Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Nissan Qashqai 1.2DIG-T osiągi.


JACKO29
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

 

Opiszę moje doświadczenia z  QQ1 (1,6 117km) i QQ2 (1,2 115km):

 

- Design zewnątrzny - sprawa dyskusyjna co się komu podoba. Dla mnie QQ2 jest ciekawszy szczególnie z przodu. Oczywiście na plus światła LED w TEKNA. Dziwna polityka, że teraz za szklany dach trzeba dopłacać, no i Bose nie ma ciągle. Felgi 19 w QQ2 super nie kupił bym już innych.

 

- Design wewnętrzny - na plus dla QQ2. Ogólnie widać wpływy europejskie po ślubie z Renault. Wnętrze ciekawie zaprojektowane bardziej eleganckie niż w QQ1. 

 

- Zawieszenie - niestety potwierdzam to co pokazują we wszystkich testach, typowo Renówkowe. Komfortowo zestrojone, miękkie. Natomiast poważną wadą jest nurkowanie auta, szczególnie z silnikiem DCI. Popatrzcie na testy łosia w sieci, przy gwałtownym manewrze kierownicą ESP potrafi zareagować. Są przykłady, gdy podczas dynamicznego wyprzedzania zza auta, ESP odcina napęd powodując że zostajemy na drugim pasie bez mocy z przysłowiową ręką w nocniku. Ja akurat tego nie doświadczyłem, ale nagły zakręt podczas jazdy powoduje nieprzyjemne nurkowanie i uciekanie auta. dlatego według mnie jesli chodzi o zawieszenie to QQ1 bije QQ2 na głowę.

 

- Napęd - miałem okazję jeździć QQ1 1,6 117km i QQ2 1,2. Faktycznie 1,2 zbiera sie przyjemnie z dołu. Denerwujące jest tylko manewrowanie skrzynią 6 biegową przy krótkich jej przełożeniach. Skrzynia w QQ2 chyba z Renówki bo ładnie pracująca ale o dużym skoku. W QQ1 5 biegowa, ale niestety z haczącymi biegami. W QQ1 powyżej 120km/h obroty około 4000 więc będzie warczał. Dla marudnych polecam oleje ELF FULL TECH Excellium wyciszają pracę silnika - to na prawdę działa. QQ1 trzeba kręcić bo to typowy 16V. W QQ1 łańcuch, a z tego co wiem to w 1,2 jest pasek (ale mogę się mylić). W 1,2 trzeba dbać o turbinę, aby długo służyła.

 

- Spalanie - oczywiście zależne od stylu jazdy. Jeździłem tak samo tymi dwoma, ale QQ1 był już w pełni dotarty po 10tyś km, QQ2 miał 2tyś. Co ciekawe, ale spokojnie do uzyskania, trasa Warszawa-Lublin prędkość około 100km/h płynna jazda bez rwania, ale co najważniejsze bez wiatru w gębę, 2 osoby, spalanie średnie z komputera 5,3l/100km. Jazda 120km/h średnie 7l. Jazda 140 8,5, Jazda 160-170 około 9,5. Jazda po Warszawie, normalna, nie sportowa bo i nie ma czym, zresztą wszędzie korki, średnio na poziomie 7,3l. Porównując QQ2 nawet podczas spokojnej jazdy nie udało mi się zejść poniżej 5,8l (mniejszy przebieg??). Niestety jazda z wyższymi prędkościami powoduje już dużo większy apetyt na paliwo niż w QQ1, ale jest ciszej. Przy 160km/h coś koło 12l. Dla mnie optymalny byłby silnik 1,6 z 6 biegiem na autostradę :)

 

- Wykonanie - niestety wersja którą jeździłem QQ2 była tak samo tragicznie spasowana jak QQ1. O mankamentach QQ1 nie będę pisał, bo chyba są wszystkim znane. W QQ2 jest odrobinę lepiej, ale nadal pozostawia wiele do życzenia jak za tak drogie auto. Tutaj akurat Nissan mógłby skorzystać z doświadczenia Renault w wykonaniu i spasowaniu auta.

 

- Wyposażenie - systemy elektroniczne. W QQ2 jest tego masa i są fajne. W QQ1 nawigacja NC1, która od 3 lat nie była aktualizowana i pewnie już nie doczeka się nowej mapy. Ogólnie porażka nawigacja w QQ1. Mógłby Nissan zapożyczyć TomToma od Renówki.

 

Jeździłem także S-Crossem. Dla mnie QQ2 wygląda efektowniej, fajniej zaprojektowane wnętrze, więcej bajerów elektronicznych. Natomiast walory drogowe zdecydowanie za Suzuki i spalanie mniejsze. Dynamika Suzuki dopiero w trybie Sport, bo w Auto myslałem, że na ręcznym jadę ;) No i taki plus, że można mieć benzynę z napędem 4x4 w przyzwoitej cenie.

 

Moje prywatne wrażenia z jazdy QQ2. Wydaje mi sie, że Nissan bardziej poszedł w design i ogólnie rozumiany komfort, zmniejszajac walory motoryczne auta. QQ nigdy nie był autem terenowym, ale osobiście mniej bał bym się pojechać w teren QQ1 niż QQ2.

