casso Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 (edytowane) Witam. Dotyczy T30 z 2005 roku. Od jakiegoś czasu słyszę stuki (raczej takie przytłumione) w tylnym zawieszeniu. Słychać je wyraźnie przy małych prędkościach, kiedy auto buja się na nierównościach. Możecie podpowiedzieć od czego zacząć szukanie? Edytowane 17 Stycznia 2014 przez casso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 Witam. Dotyczy T30 z 2005 roku. Od jakiegoś czasu słyszę stuki (raczej takie przytłumione) w tylnym zawieszeniu. Słychać je wyraźnie przy małych prędkościach, kiedy auto buja się na nierównościach. Możecie podpowiedzieć od czego zacząć szukanie? łączniki stabilizatora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartezm Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 gumy na stabilatorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pole75 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 wjedź na kanał i poruszaj stabilizatorem, jeśli wyczujesz luzy to masz winowajce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 (edytowane) łączniki stabilizatora Łącznik stabilizatora jest bardziej metaliczny, gdyż tam puka metal o metal jak się wyrobi główka. KLUBOWE SMYCZE http://forum.nissank...ie/#entry964551 Edytowane 22 Stycznia 2014 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frantic_1 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Sprawdzenie amortyzatorów nie zaszkodzi. U mnie serwis przez dwa dni szukał źródła podobnego hałasu, a to były tylko amory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 (edytowane) Łącznik stabilizatora jest bardziej metaliczny, gdyż tam puka metal o metal jak się wyrobi główka. też prawda, można podjechać do diagnosty to za piwo powinien breszką pomacać tył. Bo mogą być też wahacze wzdłużne. No chyba nie napęd? Edytowane 18 Stycznia 2014 przez karibox1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Za piwko zaden diagnosta nie bedzie szukal luzow w zawieszeniu. Najlepiej wjechac autem na tzw.szarpaki i na 90%bedzie wiadomo co jest przyczyną stukow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 (edytowane) Za piwko zaden diagnosta nie bedzie szukal luzow w zawieszeniu. Najlepiej wjechac autem na tzw.szarpaki i na 90%bedzie wiadomo co jest przyczyną stukow szarpaki mogą tyko pomóc ale nie zlokalizujesz dokładnie luzu tym sprzętem. Ewentualnie tył przód/lewaprawa. Tylko breszka i doświadczenie. Edytowane 18 Stycznia 2014 przez karibox1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loofer Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Mam to samo nowe gumy łączniki, amorki sprawdzone na stacji o dziwo w bdb stanie tak powiedziano, ale to pukaja one gdyz przy max wyciągnięciu jest delikatny luz najlepiej wyjac amortyzator zdjąć sprężynę i sprawdzic czy jest wyczuwalny luz w górnym punkcie. Tak przy okazji może ktoś już wymieniał i poleciłby jakąś dobrą firmę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 22 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2014 szarpaki mogą tyko pomóc ale nie zlokalizujesz dokładnie luzu tym sprzętem. Ewentualnie tył przód/lewaprawa. Tylko breszka i doświadczenie. Szarpaki coś pokażą jak wjedziesz tyłem, inaczej diagnosta nic nie wykryje. Jedyna pewna metoda to jak pisze Karibox - brecha i pod auto i po kolei wszystko szarpać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loofer Opublikowano 22 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2014 Na szarpakach wyszło idealnie łączniki, gumy, nowe. Amory mają równo po 86% a u mnie słychać stukanie po lewej stronie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartezm Opublikowano 22 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2014 wywal wszystko z bagażnika i wtedy sprawdź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeshky Opublikowano 22 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2014 Na szarpakach wyszło idealnie łączniki, gumy, nowe. Amory mają równo po 86% a u mnie słychać stukanie po lewej stronie Ja bym w ciemno wymienił łączniki - ew. możesz lewy odkręcić i się przejechać. Nic się nie stanie, może bardziej bujać na zakrętach (pewnie nie zauważysz różnicy). Jak przestało pukać to wiesz co wymienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
