manix Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 No tu nie mam się czy chwalić Przynajmniej nie koloryzujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieer Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 To chyba dobrze trafiłem. Trzeci rok leci,raz wymiana oleju +filtr ol. + filtr pyłkowy i żadnych,z naciskiem na żadnych dodatkowych kosztów,jak na razie. Nie licząc paliwa. A to wszystko w garażu. porter ta dyskusja nie ma sensu. Tez miałem nota 3 lata od nowosci i tez nie miałem z nim problemów. Nawet żarówki nie wymieniałem bo wszystko pieknie działalo a nabilem 65 000. QQ to inne auto - inna technologia i tez będą pewnie egzemplarze które się nie popsują przez ten czas. Podejście ze chcesz auto na 10 lat aby nic sie z nim nie działo....powodzenia. Może trafisz ale czasy mercedesa "beczki" juz mineły i teraz nikt z założenia tak trwałych aut nie produkuje. Mnie wystarczy jak auto pojeżdzi 4-5lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Również uważam, że mało prawdopodobne jest absolutnie bezawaryjne użytkowanie dzisiejszych aut przez 10 lat. W dobie celowego postarzania produktów to nie jest możliwe. Nawet przy małych przebiegach jakie robi Porter. Zresztą taki sposób użytkowania też nie służy pojazdom. Niedogrzany silnik zawala się nagarami, w układzie wydechowym zbiera się woda, rdzewieją/zapiekają się elementy układu hamulcowego itd.itp. Zresztą sami wiecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 I to dochodzimy do pewnego fundamentalnego wniosku. Samochód może robić kilka tysięcy przebiegu rocznie i być zaorany, bo jeździ tylko w mieście. A równie dobrze może mieć najechane 100 tys. i być w bardzo dobrym stanie, bo śmiga tylko w trasie. Zatem dajmy spokój licytowaniu przebiegów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiego Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 No dobrze w takim razie przedstawię wam moje trzy ostatnie auta Primera p12 2.2dci Rocznik 2006,kupione nowe i przez pięć lat zrobione 240kkm Zmienione amortyzatory i łożysko w przednim kole,reszta eksploatacja Insignia 2011 2.0 cdti Zrobione 65kkm bez zadnych usterek(raz zmiana softu afl) Antara 2013 2.2cdti (kupione rczne po jednym wlascicielu od dilera i tylko dlatego że zona miała problem z obojczykiem to wziąłem automat) Spalony rozrusznik Akumulator Wycieki oleju(6 roznych w tym także skrzynia) Ciagly blad poduszki(3 razy zmieniany napinacz) Sterownik klimy dwa razy Nie ma reguł,jak kupisz auto skladane w piatek to masz pecha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Dokładnie najgorsze Auta to z Poniedziałku i Piątku ! Moje nie ma lipy jest z Środy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiego Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Panowie nie bardzo wiem o co to bicie piany,na kazdym forum znajda się trzy rodzaje ludzi.Pierwszy to megasuperentuzjasci,drugi to ci którzy lubią coś dlubnac i przy okazji poprawić trochę fabrykę,oraz trzeci ktory to po przeczytaniu kilku dziwnych opini twierdzi ze co to za gow.. i że wszystko zaraz się popsuje,a cała reszta aut jest super i w ogóle. Tu gdzie mieszkam rynek motoryzacyjny jest dużo bardziej rozwinięty,a także występuje wieksza różnorodność klas aut modeli oraz przedział cenowy jest wyższy.Z moich obserwacji wynika że nie ma aut bez wad,marki premium robią tak samo chinszczyzne jak klasa srednia,a jedyna roznica to jakość obsługi przez serwis.W tym momencie wybierając auto nie kieruje się głównie jego rzekomą bezawaryjnoscia,ale popularnością modelu,poziomem ASO,oraz czekam na to aż będą znane szczepionki na choroby wieku dziecięcego:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Najlepsi są megaAutoignoranci ich najbardziej lubię ,stary olej ci kapie z silnika a to tak już od roku Ku......ręce nie opadają ale odpadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiego Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Ooo,cusik się przeniosło... Dziękujemy Panie Darku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 No ale według Twojego przeświadczenia,nie powinieneś kupować!!! Bo ciemność widzę! Już Ci zwracałem uwagę kilka razy,jak chcesz coś napisać konkretnego to pomyśł,a nie mieszaj w głowach.Sam sobie zaprzeczasz .Zacznij jeździć po15-20tys w ciągu roku i wtedy możemy podyskutować o eksploatacji z takim kompendium wiedzy jakie będziesz posiadał,a nie po 3 tys rocznie.I od razu mówię,nie atakuj mnie ,że każdemu wolno pisać bo to jest fakt bezsprzeczny,tylko nie każdy wykazuje się taka dozą ignorancji co TY. Następne posty nic nie wnoszące do tematu będą usuwane! Zaśmiecamy temat! Według mojego przeświadczenia i nie tylko mojego,auto które dużo jeździ, mniej się zużywa,nie licząc