 

To są oczywiście moje prywatne wrażenia i pewnie wiele osób się z nimi nie zgodzi, dlatego proszę o nie umieszczanie złośliwych komentarzy :)

Edytowane przez Plachon
  • Upvote 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pewny, że czytałem (pewny, że czytałem - ale nie wiem czy to co czytałem było prawdziwe), że w Qashqai II 1.2 też jest łańcuch rozrządu (okres wymiany 300 tys.** km)

------

** przy okazji:  "tys. bo tysiąc", a nie "tyś. bo tyśąc" :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do spalania. Wczoraj zrobiłem trasę 100km, prędkość nie większa niż 100km/h i spalanie wyszło 5,8l. Więc chyba nieźle.

 

Co do mocy silnika, to nie mam porównania do koreańczyków o których piszecie. Ale po przejechaniu już 800km na tym silniku mogę stwierdzić, że daje radę. Co prawda przypieszenie przy prędkości 100km/h i w góre jest już mułowate, ale do setki jest moc.

 

Moc jest, ale spalanie też. Na pewno jest większe niż 1,6 benzyna. Przynajmniej na ubezpieczeniu trochę się zaoszczędzi. Jeszcze jedno, ale to już pierdoła. QQ1 ma większy bak paliwa, co daje że na jednym baku można dalej pojechać. Jak ktoś jeździ za granicę południową to może spokojnie w Barwinku zalać do pełna pojechać na Węgry po wino i wrócić. A u południowych sąsiadów paliwo droższe niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym podzielić sie wrażeniami z jazdy na autostradach bo to w moim przypadku 80% przebiegu: jazda po polskiej autostradzie z prędkością ok 120-130km. Autko pali 7.1-7.5 l/100km. Jazda po niemieckiej autostradzie z ich paliwem.. 6.5 l/100km. Pytanie moze i głupie a może i nie: czy za granicą jest asfalt/beton o innych oporach toczenia?! Bo jest to aż niemożliwe że taka różnica w spalaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romeosoul,to chyba nie jest wina asfaltobetonu,jadąc do Chorwacji sam zauważyłem i nieomieszkałem napomknąć w stosownym temacie ,że spalanie na benzynie Austriackiej (Shell i tam i w Polsce) jest wyraźnie mniejsze i samochód lepiej się zbiera .

Więc Twoje rewelacje potwierdziły moje obserwacje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatankujcie 98 Ultimate i powiedzcie mi ile wam pali na sto ten wasz super silnik 1.2 DIG-T ????

Na autostradzie przy 130 km/h  7.5l  na sto zgroza !!!!

To mnie mój HR16DE bardzo mnie rozpieścił bo 130 na autostradzie na sto to mam 5.2l na 98 Ultimate i jadę na tempomacie!!!

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edek01 tyle to Diesel pali ;) a nie benzynka. Realnie da sie przy 120kmh zejsc do sredniej 6.1 ale ciezko przy umiejętnej jeździe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i taka jest prawda !

Nie czarujmy się ,że ktoś :nissan2: z silnikiem ~ 115KM na autostradzie przy jeżdzie  max prędkością '"zejdzie" w spalaniu poniżej 6l Pb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,myślę że wyolbrzymiacie problem.Za dwa trzy lata nikt nie bedzie wspominał jednostek 2.0 czy 1.8 Pb i innych.Producenci dążą do minimalizacji,a jakim to kosztem? i w którą strone to pójdzie? trudno powiedzieć.Dla wybrednych pozostanie tylko sort z drugiej ręki i zabawa w utrzymanie przy życiu "niezniszczalnych " jednostek. Na razie kto chce to kupuje nowe z turbinkami,kto nie ma jeszcze wybór,ale to się niestety już zmienia.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio oblookałem od brata Seata Toledo 1.2 TSI 85KM, faktycznie że jest oszczędniejszy (ale też inna kubatura pojazdu). Spalanie średnie na autostradzie 5.5-5.7 l/100km przy jeżdzie 120-130kmh. Ciekawe jak sprawdza się w Yeti... wtedy byłoby porównanie. Jeżeli chodzi o osiągi , to też daje radę , niegorzej od QQ 1.2 a zdecydowanie jest łabszy.

Jeżeli chodzi o Downsizeing to sprawa przesądzona, nawet Mercedes i BMW idzie ta drogą (BMW 3 na rok 2016 z silnikiem 3-cylindrowym!!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w nocy autostrada A2/A1 odcinek lotnisko Chopina - węzeł Lubicz - średnia prędkość 159 km/h - spalanie.... 9,1 l/100 km 

W ub tygodniu ten sam odcinek ale przy prędkości średniej 128 km/h = 7,8 l/100 km 

paliwo - od Putina (Lukoil). 

W przyszłym tygodniu znów robię tę trasę, kupię 98, zobaczymy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nie być gołosłownym zdjęcie dla was z dzisiaj jak dojeżdżałem do świateł to pstrykłem  :)

Ale co ty chcesz nam udowadniać?Wyższość Almery  czy Tiidy nad Qq 1.2?

