Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wymiana przegubu zewnętrznego - jak opuścić zwrotnicę


antoniobermuda
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Rozwalić nie mogę, bo przegub jest prawie nowy i właśnie chcę go uratować :) Waliłem młotkiem ile wlezie i nic. To w końcu 555 i nowiutki pierścień, więc pewnie dlatego tak trzyma. Myślę, że jak osadzę całość w imadle, to przywalę i zejdzie, bo w ręce sprężynuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jeden mechanik mi mowił że w przypadku takich problemow przy zdjęciu przegubu on ma taki sprzęt który może wywołać szarpnięcie całym przegubem(a nie punktowe uderzenie tak jak młotkiem) i że wtedy zawsze schodzi Obstawiam że większość warsztatów coś takiego ma więc na twoim miejscu bym się poddał i oddał to w ręce jakiegoś fachowca bo inaczej możesz po prostu zniszczyć i przegub i półoś. A ile może wziąć taki mechanik za zrzucenie przegubu? - nie mam pojęcia ale chyba nie będzie to majątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ty masz rozebrany samochód od tygodnia? Albo wyciągasz całą półoś w imadło i uderzasz silnie parę razy albo jakoś zakładasz imadło na samochodzie mi się udało, założyłem imadło na półoś i 3 razy walnąłem najcięższym młotkiem jaki posiadam i zszedł z nabiciem też nie było problemu. Ważne jest żeby młotek był odpowiedni bo jak będzie za mały to możesz tłuc i miesiąc a nie zejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, no tak się niestety złożyło, że mam samochód rozebrany od tygodnia, bo czasu na dłubanie nie nie miałem, a jeszcze po drodze wypadła mi delegacja. Jakoś bardzo mi to nie przeszkadza, bo jeżdżę Sunnym :)

Na aucie nie muszę kombinować bo mam półoś na zewnątrz, tylko że imadła brak (na razie) w moim skromnym garażu i prawdopodobnie zrobię tak jak pisze mroborowsky - podjadę do pierwszego lepszego mechanika.

Imadło i tak trzeba kupić na wyposażenie warsztatu, ale na razie nie mam jeszcze zmontowanego stołu w garażu, więc i tak nie ma go do czego przykręcić :)

Garażem dysponuję od niedawna i powoli kompletuję sprzęt. Jak to mówią: nie od razu Kraków zbudowano :)

 

Takie coś by się przydało :)

http://www.forch.pl/product.aspx?p=573ad5d7-729d-4cb6-aa81-a85faf579333&g=c76b3970-52d0-441b-8eb3-e51fcf446d10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jak jest ciężko przytrzymać półoś to w odpowiednim miejscu zaciskam szczypcami typu mors półóś a następnie przed szczypcami mocuję jeden koniec pasa transportowego a drugi koniec gdzieś do podwozia i ściągam półoś do skrzyni i wtedy mam przytrzymaną półoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa, podszedłem do mechanika koło pracy, wsadziliśmy bestię w imadło i walimy, a tu nic, przegub ani drgnie.

Mechanik mówi, że coś mu się nie podoba luz wzdłużny na samym przegubie, półośka faktycznie chodzi w nim wzdłuż w tył-przód na jakieś 1,5cm na oko.

Kojarzycie czy tak ma być w tym przegubie, czy faktycznie mi się coś rozleciało? Na pewno nie rozwaliłem tego sam młotkiem, bo taki luz był od samego początku jak wyciągnąłem przegub z piasty bez użycia siły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niedawno zmieniałem przegub i nie przypominam sobie takiego luzu(domyślam się że chodzi o 1,5 mm a nie cm) może był minimalny ale na tak duży bym raczej zwrócił uwagę(ale głowy za to nie daję ;p). Nie ma co kombinować - musisz jakoś to rozebrać i zajrzeć do środka co tam się dzieje. Swoją drogą to ciekawy problem bo nie słyszałem jeszcze żeby na przegubie zrobił się luz tego typu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no to może faktycznie coś z nim jest nie tak.

 

Dodaję jeszcze filmik jak to wygląda:

jak widać luz jest duży i dalej nie mam pojęcia jak to wyciągnąć. Obawiam się, że trzeba jednak będzie rozwalić przegub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawde dziwny przypadek, może jak jest wszystko ok to zdejmnij tylko przeub wewntrynz i spróbuj jakoś przesunąć manszetę po półosi.

