Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Jazda na 10 letnich oponach?


mack
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja raz reklamowałem opony na gwarancji ponieważ wyskoczyły mi bąble na barku opony..... oddałem jedną oponę (musiałem założyć dojazdówkę :devil: ) po 2 tygodniach orzeczenie uszkodzenie opony nastąpiło w wyniku najechania kołem na przeszkodę - dziurę w jedni, co było bezpośrednim powodem, że na oponie wystapiły wybrzuszenia w części....... już dalej chyba nie muszę pisać......

 

jak jest tak, jak napisałeś, to ciekawe dlaczego producent daje 5 lat gwarancji od daty produkcji :)

http://www.opony.com.pl/artykul/ile-lat-mozna-uzywac-opone/?id=123

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

ja miałem takie leciwe zimówki na fieście z tyłu, bieżnik super, ale stare. Fura lekka, śmiga tylko po mieście. Ale niestety zdarzył się flak, po zjechaniu na pobocze bok opony przecioł się rantem felgi :( Teraz tam są jakieś 6 letnie i się jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do nalewek to sie nie zgodzę i porównywanie ich do wyrobów PRLowskich też nie ma sensu to proces jest troszkę inny

ja kupiłem z 24 miesięczną gwarancją i na jednej też mi wyszły po półtora roku zima + l toche lata - bąbel i opona została wymieniona na nową bez niczego

na drugim aucie mam od 2uch lat jeżdżą ok ,,,

 

pozatym cały czas mówię o zimówkach ===== mała prędkość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest mała prędkość?? 120-140-160km/h

bo chyba nie chodzi o to by całą zimę przejeździć 60/h

 

Tzn okres posiadania opon zimowych(nalewek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nalewka jest świeżą gumą o pełnym nowym bieżniku i zapewnia trakcję

lepiej od zleżałej starej 3 mm normalnej gumy

 

i tak po śniegu w mieście nie jeżdżę szybciej jak 60 Km/h i przyjdą czasy że o 50 sie zapomni

120 140 160 to bardzo fajne prędkości latem i to na suchej nawierzchni

 

bo 120 po śniegu to jeżdżą na rajdach WRC mają kolce i tak lądują poza trasą ,,,

 

generalnie chodzi mi o opłacalność

 

ja w tym roku zapłaciłem za kompletne przełożenie 4 kół

gdzie kupowałem tylko 2 szt z wyważeniem i założeniem naprawą jedego koła -nieszczelność

 

260 zł za 2 szt mam fakturę gwarancję 24 miesiące

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędkości przelotowe na obwodnicach lub na czarnej trasie nawet w zimie. Stąd moje pytanie. Prędkość <->bezpieczeństwo

jeszcze pytanie dotyczące odprowadzania wody(aquacośtam )oraz błota pośniegowego(snowcośtam)

Aktualnie pomykam na uniroyalach i jest bardzo subiektywnie odczuwalna różnica w odprowadzaniu wody/błota i ładnie ciągną po wodzie do 3mm(lato)bieżnik zrównałem ze wszystkimi ogranicznikami

Tak się zastanawiam bo kupiłem używki z bieżnikiem 7-8mm po200pln i jak się sprawują ich trwałość przy ciężkim dizlu??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Uważam, ze bezpieczeństwo jest najważniejsze i nie ma co oszczedzać na nalewkach

Zapraszam do tematu ;)

Tam o nalewanych zostało chyba wszystko powiedziane ;)

 

mam fakturę gwarancję 24 miesiące

 

A ja f-re VAT i dożywotnią gwarancję ;)

Także na nalewkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam do tematu ;)

Tam o nalewanych zostało chyba wszystko powiedziane ;)

 

 

 

A ja f-re VAT i dożywotnią gwarancję ;)

Także na nalewkach

twoje pieniądze, twoje zdrowie i życie... wybór należy do ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Jasne że tak ale jak pisałem tam,powtórze i tutaj. Nie odbiegają one w żadnym stopniu od nowych opon jezeli chodzi o jakośc prowadzenia,wykonania czy jakość gumy. To nie są PRL'owskie opony klecone w garażu ;) ALe fakt. Każdy ma swoje zdanie. Ale zaznaczam że każdy powinien "poużywać takich opon" żeby móc stwierdzić że są takie czy inne. Ja używałem i mam pełne rozeznanie na ten temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że tak ale jak pisałem tam,powtórze i tutaj. Nie odbiegają one w żadnym stopniu od nowych opon jezeli chodzi o jakośc prowadzenia,wykonania czy jakość gumy. To nie są PRL'owskie opony klecone w garażu ;) ALe fakt. Każdy ma swoje zdanie. Ale zaznaczam że każdy powinien "poużywać takich opon" żeby móc stwierdzić że są takie czy inne. Ja używałem i mam pełne rozeznanie na ten temat :)

