Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Słaby katalizator - co zrobić?


novasolutions
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jestem posiadaczem Nissana Murano - rocznik 2009 - benzyna 3,5, przebieg 245 tysięcy km.

Samochód cały czas serwisowany, żadnych problemów, spalanie poza miastem około 10 l/100 km w mieście około 13 l/100 km.

Ostatnio pojawił się problem z katalizatorami - słabe działanie po sprawdzeniu w ASO.

Po pewnym czasie zapaliła mi się kontrolka silnika - wyskoczył błąd katalizatora - wykasowałem go i wstawiłem emulator.

Niestety po przejechaniu kilkuset kilometrów problem się powtórzył - wyskoczyła kontrolka silnika i ten sam błąd - słabe działanie katalizatora.

Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem w tym modelu. Jakie jest najtańsze i najbardziej bezpieczne rozwiązanie.

Nowe katy w ASO to koszt około 8 tysięcy.

Dziękuję za wszelkie sugestie znawców tematu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emulator dałeś do drugiej sondy lambda? druga sonda lambda sprawdza skuteczność katalizatora

Szukać używek, albo jakiegoś uniwersalnego dopasowanego do twojej pojemności.

Edytowane przez hektor3s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informację. Czy możliwe jest żeby emulator nie zadziałał? Zrobił mi to jeden zakład za 250 PLN i mam pewne wątpliwości czy zrobili to fachowo - opinie o układach wydechowych mają dobre. Z drugiej strony wiem, że są zakłady, które mogą zaproponować odpowiedniki z montażem za około 2500.

Pytanie czy to jest lepsze niż emulacja sondy lambda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to wygląda w nowych autach. ale można spróbować wykasować z komputera  drugą sondę, i po problemie :) komputer nie będzie widział sondy, i nie będzie błędu.  Podjedz do jakiegoś dobrego warsztatu i popytaj się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości, jak wygląda emulator za 250zł?

Bo ja mam taki za 30zł, sam montowałem, jest to nierdzewna tulejka odsuwająca sondę od strumienia spalin (jakieś 5cm). Od 32tys. km błędu nie widziałem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości, jak wygląda emulator za 250zł?

 

też bym był ciekaw :D a nie myślałeś o wywaleniu katów?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie trochę się zfrajerowałem i dałem 250 PLN z robocizną - sam tego nie wkładałem i pewnie warsztat kupił jakąś tulejkę i ją wstawił.

Niemniej jednak słyszałem, że lepszym rozwiązaniem jest rozcięcie puchy i wymiana wkładu.

Z drugiej strony tak sobie myślę, czy mogli źle założyć ten emulator?

Po podpięciu pod komputer błąd P0420 wskazuje na katalizator ale po wykasowaniu błędu parametry 2 sond są prawidłowe.

Czy przy założonym emulatorze 2 sonda wskazuje zawsze stałą wartość?

U mnie przy dowolnych obrotach 2 sonda na komputerze zawsze wskazuje poziom 0,28.

Jeżeli to przez emulator to się zastanawiam dlaczego wyskoczył mi błąd?


Też myślałem ale musiałbym jeździć cały czas z kontrolką check engine :)...a jak coś innego padnie to nawet nie będę wiedział co.

A wymiana wkładu puszki coś pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w błędzie P0420 nie chodzi o poziom sygnału, ale o czas jego zmiany. Tzn ECU bada szybkość falowania sondy przy stałych warunkach - najczęściej jest to dłuższa jazda z prędkością w okolicy 120km/h lub więcej (przynajmniej u mnie po kasowaniu błędu zawsze wyskakiwał na autostradzie) i porównuje z odczytami pierwszej sondy. Więc jak chciałbyś sprawdzić odczyty to pasowałoby w takich warunkach. Tylko w tej chwili nie pamiętam, która ma falować szybciej.

Co do emulatorów to były przypadki, że nie u wszystkich działały. Niektórzy kombinowali z kontowymi, dłuższymi, z różnymi rozmiarami otworów na tej części z gwintem. Jak u Ciebie wykombinowali coś po swojemu zamiast brać gotowiec to może byc różnie. Np zrobili za duże odsunięcie, poziom sygnału się w ogóle nie zmienia i wychodzi na to samo, ECU myśli, że kat nie działa.

Wywalenie kata będzie się wiązało z większym hałasem, czasem blaszanym odgłosem więc tego bym nie robił, ew. po wywaleniu wrzuciłbym jakiś dobry tłumik przelotowy (jak największy), wtedy jest szansa, że nie będzie hałasu. Ale to i tak pod warunkiem, że najpierw pozbędziesz się check-a.

Jak masz opcje to podjedź nawet na stacje kontroli pojazdów, dogadaj się, auto Ci za 10zł podniosą (czasem za darmo;D), zobacz co tam wstawili macherzy od wydechów. I niech poprawiają, jesli nakombinowali, bo powinno działać na najzwyklejszej tulejce.

Edytowane przez maius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dowiedziałem się, że jest do nabycia jakiś specjalny płyn - Made in USA - , który przeczyszcza katy - butelka kosztuje 120 PLN w Polsce i podobno działa.

Wlewa ją się do baku z paliwem. Czy Ktoś miał już okazję używać takiego rozwiązania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...