JACKO29 Opublikowano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2016 Jacko trochę dużo bierze, spróbuj pomierzyć z godzinkę po jeździe i jeszcze raz jak całkiem ostygnie Nalewane po nocnym postoju i mierzone po nocnym postoju.Tak więc jest jak najbardziej wiarygodne. Baran,a ciśnienie w kołach? może jeździsz na niskim ciśnieniu???Albo...jak wszystkie nasze Kaśki jest przelana,może trochę więcej. Kuba,około 150ml na 1000km to dużo???Dla nas kierowców,zawsze będzie dużo ale do serwisu nie ma z czym podskoczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozbef Opublikowano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2016 A u mnie po wgraniu nowego softu i przejechaniu ok 4,5 tysiaka km spalił ok 0,4 litra oliwkiczyli tak sobie ale chyba lepiej nie budietspalanie w upały po mieście ok 9,5-10 ltr też tak macie w upały? upały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2016 Jakoś miałem szczęście że w każdym autku jakie miałem nic nie dolewalem oleju a ubytki jak były to były minimalne, olej staram się zawsze trzymać poniżeń max tak trzy czwarte. Oczywiście mowię o przebiegu do wymiany to jest 10000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2016 Widzisz kubalonie, jesteś świadomym kierowcą i jak sam napisałeś wymieniasz olej co 10000 km i to procentuje bezproblemową pracą silnika. Niektórzy tymczasem ufają ślepo producentom i wymieniają olej co 20 czy 30 tys.km i potem mają jak mają. Od razu dodam, że nie piję tutaj do Jacka (choć chętnie bym z nim wypił ). Takie mam tylko luźne przemyślenia (dobrze, że nie stolce). Dodam również, że ja też staram się być świadom (choć nie powiem, czasem się nawalę ) i w związku z tym mój QQ także nie żłopie wcale oleju. A nawet raz musiałem mu odciągnąć (nie mylić z obciągnięciem ), bo mnie za dużo w serwisie nalali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robi173 Opublikowano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2016 Witam Panowie/Panie Testuję QQ i mimo, że traktuję ją należycie, to "oszczędne" spalanie pokazuje komputer na poziomie ok 10l ? W większości(98%) jest to trasa po mieście, ale bez przesady, żeby silnik 1.2 spalał tyle samo co moja laguna II (15 letnia) ;> Za delikatnie traktuję QQ? Jakieś podpowiedzi? U mnie 100% miasto spalanie od 2-mcy 9,5l-jazda głównie na krótkich odcinkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baran Opublikowano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2016 Panowie, wybrałem sobie trasę Racibórz-Hlucin-Ostrava-Racibórz(70km + klima włączona) spalanie 5.4l, odczekałem jakiś czas i pojechałem na trasę 5km - spalanie 6.4l(bez włączonej klimy). Zobaczę jeszcze jutro jaki wynik spalania QQ pokaże. Nalewane po nocnym postoju i mierzone po nocnym postoju.Tak więc jest jak najbardziej wiarygodne. Baran,a ciśnienie w kołach? może jeździsz na niskim ciśnieniu???Albo...jak wszystkie nasze Kaśki jest przelana,może trochę więcej. Jacko, co do ciśnienia: przód 2.3, tył 2.1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2016 No widzisz jak pięknie. Nic więcej do szczęścia nie potrzeba i wszystko z Twoim QQ jest OK. Dodam, że w moim śmigaczu średnie spalanie z ostatnich ok.2000 km, to 6,7 l/100 km. Ale wiele razy przez ten czas go nie żałowałem i zdarzały się odcinki jazdy na A2 po 150-160 km/h. Przy takiej prędkości średnie spalanie kosiarki wychodzi w okolicach 9 czy nawet 10 l/100 km. Jednocześnie przy rozsądnym obchodzeniu się z pedałem gazu na drogach krajowych zejść można w okolice 5 l/100 km co też sam doskonale zaobserwowałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2016 Panowie, wybrałem sobie trasę Racibórz-Hlucin-Ostrava-Racibórz(70km + klima włączona) spalanie 5.4l, odczekałem jakiś czas i pojechałem na trasę 5km - spalanie 6.4l(bez włączonej klimy). Zobaczę jeszcze jutro jaki wynik spalania QQ pokaże. Jacko, co do ciśnienia: przód 2.3, tył 2.1. Prawilna! To jednak wina nogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 (edytowane) A gdyby tak ponabijać pedał gazu pineskami i jeździć w skarpetkach ( tylko czystych bo bywają fachowcy u których skarpetka ma podeszwę ) chyba sprawdzę, bo z tym małym spalaniem mam na bakier. Ostatnia trasa jakieś 370 km spalanie 7,4 z klimą, tak pokazał oszust komp. dodać 1 litr i mamy 8,4 ale nie narzekam bo miejscami 170 -180 to się kulało. Edytowane 27 Czerwca 2016 przez kubalon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Yyyy..jazdę o kropelce preferują ostatnio w F1,a samochód mam po to aby jeździł.Jak zwał tak zwał ale do oszczędzania to on się raczej nie nadaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurand15 Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Ja mam taką obserwację, że niekoniecznie powolne przyspieszanie daje najmniejsze spalanie. Codziennie jadę ponad 50km tą samą trasą (mix - miasto / wieś / obwodnica) i testowałem na sobie (i autku) różne filozofie eco-drivingu (przez klika dni, by zmniejszyć wpływ przypadkowych sytuacji drogowych). Najfajniejsza dla mnie i portfela wyszła mi wersja "dynamiczna bez hamowania" czyli "duś mocno, ale nie wysoko, hamulca unikaj jak ognia" W praktyce sprowadza się to do dynamicznej jazdy, ale nie przyspieszania bez sensu i max. hamowaniu silnikiem. Czyli ja proponuje tymi pineskami pedał hamulca, a nie gazu doposażyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajed Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Ja