[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi

[are.dl]

nie mam na piśmie?

[Kazik_R52]

Zbieraj wszystkie papiery, zgłoszenia problemów , na koniec stanie na rzeczoznawcy, prawnikach i albo wymienia ci pół samochodu albo kasę zwrócą za auto. Wtedy bierzesz koperte i dyla przed siebie.

[rafsty]

5 godzin temu, are.dl napisał:

nie mam na piśmie?

No to wystąp na piśmie aby Ci dali pisemną odpowiedź. Inaczej nie masz o co boju rozpoczynać gdyż jak dojedzie co do czego to się wyprą że taką informację Ci udzielili.

[michalk85]

Na bloku silnika zbiera mi się olej, ścieka do zagłębienia.

Byłem w ASO ale nie byli w stanie zlokalizować źródła, mam przyjechać za jakieś 300km jak zbierze się trochę więcej.

Macie pomysł skąd to może być ? spotkaliście się z czymś takim ??

[JACKO29]

Nasze serwisy są wspaniałe...Cokolwiek by się nie stało,...przyjedź kliencie później...

Weź ręcznik papierowy,ew.chusteczkę higieniczną.Wytrzyj dokładnie blok tam gdzie jest olej,i w okolicy do sucha.Tak,aby następna chusteczka nic nie zebrała.Zrób kilka kilometrów i czystą chusteczką dotknij w kilka miejsc,które były czyszczone.Być może znajdziesż źródło przecieku.Oby to nie była wada odlewu bloku.

[michalmichna]

Witam.

W przytoczonym na poprzedniej stronie artykule, jest informacja ze problem z silnikami dotyczył tych wyprodukowanych do końca roku 2016. - wg producenta.

Czy kupując Qq z 2018 roku mogę być spokojny? Czy lepiej wybrać Golfa sportsvana którego tez rozważam. Jadę zaraz do nissana, ale wole zweryfikować informacje od handlowca z tymi od użytkowników.

pozdrawiam

[JACKO29]

Fama głosiła,że wadliwe silniki zmodyfikowano do 2015r,jednak jeszcze z wymienionego rocznika zdarzały się problemy.Natomiast po 2015,tak jak piszesz od 2016 r.sprawa z wadliwymi 1.2 totalnie ucichła.Nie czytam o nowych zgłoszeniach,nie ma.

[tz1609]

Mój jest z końca 2015,przejechane 65 kkm i odpukać wszystko ok. 

Edytowane 16 Lipca 2019 przez tz1609

[JACKO29]

Ciesz się ciesz...

[michalk85]

Wszystko było wytarte w ASO, przejechane kolejne 700km.

Coś się zebrało, ale brak pomysłów skąd to.

Może ktoś się z czymś takim spotkał?

[JACKO29]

Jak nie ma śladów wycieku,pocenie spod którejś części to jedynie w rachubę wchodzi wada materiału,odlewu.

[tomkek1912]

Przepraszam, że tak na szybko tu pisze, pewnie gdzieś jest ta informacja, ale dziś jestem cały dzień poza domem, a przed trasą,... Jaki płyn do chłodnicy wlewa się do naszych 1,2? Pomyślałem, żeby kupić tak na wszelki wypadek... 

[JACKO29]

Tak na wszelki wypadek,kupisz go tylko w Nissanie.A na dolewki możesz kupić bezbarwny mieszalny ze wszystkimi płynami.

[kravvsebb]

Z tego co pamiętam to Prestone zawsze można było wlewać bo on był mieszalny ze wszystkim.

Jak wpisałem na jednej ze stron sklepu internetowego to wyszło tego multum, że aż szkoda czasu żeby to wymieniać. Dlatego najlepiej sprawdzić samemu i wybrać po uważaniu.

Ja pewnie preferowałbym (a niedługo też się będę rozglądał) jakieś Borygo no i pewnie wolałbym koncentrat niż płyn.

Sam jestem ciekawy, co powiedzą bardziej doświadczeni...

[JACKO29]

Oryginał Nissan GENUINE COOLANT L248

A wszystko jest TU:

 

[tomkek1912]

Odcieło mi neta w środę i myślałem, że nie jest to tak istotne i kupiłem coś orlenowskiego w kolorze różowym i dolałem tak 0,5l, pisali że na dolewki. W układzie zielony był, zmieszało się i różowy zginął. Zrobiłem trasę 1600 km do Francji i nic niepokojącego nie zauważyłem. Jutro macham następne 900 po Francji. Mogę powiedzieć tyle, że pulsary widziałem dwa. Za to qq gdzie się nie obrucę to jeden za drugim jedzie. Są nawet takie sytuacje, że na jakimś parkingu potrafią grupami po 3-4 obok siebie stać

[Tomi_St]

Francja to i francuskie auta

[LukaszW.]

