Zamiana xenonów na halogeny

[~M]

Niedawno przestała świecić jedna lampa. po wyciągnięciu żarnika okazało się, że spalone jest całe gniazdo. Gniazdo niewymienialne, więc w grę wchodzi jedynie kupienie używanej przetwornicy za 300 zł. Żeby było weselej, okazuje się, że drugie gniazdo jest też na granicy kompletnego spalenia.

Wmontowane były tanie żarniki, jednak po spojrzeniu na obudowę poprzedniego HIDa OSRAM okazuje się, że on również nosi ślady spalenizny. Wygląda to tak, jakby metalowy pierścień był zbyt wąski i przez to w momencie włączania światła palił się plastik na obudowie. Oczywiście równocześnie pali się gniazdo.

Teraz pytanie, czy można przerobić xenony na zwyczajne halogeny? Wiem, że różnica jest w soczewkach, ale z drugiej strony jeżeli by się udało wyrzucić przetwornice, podłączyć zwyczajne gniazdo H7 (czy H1?) i włożyć zamiast xenonów to by było super, szczególnie jeżeli zostanie samopoziomowanie przy takim rozwiązaniu.

Jakoś nie specjalnie widzę sens płacenia 600 zł + 150 zł żarniki, skoro wszystko wskazuje na to, że efekt będzie identyczny.

 

[NEO NFS]

1 TO UZUPEŁNIJ PROFIL!!! Model,motor,miejscowość.

2 To temat wałkowany nie raz, poszukaj i poczytaj!

3 zrobić sie da wszystko jak sie chce, nie warto bo dostaniesz same gniazda i wymienisz. A nie jeden chciał by ori xenon a nie H7. Lepiej kupić od razu eu lampy a te sprzedać niż sie bawić w przekładke. Ile chcesz zanie?-pisz na wp. ;-)

[nrb]

Jakoś nie specjalnie widzę sens płacenia 600 zł + 150 zł żarniki, skoro wszystko wskazuje na to, że efekt będzie identyczny.

 

Myślę że nie będzie, jeśli tylko kupisz dobre palniki. To co stało się u Ciebie to właśnie wynik stosowania tanich podróbek, z tego co opisujesz to ten Osram to też podróbka - one charakteryzują się właśnie niedokładnie wykonanym pierścieniem, przez co jest za słaby styk i wszystko się wypala. Nie znam nikogo kto mając dobrze utrzymaną instalację narzeka na ksenon - narzekają ci co albo mają albo kiedyś mieli podróbki i instalacja nie działa już tak jak powinna. Jeśli zregenerujesz swoje lampy to ja bym nie rezygnował z ksenonu, jakość świecenia H7 jest nieporównanie gorsza. Poza tym nie musi Cię to kosztować aż tyle, bo skoro chcesz przełożyć sobie tylko gniazdo i przetwornicę to spokojnie możesz za grosze kupić rozbite lampy z urwanymi mocowaniami.

[~M]

1 TO UZUPEŁNIJ PROFIL!!! Model,motor,miejscowość.

2 To temat wałkowany nie raz, poszukaj i poczytaj!

3 zrobić sie da wszystko jak sie chce, nie warto bo dostaniesz same gniazda i wymienisz. A nie jeden chciał by ori xenon a nie H7. Lepiej kupić od razu eu lampy a te sprzedać niż sie bawić w przekładke. Ile chcesz zanie?-pisz na wp. ;-)

1. Caps Coś tam uzupełniłem, ale mi kilka razy błędy wywalało.

2. Szukam od dwóch dni a i tak praktycznie nie ma informacji na ten temat

3. Nie można wymienić samych gniazd, są mocowane na stałe do przetwornicy. Generalnie chodz mi o to, by światła nie generowały mi absurdalnie wysokich kosztów w starym samochodzie.

 

Myślę że nie będzie, jeśli tylko kupisz dobre palniki. To co stało się u Ciebie to właśnie wynik stosowania tanich podróbek, z tego co opisujesz to ten Osram to też podróbka - one charakteryzują się właśnie niedokładnie wykonanym pierścieniem, przez co jest za słaby styk i wszystko się wypala. Nie znam nikogo kto mając dobrze utrzymaną instalację narzeka na ksenon - narzekają ci co albo mają albo kiedyś mieli podróbki i instalacja nie działa już tak jak powinna. Jeśli zregenerujesz swoje lampy to ja bym nie rezygnował z ksenonu, jakość świecenia H7 jest nieporównanie gorsza. Poza tym nie musi Cię to kosztować aż tyle, bo skoro chcesz przełożyć sobie tylko gniazdo i przetwornicę to spokojnie możesz za grosze kupić rozbite lampy z urwanymi mocowaniami.

