Gość Tofu Opublikowano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 Ghost zobacz na ten artykuł bo myślałem ze już durnieje ile jest u nich 50 mili amper a u nas prawidłowo podałeś moje dane były z mojego auta a nie mam alarmu http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/uklad-elektryczny/285664,Uciekajacy-prad-w-samochodzie-gdzie-szukac.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GHOST666RIDER Opublikowano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 Nie oto chodzi prawidlowo dzialajaca instalacja po wylaczeniu wszystkiego i uzbrojeniu alarmu badz na rozbrojonym powinno byc jak napisalem. Nie wiecej. Jezeli przekracza ta wartosc bedzie rozpierdzielalo aku. Wtedy najprosciej miec podpiety miernik i wyciagac bezpieczniki po kolei i patrzec.To jest najprostrza metoda, chyba ze auto ma np duzo roznych kabelkow jak np VW nowsze to mozna sie bawic dlugo. Ja transportera T5 cwiczylem tydzien zanim znalazlem przyczyne, musialem cala deske + inne cary rozmontowac tragiczna robota.W nissanie jest prosto tam niema nic skomplikowanego latwo mozna dojsc co nie bangla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olwer Opublikowano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2015 Kupilem taki woltomierz i włozyłem w nissanie do gniazda zapalniczki...przy wyłączonym silniku pokazuje 12,6, natomiast przy uruchomionym silniku pokazuje mi 14,8, więc chyba wszystko jest ok...takie wyniki są zgodne z opisem wloltomierza....Mam też seata ibiza i tam gdy włożyłem ten woltomierz, to coś jest nie tak, przy wyłączonym i włączonym silniku pokazuje ciągle wartość 11,6... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GHOST666RIDER Opublikowano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 Bo w seacie moze byc inaczej elektryka i ci nie pokaze ladowania.W seacie musisz wziac miernik i na klemach zrobic pomiar. Prawda jest taka ze mierzy sie ladowanie na 2 sposoby.1. Na klemach akumulatora (OILE jest naladowane aku) Inaczej wychodza brednie i cherezje.2 bezposrednio na + z alternatora i - gdzies na obudowe albo na karoserie. Wtedy wiesz jakie masz w aucie ladowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olwer Opublikowano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 Dziękuję za odpowiedź...postaram się wkrótce to sprawdzić innymi urządzeniami do pomiaru... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 W Seacie alternator umiera i tyle. Chyba że Seat ma odwrotnie podłaczone gniazdo zapalniczki. Wtedy mogą wyjśc brednie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 TEż mi się wydaje z seatem coś nie tak przecież nie ma stabilizatorów napięcia na 12 V ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piorun_ Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Nie prościej dokonać pomiaru multimetrem napięcia ładowania na biegunach akumulatora najlepiej pod obciążeniem ? Wtedy będzie jasne w jakim stanie jest alternator i czy jest sprawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olwer Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Dziekuje za odpowiedzi... z seatem sytuacja wygląda tak, że po pierwszym uruchomieniu silnika i gdy go wyłączę pokazuje na tym woltomierzu tyle samo tj. 11,6-11,8, natomiast podczas jazdy pokazuje 14,6, a gdy się zatrzymam i zgaszę silnik 12,6, czyli chyba dobrze...tylko nie wiem, dlaczego przy pierwszym uruchomieniu są niższe parametry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Parametry są niższe, bo aku już jest wysłużony i nie trzyma prądu. Normalnie przed startem powinien pokazywać ~12,6 V. Po przejechaniu pewnego odcinka drogi, alter go podładuje i wtedy jest takie wskazanie jak piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olwer Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Aku ma dopiero ponad rok, więc chyba jeszcze nie jest taki stary, ale pewnie masz rację...może jest trochę za słaby, wziąłem go z samochodu benzynowego 1,6 a wstawiłem do diesla 1,4 tdi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Prostownik go uratuje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piorun_ Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Jeśli alternator nie ładuje to akumulator, długo nie pociągnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olwer Opublikowano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 Alternaotor ładuje, bo w czasie jazdy parametry ładownia sa własciwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 U mnie sytuacja podobna :-( coś mi zabiera prąd z aku. Potrafi przejechać kilkaset km i następnego dnia nie da się go uruchomić od razu tylko po kilku próbach daje radę. Ostatnio po naładowaniu aku, przejechałem jakieś 20km i następnego dnia aku zdechł. Aku ma ok. 2 lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 U mnie sytuacja podobna :-( coś mi zabiera prąd z aku. Potrafi przejechać kilkaset km i następnego dnia nie da się go uruchomić od razu tylko po kilku próbach daje radę. Ostatnio po naładowaniu aku, przejechałem jakieś 20km i następnego dnia aku zdechł. Aku ma ok. 2 lata. Po przejechaniu pewnego dystansu zdejmij klemę "-" a na drugi dzień załóż i uruchom auto. Jak zapali, to coś pobiera prąd, jak nie to aku do kosza. To że ma dwa lata nic nie znaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Po przejechaniu pewnego dystansu zdejmij klemę "-" a na drugi dzień załóż i uruchom auto. Jak zapali, to coś pobiera prąd, jak nie to aku do kosza. To że ma dwa lata nic nie znaczy. Grzmot dobrze radzi, ja w wakacje też miałem "zgon" aku. Ładował się prostownikiem , ale po naładowaniu i rozpieciu klem na noc rano miał 10,5-11 V. Znaczy się zwarcie na "celi" się zrobiło - aku do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piorun_ Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 U mnie sytuacja podobna :-( coś mi zabiera prąd z aku. Potrafi przejechać kilkaset km i następnego dnia nie da się go uruchomić od razu tylko po kilku próbach daje radę. Ostatnio po naładowaniu aku, przejechałem jakieś 20km i następnego dnia aku zdechł. Aku ma ok. 2 lata. Jeśli masz alarm, to wyłącz go i zobacz czy to nie rozwiązało Twojego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.