camel Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2018 a możesz to nagrać od strony rozrządu ? i lub blisko pokrywy zaworów, ja tu jakoś żadnego klepania nie słyszę .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoboolLFC Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Nagram i dam znać jak wstawię, ja słyszę może w słuchawkach spróbuj posłuchać, nagram jeszcze raz z rana jak odpalam i wtedy będzie lepiej może Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Dziwne to klekotanie jest.Słyszę to.Można to wyłowić poza normalnym szumem silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoboolLFC Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Zgadzam się z tobą JACKO słychać dokładnie taki metaliczny stukot i raczej nie jest to normalne bo po paru minutach jest cichutko, tylko tak styka jak auto stoi nie odpalane przez około 4 godziny tak jak by olej spływal i po odpaleniu nie ma odrazu dobrego smarowania,cisnienia oleju odpowiedniego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Ja miałem z dwa tygodnie temu coś takiego. Odpaliłem, zjechałem na wstecznym z krawężnika i zaczeło sie takie metaliczne kle, kle, kle, którego częstotliwoć zwiększała się z obrotami silnika. Cofając dalej najechałem jednym kołem na dziurę i przestało klekotać. Całość trwała z 30 sekund, ale się wystraszyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 21 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2018 Dziwne a może nie dziwne te klekotania niemniej niepokojące, u mnie na zimnym silniku jest cykanie jak świerszcz po nagrzaniu znika, w aso powiedzieli że tak ma być jednym słowy ponownie TTTM, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 21 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2018 Już dawno o Edka pytałem !!! Nie ma Edka i umarł... - ale ja go dzisiaj odświeżę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoboolLFC Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Niepokojące to mało powiedziane, to jest jak w starym samochodzie a stary nie jest, na pewno nie było tego dźwięku wcześniej od nowości. Będę walczył z ASO jak coś się wyjaśni dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Wracając do tematu reklamacji jaką polecono mi złożyć w centrali,otrzymałem odpowiedź! po blisko miesiącu Nissan doszedł do wniosku że centrala nie jest od przyjmowania reklamacji i polecili mi złożyć ją...w serwisie! Czyli jednym słowem reklamować dziadostwo ze strony serwisu możemy tylko w serwisie,mało tego.Centrala nie wie co to znaczy silnik kompletny i otrzymała odpowiedź z serwisu i z działu technicznego Nissana .że silnik przyszedł bez osprzętu więc konieczne było przełożenie wszystkiego z poprzedniego silnika....Centrala nie wie...a dział techniczny potwierdza,że silnik kompletny to silnik goły....Czyli "nie wiedzą "czym handlują,Silnik "kompletny" to sam blok, przychodzi na serwis bez świec i osprzętu, A serwis podczas wymiany silnika uznał,że wszystkie podzespoły są są zdatne do użytku. Zabawa trwa dalej.Zaraz dostaną soczystą odpowiedź i zapytanie,skoro tak było ,to dla czego serwis"zapomniał" o wymianie świec i,rolek i paska po 4 latach skoro jest to wpisane w książce serwisowej nie jako alternatywa po sprawdzeniu,ale jako obowiązek wynikający z przeglądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2018 To dopiero geniusze wykręcania się od odpowiedzialności. Pozostaje jedynie ubolewać nad tym jak mierny jest poziom mechaników w ASO, bo kto logicznie myślący wkręca stare, zużyte świece do nowego silnika? A nawet kurna gdyby, to wypadałoby zapytać wcześniej czy klient przypadkiem nie życzy sobie nowych, za które przecież by zapłacił więc jakby nie było, dał im zarobić. Co za żenada, a Ty Jacenty masz nadludzką cierpliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavllo Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2018 u mnie już by był opinia rzeczoznawcy + prawnik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoboolLFC Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2018 w głowie się nie mieści co za podejście podejście serwisu oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomi_St Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Podejście serwisu skwitowałbym : Jaki Pan taki kram. Dla mnie odpowiedź centrali Nissana jest skandaliczna. To Nissan ponosi odpowiedzialność za działania swoich Autoryzowanych Stacji Obsługi, jak również za szkody wynikłe z niewłaściwej obsługi serwisowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Wszystko wskazuje na to, że próbują zamieść sprawę pod dywan, a klienta zbić z tropu i zniechęcić wykrętnymi odpowiedziami. I jeśli Jacek odpuści, to im się niestety uda ten niecny plan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grika Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Wracając do tematu reklamacji jaką polecono mi złożyć w centrali,otrzymałem odpowiedź! po blisko miesiącu Nissan doszedł do wniosku że centrala nie jest od przyjmowania reklamacji i polecili mi złożyć ją...w serwisie! Czyli jednym słowem reklamować dziadostwo ze strony serwisu możemy tylko w serwisie,mało tego.Centrala nie wie co to znaczy silnik kompletny i otrzymała odpowiedź z serwisu i z działu technicznego Nissana .