Bardzo nietypowa usterka - brak mocy, czujniki skrzyni biegów !

[Gość tomek_w]

Witam Kolegów,

 

Prośba o pilną pomoc w rozwiązaniu dość nietypowej usterki (tak przynajmniej twierdzą mechanicy). Auto to Primera P12, 2003 r., 1,8 benzyna + LPG (przebieg 125k km).

 

W lutym auto zaczęło momentami tracić moc przy przyspieszaniu. Na początku sporadycznie, potem stopniowo zaczęła się tragedia - wrażenie jakby pod maską było 10KM, auto z trudem ledwo przyspiesza (w końcowej fazie nawet bez obciążenia gaz w podłogę powodował jedynie leniwe zwiększanie się obrotów).

 

Na pierwszy strzał poszła dniagnoza wszystkiego co typowe w takich przypadkach - przepływomierz, układ zapłonowy, cewki, sprawdzenie szczelności układów, sondy lambda, nawet test katalizatora. Mechanicy pracowali nad autem prawie 1 msc - sprawdzili dosłownie wszystko. Co ważne, komputer nie pokazywał żadnego błędu - parametry pracy silnika na postoju były ok, auto trzymało ładnie obroty na jałowym, itd. Gdy już mieli brać się za ostateczność (wymiana sterownika), doszli, że moc wraca po wypięciu czujnika prędkości ze skrzyni biegów... Czujnik okazał się dobry, więc wina za jego błędne odczyty leży wg mechaników w skrzyni (sprawdzałem serwisówkę – na satelicie jest jedna z zębatek, która odpowiada za obrót tego czujnika). W celu uniknięcia demontażu skrzyni biegów, elektryk testując różne rozwiązania, przerobił nieco instalację i kable idące do czujnika prędkości w skrzyni biegów podłączył do czujnika prędkości ABS. Auto odzyskało pierwotną moc i wydawało się wszystko ok, jednakże po przejechaniu ok. 100 km wyskoczył check engine. Podłączyłem się wczoraj pod OBD – błąd P1706, czyli błąd czujnika położenia biegu neutralnego. Po wykasowaniu błędu check się nie zapalił, ale po przejechaniu kolejnych 20 km, widzę, że ten sam błąd P1706 jest już wyświetlany w moim programie (OBDwiz) jako błąd oczekujący (czyli tylko czekać aż na stałe znowu wyrzuci check`a). Podjechałem dzisiaj do elektryka, zdjął czujnik i wg niego jest on „niestabilny”, tzn ma raz za razem inną oporowość.. Wydrukowałem mu kilka stron serwisówki z której rzeczywiście wynika, że czujnik powinien działać 0 – 1 (luz – obwód zamknięty, załączony bieg – obwód przerwany). Dzwoniłem do ASO – koszt tego małego, prostego czujnika – 370 zł… Przed zakupem i wymianą zastanawiam się nad następującymi pytaniami, na które nie znalazłem odpowiedzi ani na forach, ani w serwisówce:

 

1. Czy czujnik prędkości w skrzyni biegów to czujnik rzeczywistej prędkości auta (ta z tego co wiem idzie do zegarów na desce z czujnika ABS, a nie ze skrzyni), czy też może czujnik np. prędkości obrotowej wewnątrz skrzyni, który jest analizowany przez ECU do jakichś celów tożsamych z czujnikiem położenia biegu neutralnego??

 

2. Za co tak naprawdę odpowiada czujnik prędkości w skrzyni? Czy możliwe, że jego błędne odczyty mogły aż tak zamulić auto? (komputer nie pokazywał błędu tego czujnika).

 

3.Co myślicie o tym rozwiązaniu, że sygnał z czujnika prędkości w skrzyni jest zastępowany sygnałem prędkości z czujnika ABS? (podobno po 2004 r. w ogóle nie spotyka się tych czujników w skrzyni, sygnał idzie zawsze z ABS).

 

4.Jaka jest funkcja czujnika położenia biegu neutralnego? Czy możliwe, że jest on sprzężony w jakiś sposób z czujnikiem prędkości w skrzyni? W sumie dlaczego błąd zaczął się pojawiać dopiero po przepięciu sygnału prędkości skrzyni na sygnał z ABS? Jest ryzyko, że czujnik jakimś zbiegiem okoliczności akurat się popsuł, ale jego konstrukcja wygląda na dość prostą i trwałą… Przy pokonywaniu tych 100 km do momentu zapalenia się kontrolki oraz po tym fakcie, nie odczułem jakiejkolwiek zmiany w charakterystyce pracy silnika (brak szarpnięć, spadków, falowania obrotów, itd.)...

 

Pozostało chyba zrobić następujące rzeczy (jeżeli rzeczywistą przyczyną tego pierwotnego zamulenia był czujnik prędkości w skrzyni):

- wymiana czujnika biegu jałowego, który być może akurat się zepsuł i dalsza jazda z obecną konfiguracją,

- w przypadku gdy okaże się, że czujnik biegu jałowego jest sprzężony z prędkością skrzyni i błąd czujnika występuje pomimo poboru sygnału prędkości z ABS, konieczny chyba będzie powrót do pierwotnej konfiguracji, co będzie wiązało się z rozbiórką skrzyni i na nowo uruchomieniem czujnika prędkości w skrzyni..

 

Pomóżcie proszę i wypowiedzcie się w powyższych kwestiach, bo powoli załamuję już ręce i tracę zaufanie do tego auta.

 

Z góry serdeczne dzięki !!!

 

Jakieś sugestie?? Każde spostrzeżenie i podzielenie się doświadczeniem byłoby bardzo cenne. Jutro elektryk na nowo zaczyna eksperymenty i mam wrażenie, że nie ma koncepcji na ostateczne rozwiązanie problemu.

[voyager1956]

Przewody lub czujnik polozenia walu korbowego przy skrzyni, w przypadku uszkodzenia nie byloby predkosci na liczniku o czym nie wspomniales, przepiecie czujnika pod abs nic nie daje bo nie zgadza sie ilosc impulsow ze wzgledu na roznice ilosci zabkow na kole stroboskopowym, zacznij od przewodow , potem wymien czujnik

[van_dutch]

sterownik wtryskiwacza mialem to samo i tak samo troche sie najezdzilem zanim wykryli co to jest, w komputerze pokazywalo jakis blad ale nieopisany.

[szaman32]

witam

wiesz ja miełem podobne objawy ale okazało sie że to tylko brak masy!!!!

elektryk też proponował mi wymianę przepływościomierza ale na szczescie okazało sie że nie trzeba było