Niestety ale czasem odbiegaja...jakosc gumy, jedne za twarde,drugie za miekkie, sa przypadki rozpadania sie,niektore maja kiepska wywazalnosc. Nie mozemy mowic o nalewkach jako o jednej "firmie" i wrzucac je do jednego wora bo producentow jest sporo :) Ja nalewki mialem, i w plaskim i w terenowym...nigdy nie kupie juz nalewek, wole nawet uzywane markowe opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja TYLKO mówię o zimie gdzie większych prędkości sie nie specjalnie uzyskuje choć latałem po A4 gdzie średnia była 140 ,,,

 

jak dla mnie poruszam sie po mieście głównie i jak dla mnie sprawiają sie idealnie

 

i mówie tylko o tym na lato na pewno kupię coś fajnego bardzo podoba mi się Yokohama Parada

 

a żeby nie było że uwielbiam nalewki

 

to kupiłem kiedyś na tył letnie ładnie wyglądały bo 4 duże rowki i fajny kształt ale jak koleś naciągnął na felgę 7 cali to tak jakby ją załamało w środku i auto zrobiło sie driftowozem ... faktycznie jak żeśmy stwierdzili że może powinny być szersze kapcie 205 ...ale wymienił od ręki ,,,

 

wiec bywa różnie z plusów jest to

nowa świeża guma

wysoki bieżnik

niska cena

do toczenia po mieście idealne ,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wracając do tematu, przy okazji poszukiwania opon trafiłem na coś w rodzaju instrukcji firmy Vredestein, gdzie piszą, że opony należy wymienić niezależnie od ich wyglądu zewnetrznego/stanu jeśli minęło 10lat od daty zakupu (nie wiem czy nie bardziej logiczne jest od daty produkcji, no ale ok) ze wzgledu na proces starzenia się gumy.

Źródło: http://www.vredestei...ndboek_POL.html

 

No i odbiegając już lekko od tematu w zeszłym tygodniu udało mi się kupić nowe oponki 205/50R16 za 379zł/szt i są to właśnie Vredestein Sportrac 5. W październiku/listopadzie kosztowały 430zł/szt, w grudniu 400zł/szt , obecnie już 410zł/szt więc opłacało się czekać i polować :D

Edytowane przez maius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tofu: jakie nalewki miałeś? Ja na lato przymierzam się do dwóch Targum GT czyli bieżnika Yokohama Parada właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

ja mam nalewki firmy daybrake czy coś w tę deseń. biezniki nowych firestone winterhawk. I powiem tak:

do 110 km/h jak normalna opona ori,powyżej czuć wibracje. Dodam że mam wszystko w 100 % sprawne wieć to tylko wina opon. Do ekstrmalnej jazdy to one nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jeżdzisz po miescie to ok. ale jak chcesz wyskoczyć na A4 np. do Wrocławia to kiepsko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 98% przebiegu to zakorkowane miasto dlatego właśnie zdecydowałem się spróbować bieżnikowanych na lato bo aktualne michelin totalnie spękały w zeszłym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jeździcie autami za ponad 10tys. zł a żałujecie 40zł więcej na nową oponę i zamiast tego używacie wyrobów oponopodobnych, które mają swoje drugie życie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wolę bieżnikowaną na gwarancji na bazie markowych opon renomowanych marek niż nową Dębicę, btw za 150zł nie kupię nowych 185/65 R15 lub 195/60 R15

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na bazie markowych opon renomowanych marek

 

Tak mi się skojarzyło z chińskimi skuterkami "na licencji Hondy", które to z Hondą mają tyle wspólnego, że hoho... :)

 

Akurat Dębica to bardzo dobra opona. Gdybyś wspomniał o wynalazkach typu Nankang czy inne chińskie wytwory, to jeszcze mooooże bym Ci przyznał rację, ale skoro porównujesz nalewkę, której baza jest wyjęta ze śmietnika do Dębicy (która należy do koncernu Goodyear) - to sorry, ale nie mamy o czym gadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i masz rację, opiszę co i jak jak trochę pojeżdżę na bieżnikowanych. Tak czy tak nalewka to z 40% mniej kasy w stosunku do najtańszej nowej o cokolwiek mówiącej nazwie, stąd moje przytoczenie tu Dębicy - nie to, zebym coś miał do tej marki - a w zamiar otrzymujemy max 2letnią bazę i resztę nową-bieżnik, boki etc. Do tego popatrz ile opon profesjonalnych np. do ciężarówek bieżnikuje się na zachodzie - mw. 50% i to nawet po kilka razy daną oponę.

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Quarat - po pierwsze baza do nalewki nie może być starsza jak 4 lata. P odrugie na produkcję nowej opony zurzywa się około 25 litrów ropy naftowej zaś na nalewke tylko 12.

Opona nalewana do np. cięzarowych samochodów jest w użytku od ponad 30 lat i fakt zdarzajć sie tzw odczepy ale bardzo rzadko.

W Skodzie gdzie pracuję 90 % TIR'ów jeździ na nalewkach ori produkowanych przez koncern goodyear'a. Tak,taka światowa firma robi nalewane opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...