 

No oby faktycznie tak było, chociaż de facto nie bardzo rozumiem jak można sprzedawać palniki, które stwarzają ryzyko spalenia całej instalacji (o ile nie samochodu przy wyjątkowym pechu). Porównywałem te żarniki do Philipsa i szczerze mówiąc nie widzę różnicy w pierścieniu. Gdyby jednak faktycznie to była kwestia żarników to oprócz wymiany przetwornic czeka mnie kupno żarników po 200 zł sztuka? Też średnio ma to sens, skoro wymiana wszystkiego to 15% wartości pojadzu.

 

Koszt używanej przetwornicy to i tak 300 zł/sztukę. Więc wychodzi mi w sumie 1000 zł, lol Ewentualnie póki co jedna, bo druga jeszcze zipie, tylko w takim razie muszę poszukać żarnika w rozsądnej cenie, który nie sprawi, że mi znowu wywali przetwornicę po 20 tysiącach.

 

 

 

Tak się tylko zastanawiam jakie są koszty wymiany całych lamp z xenonów na H7 (instalację chyba trzeba troszkę poprzerabiać?) w stosunku do wymiany przetwornic. Zakładam, że przy wymianie lamp jest sporo więcej roboty (no i trzeba robić obie na raz) niż w przypadku po prostu zamontowania nowej przetwornicy.

Edytowane 19 Grudnia 2013 przez ~M

[kaczmar]

Witam, czy ktoś mógłby dołączyć zdjęcia takich wypalonych gniazd. Pomogło by mi to w ustaleniu usterki w moich xenonach!!! Dzięki!!

[PrzeRuSco]

Tak się tylko zastanawiam jakie są koszty wymiany całych lamp z xenonów na H7 (instalację chyba trzeba troszkę poprzerabiać?) w stosunku do wymiany przetwornic. Zakładam, że przy wymianie lamp jest sporo więcej roboty (no i trzeba robić obie na raz) niż w przypadku po prostu zamontowania nowej przetwornicy.

 

 

Instalacji nie przerabiasz normalnie podłączasz reflektory halogenowe,tylko zostaje ci samopoziomowanie zamiast sterowania z kabiny ale to chyna nawet lepiej, tylko nie zmieniaj silniczków bo nie będziesz miał samopoziomowania (silniczki wyglądają tak samo ale jak do instalacji z halogenami podłączyłem silniczki od xenonów to regulacja z kabiny nie działała a przy włączeniu świateł próbował poziomować ale nie miał odpowiedniego sygnału z czujników, przy podłączeniu silniczków od halogenowych do instalacji xenonów będzie pewnie na odwrót). Roboty nie jest dużo trzeba odkręcić po 3 śruby tylko trzeba uważać żeby nie ukręcić jak są pordzewiałe, no i wyjąć jeden bolec ze spinki (ja oczywiście ukręciłem 3 na 6 śrub i urwałem 2 bolce - robiłem to po ciemku).

[~M]

Witam, czy ktoś mógłby dołączyć zdjęcia takich wypalonych gniazd. Pomogło by mi to w ustaleniu usterki w moich xenonach!!! Dzięki!!

 

Postaram się jutro pamiętać.

 

Instalacji nie przerabiasz normalnie podłączasz reflektory halogenowe,tylko zostaje ci samopoziomowanie zamiast sterowania z kabiny ale to chyna nawet lepiej, tylko nie zmieniaj silniczków bo nie będziesz miał samopoziomowania (silniczki wyglądają tak samo ale jak do instalacji z halogenami podłączyłem silniczki od xenonów to regulacja z kabiny nie działała a przy włączeniu świateł próbował poziomować ale nie miał odpowiedniego sygnału z czujników, przy podłączeniu silniczków od halogenowych do instalacji xenonów będzie pewnie na odwrót). Roboty nie jest dużo trzeba odkręcić po 3 śruby tylko trzeba uważać żeby nie ukręcić jak są pordzewiałe, no i wyjąć jeden bolec ze spinki (ja oczywiście ukręciłem 3 na 6 śrub i urwałem 2 bolce - robiłem to po ciemku).

Wielkie dzięki! Własnie takich informacji szukałem. Rozumiem, że halogeny podpinam po prostu z pominięciem przetwornicy? Jeżeli roboty by nie było zbyt dużo to zaczynam się znowu zastanawiać nad zmianą lamp. Cenowo jednak taniej wyjdzie, szczególnie jeżeli te stare bym sprzedał (zdaje sie, że jakieś 400zł/szt).

[nrb]

Wielkie dzięki! Własnie takich informacji szukałem. Rozumiem, że halogeny podpinam po prostu z pominięciem przetwornicy?

 

W halogenowych lampach nie ma przetwornicy więc nie będziesz miał problemu z podłączeniem. Wymiana jest banalna - wykręcasz starą lampę i zakładasz nową, elektryka Cię nie interesuje :-) wtyczki i gniazda są te same, po prostu w lampie ksenonowej prąd 12V idzie już wewnątrz lampy do przetwornicy i tam jest zmieniany.