Edytowane przez Maciek90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale właśnie nie wiem, czy jest wszystko OK :(

 

No dobra, trzech mechaników próbowało wybić ten nieszczęsny przegub, imadła, młotki większe i mniejsze... jak siedział tak siedzi. Co do luzu, to każdy miał swoją teorię, jedni mówili, że powinien być luz, inni, że nie.

Pozostały działania siłowe, przegub spisałem na straty, jadę bo gumówkę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja taki luz mam u siebie i żyję z tym, sądzę że jest ok. Jeśli nie daje się go zdjąć to zdejmij wewnętrzny jak pisze Maciek i zadaj osłonę tamtędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się! d*pa nie mechanicy, a teściu dał radę :) cała operacja zajęła 5min. Półośka poszła w imadło, dwa duże młotki i w końcu poszło. Wygląda na to, że zabezpieczenie się sklepało, no i dlatego, że drut nie był okrągły, to nie chciał się schować do rowka, po wyciągnięciu był w dwóch kawałkach, po prostu się w końcu zciął. Teraz tylko przeguba oczyścić i poskładać wszystko z powrotem :)

Jak złożę całość, to napiszę krok po kroku, jaki jest mój sposób na wymianę osłony/przegubu, może się komuś przyda... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki luz może być, bo w czym przeszkadza, pisałem na początku przywalić raz a dobrze ciężkim młotkiem, my w warsztacie jakiś ściągaczy do tego nie mamy...

 

A taka rada dla wszystkich, nie zmieniajcie tych zabezpieczeń drucianych na nowe, bo efekty będą jak u kolegi wyżej, to jest tylko aby przy montażu przegub nie spadl, a i bez niego nie spadnie, na zamontowanej kompletnej półosi w przegubach jest to bezużyteczne, półoś się nie wysunie, bo gdzie?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Półoś może się wysunąć. Korekcję długości półosi masz na przegubie wewnętrznym. Przy warunkach krytycznych, czyli maksymalne wychylenie wachacza w dół, i przesunięcie półosi w stronę silnika może wyskoczyć z przegubu wewnętrznego, lub przy niecałym zazębieniu wielowpustu połamać zęby. Podobnie w przegubie wewnętrznym.

Myślę że taka porada może być niebezpieczna w konsekwencjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej korekcji długości, to po moich przygodach śmiało stwierdzam, że jest ona na obydwy przegubach wewnętrznym i zewnętrznym. Tak samo jest na lewej i prawej stronie. Prawą rozebrałem i złożyłem i luz wzdłużny na przegubie zewnętrznym ma być taki jak jest na moim filmiku. Lewą stronę sprawdzałem na aucie i półośka chodzi lewo-prawo w przegubach. Cała lewa półoś była niedawno wymieniana na gotowy komplet laubera przeguby i wałek, więc to jest na pewno OK.

 

Co do samej wymiany, to złożyłem w końcu auto do kupy, niestety musiało jeszcze swoje odczekać, bo się w międzyczasie rozchorowałem :(

Mój sposób na wymianę prawego przegubu lub osłony jest taki:

1. Luzujesz śrubę przegubu

2. Luzujesz śruby koła

3. Podnosiz auto

4. Odkręcasz koło

5. Odkręcasz końcówkę drążka kierowniczego od zwrotnicy

6. Odkręcasz górny wachacz od strony amortyzatora

7. Odkręcasz amortyzator

8. Odkręcasz do końca przegub

9. Odchylasz koło i wyciągasz przegub z piasty

Teraz można próbować ściągnąć opaski z osłony przegubu wewnętrznego i go zbić, ale mi się nie udało w ten sposób, zabezpiczenie było baaardzo odporne i ciężko było go zbić nawet w imadle.

