot, wyżej nadaje się tak naprawdę niewiele aut i aby w ogóle zacząć topić je w błocie, wdrapywać się na 60 stopniowe wzniesienia lub jeździć po kamieniach wielkości piłek do kosza, trzeba je do tego odpowiednio przygotować, W efekcie staja się niezdolne do normalnej,codziennej eksploatacji, bo ani zakupów się do takiego nie zapakuje ani dzieci do szkoły nie odwiezie ani wreszcie na wakacje ze ślubną nie pojedzie. Moda na suvy gwałtownie rośnie, wyrazem czego są jak grzyby po deszczu kolejne oferty - często producentów nie mających kompletnie żadnych tradycji w ich produkcji.Każdy chce z tego dużego tortu odkroić coś dla siebie. W zasadzie nie ma chyba już marki, która nie oferowałaby w gamie swoich aut czegoś w tym stylu, a niektórzy mają ich po kilka w każdej praktycznie klasie. Tyle,że coraz częściej oferowane są wyroby suvo - podobne, których jedyną oznaką" terenowości" jest powiększony o kilka cm prześwit i wyższa karoseria. Większość z nich nigdy nie zobaczy zresztą żwiru na polnej drodze. Auto nie posiadające napędu obu osi moim zdaniem nie powinno w ogóle nazywać się suv-em. Taka konstrukcja musi zachować maksimum uniwersalności, radzić sobie zarówno na autostradzie, jak i leśnym dukcie. Nie każdego stać na Grand Vitarę za sto tys. zł czy Land Cruisera za 200. A kupowanie czegoś przednionapędowego w rodzaju Kia Sorento obwieszonego LED-ami jak dziwka biżuterią albo "miejskiego terenowca" w rodzaju Qashqaia moim zdaniem jest całkowicie pozbawione sensu. Zresztą autem za stówę bałbym się zjechać z asfaltu. Uważam,że przy takich założeniach DD jest pojazdem idealnym. Jest: tani, prosty konstrukcyjnie, prymitywny, zbudowany ze sprawdzonych elementów,łatwy w naprawach a przy jego konstruowaniu pamiętano,że jego właściciel czasem zechce zobaczyć coś innego niż gładką szosę. Czego nie da się powiedzieć np o nowej i 2 razy droższej Hondzie CRV. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość weber29 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Tak Weber, myślałem o Tobie . Fajnie, że jesteś . Dzieki RANGER Pozdrawiam. Witam wszyskich, kumpel skoczył sobie na taki mały off road dacią jak ma Dar, ugieła mu się rama w aucie, teraz ma chłopak problem z rumunskim autem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 (edytowane) Patrz Pan,toż to szok i tragedia! - f*ck!,omal nie zapomniałem! - niezmiernie mi przykro, ale nie mogło mu się raczej ugiąć coś, co fizycznie nie istnieje.Może ugięły mu się kolana na widok trasy? bo DD ma konstrukcję samonośną. Warto choć raz na jakiś czas rozumieć,o czym się pisze Edytowane 7 Listopada 2012 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 He he he he he... dooobre. Może to nie była ta rama? Może to inna samonośna rama? A może to była margaryna Rama lub też Rama rowerowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 (edytowane) Ramajana (skr. रामायण , trl. rāmāyana, Dzieje Ramy) Edytowane 7 Listopada 2012 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Ramadara chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 może akurat jana? trzeba spytać webera, jak miał na imię ten jego kumpel, co mu się ugięlo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 8 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2012 Ja cie To Drakulę w indiach składają!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 8 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2012 panie jest przecież totalna globalizacja - w indiach składają a w bagladesz produkuja zborniki na płyn do spryskiwaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 8 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2012 taka.... Ikea motoryzacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 8 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2012 nie wiem czy składają - sprzedają na pewno - ze znaczkiem renaulta, podobnie jak w RPA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 8 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2012 ale to może tamte sa z ramą albo ramka co sie wygina?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.