Jedyne co jest niepewne to te silniczki, to o czym pisał PrzeRuSco. Jak po założeniu kompletu H7 nie będą chciały startować to będziesz musiał przełożyć silniczki od swoich ksenonów - ale to też tylko wyjmujesz stare i zakładasz nowe, zero zabawy z elektryką.

[~M]

W halogenowych lampach nie ma przetwornicy więc nie będziesz miał problemu z podłączeniem. Wymiana jest banalna - wykręcasz starą lampę i zakładasz nową, elektryka Cię nie interesuje :-) wtyczki i gniazda są te same, po prostu w lampie ksenonowej prąd 12V idzie już wewnątrz lampy do przetwornicy i tam jest zmieniany.

Jedyne co jest niepewne to te silniczki, to o czym pisał PrzeRuSco. Jak po założeniu kompletu H7 nie będą chciały startować to będziesz musiał przełożyć silniczki od swoich ksenonów - ale to też tylko wyjmujesz stare i zakładasz nowe, zero zabawy z elektryką.

No tak, ale jak wyciągnę silnilczek to marnie widzę sprzedaż takich lamp.

[PrzeRuSco]

To akurat chyba nie problem bo jak ktoś zaliczył lekkiego dzwona to silniczki najczęściej ma sprawne, więc kupuje sama lampę bo taniej, raczej problemem może być spalone gniazdo żarnika.

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez PrzeRuSco

[~M]

Witam, czy ktoś mógłby dołączyć zdjęcia takich wypalonych gniazd. Pomogło by mi to w ustaleniu usterki w moich xenonach!!! Dzięki!!

 

 

To akurat chyba nie problem bo jak ktoś zaliczył lekkiego dzwona to silniczki najczęściej ma sprawne, więc kupuje sama lampę bo taniej, raczej problemem może być spalone gniazdo żarnika.

Sporo jest sprzedawanych i tak bez przetwornicy, sam niedawno kupowałem po spotkaniu z dzikiem.

[kaczmar]

Wielkie dzięki

~M  u mnie jest podobnie jak na pierwszym zdjęciu!

[~M]

nysa p11, jakie są objawy? Bo ja się teraz waham, czy nie wymienić tylko jednej przetwornicy, ale jeżeli przy tak lekko nadpalonym plastiku też będą problemy to znowu muszę sobie przekalkulować koszty.

Czy w ogóle można kupić sensowne D2S do 100 zł/szt.? Muszę się wreszcie na coś zdecydować a cały czas się waham, czy kupować przetwornicę, czy zmieniać lampy :/ Masakra. Nie ma to jak stary samochód :/

[nrb]

Czy w ogóle można kupić sensowne D2S do 100 zł/szt.?

 

Moim zdaniem nie, mam doświadczenie ze zniszczoną lampą właśnie przez zamienniki za 70 zł. Ale za 120 zł można już kupić na Allegro oryginalnego Osrama - mam takie od prawie roku i jestem pewien że są to oryginały. Poza tym że nie zniszczą Ci lampy, to jakość światła jest powalająca.

[~M]

Moim zdaniem nie, mam doświadczenie ze zniszczoną lampą właśnie przez zamienniki za 70 zł. Ale za 120 zł można już kupić na Allegro oryginalnego Osrama - mam takie od prawie roku i jestem pewien że są to oryginały. Poza tym że nie zniszczą Ci lampy, to jakość światła jest powalająca.

120 zł brzmi bardzo sensownie. Masz namiary na sprzedawcę? Wolę coś pewnego, a normalnie w sklepach poniżej 150 nawet OSRAMów nie widziałem.

Postanowiłem sprawdzić stan drugiej przetwornicy, która jeszcze jakoś zipie, chciałem się upewnić, że wszystkie działania jej nie zaszkodziły i wystarczy, że kupię jedną (a to z kolei miało zdecydować o tym, czy po prostu nie wymienię lamp na zwyczajne halogeny). W związku z tym, że wyciągnięcie uszkodzonej przetwornicy wymaga zdemontowania całej lampy (kto to wymyślił?) postanowiłem odciąć starter, który robił fajerwerki. Po odcięciu i włączeniu świateł, przetwornica, która jest w lepszym stanie, działa.

Mimo odcięcia startera druga dalej tworzy spektakularne fajerwerki. W sumie przy tym napięciu, które przetwornica generuje powinienem się domyślić, że kabelki się "złapią". Grunt, że udało się szybką metodą zdiagnozować drugą przetwornicę.

 

Póki co zamówiełm z allegro używkę na wymianę:

http://allegro.pl/show_item.php?item=3763167550

 

Mam nadzieję, że dobrą(?), będę wdzięczny za zerknięcie w link. Opis się zgadza.

