gruby Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 To czy było rozkręcane, czy nie nie ma znaczenia. Polej odrdzewiaczem, odczekaj i próbuj odkręcać. Powinno puścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziarus Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 a odczekaj z jeden dzień po zapodaniu odrdzewiacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 24 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2015 O azm, Ty żyjesz :-) Fajo że się odezwałeś. Musze Cię kiedyś odwiedzić, tyle razy przelatuję przez Toruń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy__ Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2015 dzieki pomocy azm-61 wszystko poszlo tak jak trzeba gumy, tulejki i miski wymienione drazki po regneracji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 25 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2015 Na dole Jego wpisu jest zielona strzałka ... wciśnij To forma podziękowania Kolejne posty (dot. amortyzatorów) są tutaj; http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/101209-zawieszenie-amortyzatory/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy__ Opublikowano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2016 Mam pytanie odnosnie tylnych wahaczy czy mozna je bez problemu odkrecic i wymienic gumy? Bo czytalem tutaj na forum ze po odkreceniu jakiegos elemntu tylnego zawieszenie most sie skreca i trudno ogarnac. Jest szansa zebym sam jakos powoli zrobil tylne wahacze i drazek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Badger1s Opublikowano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2016 Ja robiłem w swoim. Można to zrobić, ale pojedynczo. Wykręcasz 1, wymieniasz gumy i zakładasz, później następny. Nie wiem jak sprawa z panhardem wygląda ale chyba też można to zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fikolek2 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2016 Właśnie o pancharda chodzi, jego wyjęcie bez podparcia ramy spowoduje "ucieczke" na bok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy__ Opublikowano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2016 czyli wykrecenie wahacza nie powoduje zadnych problemow? to wystarczy ze postawie rame na koziolkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceniakenzo Opublikowano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 nie ma problemu kołki pod ramę, tylne koła zblokować jakimiś klinamii. Wykręć jeden wahacz, wymień tuleje i zamontuj, i tak po kolei wiadomo że idealnie ci wchodzić nie będą, przyda ci się łomik i młotek Ja robiłem w swoim. Można to zrobić, ale pojedynczo. Wykręcasz 1, wymieniasz gumy i zakładasz, później następny. Nie wiem jak sprawa z panhardem wygląda ale chyba też można to zrobić ja w swoim wykręcałem pancharda ale wahacze były wszystkie przykręcone, i bez większych problemów go założyłem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy__ Opublikowano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 (edytowane) ok dzieki bardzo w takim razie bede robil etapami a co do ramy to mam ja uniesc i postawic na kolkach a kola w powietrzu? bo niezbyt zrozumialem ta kwestie Edytowane 4 Stycznia 2016 przez chudy__ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceniakenzo Opublikowano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 koła mają być na ziemi, tak żebyś mógł kliny pod opony wsadzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiang33 Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 dzisiaj wziąłem się za demontaż górnych wahaczy i odkręcając amortyzator u góry nakrętka wykręciła się do połowy,a następnie zaczął obracać się gwint amortyzatora. Na obecną chwilę nie mogę ani dokręcić amora ani odkręcić. Miał już ktoś tak? Jak to poprawić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Badger1s Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 Jeśli dobrze pamiętam to jest tam miejse na kluczyk gdzieś, żeby się nie obracało (nie wiem czy u wszystkich producentów), jeśli nie ma, to złap żabką za końcówke bez gwintu i dokręć, cały gwint przeleć szczotką drucianą i zalej jakimś WD-kiem, czy podobnym specyfikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiang33 Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 łapałem za ten koniec bez gwintu żabką ale niestety nie chce puścić, WD polane, gwint wyszczotkowany. Poleję jeszcze jutro parę razy i w poniedziałek może się uda odkręcić. Spróbuje jeszcze nakręcić nakrętki żeby je skontrować ale nie wiem czy się uda bo mało gwintu zostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy__ Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 jak masz mozliwosc to sprobuj ta nakretke podpierac/podnosic od dolu i krecic moze uda sie i zejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 Jak wygląda końcówka, płetwa czy gniazdo imbusowe ? podejrzewam, że nie płetwa ... chociaż ja mam właśnie takie (wtedy nałożyć klucz oczkowy a płetwę ścisnąć