że silnik przyszedł bez osprzętu więc konieczne było przełożenie wszystkiego z poprzedniego silnika....Centrala nie wie...a dział techniczny potwierdza,że silnik kompletny to silnik goły....Czyli "nie wiedzą "czym handlują,Silnik "kompletny" to sam blok, przychodzi na serwis bez świec i osprzętu, A serwis podczas wymiany silnika uznał,że wszystkie podzespoły są są zdatne do użytku. Zabawa trwa dalej.Zaraz dostaną soczystą odpowiedź i zapytanie,skoro tak było ,to dla czego serwis"zapomniał" o wymianie świec i,rolek i paska po 4 latach skoro jest to wpisane w książce serwisowej nie jako alternatywa po sprawdzeniu,ale jako obowiązek wynikający z przeglądu. Wracając do tematu reklamacji jaką polecono mi złożyć w centrali,otrzymałem odpowiedź! po blisko miesiącu Nissan doszedł do wniosku że centrala nie jest od przyjmowania reklamacji i polecili mi złożyć ją...w serwisie! Czyli jednym słowem reklamować dziadostwo ze strony serwisu możemy tylko w serwisie,mało tego.Centrala nie wie co to znaczy silnik kompletny i otrzymała odpowiedź z serwisu i z działu technicznego Nissana .że silnik przyszedł bez osprzętu więc konieczne było przełożenie wszystkiego z poprzedniego silnika....Centrala nie wie...a dział techniczny potwierdza,że silnik kompletny to silnik goły....Czyli "nie wiedzą "czym handlują,Silnik "kompletny" to sam blok, przychodzi na serwis bez świec i osprzętu, A serwis podczas wymiany silnika uznał,że wszystkie podzespoły są są zdatne do użytku. Zabawa trwa dalej.Zaraz dostaną soczystą odpowiedź i zapytanie,skoro tak było ,to dla czego serwis"zapomniał" o wymianie świec i,rolek i paska po 4 latach skoro jest to wpisane w książce serwisowej nie jako alternatywa po sprawdzeniu,ale jako obowiązek wynikający z przeglądu. JACKO29 a czy przypadkiem jeszcze nie minął rok od wymiany silnika?! To może tak pociągnąć serwis do ODPOWIEDZIALNOŚCI z tytułu rękojmi za fatalne błędy przy wymianie silnika! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Zabawa trwa dalej.Zaraz dostaną soczystą odpowiedź i zapytanie,skoro tak było ,to dla czego serwis"zapomniał" o wymianie świec i,rolek i paska po 4 latach skoro jest to wpisane w książce serwisowej nie jako alternatywa po sprawdzeniu,ale jako obowiązek wynikający z przeglądu. Bardzo długo nie zaglądałem na forum a w szczególności na dział QQ. I co widzę ? Jacek w dalszym ciągu walczy z silnikiem i Nissanem. Jesteś Jacku człowiekiem o nadludzkiej cierpliwości. Jestem w ciężkim szoku, jak w sumie dbający o klientów Nissan może tyle czasu ciągnąć tą farsę. Potwierdza się pogląd, że w przypadku problemów wszystko zależy od ASO. ASO jest Bogiem i wyrocznią a Nissan tak naprawdę jest tylko czynnikiem akceptująco-finansującym. Szok. JACKO29 a czy przypadkiem jeszcze nie minął rok od wymiany silnika?! To może tak pociągnąć serwis do ODPOWIEDZIALNOŚCI z tytułu rękojmi za fatalne błędy przy wymianie silnika! Rękojmia obowiązuje przez 2 lata od daty wydania rzeczy. Okres rękojmi biegnie od nowa w przypadku wymiany rzeczy. Silnik jest częścią zamienną. Jego wymiana na powoduje uruchomienia terminu rękojmi od nowa. Taki stan rzeczy miałby miejsce jedynie wtedy, gdy wymieniony zostałby cały samochód. Rękojmia daje możliwość wymiany, jeżeli jedna naprawa przeprowadzana przez sprzedawcę nie przyniosła rozwiązania problemu. Ale po pierwsze takie reklamacje musiałby być składane z tytułu rękojmi u sprzedawcy a po drugie jest tam klauzula wady istotnej i nadmierności kosztów. Nie będę się teraz nad tym rozwodził bo to obszerna materia. Będzie zainteresowanie to będę wyjaśniał. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Dzisiaj,...w perfidny sposób...bez jakiegokolwiek hamowania...Andzia Civic wjechała mi w zadek... Rozerwany ,zgiety i urwany z bocznych ślizgów zderzak,zgięta belka zderzaka,pogięty tłumik,a co dalej dopiero się okaże na podnośniku.Uderzenie było tak duże,że moje tylne koła były w powietrzu,a Andzia pod spodem...O dziwo,belka nawet nie draśnięta(tak na oko) Auto prowadzi się normalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stillG Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Dzisiaj,...w perfidny sposób...bez jakiegokolwiek hamowania...Andzia Civic wjechała mi w zadek... Rozerwany ,zgiety i urwany z bocznych ślizgów zderzak,zgięta belka zderzaka,pogięty tłumik,a co dalej dopiero się okaże na podnośniku.Uderzenie było tak duże,że moje tylne koła były w powietrzu,a Andzia pod spodem...O dziwo,belka nawet nie draśnięta(tak na oko) Auto prowadzi się normalnie. A ten wpis co wnosi do tematu "Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoboolLFC Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 JACKO ty to masz farta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 No cóż.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 29 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2018 Jacek, milion znaków na ziemi i niebie, zmień to auto w cholerę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Popieram. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Będzie zmiana ,może jeszcze w tym roku...Na razie czekam na info z blacharni ASO,bo wszystko zgłoszone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 No to dałeś tym z ASO wytłumaczenie przygód z silnikiem. Teraz powiedzą, że świeca pękła w wyniku kolizji albowiem najechanie na tył Twojego pojazdu spowodowało wzrost naprężeń, które w postaci wtórnej fali uderzeniowej przeniosły się na przód pojazdu, skupiając swe epicentrum na tej jednej świecy, która do tego momentu była całkowicie sprawna, nowa i świeżo założona. I nic nie dadzą Twoje tłumaczenia, że świeca wykruszyła się wcześniej. Zresztą kto im to teraz udowodni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Zgred fatalista.... bajkopisarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.