colins Opublikowano 29 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2019 Opisana sytuacja potwierdza tylko fakt, że w produktach samochodopodobnych rodem z XXI wieku, poziom oleju należy sprawdzać często, także w nowych silnikach i bez względu na producenta produktu samochodopodobnego (w Toyotach, Mazdach i takich tam innych również, a nawet w Oplu skundlonym przez PSA też). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Witam. Robił ktoś wymianę łańcucha rozrządu i mechanizmu poza ASO? Jaki koszt, czy może uderzać do ASO jednak? Byłem u znajomego mechanika - trzech gości obsłuchało, ruszyli od strony korka na wyłączonym silniku i twierdzą, że za luźny, oraz podczas pracy słychać, że hałas jest z okolic korka wlewu oleju i pokrywy rewizyjnej łańcucha z boku ( czy co to tam jest). Muszę teraz tylko jakoś do Krakowa dojechać licząc, że łańcuch nie przeskoczy lub się nie zerwie. Nie do końca chciałem wierzyć w te problemy z tymi silnikami, ale chyba macie rację. 1,2 to najpewniej szajs. 84kkm przebiegu. Żadne kontrolki nie świecą, zawór przy gazowaniu stuka głośno i po opuszczeniu gazu trzyma obroty na 1300 przez 2-3 sekundy czego wcześniej na pewno nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Te obroty na pewno było,bo te typy tak mają.Co do łańcucha,83 tys sporo,niektórzy już po 10 tys wymieniali.Powiem nawet,że może tonie być łańcuch,ale napinacz,to ustrojstwo w rozrządach daje popalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2019 (edytowane) O co chodzi z tymi obrotami? U mnie tak nie jest (10 tys. przebiegu). Jedynie czasem zamiast książkowe 750 obrotów, jest czasem 850. Nie wiem od czego to zależy, ale kiedyś poczekałem i po 5-10 minutach wróciło do 750 (oczywiście co 1 minutę przesuwałem samochód). Tylko po uruchomieniu mam ok. 1100 obrotów przez 15 sekund. Potem 750. Edytowane 2 Sierpnia 2019 przez aquariusmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2019 (edytowane) Powiedz Jacko czy ten napinacz ma coś wspólnego z rolkami i paskami na zewnątrz do alternatora i sprężarki? W tym sensie czy ASO wymieniając mi osprzęt i paski w tamtym roku mogli coś zrobić, że sypie się mechanizm rozrządu czy napinacz czy raczej nie? Pytałem w aso czy oni coś partycypują, odpowiedź że nie, a wymiana od 3k zł w górę. Ale babka powiedziała, że jako zgłoszenie reklamacyjne moge do nich dać i to jest ponoć darmowe, ale nie powiedziała co będzie jak mi stwierdzą, że jednak łańcuch - czy będę musiał płacić. Sprawdzenie przez nich - diagnoza 115 zł. Znalazłem kilka aukcji gdzie twierdzą, że cały mechanizm z łańcuchami za 600 zł to oryginał. Tak może faktycznie być? A zawór ten na prawo w okolicy ostatniej cewy zapłonowej - ten co idą do niego dwie rurki z napisem renault stuka głośno. Z zewnątrz przy opuszczonej klapie nie słuchać go, ale ze środka auta już tak. Jak TTTM to mi to nie przeszkadza, ale boje się, żeby to nie była kolejna naprawa. Rozrząd zrobię jak będzie trzeba, bo ten silnik nie łyka oleju. Zrobiłem teraz niemal ciągiem ponad 5kkm w 10 dni i olej w normie. Edytowane 2 Sierpnia 2019 przez tomkek1912 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Rolki nie mają znaczenia,żyją sobie swoim osobnym rytmem.Wymiana rozrządu to jest dość skomplikowane podejście,najlepiej warsztat z podnośnikiem słupowym i demontaż całej prawej strony(w kierunku jazdy) Rozrządy do 1.2 sa już dobrze dostępne,cena w serwisie to kosmos.Myślę że za połowę tej ceny u dobrego mechanika zrobisz rozrząd.Tykający zawór,oby to nie był problem,duży problem,bo słyszałem już o wypadkach właśnie tykających i nagle wypalonych zaworach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Oryginał do 1,2 tce Renault znalazłem za 300 zł. Tylko ciekawe czy to faktycznie tak tanie może być. Czyli rozumiem, że nieważne gdzie bym robił to za robociznę i tak policzą sobie co najmniej 1000 zł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Popytaj...nawet w serwisie Renault,wiem że mają niższe ceny jak Nissan.A czy dasz 1000 zł za wymianę,czy mniej,...roboty jest sakramencko dużo i bez dobrego dostępu(od strony prawego koła) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Jak auto ma mniej niż 5 lat, to spróbowałbym zrzucić to na wadliwość silnika i domagałbym się darmowej naprawy w Aso. Tym bardziej, że już tam grzebali. Wydaje mi się, że nikogo nie zostawili na lodzie, tylko partycypowali lub całkowicie