francuzem) jeśli to drugie to zaryzykowałbym wbicie torx-a ... ale przed końcem odkręcania musisz go wyjąć bo gwint rozepchnie w sumie to wymieniasz amory ... czyli nawet flexem możesz podziałać (tylko z głową ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 Jak amory do wymiany to flex i po sprawie. Nie ma się co rozczulać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiang33 Opublikowano 22 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2016 końcówka to płetwa, amory wolałbym zostawić bo z kasą nie za bogato i będą musiały jeszcze trochę pojeździć, więc flex odpada. Czy obracający się gwint nie wpłynie na jego mocowanie lub późniejsze użytkowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 22 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2016 Aach sorry, skojarzyłem że amory są do wymiany ... Płetwa, czyli tak jak pisałem ... ja kombinowałem jeszcze z kluczem rowerowym do szprych, sam też wycinałem odpowiednio szeroką szparę w kluczu ... ale to w osobówkach gdzie nie było dostępu; tutaj dostęp masz więc francuz powinien podejść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 22 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2016 (edytowane) damiang33, dnia 21 Maj 2016 - 20:28, napisał: dzisiaj wziąłem się za demontaż górnych wahaczy i odkręcając amortyzator u góry nakrętka wykręciła się do połowy,a następnie zaczął obracać się gwint amortyzatora. Na obecną chwilę nie mogę ani dokręcić amora ani odkręcić. Miał już ktoś tak? Jak to poprawić? damiang33, dnia 21 Maj 2016 - 22:09, napisał: łapałem za ten koniec bez gwintu żabką ale niestety nie chce puścić, WD polane, gwint wyszczotkowany. Poleję jeszcze jutro parę razy i w poniedziałek może się uda odkręcić. Spróbuje jeszcze nakręcić nakrętki żeby je skontrować ale nie wiem czy się uda bo mało gwintu zostało A czy kielich masz ruchomy czy stały z prętem amortyzatora? Może silne przytrzymanie kielicha pomoże w odkręceniu nakrętki. Jeśli jest stały, a tylko nie możesz go utrzymać ręką to może pomoże w tym klucz do filtrów najlepiej taśmowy. Jak już wyczerpiesz wszystkie swoje możliwości bezinwazyjnego odkręcenia tej nakrętki to pozostaje jeszcze jedno proste wyjście - zeszlifowanie ścianki nakrętki tak aby nie dojechać do gwintu śruby, następnie przekręcenie nakrętki o 180 st. i ponowne zeszlifowanie ścianki nakrętki. Następnie puknij młotkiem przez pobijak, przecinak, silny śrubokręt w ściankę nakrętki i właśnie uwolniłeś się od kłopotu. Jest tylko jedno "ale" czy śruba z nakrętką nie jest calowa bo wtedy będziesz miał kłopot z dostaniem takiej nakrętki. Właśnie zszedłem do garażu i w moich amortyzatorach mam calowe gwinty ale za to stałe kielichy więc łatwo je przytrzymać. Calowe gwinty nie są regułą bo to zależy od producenta ale przed rozcięciem nakrętki lepiej sprawdź. U jakiegoś mechanika zapewne byś dostał taką nakrętkę ze starego amortyzatora ale nie gwarantuję. Dopiszę jeszcze, że łatwo ten calowy gwint pomylić z metrycznym M 10x1, średnica calowego jest ok. 9,5 mm, a skok bardzo zbliżony do podanego metrycznego. Przynajmniej tak jest przy moich amortyzatorach. Przy Twoich może akurat jest gwint metryczny - musisz sprawdzić. Edytowane 22 Maja 2016 przez azm-61 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiang33 Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 dzisiaj udało się poodkręcać wszystkie potrzebne śruby. Trzy dni moczenia preparatami i puściły bez strat. Jutro odbieram wahacze po malowaniu proszkowym i biorę się za składanie zawieszenia dłubania ciąg dalszy. Dzisiaj zabrałem się za wymianę gum stabilizatora i łączników stabilizatora. Po odkręceniu łaczników moim oczom ukazały się roztłuczone dziury w wahaczach. Dziury są w kształcie fasolek o wymiarach 1x2cm, planuję naspawać podkładki na wahacz żeby trzymało się kupy tylko mam pytanie. Jakiej średnicy powinien być otwór na łącznik stabilizatora, ma być spasowany pod średnicę łącznika czy z lekkim luzem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Podkładka z otworem 10 standard Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 4 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2016 (edytowane) Tam otwory muszą być większe niż średnica ośki łącznika. Przecież wahacz pracuje i zmienia się jego kąt zatem łącznik stabilizatora pracuje w nim wahliwie więc otwór w wahaczu przez to musi być większy. Poza tym pod gumami łącznika jest zgrzana z wahaczem miska podtrzymująca gumy ale fabrycznie jest ona zbyt płytka przez to ośka łącznika wyrabia w gnieździe wahacza owalny otwór. Zobacz jeszcze tu: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/103155-miseczki-%C5%82%C4%85cznik%C3%B3w/ Edytowane 4 Czerwca 2016 przez azm-61 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiang33 Opublikowano 5 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2016 azm a Ty jakiej średnicy otwory robiłeś w swoich miseczkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.