casso Opublikowano 23 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2014 Dziękuję za wskazówki. Zużyte gumy stabilizaora. Wymienione i cisza jak makiem zasiał Jeszcze raz dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartezm Opublikowano 23 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2014 gumy na stabilatorze hehe miałem to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2014 hehe miałem to samo Bartez w t30 i starsze to wszyscy miel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gkowal Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 (edytowane) Przymierzam się do wymiany łączników i gum stabilizatora w T30. Gumy mam już zakupione (polibusze), ale nie bardzo wiem jakiego producenta wybrać łączniki. Koledzy czy macie jakieś złe lub dobre doświadczenia z producentami łączników? Innymi słowy kogo polecacie, a kogo omijać szerokim łukiem. Rozrzut cenowy na allegro za tylni łącznik jest od 20 do 100 zł i każda półka cenowa jest dla mnie akceptowalna. Teoretycznie zakładam, że na tych 5 razy droższych można zrobić 5 razy większy przebieg. Ale nie chciałbym także kupować tych najtańszych i wymieniać po przejechaniu 10 000 km. Czy możecie coś polecić? Edytowane 28 Maja 2014 przez gkowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 (edytowane) no kup takie do których się przyznaje producent czyli są jakieś oznaczenia. Oryginalne u mnie wytrzymały 90 tys. Są różne febi, yamato, 555, sakura, lemforder. Wszystkie będą dobre. Tylko czasem do pudełka markowego wsadza się niemarkowe. Edytowane 28 Maja 2014 przez karibox1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gkowal Opublikowano 13 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Kupiłem niemieckie łączniki MEYLE (36-160600032/HD) i w weekend przystąpiłem do wymiany. Demontaż tylnego stabilizatora poszedł bardzo sprawnie i po jego wyciągnięciu w miejsce starych gum zostały założone nowe POLIBUSZE. Oryginalne gumy były przecięte i można je było zdjąć bez odpinania stabilizatora od łączników. Nowe gumy były jednolite i zostały na stabilizator naciągnięte (bez rozcinania). Po wyjęciu tylego stabilizatora uznałem, że łączniki nie wymagają wymiany (nie wykazują żadnych luzów), więc je pozostawiłem na przyszłość. Całość operacji trwała jakieś 2 godziny. Następnie przystąpiłem do wymiany gum stabilizatora z przodu. I tu zaczęły się schody z dostępem do śrub mocujących gumy. W porównaniu z tyłem przednie mocowanie to jakaś masakra. Kiepskie dojście, kluczem nasadowym z grzechotką nie da się śrub wykręcić do końca, bo klucz opiera się o półoś napędową. Po wymianie nowe gumy stawiają opór, trudno docisnąć uchwyty stabilizatora i wkręcić mocujące śruby. Przedniego stabilizatora nie odpinałem od łączników bo nie miałem klucza ampulowego, więc musiałem rozciąć nowe gumy. Czas wymiany jakieś 4 godziny z czego 80% to kombinowanie jak wykręcić a potem wkręcić śrubki. Przy tej wymianie, aż sam się zdziwiłem że mam tak bogate słownictwo w negatywnym tego słowa znaczeniu Podsumowanie Komplet gum stabilizatorów został wymieniony po przejechaniu niecałych 90 000 km. Żaden z łączników nie był wymieniany. Znikły wszelkie stuki z przodu i z tyłu. Bardzo zniszczona (przetarta) była przednia prawa guma stabilizatora. Po wymianie odniosłem wrażenie, że przestało w trakcie jazdy ściągać samochód na prawo. Zdjęcia prezentują nowe gumy (pomarańczowe) i stare (czarne). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nysska Opublikowano 16 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Fakt, wymiana z przodu to nie jest mila sprawa, ale rozcinanie to chyba nie najlepszy pomysł, ja mialem rozciete i wlasciwie wylazly z pod stabilizatora. Pomyślałem sobie wtedy że osoba, która tak to zrobiła to niezły magik a tu widzę, że to popularna praktyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gkowal Opublikowano 17 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 Z przodu i z tyłu miałem oryginalne (fabryczne) gumy stabilizatora i one także były rozcięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nysska Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 No to też ciekawe, dla mnie niezrozumiałe, ale widocznie ma to jakiś głęboki sens (częstsze wymiany?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Nie. Po prostu jakoś trzeba je założyć na drążek. U mnie też są rozcięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Fakt, wymiana z przodu to nie jest mila sprawa, ale rozcinanie to chyba nie najlepszy pomysł, ja mialem rozciete i wlasciwie wylazly z pod stabilizatora. Pomyślałem sobie wtedy że osoba, która tak to zrobiła to niezły magik a tu widzę, że to popularna praktyka. Wyjść nie powinny, gdyż gumy są odpowiednio wyprofilowane do obejm. Mają jakieś np, wytłoczenia i obejma również. Jedno w drugie powinno wejść. Najwyraźniej gumy nie były orginalne lub źle założone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.