zapłacili za naprawę tego niedopracowanego w początkowych latach produkcji silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Ja raczej nic nie ugram, bo ze względu na chore ceny ASO dużo rzeczy robię sam. Jedynie ten osprzęt paska, rolki napinacze od alternatora i sprężarki wymieniłem. A jednym z warunków ich dobrej woli jest regularna wizyta u nich. Poczytałem forum Renault i problem jest ponoć z jakimś zaworem i pompą (oleju chyba) oraz ciśnieniem zależnym od obrotów i obciążenia silnika co przekłada się ponoć na wadliwą pracę napinacza łańcucha i ten się luzuje. Niektórzy w renault są po dwóch, nieraz trzech wymianach i problem wraca. Znalazłem też już jakieś wątki o problemach w 1,33 tce, czyli posiadacze nowych qq chyba mogą się szykować na podobne problemy. Już teraz po przygodach z klimą z tamtego roku i teraz z łańcuchem pluję sobie w brodę, że jednak nie wykupiłem przedłużone gwarancji. Mogłem też kupić nowy kat i przepływkę w almerze i jeździć aż całkiem zgnije i to chyba było lepsze rozwiązanie. Auto 4,5 roku. W przyszłości już na pewno nie kupię nowego auta i na pewno nie Nissan. Ja mam używkę - fakt., ale na forum Renault dużo osób ma od nówki, z resztą jak i u nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Niestety,takich opinii jak Twoja jest wiele.Mariaż Nissana z Renią nie wyszedł dobrze Japończykom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 (edytowane) W poniedziałek dzwonię do ASO Nissan i odżałuję kasę na diagnostykę, dzwoniłem wczoraj i pani mi powiedziała, że wymiana 3000zł + (w jakimś poście wyczytałem, że ktoś z rozrządem + pakiet uszczelek wymienił w jakimś aso za 2500, dla mnie to by było ok.), ale już w nerwach nie zapytałem czy to razem z częściami, olejem i płynem chłodzącym, bo z pompą oleju i ewentualnie "wody" to pewnie na 100% nie. Zastanawiam się jak z częściami bo już wstępnie obczaiłem w serwisie renault, że te same elementy są u nich tańsze niż przez nissana. Przykład łańcuchu rozrządu, łańcuchu pompy, prowadnic,napinacza i śrub to różnica min. 150 zł. Z resztą ktoś tu na forum pisał, że są już tak bezczelni, że dają w nissanie pakiet rozrządu w opakowaniu renault z naklejonym logo nissana i numerem oe nissana. Przecież to jest jakaś kpina. A tak dla przykładu jak to wygląda w ASO we Francji. Moja ciocia ma qq +2 1,5 dci z końca 2012 roku, padło jej sprzęgło. Naprawa 2100 euro. Zobaczcie sobie ceny przeliczone w euro wersji tekna z tego roku. Są pewnie osoby, które twierdzą, że tego typu samochody i z tych lat to nie są dla biedoty, ale ja wg polskich statystyk plasuje się oficjalnie ponad 75% Polaków, a czuje się jeb... biedakiem. Zastanawiam się czy aby na pewno mi oleju nie bierze, bo może jednak paliwo się wlało i zbiegiem okoliczności wciąż mi bagnet wskazuje połowę między min/ max. Na forum Renault można przeczytać, że jednym z objawów obok ewentualnego większego zużycia paliwa jest duża konsumpcja oleju. Może być tak, że mi nałykało oleju, paliwa nabrało i stan wygląda na ok i stąd hałas rozrządu. Może sobie już tak zmyślam, ale kto wie... Edytowane 3 Sierpnia 2019 przez tomkek1912 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afrance Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Eh ironia a opowiadali ze lancuchy i osprzet miały być bezserwisowe. Współczucie. Ciekawe kied zczaczna sie sypac w 1.6Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Kurna chopie! Nie czaruj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Akumulatory miały być bezobsługowe (wożę woltomierz), silniki miały być bezobsługowe, pod maskę miałem zaglądać tylko przy dolewaniu płynu do spryskiwacza (wożę olej i płyn do chłodnicy), łańcuchy rozrządu miały być niewymienialne, co tydzień słucham, czy coś nie brzęczy. Normalnie jak za 126p, powinni dodawać zestaw naprawczy do nowoczesnego auta za 100 tys. zł. W Audi swego czasu nawet maski nie można było normalnie otworzyć, był tylko mały otwór na spryskiwacz (ciekawe czy, jak w QQ, nie zapewniali odczytu poziomu oleju z deski rozdzielczej). Chyba czas na elektryka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kravvsebb Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 W dniu 3.08.2019 o 20:01, JACKO29 napisał: Niestety,takich opinii jak Twoja jest wiele.Mariaż Nissana z Renią nie wyszedł dobrze Japończykom. Ale silnik 1,2 to przecież japoński wynalazek, takie informacje przynajmniej