mam taką obserwację, że niekoniecznie powolne przyspieszanie daje najmniejsze spalanie. Codziennie jadę ponad 50km tą samą trasą (mix - miasto / wieś / obwodnica) i testowałem na sobie (i autku) różne filozofie eco-drivingu (przez klika dni, by zmniejszyć wpływ przypadkowych sytuacji drogowych). Najfajniejsza dla mnie i portfela wyszła mi wersja "dynamiczna bez hamowania" czyli "duś mocno, ale nie wysoko, hamulca unikaj jak ognia" W praktyce sprowadza się to do dynamicznej jazdy, ale nie przyspieszania bez sensu i max. hamowaniu silnikiem. Czyli ja proponuje tymi pineskami pedał hamulca, a nie gazu doposażyć Od dawna spece od eco-drivingu wskazują, że jest to najekonomiczniejszy sposób jazdy. Przy okazji - nie wydłuża znacząco czasu przejazdu i nie utrudnia życia innym. Od początku mojej obecności na forum piszę, że eco-driving to nie jest ślimacze tempo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baran Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Prawilna! To jednak wina nogi No nie wiem, czy to wina nogi :> Po mieście staram się nie przekraczać 60km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Ten akurat silnik ma, że tak powiem, dość dużą bezwładność więc po zdjęciu nogi z gazu potrafi długo wytracać prędkość na biegu, a wtedy zużycie paliwa jest zerowe. Kluczem do sukcesu jest więc szybkie (ale nie gwałtowne) osiągnięcie prędkości podróżnej, a potem wytracanie jej bez gazu i bez hamulca (o ile sytuacja na drodze pozwala). Stosując taką taktykę jazdy, przewidując sytuację na drodze i jak najmniej używając hamulca, jestem w stanie zejść ze średnim spalaniem poniżej 6 l/100 km nie będąc przy tym zawalidrogą. Na chwilę obecną średnie spalanie u mnie wynosi wprawdzie 6,7 l/100 km, ale tylko dlatego, że od czasu do czasu daję kosiarce po zaworach na autostradzie. Gdybym jeździł tylko po drogach lokalnych (zgodnie z przepisami ), to bez trudu zszedłbym ze średnim spalaniem poniżej 6 l/100 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2016 Ciekawego newsa dostałem dzisiaj w serwisie,niby tak delikatnie,a podziałało jak pałą w łeb! Umówiłem się dzisiaj na regulację linek od skrzyni ,a w trakcie rozmowy która zeszła na olej,dostałem propozycję na przedłużenie gwarancji,bo ...UWAGA!- Robili silnik który miał podobne problemy jak mój i po gwarancji wyszła korba bokiem!!!! Ciepło mi się zrobiło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 28 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2016 Uuuuuuu też mi cieplutko się zrobiło, można by powiedzieć ewenement na skalę światową w wypadku tak znanej firmy. Albo chcą sprzedać przedłużenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 28 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2016 Mi też proponowali przedłużenie gwarancji jak byłem z gwiżdżącym turbo. Swoją drogą trochę to burzy wszelkie teorie o projektowaniu długości życia samochodów na okres gwarancji, bo skoro mieliby pewność, że zaraz się zacznie wszystko sypać, to nie proponowaliby dodatkowych 2 lat gwarancji w rozsądnej cenie... Właśnie, mówili coś może o kwocie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2016 Uuuuuuu też mi cieplutko się zrobiło, można by powiedzieć ewenement na skalę światową w wypadku tak znanej firmy. Albo chcą sprzedać przedłużenia. Alb,albo... jak przyjadę z regulacji,to podam kwotę.mam mieć przygotowany scenariusz Jezdem Wersja przedłużonej gwarancji na dwa lata to koszt 1910 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 28 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2016 Jeśli dodadzą do tego przeglądy za free to może i warto, to takie pobożne życzenie :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurand15 Opublikowano 28 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2016 a to jest faktycznie przedłużenie gwarancji, czy też kiljowate ubezpieczenie od pryszczy, jakie próbowali dawniej wpychać dealerzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2016 Mam całą litanię co podlega ,a co nie obsłudze-wymianie w ramach rozszerzonej gwarancji.Jeszcze nie zdążyłem się z tym zapoznać,jest tego z 15 stron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 28 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2016 Moim zdaniem to dobra oferta. Wystarczy że komuś turbina od stop start padnie i już jest do przodu. A czasem nie mają ograniczenia do 150 tys km? Bo to wychodzi mniej rocznie niż przy tej pierwszej gwarancji (33 tys rocznie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 28 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2016 (edytowane) Mają max do 150tkm. Poniżej możliwe opcje. + 1 rok do 100 tkm - 905 PLN + 2 lata do 100 tkm - 1910 PLN + 2 lata do 150 tkm - 2365 PLN Edytowane 28 Czerwca 2016 przez pawcio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurand15 Opublikowano 29 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2016 to tylko dopytam - czy naprawy 100% refinansowane i części oryginalne? Jakieś fajne wyłączenia ze względu na niewłaściwą obsługę czy inne podobne wytrychy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
equinoxe Opublikowano 29 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2016 Z tego co mówili w ASO (JP) wynika, że jest to przedłużenie normalnej gwarancji (nie żadne ubezpieczenie). Ograniczeniem jest jedynie przebieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.