[n16] Szarpanie po wymianie rozrządu

[Gość tmth]

Witam

To mój pierwszy post tutaj, tak więc chciałbym wszystkich powitać

 

Forum czytuje od dawna użytkując z mniejszymi lub większymi przygodami ten wyrób f-my nissan z silnikiem 1,5 - 90km i jest niezłą bazą wiedzy o tym aucie .

 

Ale do sedna. Auto zaczęło jakiś czas temu szarpać, najpierw rzadko i trochę (chck engine gasł na dłuższe okresy), potem częściej i na końcu ciągle ale co ciekawe tylko przy przekraczaniu ok 3 tys obrotów. Odpalał zawsze OK.

 

Za radami znalezionymi na forum wymieniłem czujnik położenia wału - po przejechaniu ok 200 km auto stanęło i nie dało sie odpalić. Na drugi strzał sprawdzony został więc rozrząd - wyciągnięty był ok 15 mm więc został wymieniony (cały komplet, nie wiem jakiej firmy).

Mechanik stwierdził też zgon nowego czujnika jako przyczynę braku możliwości uruchomienia i włożył stary. Silnik szarpał w całym zakresie obrotów, kiszka. Kupiłem więc 3 czujnik innej firmy - po włozeniu to samo (może mniej i łagodniej ale szarpie).

 

Proszę o podpowiedź co dalej wymieniać - przepływomierz?

[buladag]

Świece i cewki czyli to co powinno być sprawdzone w pierwszej kolejności.

[Gość tmth]

Tyle ze komp pokazuje nadal błąd czujnika wału...

[buladag]

Może rozrząd przestawiony?

[Gość tmth]

Jest jakiś sprytny sposób jak to sprawdzić bez rozbierania wszystkiego na nowo?