Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

objawy uszkodzonej pompy paliwa


Gość czez

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Od pewnego czasu mam problem z moją micrą k11 02'. Ciężko odpala na zimnym silniku (rozrusznik kręci, iskra jest). Czasami nie chce palić też na ciepłym ale rzadziej. Poza tym trochę skaczą obroty na biegu jałowym i nie ma przyspieszenia (brak mocy?) na wyższych obrotach. Nie słyszę też po przekręceniu kluczyka charakterystycznego załączania pompki. Czy na podstawie tych ustaleń można jednoznacznie stwierdzić że uszkodzona jest pompa paliwa? A może przyczyną jest przekaźnik lub jakieś inne urządzenie sterujące dawkowaniem paliwa na wtryski?

Czy podłączenie pod komputer wykaże błąd?

Proszę o komentarz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/21986-k11-instrukcja-regeneracji-przeplywomierza/page-1

 

Jak byk na samym początku forum.

To zrób na początek, moja K11 '94 miała nierówne obroty i gasła przy nagrzewaniu się (około 50-60 stopni na wskaźniku temperatury).

Od kiedy to poprawiłem, nie dzieje się nic, przy -25 stopni mrozu pali od dotknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mirekg9

 

A ja się podepnę.

Jak zalewa świece /na zimnym/ i komputer pokazuje czujnik temperatury powietrzaa - to co to jest i gdzie szukać?

Czy to chodzi o przepływke?

Dla jasności /choć jest w profilu/ K11; 1.0; 16v

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnik masy przepływającego powietrza z tego co pamiętam się to nazywa fachowo.

 

Polecam tą regenerację opisaną w linku powyżej. Ja mam spokój od kiedy to zrobiłem i samochód pali nawet w mrozy -20 stopni od dotknięcia kluczyka.

Miałem objaw taki, że zimne auto ciężko paliło. Jak już zapaliło to było OK, później w okolicach temperatury 50-70 stopni na wskaźniku gasł, szarpał itp a jak się rozgrzał to już było OK.

Najlepsze jest to, że poprzedni właściciel nie mógł znaleźć tej usterki (pewnie dlatego wstawił auto do komisu) i wymieniał po kolei różne różności. Efekt jest taki, że miałem nowe świece, przewody zapłonowe, kopułkę i palec, sondę lambda (!!!) i nie wiem co On tam jeszcze zmienił, ale te rzeczy było widać od razu, bo się nowością mieniły jak nic innego pod maską :)

 

Zimne luty były też powodem innej awarii, w Hondzie. Auto nie paliło jak było ciepłe. Trzeba było czekać aż temperatura zejdzie do 70 stopni. Tam winne były z kolei zimne luty na przekaźniku pompy paliwa.

 

Jak słyszę że za coś mogą być odpowiedzialne zimne luty, to już nie przewracam oczami z niedowierzaniem jak kiedyś, tylko włączam lutownicę i grzeję wszystkie styki po kolei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimne luty były też powodem innej awarii, w Hondzie. Auto nie paliło jak było ciepłe. Trzeba było czekać aż temperatura zejdzie do 70 stopni. Tam winne były z kolei zimne luty na przekaźniku pompy paliwa.

 

Przekaźnik pompy paliwa to typowa usterka w CRX II i Civic IV generacji :)

 

Ja zauważyłem w naszej Micrze, że coś ostatnio wymaga kręcenia dobrych kilka sekund, tak powoli zaskakuje i dopiero odpala... Potem jest OK. Przepływomierz mamy inny (ten taki wtykany w przepustnicę jak w Almerze) i już raz był wymieniany.

EDIT: Rozwiązanie problemu poznałem wczoraj: Akumulator po prostu siadł :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...