Panowie, właśnie wróciłem z Chorwacji. Mam 114 tys. przebiegu. System Start/Stop padł po raz pierwszy przy ok. 12 tys (awaria wału korbowego). Po raz drugi przy około 80 tys. (wymiana napinacza łańcucha rozrządu, auto padło w czasie jazdy na urlop, na dachu wiozłem cztery rowery, w środku były cztery osoby). Teraz na wysokości Austrii kolejna awaria systemu Start/Stop. Auto trafiło do serwisu w Mariborze w Słowenii i tam uznali, że brakuje oleju (dolali trzy litry). Skasowali błędy i stwierdzili, że jak po drodze będę uzupełniał olej, to do Polski dojadę... Oczywiście nie zgodziłem się i auto za dwa dni dojedzie z Chorwacji do Polski. Ale przeczytałem stronę temu ten artykuł i stwierdziłem, że coś może być na rzeczy. Auto kupione w listopadzie 2015 r.

Biorę się za walkę z Nissanem. Spieprzony trzeci wyjazd urlopowy. Masakra!

[JACKO29]

No to faktycznie masz przebojowe lato.A wcześniej oleju nie brał???

[Gość Andrzej G]

2 godziny temu, LukaszW. napisał:

Oczywiście nie zgodziłem się i auto za dwa dni dojedzie z Chorwacji do Polski.

Możesz szerzej ?

 

[LukaszW.]

W ramach assistance Nissana, jeśli auto jest uszkodzone, i nie da się go naprawić w ciągu trzech dni roboczych, przysługuje Ci dostarczenie auta na lawecie do domu. Assistance sprowadza również całą Twoją rodzinę i bagaże. Dostaliśmy od firmy pomocy drogowej samochód zastępczy na czas powrotu, w dodatku firma pokryła koszt paliwa i wykup winiet. Ale dla mnie szokiem jest to, że Nissan Maribor stwierdził, że auto jest naprawione, gdy tymczasem tylko dolali oleju i wykasowali błędy. Jak tam zadzwoniliśmy i zaczęliśmy się wykłócać, stwierdzili, że jednak faktycznie silnik jest uszkodzony, ale jak będziemy dolewać oleju, to oni zapewniają, że dojedziemy. Sorry, ale po dwóch przystankach oczekiwania na pomoc drogową (w Austrii przy autostradzie z rodziną w pełnym słońcu bez cienia przy temp. 30 stopni - pięć godzin, a w Słowenii - 3 godziny) stwierdziliśmy, że nie zaufamy.

Zamierzamy się jednak boksować, bo odesłali nam auto do Mariboru, a po wykonaniu przez ten serwis wątpliwych działań okazało się, że przedłużona gwarancja nie działa w tamtym kraju. Gdyby odwieźli nam auto do Grazu (46km), gwarancja zadziałałaby, a my nie musielibyśmy zapłacić 150 euro... Moja wina, że nie sprawdziłem, czy przedłużona gwarancja działa w Słowenii. Ich, że rozpoczęli prace, a nie sprawdzili, czy mam gwarancję, nie dali nam znać, tylko po wszystkim stwierdzili, że mamy zapłacić 150 euro.

Ostrzeżenie dla Was - jak macie przedłużoną gwarancję (czy od 100 do 150 tys. km lub od trzeciego do piątego roku) - nie działa ona w Słowenii i Chorwacji.

Druga rzecz - auto zastępcze z assistance'a przysługuje na trzy dni robocze. Czyli miałem do środy i wybór - jadę do Słowenii, odbieram uszkodzone auto i wracam do Chorwacji, albo na własny koszt przedłużam forda fiestę. Kosztowało mnie to kolejne 150 euro, ale przynajmniej nic nie straciłem z urlopu. I pytanie: czy komuś z Was udało się odzyskać pieniądze z Nissana w ramach odwołania?

Co do oleju - wcześniej nie zauważyłem. W serwisie przy każdej kontroli (co 20 tys.) też mi nic nie mówili.

[LukaszW.]

Dodam jeszcze, że samochód 1 lutego przeszedł przegląd, podczas którego m.in. sprawdzona została dolna część silnika - czy nie ma uszkodzeń lub przecieków, spuszczono olej i wymieniono podkładkę korka spustowego i wymieniono filtr oleju oraz olej silnikowy...

[JACKO29]

Samochód do polski i wymiana silnika.

[LukaszW.]

W środę będę w serwisie. Jak z nimi rozmawiać, żeby doprowadzić do wymiany silnika?

[JACKO29]

Myślę ,że sprawę masz prostą,szybki ubytek oleju,auto z trasy na lawecie....Jeszcze dobrze byłoby mieć podparcie opinią serwisu w Mariborze.