 

Teraz trwają poszukiwania żarników, które nie wyciągną zbyt wielu złotówek z kieszeni, ale też będą pewne, w dalszym ciągu nie jestem przekonany, czy palenie się starterów to kwestia starych przetwornic (330k na liczniku), czy wina złych żarników.

Dodam jeszcze, że poprzednie żarniki wymieniałem, bo jeden z nich (osramy, które jakoś specjalnie długo nie były zamontowane) po prostu rozpadł się na kawałki (w tej lampie, w której teraz padła przetwornica). Mam za to drugi, który czasami mruga, ale jednak chyba świeci lepiej od tych tanioch na które się pokusiłem przy wymianie.

 

Ciąg dalszy historii. Dzisiaj samochód pojechał do "lekarza", odpuściłem samodzielną wymianę. Dowiedziałem się, że "nie ma możliwości aby zły żarnik spalił przetwornicę" co potwierdza mój domysł, że rozpadła się ze starości

Kolejna porcja informacji:

 

Nie ma możliwości wyciągnięcia i włożenia przetwornicy bez rozklejania lampy. A lampy teoretycznie nie można rozklejać ze względu na przepisy.

Gdybym wcześniej wiedział jakie będą problemy zmieniłbym xenony na halogeny. W poniedziałek muszę mieć sprawny samochód a póki co lampa siedzi w piekraniku i jedynie udało się nieco uszkodzićobudowę, ale klej dalej trzyma (15 minut w 125 stopniach + 10 minut w 180 stopniach).

Edytowane 28 Grudnia 2013 przez ~M

[PrzeRuSco]

lampa siedzi w piekraniku i jedynie udało się nieco uszkodzićobudowę, ale klej dalej trzyma (15 minut w 125 stopniach + 10 minut w 180 stopniach).

 

70-80 stopni ze 20 minut wtedy klej robi się elastyczny i rozklejasz.

 

[~M]

No tyle teorii... Podejrzewam, że lampa była już rozklejana. Klej nie zmiękł nawet po potraktowaniu nagrzewnicą, po prostu rozmontowałem na gorąco cały rant. W tej chwili lampa jest znowu u mechanika, włożą przetwronicę, sprawdzą czy działa i albo skleją, albo dadzą mi do sklejenia lampę. Myślę, że jednak to zrobią lepiej chociaż nie dają gwarancji (co logiczne w sumie), że np. nie będzie parowało.

Przetwornica niesprawna w każdym razie nie działa. Będę sprawdzał u elektryka.

Ktoś chciał xenony kupić?

Mam oba do sprzedania, jeden rozklejony, drugi był klejony bo wymieniałem klosz. Wymieniam na halogeny, w tak starym samochodzie nie warto wydawać kilkuset złotych aby się babrać z xenonami.

[bartki]

No tyle teorii... Podejrzewam, że lampa była już rozklejana. Klej nie zmiękł nawet po potraktowaniu nagrzewnicą, po prostu rozmontowałem na gorąco cały rant. W tej chwili lampa jest znowu u mechanika, włożą przetwronicę, sprawdzą czy działa i albo skleją, albo dadzą mi do sklejenia lampę. Myślę, że jednak to zrobią lepiej chociaż nie dają gwarancji (co logiczne w sumie), że np. nie będzie parowało.

Przetwornica niesprawna w każdym razie nie działa. Będę sprawdzał u elektryka.

 

Ktoś chciał xenony kupić?

 

Mam oba do sprzedania, jeden rozklejony, drugi był klejony bo wymieniałem klosz. Wymieniam na halogeny, w tak starym samochodzie nie warto wydawać kilkuset złotych aby się babrać z xenonami.

 

~M jaki koszt wymiany Cię wyszedł?.Gdzie zamawiałeś lampy pod halogeny?Czy można kupić jakieś używki?

Też zastanawiam się nad wymianą bo ceny xsenonów mnie dobijają!Ostatnio kupiłem za 140 złotych i po mnieśącu szlak go wziął!

Koszt wymiany 2 sztuk orginalnych osrama to ok 450 zł a i tak nie wiadomo jak długo pochodzą.

[credens]

 

~M jaki koszt wymiany Cię wyszedł?.Gdzie zamawiałeś lampy pod halogeny?Czy można kupić jakieś używki?

Też zastanawiam się nad wymianą bo ceny xsenonów mnie dobijają!Ostatnio kupiłem za 140 złotych i po mnieśącu szlak go wziął!

Koszt wymiany 2 sztuk orginalnych osrama to ok 450 zł a i tak nie wiadomo jak długo pochodzą.

 

Ja kupiłem chińskie paliniki na Allegro za 15 zł sztuka, już półtorej roku na nich śmigam i nic się nie dzieje. Świeci też przyzwoicie.

Edytowane 16 Lutego 2014 przez credens