znalazłem gdzieś, że to japończycy go opracowali, a Renault w mariażu za rozwój klekotów odpowiadało. Podejrzewam, że problem wziął ze słynnego Ghosnowskiego podejścia do cięcia wszystkiego a zwłaszcza wydatków no i pewnie poddostawcy musieli musieli jakość wraz z kosztami przyciąć. Ciekawe, (może ktoś się dowiadywał albo po prostu wie), kto wkładał rozrząd na pierwszy montaż. Może ci sami co do 1,2 TSI niesławnej pamięci??? Ja mam 106 000 i żadnego rozrządu nie słyszę. A może powinienem czujniej nasłuchiwać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 (edytowane) Fura oddana do serwisu. Diagnoza na ucho i dotyk pokrywy rozrządu - rozrząd. Grzechocze i czuć uderzenia. Jest szansa, że sam napinacz, chyba, że będzie bardzo reszta zużyta to komplet pójdzie. Nawet nie mając już gwarancji, a gdybym miał zrobiony ten jeden przegląd w tamtym roku to mi powiedzieli, że najprawdopodobniej ugrałbym 100% kosztów. Przesadna oszczędność szkodzi w moim przypadku olej za to w normie czyli jednak nie bierze. Edytowane 5 Sierpnia 2019 przez tomkek1912 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 (edytowane) Problemy z silnikami, to raczej nie kwestia oszczędności. Chodzi o ekologię, a raczej o spełnienie norm homologacyjnych na początku eksploatacji. Każda dodatkiwa uszczelka, czy oring, każdy dodatkowy rząd łańcucha rozrządu, waga miękkiego silnika aluminiowego, start-stop, przybliżają lub oddalają od zejścia poniżej limitów UE. Nawet producent daje na start olej 5w30, aby potem wymagać 5w40, gdy już normy nie są tak ważne. To będzie postępować, bo za rok tylko hybrydy będą w stanie zejść poniżej 90g/km CO. Więc dopiero po rezygnacji z silników spalinowych trochę odetchniemy, ale potem UE będzie wymagać większej wydajności napędów alternatywnych. Edytowane 5 Sierpnia 2019 przez aquariusmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafsty Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 38 minut temu, aquariusmax napisał: To będzie postępować, bo za rok tylko hybrydy będą w stanie zejść poniżej 90g/km CO. Kolego nawet diesle schodzą poniżej tej wartości. Więc nie wróżyłbym takiej szybkiej śmierci tym silnikom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Aż z wrażenia, że coś przeoczyłem, zajrzałem do najnowszego cennika Nissana i widzę, że najnowszy super silnik 1.75 ma 123-176 g/km. Coś mu jednak daleko do tej normy. Ledwo się pojawił, a już taki schyłkowy. Poza tym, jedno nie wyklucza drugiego. Są przecież hybrydy z dieslem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Odchodzimy panowie od sedna tematu ,jakim jest silnik 1.2 i serwisowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baran Opublikowano 18 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2019 Panowie, czy prawdą jest, że silnik 1.2 ma przedłużoną gwarancję do 5 lat ? Pomimo, że przy zakupie ASO dorzuciło mi 3+2 lata gwarancji( ale pewnie ona nie obejmuje silnik?). Sprawdzałem poziom oleju no i chyba jestem kolejnym właścicielem, któremu QQ bierze olej. Stan bagnetu był prawie 0. Dolałem niespełna litr, który został mi po przedniej wymianie(styczeń 2019). Do tej pory przejechałem ok. 12000 km na tym oleju a stan licznika na ten moment to 51500. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 18 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2019 Dodatkowe ubezpieczenie na 2 lata jak najbardziej obejmuje silnik, a także inne istotne elementy samochodu. Wyłączenia znajdziesz w warunkach, które dostałeś z polisą. Przedłużona gwarancja na sam silnik, ale nie np. na turbo, jest takim nieformalnym wyciszeniem sprawy wadliwości silnika. Warunkiem jest zaliczenie w terminie w ASO wszystkich przeglądów przez pełne 5 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baran Opublikowano 18 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2019 Dzięki bardzo za odpowiedź. Na razie 3 przeglądy zrobiłem w ASO więc tutaj obaw nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baran Opublikowano 19 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2019 Jacko, czy w momencie pojawienia się problemów z braniem oleju czekałeś aż wspaniałomyślni ludzie z ASO ustalą Ci termin wizyty, czy podjechałeś bezpośrednio z do ASO z zaskoczenia ? Wstępnie mi powiedzieli, że przypadku jeszcze takiego w Gliwicach nie mieli i muszę się wpisać na listę oczekujących. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.