Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi


brera
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nagram i dam znać jak wstawię, ja słyszę może w słuchawkach spróbuj posłuchać, nagram jeszcze raz z rana jak odpalam i wtedy będzie lepiej może

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne to klekotanie jest.Słyszę to.Można to wyłowić poza normalnym szumem silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą JACKO słychać dokładnie taki metaliczny stukot i raczej nie jest to normalne bo po paru minutach jest cichutko, tylko tak styka jak auto stoi nie odpalane przez około 4 godziny tak jak by olej spływal i po odpaleniu nie ma odrazu dobrego smarowania,cisnienia oleju odpowiedniego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem z dwa tygodnie temu coś takiego. Odpaliłem, zjechałem na wstecznym z krawężnika i zaczeło sie takie metaliczne kle, kle, kle, którego częstotliwoć zwiększała się z obrotami silnika. Cofając dalej najechałem jednym kołem na dziurę i przestało klekotać. Całość trwała z 30 sekund, ale się wystraszyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne a może nie dziwne te klekotania niemniej niepokojące, u mnie na zimnym silniku jest cykanie jak świerszcz po nagrzaniu znika, w aso powiedzieli że tak ma być jednym słowy ponownie TTTM, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepokojące to mało powiedziane, to jest jak w starym samochodzie a stary nie jest, na pewno nie było tego dźwięku wcześniej od nowości. Będę walczył z ASO jak coś się wyjaśni dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu reklamacji jaką polecono mi złożyć w centrali,otrzymałem odpowiedź! po blisko miesiącu Nissan doszedł do wniosku że centrala nie jest od przyjmowania reklamacji i polecili mi złożyć ją...w serwisie!

Czyli jednym słowem reklamować dziadostwo ze strony serwisu możemy tylko w serwisie,mało tego.Centrala nie wie co to znaczy silnik kompletny i otrzymała odpowiedź z serwisu i z działu technicznego Nissana .że silnik przyszedł bez osprzętu więc konieczne było przełożenie  wszystkiego z poprzedniego silnika....Centrala nie wie...a dział techniczny potwierdza,że silnik kompletny to silnik goły....Czyli "nie wiedzą "czym handlują,Silnik "kompletny" to sam blok, przychodzi na serwis bez świec i osprzętu, A serwis podczas wymiany silnika uznał,że wszystkie podzespoły są są zdatne do użytku.

Zabawa trwa dalej.Zaraz dostaną soczystą odpowiedź i zapytanie,skoro tak było ,to dla czego serwis"zapomniał" o wymianie świec i,rolek i paska po 4 latach skoro jest to wpisane w książce serwisowej nie jako alternatywa po sprawdzeniu,ale jako obowiązek wynikający z przeglądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dopiero geniusze wykręcania się od odpowiedzialności. :wacko:

Pozostaje jedynie ubolewać nad tym jak mierny jest poziom mechaników w ASO, bo kto logicznie myślący wkręca stare, zużyte świece do nowego silnika? A nawet kurna gdyby, to wypadałoby zapytać wcześniej czy klient przypadkiem nie życzy sobie nowych, za które przecież by zapłacił więc jakby nie było, dał im zarobić. Co za żenada, a Ty Jacenty masz nadludzką cierpliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejście serwisu skwitowałbym : Jaki Pan taki kram.

Dla mnie odpowiedź centrali Nissana jest skandaliczna. To Nissan ponosi odpowiedzialność za działania swoich Autoryzowanych Stacji Obsługi, jak również za szkody wynikłe z niewłaściwej obsługi serwisowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wskazuje na to, że próbują zamieść sprawę pod dywan, a klienta zbić z tropu i zniechęcić wykrętnymi odpowiedziami.

I jeśli Jacek odpuści, to im się niestety uda ten niecny plan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu reklamacji jaką polecono mi złożyć w centrali,otrzymałem odpowiedź! po blisko miesiącu Nissan doszedł do wniosku że centrala nie jest od przyjmowania reklamacji i polecili mi złożyć ją...w serwisie!

Czyli jednym słowem reklamować dziadostwo ze strony serwisu możemy tylko w serwisie,mało tego.Centrala nie wie co to znaczy silnik kompletny i otrzymała odpowiedź z serwisu i z działu technicznego Nissana .że silnik przyszedł bez osprzętu więc konieczne było przełożenie wszystkiego z poprzedniego silnika....Centrala nie wie...a dział techniczny potwierdza,że silnik kompletny to silnik goły....Czyli "nie wiedzą "czym handlują,Silnik "kompletny" to sam blok, przychodzi na serwis bez świec i osprzętu, A serwis podczas wymiany silnika uznał,że wszystkie podzespoły są są zdatne do użytku.

Zabawa trwa dalej.Zaraz dostaną soczystą odpowiedź i zapytanie,skoro tak było ,to dla czego serwis"zapomniał" o wymianie świec i,rolek i paska po 4 latach skoro jest to wpisane w książce serwisowej nie jako alternatywa po sprawdzeniu,ale jako obowiązek wynikający z przeglądu.

Wracając do tematu reklamacji jaką polecono mi złożyć w centrali,otrzymałem odpowiedź! po blisko miesiącu Nissan doszedł do wniosku że centrala nie jest od przyjmowania reklamacji i polecili mi złożyć ją...w serwisie!