Tak na prawdę to mieszasz w temacie.Są silniki które palą wiecej i czy ktoś z tego powodu  ma popełnić harakiri???

Uznajemy Twoją wyższość.Twoją rację....tylko że jakbym miał wybrać jeszcze raz i tak wybrał bym Qqkę.Ot i tyle.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacko 29 broń boże nie chce wyższości .

Tylko po co ten Downsizing w silnikach jak one palą więcej jak wolnossące silniki?

Obłuda w informacji dilerów i sprzedawców czy Nissan , Ford , Skoda ,Volkswagen z turbiną  muszą ssać ostro bak z zawartości .

Jacko29 po prostu myślałem że te silniki będą mniej palić jak wolnossące i tyle sorry  że was  wkurwiam  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heheehe,nie wk**** :D Czasami też się nad tym zastanawiam,co to daje.No,ale ONI maja wieksze łby jak my ,może myślą inaczej. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nie być gołosłownym zdjęcie dla was z dzisiaj jak dojeżdżałem do świateł to pstrykłem  :)

 

Raz, że my tutaj debatujemy o trochę większym samochodzie - większe opory toczenia.

Dwa, jak już wrzucasz foty to może wrzuć zużycie chwilowe przy prędkości 140-150km/h a nie ~60km/h.

Jeździłem 4 lata HR16DE ale w QQ J10 i porównując do obecnego J11 z 1.2 DIG-T zużycie jest teraz niższe o 1-1,5l przy podobnej jeździe. Przy 140km/h tez pali mniej niż 1.6 benzyna bez turbo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę stron wcześniej wrzuciłem fotkę zużycia paliwa przez mojego QQ 1,2 - 4,8 l/100 km na dystansie ok. 25 km uzyskane w jeździe w kolumnie z v. śr. ok. 85 km/h 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu wątek opiera się na tym, który silnik w jakich warunkach mniej pali. Myślę, że to cenne uwagi ale ostatnia dyskusja jest bardziej w kierunku: ten pali pół litra mniej, ten pół litra więcej, itp. Czy to naprawdę takie istotne? :) Mówimy o nowym samochodzi za który musieliśmy zapłacić między 70 a 100 tysięcy - czy naprawdę dla kogoś to jest istotne, że poprzedni silnik przy danej charakterystyce jazdy palił, przykłądowo, 6 litrów a ten pali 6.3? 

 

Dla mnie przy tym silniku mniej istotne jest spalanie w kontekscie innych jednostek bez turbiny (które swoją drogą jest niskie) a przyjemność z jazdy przy tak małej mocy i pojemności. I to chyba w tej jednostce liczy się najbardziej.

 

Swoją drogą jestem ciekawy jednostki 1.6 - osiągi będą przyzwoite, ciekawe jak z komfortem jazdy - innymi słowy czy będzie więcej zmian w stosunku wdrożonych oprócz silnika czyli na przykład twardsze zawieszenie. To wydaje mi się troche "za miękie" jak na samochód który będzie już całkiem sensownie przyśpieszał, prawdopodobnie poniżej 9 sec).

 

Pozdrawiam,

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o downsize'ing nie mam nic przeciw, chyba już nie chciałbym auta bez turbo. Charakterystyka silników o większej (a i tak nie za dużej ) pojemności ale bez turbiny jest nieciekawa, aby coś z nich wydusić trzeba cisnąć pod obroty 4.000-5.000 a to już robi wir w baku i hałas jakby tłoki miały wyskoczyć. Tutaj delikatny świst i zmiana biegu. Pasuje mi to, i to było wyborem tego auta i silnika. Wcześniej (i dalej) jeżdzę Astrą 1.7 CDTI i chciałem aby auto podobnie zwinnie się poruszało. Udało się w dużym stopniu. A brak mocy powyżej 140-150 kmh.... cóż zostaje podrasowanie silnika bo to akurat możliwe jak każdego z turbiną. Chip wychodzi ponoć w listopadzie, możliwe będzie osiągnięcie ok 140-145 KM (240 Nm), a to już na pewno poprawi osiągi. Liczę bardziej na poprawę elastyczności.

 

Zawieszenie dla mnie ok, jest sztywne. Ja osobiście nie widzę problemów z nadreakcją ESP. Autem da się "sportowo" jeździć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mniejszych silnikow benzynowych to dla mnie tez na ta chwile wchodzi tylko opcja z turbina - po prostu przyjemnie sie tym jezdzi i nie trzeba ciagnac, tak jak pisales, do 4 / 5k obrotow. Z silnikow bez turbiny jedyna ciekawa alternatywa to dla mnie na ta chwile mazda i silniki w cx-5 - 165 2.2 sprezenia 14:1 i tez fajnie to jezdzi (no ale 50 koni wiecej :))

 

Co wlasnie myslicie o czipie? (lub power box) Nigdy w to nie wchodzilem - przy czipie chyba tracimy gwarancje

Osiagi bylby odczuwalnie lepsze z kolei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...