części eksploatacyjnych. Niedogrzany silnik zawala się nagarami,jak czytam wyżej. Nikt też z założenia nie produkuje trwałych aut,też czytam wyżej. To wszystko racja. Problem w tym,że nigdy nie pojmę jak można do auta o masie prawie 1,5 tony wstawić silnik pojemności 1,2 ,nawet gdyby miał ze 200 KM. No,ale może stary jestem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Każdy ma tyle lat na ile się czuję ,Porter na ile się czujesz ??? Bo że za techniką nie nadążamy to ja wiem bez patrzenia w Metrykę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Dobrze że chociaż w lokomotywach diesle nadal mają po 26l pojemności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 No i to jest Engine a nie jaka Popierdułka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Wchodzisz do cylindra i zrywasz nagar łopatą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Uuuu naczelny "Neptun" trójzębem uderzył i z Grzmota Thunder uczynił Panowie drodzy , entuzjaści moto , w Europie czy się to komuś podoba czy nie zapanowała moda EKO i to przekłada się na inne dziedziny życia , przykład żarówka z drucikiem teraz nie jest żarówką , a grzejnikiem odkurzacz tylko do 1600W i te nieszczęsne normy Euro 4,5,6 za kilka lat 7 kurde jak z windowsem Jakieś kwoty za popiół i tym podobne opłaty za emisję CO2 od aut (no niestety są takie kraje) to i działania tzw kontra jak z owym grzejnikiem świetlnym poszły w kierunku zmniejszania silników . Najgorsze w tym wszystkim jest to że ten TRYND jeszcze trochę potrwa , bo to takie mydlenie oczu papierowymi wartościami !!! Pojemność dużo mniejsza , koni niby tyle samo , spalanie podobne , a emisja na papierze niziutka tylko te konie gdy kiedyś ciągnęły furmankę na luzie , teraz dostają batem po zadzie i tlen w masce (turbo) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Takie czasy Fergurze Ta grzałka świeci trzy tygodnie, nie trzydzieści miesięcy, odkurzacz jeszcze 1600, ale już na plastikowych łożyskach, no i auta... No ale jak się komu nie podoba to Australia stoi otworem A i jeszcze bardziej eko loka znalazłem swego czasu: Początek i koniec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Mogłem się zdecydować na Australię przed 35 wiosną , teraz to tylko mogę Aborygenów pozdrowić , chociaż jak dla Irlandczyków kierunek do pracy i na wakacje bardzo popularny . PS , mojej kierowniczki syn w Australi pracuje , przekopuje góry , niezłą kasę trzepie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Jeszcze niedawno brali wszystkich szachtiorów z rodzinami. Mieszkanie, socjal, wszystko. Tylko Boże Narodzenie w lecie? Dajcie spokój I jeszcze się do góry nogami stoi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Ja jestem pod wrażeniem Passata B8 .Auto które dostałem na 4 h okazało się naprawdę świetne. Szmelcvagen odrobił lekcje i po wpadce z B6 i początkowymi B7 ,zrobił auto genialne.A i silniki odkąd na kevlarze bezproblemowe. Niestety nadal brak w realu nowego tiguana,a ludzie już wpłacając kasę. Z chęcią bym i jego przetestował. Ci co lubią ciszę i komfort ,polecam przejechać się nowym paskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Był 2.0 TSI? Ciekawe ile wciąga oleju na 1000 Cisza jest bo to już limuzin się zrobiło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Nie ,były dwa 1.6 tdi i 1.4 tsi/150KM.silników jest cała paleta,ale ten 1.4 w wersji 150KM daje sobie świetnie radę,a do setki ma 8.4s max 220km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Tak z napędem rozrządu odrobili lekcje bo nie łańcuch a pasek a ciekawe czy odrobili lekcje i czy teraz wszystkie TSI mają lepszej jakości pierścienie??? Ale czytam i nie ma kozaka jak we Fordzie pasek pracuję w kąpieli olejowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 W vw cala głowica przeprojektowana tłoki tez. Na Forda mam jakąś alergię,choć nie wiem czemu.Sam miałem kiedyś fieste i była spoko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiego Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Kiedyś nowy model był testowany przez 500kkmzanim był wdrożony do produkcji,teraz nowy model jest testowany przez pierwsze 50000 właścicieli:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Nadszarpnięta reputacja Volkswagena po wpadce z silnikami 2.0 TDI (na pompowtryskach), silnikami TSI i aferze spalinowej, może rzeczywiście sprawiła, że koncern dostał wystarczającą nauczkę i teraz będzie już tylko lepiej. Mam znajomego, który śmiga Skodą Octavią z przeprojektowanym silnikiem 1.4 TSI (z paskiem rozrządu) już drugi rok i problemów żadnych nie ma. Może Nissanowi też przydałby się taki kubeł zimnej wody na głowę, bo coś tandetą zalatywać zaczyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.