Czyli jednym słowem reklamować dziadostwo ze strony serwisu możemy tylko w serwisie,mało tego.Centrala nie wie co to znaczy silnik kompletny i otrzymała odpowiedź z serwisu i z działu technicznego Nissana .że silnik przyszedł bez osprzętu więc konieczne było przełożenie wszystkiego z poprzedniego silnika....Centrala nie wie...a dział techniczny potwierdza,że silnik kompletny to silnik goły....Czyli "nie wiedzą "czym handlują,Silnik "kompletny" to sam blok, przychodzi na serwis bez świec i osprzętu, A serwis podczas wymiany silnika uznał,że wszystkie podzespoły są są zdatne do użytku.

Zabawa trwa dalej.Zaraz dostaną soczystą odpowiedź i zapytanie,skoro tak było ,to dla czego serwis"zapomniał" o wymianie świec i,rolek i paska po 4 latach skoro jest to wpisane w książce serwisowej nie jako alternatywa po sprawdzeniu,ale jako obowiązek wynikający z przeglądu.

JACKO29 a czy przypadkiem jeszcze nie minął rok od wymiany silnika?! To może tak pociągnąć serwis do ODPOWIEDZIALNOŚCI z tytułu rękojmi za fatalne błędy przy wymianie silnika!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawa trwa dalej.Zaraz dostaną soczystą odpowiedź i zapytanie,skoro tak było ,to dla czego serwis"zapomniał" o wymianie świec i,rolek i paska po 4 latach skoro jest to wpisane w książce serwisowej nie jako alternatywa po sprawdzeniu,ale jako obowiązek wynikający z przeglądu.

 

Bardzo długo nie zaglądałem na forum a w szczególności na dział QQ. I co widzę ? Jacek w dalszym ciągu walczy z silnikiem i  Nissanem. Jesteś Jacku człowiekiem o nadludzkiej cierpliwości. Jestem w ciężkim szoku, jak w sumie dbający o klientów Nissan może tyle czasu ciągnąć tą farsę. Potwierdza się pogląd, że w przypadku problemów wszystko zależy od ASO. ASO jest Bogiem i wyrocznią a Nissan tak naprawdę jest tylko czynnikiem akceptująco-finansującym. Szok.

JACKO29 a czy przypadkiem jeszcze nie minął rok od wymiany silnika?! To może tak pociągnąć serwis do ODPOWIEDZIALNOŚCI z tytułu rękojmi za fatalne błędy przy wymianie silnika!

 

Rękojmia obowiązuje przez 2 lata od daty wydania rzeczy. Okres rękojmi biegnie od nowa w przypadku wymiany rzeczy. Silnik jest częścią zamienną. Jego wymiana na powoduje uruchomienia terminu rękojmi od nowa. Taki stan rzeczy miałby miejsce jedynie wtedy, gdy wymieniony zostałby cały samochód. Rękojmia daje możliwość wymiany, jeżeli jedna naprawa przeprowadzana przez sprzedawcę nie przyniosła rozwiązania problemu. Ale po pierwsze takie reklamacje musiałby być składane z tytułu rękojmi u sprzedawcy a po drugie jest tam klauzula wady istotnej i nadmierności kosztów. Nie będę się teraz nad tym rozwodził bo to obszerna materia. Będzie zainteresowanie to będę wyjaśniał.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj,...w perfidny sposób...bez jakiegokolwiek hamowania...Andzia Civic wjechała mi w zadek...

Rozerwany  ,zgiety i urwany z bocznych ślizgów zderzak,zgięta belka zderzaka,pogięty tłumik,a co dalej dopiero się okaże na podnośniku.Uderzenie było tak duże,że moje tylne koła były w powietrzu,a Andzia pod spodem...O dziwo,belka nawet nie draśnięta(tak na oko) Auto prowadzi się normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj,...w perfidny sposób...bez jakiegokolwiek hamowania...Andzia Civic wjechała mi w zadek...

Rozerwany  ,zgiety i urwany z bocznych ślizgów zderzak,zgięta belka zderzaka,pogięty tłumik,a co dalej dopiero się okaże na podnośniku.Uderzenie było tak duże,że moje tylne koła były w powietrzu,a Andzia pod spodem...O dziwo,belka nawet nie draśnięta(tak na oko) Auto prowadzi się normalnie.

A ten wpis co wnosi do tematu "Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie zmiana ,może jeszcze w tym roku...Na razie czekam na info z blacharni ASO,bo wszystko zgłoszone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dałeś tym z ASO wytłumaczenie przygód z silnikiem. Teraz powiedzą, że świeca pękła w wyniku kolizji albowiem najechanie na tył Twojego pojazdu spowodowało wzrost naprężeń, które w postaci wtórnej fali uderzeniowej przeniosły się na przód pojazdu, skupiając swe epicentrum na tej jednej świecy, która do tego momentu była całkowicie sprawna, nowa i świeżo założona. :D

I nic nie dadzą Twoje tłumaczenia, że świeca wykruszyła się wcześniej. Zresztą kto im to teraz udowodni? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgred fatalista.... bajkopisarz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...