Najłatwiej jest wyjąć półośke na zewnątrz. W tym celu należy:

10. Ściągnąć opaski przegubu wewnętrznego

11. Wygrzebać zabepieczenie przegubu wewnętrznego - taki pierścień druciany, trzeba go wymacać w smarze i wydłubać śrubokrętem, mi wyszedł bez problemu

12. Wyciągnąć półośkę z obudowy przegumu wewnętrznego, trochę trzeba szarpnąć i wychodzi bez problemu

13. Zabezpieczyć najepiej workiem foliowym i owinąć sznurkiem przegub wewnętrzny na półośce, tak żeby nie pogubić kulek i nie upaprać wszystkiego dookoła smarem

14. Ściągnąć opaski z osłony przegubu zewnętrznego

15. Wsadzić półośkę w imadło i zbić przegub zewnętrzny z półości

16. Jeżeli zmieniamy osłonę, to umyć przegub w ropie (ja umyłem na cacy rozbierając go i wyciągając kulki)

17. Założyć nową osłonę, smar do przegubu, nabić przegub na wałek

18. Poskładać wszystko w odwrtonej kolejności

 

Uważać na tarczę hamulcowowa, coby jej nie zatłuścić, najlepiej przykryć tarczę jakąś czystą szmatą. Ja w ferworze walki złapałem za tarczę ręką brudną od smaru i auto teraz znosi na prawo, muszę jeszcze raz rozebrać i odtłuścić, co prawda myłem tarczę przed złożeniem rozpuszczalnikiem extrakcyjnym, ale chyba nie bardzo pomogło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej korekcji długości, to po moich przygodach śmiało stwierdzam, że jest ona na obydwy przegubach wewnętrznym i zewnętrznym.

Nie powinno tak być, bo powodowało by to możliwość przesuwania całej półosi w poprzek samochodu, co generowało by przesuwanie środka ciężkości i możliwośc występowania drgań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak wytłumaczysz, że jest tak na nowym komplecie lemfordera? Poza tym z samej konstrukcji przegubów i wałka półosi wynika, że inaczej być po prostu nie może :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak wytłumaczysz, że jest tak na nowym komplecie lemfordera? Poza tym z samej konstrukcji przegubów i wałka półosi wynika, że inaczej być po prostu nie może :)

 

no u mnie na przykład żadnych luzów na przegubie zewnętrznym nie ma :-) specjalnie po przeczytaniu Twoich postów sprzed kilku dni zwróciłem na to uwagę.

 

5. Odkręcasz końcówkę drążka kierowniczego od zwrotnicy

6. Odkręcasz górny wachacz od strony amortyzatora

7. Odkręcasz amortyzator

 

zamiast tego ja odkręciłem nakrętkę zwrotnicy (tę co jest pod takim metalowym kapturkiem) i wybiłem całą zwrotnicę w dół. Tylko jedna nakrętka i pięknie się wszystko odchyla, tych powyższych rzeczy nie trzeba wtedy ruszać.

 

Ja wymieniałem u siebie tylko osłonę przegubu zewnętrznego. Ponieważ ciężko było zbić przegub zewnętrzny z półosi, zbiłem wewnętrzny - po zdjęciu segera wystarczy kilka punknięć młotkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no u mnie na przykład żadnych luzów na przegubie zewnętrznym nie ma :-) specjalnie po przeczytaniu Twoich postów sprzed kilku dni zwróciłem na to uwagę.

 

Hmm, może dlatego, że masz inny samochód, ztcw, to do P11 są conajmniej trzy rodzaje przegubów.

 

zamiast tego ja odkręciłem nakrętkę zwrotnicy (tę co jest pod takim metalowym kapturkiem) i wybiłem całą zwrotnicę w dół. Tylko jedna nakrętka i pięknie się wszystko odchyla, tych powyższych rzeczy nie trzeba wtedy ruszać.

 

Czytaj od początku wątku, ja tak chciałem zrobić ale nie dałem rady, od tego się cały ten wątek zaczął :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam a ja mam takie pytanie; mam problem z nabiciem nabiciem przegubu na polos. Chodzi o ten pierscien zabezpieczajacy polos przed wysunieciem z przegubu. Ja nakladam go na polos i probuje delikatnie nasunac przegub aby frezy sie polaczyly ale caly czas zsuwa mi to zabezpieczenie z tego rowka na polosi w strone frezow... Probowem podlychac pierscien srubokretem ale nic to nie daje... Szlag mnie trafia hmm

Macie jakas skuteczna metode montazu tego? Prosze o porade bo mi rece opadly...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mocniej uderzyć młotkiem i wskoczy ja tylko wyjmowałem całą półośkę żeby bez obaw uderzyć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...